Pozytywny Opublikowano 25 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2017 37 minut temu, spec napisał: Wiem, że jest teraz haj. Ale wiem też, że jak się skończy i przterwamy próbę czasu, to może nam wyjść, bo... ją kocham Można zamykać temat. Autor i tak wie bo kocha. Co byśmy tu nie radzili i tak już jest postanowione. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudy.bolek.3891 Opublikowano 25 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2017 Godzinę temu, spec napisał: Trafiliście w moment - jakąś godzinę temu dzwoniła z informacją, że dostała pozew o rozwód z jej winy, oburzona, pełna emocji, bo jak mówi, liczyła, że będzie za porozumieniem stron. Chce żebym do niej dziś przyjechał porozmawiać o tym - pytanie po co? Ktoś tu będzie tamponem dzisiaj wieczorem 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Morenz Opublikowano 25 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2017 Baba zdradziła typa go okradła i jeszcze jest zła? 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser13 Opublikowano 25 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2017 wiem też leje z tego tematu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Odlotowy Opublikowano 25 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2017 (edytowane) 1 godzinę temu, spec napisał: Trafiliście w moment - jakąś godzinę temu dzwoniła z informacją, że dostała pozew o rozwód z jej winy, oburzona, pełna emocji, bo jak mówi, liczyła, że będzie za porozumieniem stron. Chce żebym do niej dziś przyjechał porozmawiać o tym - pytanie po co? Jak to po co? Aby ustalić z tobą w jakim zakresie kwotowym na miesiąc będziesz ją utrzymywać - rozwód z orzeczeniem o jej winie, może sprawić, że będzie łożyć na byłego męża alimenty do usranej śmierci - może ale też nie musi. Zależy od Sądu. Ale ty koralu złoty, szykuj już swoje zasoby - konta oszczędnościowe, karty, portfele, dobytek życia - wszystko co masz aby łożyć co miesiąc dodatkową kasę na swoją królewnę i jej dziecko. Przecież pomożesz jej w niedoli, prawda? Gorzej płatna praca, brak dalszego dostępu do zasobów byłego męża, a ty przecież ją kochasz to pokażesz jej jak bardzo ją kochasz i na ,,ile ją cenisz" A z drugiej strony chyba jak nigdy zaczynam kibicować kobiecie - twojej żonie - aby skonsultowała się z dobrym prawnikiem, jak by tu dowalić tobie za brak elementarnego szacunku względem żony i zranienie małego dziecka. Skoro byłeś nieszczęśliwy, to mogłeś oznajmić to żonie i wcześniej się rozwieść - nie pisz więcej, że żona nie chce dać ci rozwodu, ona zwyczajnie traktuje cię tak, jak przez całe życie sobie zapracowałeś. Ty nie masz prawa być i nazywać się samcem - dla mnie osobiście jesteś ś******m i mam nadzieję, że twoja żona dobrze wyjdzie na waszym rozwodzie, jak tylko ona dojrzeje do tej decyzji - słowem - będziesz łożyć na dwie kobiety, zostaniesz z niczym a po czasie także twoja obecna miłość zrezygnuje z ciebie, z uwagi na to jaką mentalną p***ą jesteś oraz na to, że nie stać ciebie będzie na jej miłość Edytowane 25 Lipca 2017 przez Odlotowy 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaro670 Opublikowano 25 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2017 O tym że masz się z nią bawić tylko w gumie (swojej ,zabieranej po zabawie ze sobą) to już chyba przypominać nie musimy. Panna może teraz być spanikowana niekorzystnym obrotem spraw a im wtedy do głowy przychodzą najgłupsze pomysły. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 25 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2017 Ja nie mogę uwierzyć ze autor topiku ma 44 lata... 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adrv Opublikowano 25 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2017 Hahahahahahha wnioskuje o zamknięcie tematu bo to nie ma sensu, tlumaczycie coś gościowi który zostawił żonę z dzieckiem dla innej z dzieckiem i pisze ze ja KOCHA przecież to jest kpina jebie mi trolem na kilometr albo gość jest idiota. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 25 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2017 A liczba jego 44... 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudy.bolek.3891 Opublikowano 25 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2017 Panowie to nie o to chodzi. Facet nie jest trollem. Mial pewnie ze dwie kobiety w zyciu i sie nie nauczyl na wlasnych bledach (notabene ja tez tak mam - ale nie az tak). Koles jest na mega haju ktorego nie mial pewnie od 10 czy tez 15 lat i czemu sie mu dziwicie? To tak jakbys po 10 latach nie brania dragow wzial cos znowu i teraz chcesz wiecej i wiecej. A Pani jak to Pani jedyne czym moze wabic samca to pi...a. I tak to wykorzystuje. Hmm moze chlopak sie nauczy jak go Pani pusci kantem (jednego puscila to i drugiego pusci). Kwestia znalezienia lepszej galezi niz 44 latek. Ale z drugiej strony co sie chlopak pobawi przez nastepne dwa lata to jego Pozniej bedzie przykre odtrucie 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaro670 Opublikowano 25 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2017 (edytowane) 46 minut temu, zuckerfrei napisał: Ja nie mogę uwierzyć ze autor topiku ma 44 lata... Eee tam ja byłem jeszcze głupszy. W wieku 40 lat stukałem żonę kuzyna i chciałem się z nią żenić (laska z dzieciakiem) . Na szczęście laska szybko porównała zarobki męża (ok 2000e bo mieszkali w Belgii ) z moimi i jej się lofcianie natychmiast wyłączyło ku mojej czarnej jak dupa rozpaczy. Pogodziła się z mężem a mnie utrzymywała na orbicie jeszcze przez rok i to na odległość bo ja w PL a ona tam. Pewnie pogoniłaby mnie szybciej ale nie ma tam znajomych więc o ego-łechtacza nie tak łatwo. Minęło od tego 10 lat a ja wciąż czuję niesmak i radość zarazem że mnie mój anioł stróż zdzielił w ryj o czasie. Edytowane 25 Lipca 2017 przez jaro670 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 25 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2017 @jaro670. Potwierdzam. Ja też na tym popłynąłem. Mało bym kumpla nie udupił. Kurwa bardzo mi wstyd. To wszystko dla wizji lepszego życia z inną kobietą. Dla Cipy, a i tak skończyłem na orbicie. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adams Opublikowano 25 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2017 1 hour ago, zuckerfrei said: Ja nie mogę uwierzyć ze autor topiku ma 44 lata... Mi się widzi, że to kryzys wieku średniego. Ponoć to bardzo miesza w głowie, a szanowny autor pierdoli takie smutki, że ewidentnie w pełni władz umysłowych to on nie jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spec Opublikowano 25 Lipca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2017 2 godziny temu, Odlotowy napisał: Jak to po co? Aby ustalić z tobą w jakim zakresie kwotowym na miesiąc będziesz ją utrzymywać - rozwód z orzeczeniem o jej winie, może sprawić, że będzie łożyć na byłego męża alimenty do usranej śmierci - może ale też nie musi. Zależy od Sądu. Nierealne - jego status materialny jest bardzo dobry, w wyniku rozwodu mu się raczej nie obniży. Ona się czuje dotknięta tym pozwem, bo olewał ją w małżeństwie, zdradziła go, fakt, ale to on ją do tego doprowadził, a teraz chce zrzucić na nią winę za rozpad. Myślę, że sąd to wypośrodkuje i będzie wina z obu stron. 2 godziny temu, Odlotowy napisał: szykuj już swoje zasoby - konta oszczędnościowe, karty, portfele, dobytek życia - wszystko co masz aby łożyć co miesiąc dodatkową kasę na swoją królewnę i jej dziecko. Przecież pomożesz jej w niedoli, prawda? Gorzej płatna praca, brak dalszego dostępu do zasobów byłego męża, a ty przecież ją kochasz to pokażesz jej jak bardzo ją kochasz i na ,,ile ją cenisz" Ona nie oczekuje ode mnie wsparcia finansowego, jestem mniej majętny od jej męża, a mimo to ze mną jest i chce być - to chyba dowodzi, że ona nie kalkuluje i że to szczere uczucie. Mam 44 lata i poczucie, że trochę życia mi uciekło w małżeństwie, ale teraz jest szansa, by jeszcze pożyć - tak, jak wreszcie chcę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Odlotowy Opublikowano 25 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2017 (edytowane) 3 minuty temu, spec napisał: Ona się czuje dotknięta tym pozwem, bo olewał ją w małżeństwie, zdradziła go, fakt, ale to on ją do tego doprowadził, a teraz chce zrzucić na nią winę za rozpad Zbroja z wieczora lśni jeszcze bardziej. Edytowane 25 Lipca 2017 przez Odlotowy 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pozytywny Opublikowano 25 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2017 18 minut temu, spec napisał: Ona się czuje dotknięta tym pozwem, bo olewał ją w małżeństwie, zdradziła go, fakt, ale to on ją do tego doprowadził, a teraz chce zrzucić na nią winę za rozpad. Co ja czytam w ogóle? 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser139 Opublikowano 25 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2017 To wesoło, jej mąż będzie miał z Wami kontakt(ze wzgledu na dziecko), za jakiś czas haj jej mnie. Ty bedziesz mieszkal w JEJ mieszkaniu i jeśli zarabiasz mniej od jej bylego to raczej kariery samca alfa Ci nie wróżę. Szybko przestaniesz być dla niej atrtrakcyjny, zacznie Cię z nim porównywać...i zostaniesz na lodzie, kobiety nie mają skrupułów. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser139 Opublikowano 25 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2017 2 minuty temu, Pozytywny napisał: Co ja czytam w ogóle? No tak facet zawsze winny :-D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Drizzt Opublikowano 25 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2017 (edytowane) Czytajcie młodzi ten wątek! Jako przestroga, do czego może doprowadzić was chemia w waszym organizmie, brak kontroli i świadomości z czego to wszystko wynika. Nieważne w tym momencie czy to autentyk czy nie. Takie rzeczy się dzieją. Edytowane 25 Lipca 2017 przez Drizzt 7 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mnemonic Opublikowano 25 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2017 12 godzin temu, Drizzt napisał: (...)Jego relacja jest taka: Z nową babą mam dokładnie to samo co z poprzednią(...) Kilka razy w życiu zdarzyło mi się oglądać sytuację jaką opisał autor wątku. Że się tak wyrażę: "z pierwszego rzędu". Wnioski jakie z tego wywlokłem są proste: Ci wszyscy ludzie zabrali do nowego związku tę samą osobę: samego siebie. Skutek mógł być tylko jeden, taki jak w cytacie. Drogi autorze: wiele młodszy ode mnie nie jesteś i jeśli ja w Twoim wieku mogłem już mieć trochę oleju w głowie, to Ty również możesz. I jeśli pozwolisz podzielę się przestrogą: Mniej więcej 80% naszego zachowania i sposobu bycia i myślenia to: przyzwyczajenie. Twoja nowa miłość dość zwyczajnie przywykła do pewnego stylu życia. Nie bądź przesadnie zdumiony, gdy za dwa lata będziesz spłacał kosztowne wakacje w egzotycznym (k)raju, które w dodatku wcale Ci się nie podobały.* *sytuacja oglądana z "pierwszego rzędu". 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaro670 Opublikowano 25 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2017 No to się nam rodzynuś na forum trafił. Teraz już tylko czekam na : " wy jej nie znacie, nic o niej nie wiecie a ona nie jest taka jak wszystkie" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brat Jan Opublikowano 26 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2017 8 godzin temu, spec napisał: Mam 44 lata i poczucie, że trochę życia mi uciekło w małżeństwie, ale teraz jest szansa, by jeszcze pożyć - tak, jak wreszcie chcę. Masz nowy plan na życie, masz wiedzę z forum, realizuj, może Ci się uda, zapewne na krótką metę. Ale sam wiesz, że krzywdzisz swoje dziecko, pomimo haju(zaślepienia nową cipką) zadbaj o nie. Zapytam, dlaczego Twoja nowa baba nalega na Twój szybki rozwód? Przecież "prawdziwej miłości" nie powinno przeszkadzać czy partner formalnie jest w separacji, rozwiedziony czy wdowiec... Nie ma do Ciebie zaufania czy raczej ma jakiś swój plan z Tobą związany? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spec Opublikowano 26 Lipca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2017 10 godzin temu, dobryziomek napisał: To wesoło, jej mąż będzie miał z Wami kontakt(ze wzgledu na dziecko), za jakiś czas haj jej mnie. Ty bedziesz mieszkal w JEJ mieszkaniu i jeśli zarabiasz mniej od jej bylego to raczej kariery samca alfa Ci nie wróżę. Szybko przestaniesz być dla niej atrtrakcyjny, zacznie Cię z nim porównywać...i zostaniesz na lodzie, kobiety nie mają skrupułów. Tego się trochę obawiam - jest aktywny i z tego co ona mówi, nie chce odpuścić kontaktów z dzieckiem, nawet w pozwie wystąpił o częstsze niż są teraz, co też wzburzyło moją kobietę (tego akurat nie rozumiem, ale chyba chce mu tym robić na złość, bo mają spór o alimenty). Do jej mieszkania się raczej szybko nie wprowadzę - oddalone od mojej pracy o kilkadziesiąt km, poza tym jej rodzice na razie by tego nie zaakceptowali. Co do zarobków - nie zarabiam tyle, co jej mąż, ale przeciez skoro z tego zrezygnowała, to znaczy, że zaakceptowała mnie i w tym zakresie. 9 godzin temu, Mnemonic napisał: Ci wszyscy ludzie zabrali do nowego związku tę samą osobę: samego siebie. Skutek mógł być tylko jeden, taki jak w cytacie. Drogi autorze: wiele młodszy ode mnie nie jesteś i jeśli ja w Twoim wieku mogłem już mieć trochę oleju w głowie, to Ty również możesz. I jeśli pozwolisz podzielę się przestrogą: Mniej więcej 80% naszego zachowania i sposobu bycia i myślenia to: przyzwyczajenie. Twoja nowa miłość dość zwyczajnie przywykła do pewnego stylu życia. Nie bądź przesadnie zdumiony, gdy za dwa lata będziesz spłacał kosztowne wakacje w egzotycznym (k)raju, które w dodatku wcale Ci się nie podobały.* Zdaję sobie z tego sprawę, nie udaję nikogo innego przed nią i mam wrażenie, że się dopasowaliśmy życiowo - mówię to na bazie tego co dotychczas między nami zaszło, choć jeszcze nie mieszkamy razem. 2 godziny temu, Brat Jan napisał: Zapytam, dlaczego Twoja nowa baba nalega na Twój szybki rozwód? Przecież "prawdziwej miłości" nie powinno przeszkadzać czy partner formalnie jest w separacji, rozwiedziony czy wdowiec... Nie ma do Ciebie zaufania czy raczej ma jakiś swój plan z Tobą związany? Widzę dwa powody: 1) Chciałaby, żebyśmy ruszyli "życiowo", tzn. jakieś ruchy związane z zakupem wspólnego, większego mieszkania. A jak wiecie, dopóki się nie rozwiodę, ewentualne upłynnianie dóbr z mojego majątku osobistego może być problematyczne. 2) Chciałaby, by sytuacja była unormowana przed jej rodzicami - są dość konserwatywni i trudno im aktualnie zaakceptować rozwój sytuacji, choć ją popierają w zakresie rozwodu z mężem. Dopóki nie rozejdę się formalnie z żoną raczej nie mam co liczyć na ich "błogosławieństwo". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brat Jan Opublikowano 26 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2017 (edytowane) Dnia 24.07.2017 o 16:47, spec napisał: Pracujemy w tym samym dziale, widzimy się codziennie " Do jej mieszkania się raczej szybko nie wprowadzę - oddalone od mojej pracy o kilkadziesiąt km, poza tym jej rodzice na razie by tego nie zaakceptowali. " Razem pracujecie, ale ona mieszka kilkadziesiąt km dalej w dodatku u rodziców? Edytowane 26 Lipca 2017 przez Brat Jan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spec Opublikowano 26 Lipca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2017 @Brat Jan Nie czytałeś dokładnie - odeszła z pracy, gdy kupiła mieszkanie, w miejscowości jej rodziców. I tam też pracuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi