WąsatySamiec Opublikowano 22 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2017 (edytowane) Słusznie tylko rodzina, jak wesele ma się zwrócić w Polsce to byś musiał na weselichu za 40 tysi chcąc zaprosić ziomecvzków, to ze cztery tysiące chłopa zaprosić trzeba i dla każdego max 2 cheesburgery z maka, bo jak po 10 zł każdy da, a cheesburgery kupisz hurtem to może wyjdziesz na zero. Edytowane 22 Sierpnia 2017 przez WąsatySamiec Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kryss Opublikowano 22 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2017 Wesele...typowe zaspokojenie babskich fanaberii..."nie ważne co będzie jutro, ważne że ja dziś tak chce" choćby na kredyt.... A to że goście wysrają,wyrzygają, i wyszczają połowe wartości albo i więcej mieszkania nie ważne...,a po tym i tak dupe obrobią Nie ważne że wrócimy do wynajętej klitki, i dodatkowo kredyt za wesele.. Więc na dobry początek na nowej drodze życia: szafa zajebana ślubną suknią, ból głowy,pretensje że twoi goście gówno dali,kredyt do spłaty, rachunki do zapłacenia i często trzeba z kopert wózek i łóżeczko kupić......ZZZZZZZZAAAAAAJEBISTY początek małżeństwa.........w imię czego? zaspokojenia babskich wymysłów. Brak słów.... 7 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaro670 Opublikowano 22 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2017 Godzinę temu, marios27 napisał: Ogólnie sam niedawno brałem udział w weselu mojego brata ciotecznego jako świadek i koszt wesela wyniósł 60tys zł (dostali coś koło 35tys). Najwięcej poszło na jedzenie (180zł talerzyk), suknia 6tys, Tego nie dźwigam , jak można za kawałek babskiej szmaty a'la firana wyjebać 6 tysi. 6 patyków wjebanych w błoto na jeden wieczór. Ale jak facet za te pieniądze kupi moto którym będzie śmigał latami to głupota i dziecinada. Co do wesel to dziś młodzi i tak mają się spoko bo wszyscy dają hajs. W czasach komuny kiedy kupno czegokolwiek było rarytasem młodzi na ślub dostawali np 5 odkurzaczy i 7 żelazek. A może dlatego te małżeństwa trwały tyle lat aż sprzęt ch..... strzelił. A sprzęt był wtedy trwały. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marios27 Opublikowano 22 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2017 (edytowane) 2 minuty temu, jaro670 napisał: Tego nie dźwigam , jak można za kawałek babskiej szmaty a'la firana wyjebać 6 tysi. 6 patyków wjebanych w błoto na jeden wieczór. Ale jak facet za te pieniądze kupi moto którym będzie śmigał latami to głupota i dziecinada. Co do wesel to dziś młodzi i tak mają się spoko bo wszyscy dają hajs. W czasach komuny kiedy kupno czegokolwiek było rarytasem młodzi na ślub dostawali np 5 odkurzaczy i 7 żelazek. A może dlatego te małżeństwa trwały tyle lat aż sprzęt ch..... strzelił. A sprzęt był wtedy trwały. Uwierz mi ze była szyta na miarę ze względu na gabaryty panny młodej wiec sprzedac cięzko i ciut kasy odzyskac plus naruszona na weselu poplamiona Edytowane 22 Sierpnia 2017 przez marios27 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavex Opublikowano 22 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2017 (edytowane) 34 minuty temu, jaro670 napisał: Co do wesel to dziś młodzi i tak mają się spoko bo wszyscy dają hajs. W czasach komuny kiedy kupno czegokolwiek było rarytasem młodzi na ślub dostawali np 5 odkurzaczy i 7 żelazek. A może dlatego te małżeństwa trwały tyle lat aż sprzęt ch..... strzelił. A sprzęt był wtedy trwały. Dawniej wszystkiego brakowało i dało się wszystkim handlować. A dzisiaj ? Kupiony 2 lata temu płaski telewizor circa 40 cali jest dziś wart tyle co nic. Towaru jest tyle, że masakra. 34 minuty temu, jaro670 napisał: Ale jak facet za te pieniądze kupi moto którym będzie śmigał latami to głupota i dziecinada. Taa i baba potrafi przewalić 4-5 k na buty Loboutina, pomyśleć, że jedne z najwyższych modeli butów narciarskich Rossignol to circa 1500-1700 złociszy... kurwa... Edytowane 22 Sierpnia 2017 przez slavex 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arox z lasu Opublikowano 22 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2017 Szanowni Bracia Forumowicze, Skoro @Odlotowy postanowił podzielić się z nami swoimi przemyśleniami na temat "koperty" dla znajomych, kwestia ta podlega dyskusji. Jednak pragnę zwrócić uwagę na to, by czytać ze zrozumieniem, co drugi Brat pisze oraz proszę o zachowanie poziomu kultury wypowiedzi, nawet jeśli wyrażacie swoją dezaprobatę dla tej decyzji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaro670 Opublikowano 22 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2017 (edytowane) 56 minut temu, slavex napisał: Taa i baba potrafi przewalić 4-5 k na buty Loboutina, pomyśleć, że jedne z najwyższych modeli butów narciarskich Rossignol to circa 1500-1700 złociszy... kurwa... No tak , jeszcze dodam że za nową babską weselną szmatę można kupić prawie nową paralotnię, efekt pracy dziesiątek pilotów testowych i konstruktorów, na której można wylatać setki niezapomnianych godzin ale jak wiadomo babska próżność nie zna miary. Edytowane 22 Sierpnia 2017 przez jaro670 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ciekawyswiata Opublikowano 22 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2017 Wesele powinno przynajmniej się zwrócic. Jak mam stracic na weselu to dziękuję bardzo. Nie rozumiem osób, które są 20 czy 30 tysięcy do tyłu( chyba że naprawdę mają kasę i im nie szkoda). Tak samo nie rozumiem ludzi, którzy odkładają przez 2 lata co miesiąc specjalnie, żeby zrobic wesele na pokaz. Według mnie już lepszą inwestycją jest samochód, książki czy cokolwiek. Sam miałem sytuację, że kumpel zaprosił mnie na wesele i dałem mu 100 zł, chociaż generalnie nie podobają mi się wesela. Nie chcę brzmiec tu jak bohater, ale dla mnie to 100 zł wtedy to była naprawdę duża kasa. Wiedziałem, że to mała kwota, ale przynajmniej nie wstydziłem się tak bardzo, Trzeba się w życiu umiec zachowac i pokazac klasę. Możemy się z czymś nie zgadzac, coś nam się może nie podobac, możemy miec inne poglądy polityczne, stosunek do wiary, ale powinniśmy się wszyscy szanowac. Na przykład sąsiedzi(zagorzali katolicy) zamawiają mszę za bliską osobę- wtedy wypada iśc na mszę już niezależnie od tego, czy chodzimy codziennie do kościoła czy dwa razy w roku. Po prostu kultura i szacunek muszą byc:) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stary_Niedzwiedz Opublikowano 22 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2017 5 godzin temu, Camilovesky napisał: A mnie się marzy taki ślub, że raczej kościelniak, a samo wesele to tylko obiad w jakiejś restauracji dla pary młodej, ich rodziców, i rodzeństwa z dziećmi, nikt więcej nikt mniej skromność a nie impreza na nie wiadomo ile, gdzie i tak wszyscy będą się obgadywać... Ehh która loszka na to pójdzie? Znam taką. Nawet się z nią kiedyś ożeniłem. Mogę dać Ci namiar... 2 godziny temu, jaro670 napisał: Tego nie dźwigam , jak można za kawałek babskiej szmaty a'la firana wyjebać 6 tysi. 6 patyków wjebanych w błoto na jeden wieczór. Ale jak facet za te pieniądze kupi moto którym będzie śmigał latami to głupota i dziecinada. Bo hasło "weselna/ślubna" powoduje automatyczne dodanie 100% marży. "Na weselu nie wolno oszczędzać, bo wtedy szczęścia w małżeństwie nie będzie!!!" 4 minuty temu, ciekawyswiata napisał: Wesele powinno przynajmniej się zwrócic. Jak mam stracic na weselu to dziękuję bardzo. Nie rozumiem osób, które są 20 czy 30 tysięcy do tyłu( chyba że naprawdę mają kasę i im nie szkoda). Tak samo nie rozumiem ludzi, którzy odkładają przez 2 lata co miesiąc specjalnie, żeby zrobic wesele na pokaz. Według mnie już lepszą inwestycją jest samochód, książki czy cokolwiek. Loszkomanipulacja w najczystszej postaci, aby co racjonalniejsi ludzie nie postawili się okoniem i nie okiełznali pomysłów z cyklu "wiejski stół w fontannie czekoladowej, oraz prosiak pieczony z jajami pana młodego w ryju". "Wesele się zwraca". Yhm... Chyba w toalecie, albo cichcem pod stołem :-> Jestem w wieku, gdzie już praktycznie 100% wesel mojego pokolenia w rodzinie i towarzystwie przeszło. Obecnie druga kolejka leci (to już kompletna aberracja - rozwieść się po to, żeby znowu się żenić...). Rzec można - materiał do badań jest. Nikt, słownie N-I-K-T nie wyszedł na tej imprezce na plus!. Widywałem imprezy na 300+ (trzysta+!) luda (3+ dniowe), widywałem imprezy na 20 osób. Full wypas z przytupem i budżetami 6-cyfrowymi, oraz wersję totalbudżet.ZAWSZE było do tyłu. Póki co z "rodzinnych" imprez jedyna co-do-zasady niedeficytowa impreza to chrzciny - tu z wielu źródeł miałem doniesienia o zamknięciu budżetu na plus (oczywiście o ile ktoś nie poleciał po bandzie i nie odwalił imprezy na 100+ osób - znam i takich...). 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavex Opublikowano 22 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2017 (edytowane) @Stary_Niedzwiedz Chrzciny na plus WTF ? Jeżeli posiadówa w domu po mszy to ok. Jak lokal to ile na chrzciny dają, że się zwraca ? Mieszkanie na 18 trza będzie kupować? Edytowane 22 Sierpnia 2017 przez slavex 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siłacz Opublikowano 22 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2017 3 minuty temu, slavex napisał: Mieszkanie na 18 trza będzie kupować? Bez przesady. 200 tys w gotówce od jednych dziadków i 200 tys w akcjach od drugich i 600 tys od rodziców do równego i wystarczy. Od razu mieszkania byś kupował... 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek1991 Opublikowano 22 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2017 (edytowane) 1 godzinę temu, Stary_Niedzwiedz napisał: Nikt, słownie N-I-K-T nie wyszedł na tej imprezce na plus!. Nie masz racji Znam takich co zawsze wychodzą na plus, są to: - księża, - restauratorzy, - hurtownie alkoholu, - banki (dla tych co chcą się pokazać a nie mogą...) - okazjonalni grajkowie (zespołem większości z nich nie nazwę mimo że mają zazwyczaj w nazwie wpisane szumnie "Band" itp.). Oni zawsze wychodzą na plus na weselach, komuniach, chrzcinach a nawet stypach... Swoją drogą ta ostatnia uroczystość mnie najbardziej zadziwia... spotkać się w restauracji, aby za pieniądze zmarłego co po niektórzy bredzili jak to on im był bliski... tak bliski, że widywali go tylko podczas właśnie okazji do konsumpcji na cudzy koszt (chrzciny, wesela, komunie itd.)... Swoją drogą raz byłem na takiej okazji... Jedzenie było, słodkości na stołach, wódeczka również a sponsor od półtorej godziny na dole... Edytowane 22 Sierpnia 2017 przez Krzysiek1991 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaro670 Opublikowano 22 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2017 (edytowane) Jak jestem na weselach to mi się dziwna lampka we łbie włącza mianowicie : hmmm ciekawe czy by się dało wyruchać pannę młodą w dniu jej wesela. Oczywiście nie do pomyślenia jakbym był na ślubie mojego ziomka, kuzyna itp. Zrobił to któryś z Was ? Tak wiem, dziwny pomysł ale nie uwierzę że Was to na weselu nie dopadło . Edytowane 22 Sierpnia 2017 przez jaro670 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Brat Jan Opublikowano 23 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2017 @jaro670 Młodej nie, mam zasady, ich ślub ich święto. Ale druhny jak najbardziej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaro670 Opublikowano 23 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2017 Godzinę temu, Brat Jan napisał: @jaro670 Młodej nie, mam zasady, ich ślub ich święto. Ale druhny jak najbardziej Czy to młodego pana święto to kwestia dyskusyjna. Ciekawi mnie to bardziej od strony teoretycznej czy panna młoda może być aż tak zryta że popuści gościowi na własnym weselu. A o realizacji tego przeze mnie nawet nie myślę bom za cienki w uszach a z resztą szkoda by mi było przebajerzyć pół wesela kiedy na stołach żarełko i wódżitsu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giorgio Opublikowano 23 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2017 @jaro670 Ja idę w sobotę na wesele jako osoba towarzysząca.Spróbuję Hahahahahah 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kryss Opublikowano 23 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2017 Zboczury Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stary_Niedzwiedz Opublikowano 23 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2017 12 godzin temu, slavex napisał: @Stary_Niedzwiedz Chrzciny na plus WTF ? Jeżeli posiadówa w domu po mszy to ok. Jak lokal to ile na chrzciny dają, że się zwraca ? Mieszkanie na 18 trza będzie kupować? Posiadówa w domu/skromny obiad w restauracji. Najbliższa rodzina (rodzice dziecka, dziadkowie dziecka, rodzeństwo rodziców, chrześni + dzieci małe tej całej hałastry :-) ). Powtórzę - O ILE KTOŚ NIE POJEDZIE PO BANDZIE. Znam przypadek, który chrzciny robił na 100+ osób - tu już było deficytowo :-) @Krzysiek1991 -> że "przemysł ślubny" to bardzo dochodowy biznes to oczywka :-) 10 godzin temu, jaro670 napisał: Jak jestem na weselach to mi się dziwna lampka we łbie włącza mianowicie : hmmm ciekawe czy by się dało wyruchać pannę młodą w dniu jej wesela. Oczywiście nie do pomyślenia jakbym był na ślubie mojego ziomka, kuzyna itp. Myślisz, że loszka będąc na ślubie własnym przestaje być loszką i staje się "inna niż wszystkie"? Hmmm... :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek1991 Opublikowano 23 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2017 2 minuty temu, Stary_Niedzwiedz napisał: Myślisz, że loszka będąc na ślubie własnym przestaje być loszką i staje się "inna niż wszystkie"? Hmmm... :-) Ale jak to brzmi... Nażresz się, napijesz, zerżniesz mu żonę a on jeszcze za to wszystko zapłaci 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Endeg Opublikowano 23 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2017 Takie akcje już były opisywane na forum. "Ale jaja" ku przestrodze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Snk Opublikowano 23 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2017 20 hours ago, Krzysiek1991 said: Skoro wyceniasz ślub swojego kolegi na kwotę 10 złotych to po co tam idziesz? bo to polska cebula która idzie się nażreć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Odlotowy Opublikowano 23 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2017 Dnia 22.08.2017 o 14:07, Odlotowy napisał: do koperty włożę 10 złotych Mieliście rację, to wcale nie przyniesie mi chwały a jedynie kompromitację w oczach własnych i dwójki ludzi, którzy jakby nie było chcą się podzielić także ze mną, swoim najważniejszym dniem w życiu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
giorgio Opublikowano 23 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2017 Sarkazm? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kryss Opublikowano 23 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2017 Pomijając posty powyżej/ Moim skromnym zdaniem jeśli decyduję się iść na taką imprezę to wypada mi dać tyle żeby choć koszty zaproszenia mnie się zwróciły. Lub po prostu nie idę i informuję od razu o tym. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Odlotowy Opublikowano 23 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2017 10 minut temu, giorgio napisał: Sarkazm? Żodyn sarkazm...żodyn Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi