Książka, potrzebuję pomocy

[Arox z lasu]

To jak myślicie, stworzyć dział gdzie zadacie pytania, a ja na nie super dokładnie w książce odpowiem? Pisać do autorów najlepszych (najdramatyczniejszych) opowieści, żeby mi pozwolili je zamieści w książce, z opisem co dokłądnie skrewili?

 

Uważam, że tak. Skoro już jest zamieszczone w przestrzeni publicznej internetu, to myślę, że będzie to bardzo dobry przykład.

 

Ze swojego punktu widzenia ujmę to tak:

 

Jeżeli chcę coś duchowo, niematerialnie itd, odwołując się do boskości itd., to mam do tego Tollego czy Osho. 

 

Studiujesz osobiście DEIR. Są tam rozpisane kroki i ćwiczenia. Kolejne stopnie.

 

Dorzuć to do swojej książki. Coś na zasadzie. Pytanie czytelnika/fragment opowieści z forum- wplecione w to, czy też na samym końcu rozdziału ćwiczenia, które pozwolą namacalnie sprawdzić, że tak jest.

 

Przykład:

"O nieśmiałości wobec kobiet"

Krok I Ćwiczenie I-

Podejdź do dziesięciu kobiet, uśmiechnij się i spytaj o godzinę.

 

Wiem, że co poniektórzy zjadą mnie, że to nie forum PUAsów, ale w ten sposób można uatrakcyjnić książkę, bo potencjalny czytelnik, nawet ten z grupy bezrefleksyjnej wgryzie się w książkę, bo są tam metody, które można namacalnie sprawdzić w ciągu np. jednego dnia. Wszystko spięte, atrakcyjne itd.

[Marek Kotoński]

Ja duchowym mistrzem? Nigdy nic takiego nie pisałem. Jestem zwykłym, prostym chłopakiem z blokowiska, nikim więcej. I piję za wasze, komentujących, zdrowie

[aras]

dobra opcja to były te kawały na rozluźnienie atmosfery