Skocz do zawartości

Znaki Zodiaku - Ankieta


Selqet

Jaki masz znak zodiaku?  

78 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jaki masz znak zodiaku?

    • Baran
      7
    • Byk
      8
    • Bliźnięta
      7
    • Rak
      3
    • Lew
      7
    • Panna
      5
    • Waga
      3
    • Skorpion
      8
    • Strzelec
      8
    • Koziorożec
      6
    • Wodnik
      11
    • Ryby
      5


Rekomendowane odpowiedzi

14 minut temu, EnemyOfTheState napisał:

osobą badaną na podstawie daty urodzenia był niejaki John Gacy, seryjny morderca, skazany na karę śmierci za gwałty, torturowanie oraz zamordowanie 33 ludzi, w tym dzieci. I tyle prawdy w horoskopach :D

A może to nie on, tylko ktoś kto się urodził tego samego dnia ;)

Mnie zawsze zadziwia, jak na podstawie daty urodzenia określić te cechy, skoro rodzi się tyle ludzi w tym samym czasie? Wszyscy identyczni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważanie, że skoro ktoś ma dany znak zodiaku, to na pewno przejawia takie czy takie cechy to nic innego jak wygodne skategoryzowanie danej osoby. Bo łatwiej jest operować pewnymi schematami, niż się wysilić i faktycznie poznać danego człowieka, bo wtedy taki ktoś ryzykuje, że jego wyobrażenia względem danej osoby legną w gruzach i okaże się, że jednak był w błędzie. Tyle tylko, że ludzie mają tendencje do przyklejania komuś łatek na zasadzie "bo wygodnie jest mi go tak ocenić" oraz "no to w sumie w jego stylu", bo po prostu albo nie potrafią, albo nie chcą spojrzeć głębiej na ludzkie zachowania i czytać między wierszami.

Edytowane przez HORACIOU5
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój  hooskopalny los określiła wiosenna data urodzenia stawiając mnie gdzieś tak pomiędzy Lukrecją Borgią a sir. Charlie Chaplinem. W to wszystko wdarł się jeszcze Benedykt XVI. Kim jestem, kim więc jestem? Jak żyć Marku?:(;)

 

@Czarls Czyżbyś współdzielił datę ze słynnym i znanym z historii Adolfem?

 

Dodam, kiedyś rozmawialiśmy w grupie o horoskopach i okazało się, że przy stoliku siedzą trzy osoby o tej samej dacie urodzenia, każda była inna, bez ewidentnych podobieństw w życiorysie i charakterze. Ktoś kto wierzy w horoskopy potrafi to wytłumaczyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, crystal napisał:

Wow, nigdy nie czytałam horoskopów, wpisałam wszystko łącznie z dokładną godziną - pierwszy akapit o dziwo się zgadza, czy naprawdę sądzisz, że jest to coś, czemu można dawać wiarę? 

Ta strona u mnie służy tylko do poznania stopni i znaku w danej planecie. Opisy są bazarkowe. 

 

Znak zodiaku informuje tylko o położeniu Słońca w dniu urodzenia danej osoby. W szczegółowych opisach danej osoby trzeba brać pod uwagę też ułożenie planet w znakach. 

 

BTW mało osób wie, że Mikołaj Kopernik zajmował się astrologią.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze chiński horoskop. Ze znajomymi dostaliśmy kiedyś takie książeczki z tym horoskopem w chińskiej restauracji. Z ciekawości zrobiliśmy sobie  porównania z horoskopem tradycyjnym okazało się, że nie było spójności opisowych związanych z tradycyjnymi  znakami zodiaku. Ciekawe, kto się myli my czy Chińczycy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.10.2017 o 14:58, Anna napisał:

Ciekawe, kto się myli my czy Chińczycy?

Obiektywnie stwierdzam, że w moim przypadku lepiej sprawdził się chiński horoskop, niż 'nasz'.

 

Horoskopy to nie wyrocznia, szkoda czasu na pierdoły. Chociaż swój znak lubię. Jestem tygrysem. MRRRAAAUUU

 

 

Edytowane przez Johnsons
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Selqet z tego linka mi wychodzi że księżyc faktycznie w Pannie. 

Ascendent w Wodniku. To mnie nawet nieco rozbawiło: "Ascendent w Wodniku najlepiej pasuje do Barana, Bliźniąt, Wagi i Strzelca."

Mój tata i Blondi - Bliźniaki, moja mama - Strzelec. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cechuje cię nadzwyczajna wrażliwość i niejako mimochodem utożsamiasz się z otaczającymi cię ludźmi. Chłoniesz wszystko, jak gąbka, bezkrytycznie. Ulegasz wpływom, przez co bywasz chwiejna, niestabilna i zmienna. Łatwość, z jaką przyswajasz sobie opinie innych, naraża cię na zarzut braku własnego zdania, a nawet bezmyślności. I choć kierujesz się w życiu nie tyle rozsądkiem, ile wewnętrznym głosem, niebywałą intuicją, niekiedy wręcz proroczą, to zazwyczaj dobrze na tym wychodzisz.
Niektórym Rybom brakuje silnej woli i samodzielności. Nie są zbyt energiczne ani aktywne. Nie lubią podejmować decyzji ani brać na siebie odpowiedzialności. Nie potrafią walczyć o swoje, a gdy na ich drodze pojawią się przeszkody, łatwo się zniechęcają. Często wychodzą jednak z różnych opresji obronną ręką, w czym z pewnością pomaga im wiara w opiekę Opatrzności oraz w to, że dobry los prędzej czy później opowie się po ich stronie.
Niestety, zdarza się, że możesz być wykorzystywana przez różnych naciągaczy i ludzi żerujących na ich dobrym sercu. A wszystko dlatego, że nie potrafisz przejść obojętnie obok ludzkiego cierpienia. Twoje ogromne współczucie oraz chęć niesienia pomocy potrzebującym sprawia, że czyniąc wiele dobrego zupełnie zatracasz w tym siebie.
Potrafisz poświęcić się jakiejś idei czy pracy, którą wykonujesz, jednak wiele w twoim życiu zależy od nastroju, a ten zmienia się u ciebie od skrajnie pesymistycznego do krańcowo optymistycznego. Z tego powodu czujesz się nierzadko zagubiona, bowiem emocje przesłaniają tobie zdolność racjonalnej i obiektywnej oceny sytuacji. Nic więc dziwnego, że łatwo popadasz w nałogi. Grożą ci uzależnienia od alkoholu, narkotyków, leków, używek.
Kiedy kogoś kochasz, jesteś całkowicie ślepa na jego wady i skłonna wszystko mu wybaczyć. Miłość potrafisz uczynić sensem swojego życia. Bywasz wprawdzie wierna, ale niestała. Mężczyzna to zwykle Don Juan, uwodziciel stawiający na ilość, nie na jakość. Kobieta zaś to wybredna księżniczka szukająca księcia z bajki. Zdolna do wielkiego poświęcenia, ale gdy przestanie kochać, od razu gotowa jest na nową miłość – zakochuje się, po czym gwałtownie odkochuje. Bywa więc, że mężów zmienia jak rękawiczki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

@Camilovesky  Nie, ale i tak nikt mi nie wjechał. :)

 

Na poważnie to znak jest moim drogowskazem w życiu i ostrzeżeniem dla tych, którzy za bardzo chcieli ingerować w moje sprawy, wpierdzielać się w życie nie tylko w buciorach, ale nawet w bamboszach. nod.gif

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.