Skocz do zawartości

Zerwito

Starszy Użytkownik
  • Postów

    518
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Donations

    50.00 PLN 

Treść opublikowana przez Zerwito

  1. @Wstydliwy dobrze napisał - pozycjonowanie stron gra dużą rolę. Oczywiście jest też inny powód, a mianowicie mechanizmy obronne ego. Typowy mężczyzna po ciężkim przejściu z kobietą nie chce usłyszeć prawdy na temat natury Pań, ponieważ woli zostać poklepany po plechach na babskim forum. W takim miejscu kukoldy i "mądre" dziewczyny wytłumaczą mu, że po prostu źle trafił i tylko krok dzieli go od prawdziwej miłości. Kończy się najczęściej tak, że dochodzi do mechanizmu wyparcia i taki facet z uśmiechem na twarzy wraca do matrixa 😏 Jest to w sumie w pełni zrozumiałe, bo prawda to na początku gorzki pokarm i nieraz tylko ogromna tragedia zmusza do tego, żeby ją przełknąć.
  2. Zerwito

    Witam

    Siema :) Pink Floyd to moim zdaniem jeden z najlepszych zespołów rockowych.
  3. Czytając wpisy w tym wątku mam wrażenie, że niektórzy nic nie wynieśli z tego forum. Sytuacja na rynku matrymonialnym od lat nie jest kolorowa dla przeciętnego mężczyzny, ale niektórzy zrobili sobie z tego swoją prywatną drogę krzyżową. To takie usprawiedliwianie swojego lenistwa i totalnej bierności w kontaktach z kobietami. Nie mam zamiaru kopać się z koniem i wmawiać wam, że kobiety nie mają wymagań - zwłaszcza na portalach randkowych, ale to my mężczyźni do tego doprowadziliśmy. Wiecie dlaczego one tak przebierają i marudzą, że nie ma prawdziwych mężczyzn? Bo mogą - ot cała filozofia. Kto zna podstawowe prawa popytu i podaży powinien to zrozumieć i nie robić z siebie męczennika. Ci którzy rozumieją grę doskonale wiedzą o czym mówię. Na rynku (również matrymonialnym) zdarzają się dobre okazję. Nawet na znienawidzonych przez was portalach randkowych można poznać fajne i ciepłe dziewczyny. Sam będąc przeciętniakiem z wyglądu poznałem kilka wartościowych dziewczyn właśnie w ten sposób. Naprawdę nie jest trudno się wyróżnić i jeśli ktoś mówi, że tylko czady w dzisiejszych czasach mają szanse na jakąś relacje, to uśmiecham się pod nosem Panowie, którzy tak narzekają poproście jakąś koleżankę, żeby wam pokazała co faceci do niej piszą. Wśród ton spermiarstwa normalny facet mocno się wyróżnia. Dobre ubrania, zadbane ciało i w miarę normalna gadka pozwalają kosić na rynku, jak kosa zboże. To trochę tak, jak podczas kryzysu gospodarczego: jeden narzeka na cały świat, że nie może znaleźć pracy, a drugi zakłada kolejną działalność, bo wiedzie mu się dobrze, jak nigdy. I jeszcze jedna rzecz na koniec. Niektórzy się pocieszają, że kobiety czeka ściana i wtedy to one zobaczą, jakie życie jest ciężkie. Otóż moi drodzy, ściana faktycznie czeka. Kobiety tracą po 30-stce zainteresowanie najatrakcyjniejszych mężczyzn, co nie zmienia faktu, że i tak mnóstwo mężczyzn (na ich poziomie i poniżej jego) będzie za nimi biegać. Widzę po swoich ciotkach, które są po 40-stce, że wianuszek chętnych się za nimi ciągnie. To już nie to samo co, za czasów młodości, ale nadal mogą liczyć na dużą atencję. Forum mnie nauczyło jednej mądrej rzeczy: my mężczyźni się nie rodzimy, a jesteśmy tworzeni przez stawianie czoła wyzwaniom. Kobieta po prostu czeka na mecie. Nie obchodzi jej to, ile trudu włożyłeś w pracę na sobą. Ona bierze zwycięzce. I tego wam życzę kochani, byście się stali zwycięzcami w życiu
  4. Odwołać się od samego pomiaru prędkości nie dasz rady, jedyną opcją było nie przyjęcie mandatu i walka na drodze sądowej. Ogólnie te sprawy są dosyć skomplikowane, bo kwestionując pomiar musisz mieć dowody na błąd policjanta np. nagranie ze swojej kamery pokładowej, która pokazuje prędkość + najlepiej jeśli ma ona zamontowany GPS. Z tego co słyszałem wiązka radaru jest szeroka i stosunkowo mało selektywna. Podobno w odległości 300 m od urządzenia ma już 100 m szerokości. Oznacza to, że pomiar z takiej odległości jest dokładny, jeśli w "polu rażenia" jest jeden samochód.
  5. Spotted i sprawdź też dedykowane grupy na Facebooku (wydaje mi się, że są takie). Paradoksalnie możesz też założyć konto na tinderze/badoo i dać opis, że szukasz kogoś na wesele. Zdziwisz się ile ładnych panien jest chętnych na tańce i dobre jedzenie - oczywiście, o ile na zdjęciach wyglądasz w miarę atrakcyjnie no i jeszcze mała rada ode mnie: stara dobra poczta pantoflowa. Rozpuść informację, że szukasz kogoś na wesele wśród koleżanek. Zawsze się znajdzie taka, która ma wolną znajomą chętną przetańczyć noc i się tym pochwalić. Pamiętam jak kiedyś szukałem partnerki na kurs tańca dałem ogłoszenie na spotted i miałem całą skrzynkę zapchaną wiadomościami od dziewczyn. Byłem w niezłym szoku. Skoro mamy Internet to z niego korzystajmy.
  6. @GallAnnonim999 nie brałbym do serca tych wszystkich powyższych rad. Przemoc fizyczna powinna być ostatecznością. Wdając się w serie bójek narażasz się na masę negatywnych konsekwencji: zgłoszenie sprawy na policję, zwolnienie dyscyplinarne, zemsta ze strony przeciwników. Nie mówiąc już o tym, że możesz zostać poważanie uszkodzony, albo sam pod wpływem adrenaliny kogoś poważanie zranisz. Później wydasz krocie u dentysty na wstawianie nowych zębów (swoich albo kogoś). Trzeba się zgodzić, z wypowiedziami, że w pewnym środowisku szacunek możesz zyskać tylko siłą. Nie musi to być jednak siła fizyczna. Jeśli ktoś Cię obraża powinieneś ostro mu odpowiedzieć, że sobie tego nie życzysz i jeszcze jedna taka sytuacja i kierujesz sprawę, gdzie trzeba. Paradoksalnie 90% osób po czymś takim odpuści. Wiem, że na początku trudno jest odpowiedzieć na słowne zaczepki, ale jeśli się odważysz zagrać ostrzej sam zaskoczysz siebie, jak szybko wzrośnie Twoja samoocena. Sztuka asertywnego stawiania granic jest jedną z ważniejszych w życiu. Kolega mądrze napisał. Nagrania mogą w przyszłości pomóc, gdyby doszło do eskalacji konfliktu. Poza tym w świetle przepisów Kodeksu pracy pracodawca ma obowiązek przeciwdziałać mobbingowi również wśród współpracowników, dlatego warto rozważyć zgłoszenie sprawy odpowiednim osobom. Trzymam kciuki, żebyś jakoś rozwiązał sytuację, bo założę się, że zabija Ci ona całą radość z pracy. Powodzenia
  7. Zerwito

    Algorytm facebooka

    Jest jakaś prawda w tym co piszecie. U mnie jest tak, że w pierwszej kolejności pojawią się osoby, z którymi pisałem parę razy, a mam podejrzenia, że często odwiedzają mój profil Otóż to. Każda duża spółka strzeże takich tajemnic.
  8. @spitfire jak masz jakieś pytania odnośnie suchych orgazmów to pisz do mnie na priv. Polecę Ci materiały. Wydaję mi się, że mam temat ogarnięty od paru lat
  9. Hawkins opisał wszystko co adept musi wiedzieć. Prace z emocjami, z przekonaniami, zrozumienie dualizmu. Stworzył skalę świadomości od 1-1000 gdzie wszystko można umieścić. Sam możesz sobie sprawdzić gdzie w swym rozwoju dotrałeś. Co ciekawe nie ma podziału na oświecenie i nie-oświecenie. Są różne stany świadomości bardzo dokładnie opisane przez Hawkinsa i sposoby na ich przekraczanie. Na dole jest wstyd i poczucie winy na górze masz oświecenie, które dzieli się na różne stany. Masz między innymi buddyjską pustkę itp. W skrócie: kluczem jest intencja; trzymanie się rzeczy, które są wysoko na skali np. Wybaczanie, modlitwa; trwale powtarzana praktyka. Co ciekawe praca z energią nie jest kluczem - ona sama się wznosi w miarę Twojej ewolucji. Co do mnie? Ja siedzę w tym ponad rok, a wcześniej kilka lat przerabiałem różne nauki od huny po zen a kończąc na afirmacjach. Postęp zrobiłem duży przez ostatnie 12 ms. Wpadłem w takie stany, których zwykły człowiek nigdy nie doświadczył. Czułem euforię i początek ekstazy. Żeby to wszystko było stałe i uziemione to potrzeba lat pracy. Duchowość to maraton, który trzeba umieć integrować z życiem, bo nie są od siebie oddzielne. Hawkins mi sprawdza się we wszystkim dlatego tak się tym dzielę. Osobiście stosuje jego technikę uwalniania i łączę to z medytacją. Dobra mieszkanka, która mi pasuje. Pójście w jakąś inną stronę byłoby dla mnie krokiem w tył. Nie czuję już potrzeby szukania sobie nauczyciela. Teraz po prostu praktyka. Rozpisałbym się, ale mam teraz pewną sprawę natury osobistej i muszę kończyć. Wejdę na forum dopiero za 2 tygodnie. Jak będą jakieś pytania to wtedy na pewno odpowiem. Nie zostawię was z niczym. Tutaj macie Pana, który ma w tym zakresie większą wiedzę niż ja i też wam Hawkinsa poleci - @Messer
  10. Miałem to samo. Szukanie, sprawdzanie. Za każdym razem się zawodziłem. Miałem dość guru w dziwnych szatach o idiotycznych pomysłach. Wtedy jeden człowiek polecił mi dr. Davida Hawkinsa. Daj mu szansę. Nic już nie będzie więcej potrzebne. Naukowiec i mistyk w jedynym. Zacznij sobie od ,,siła czy moc''. Mi wszystko poustawiało w głowie. Same konkrety. Pozdrawiam poszukiwaczu ?
  11. Zerwito

    Co z tym piwem?

    Alkohol niszczy rodziny, zdrowie, kreatywność, powoduje osłabienie centralnego układu nerwowego. Jeżeli lubisz smak piwa to ok kupujesz sobie bezalkoholowe i po problemie. Jeżeli nie chodzi tylko o smak to musisz zadać sobie pytanie po co go pijesz? Co on Ci daje? Czy możesz żyć całkowicie bez niego? Ta substancja zniszczyła już życie milionom ludzi. Ten kraj jest wyżarty przez to świństwo. Od kilku miesięcy trzymam się od niego z daleka - bez żadnych wyjątków. To była najlepsza decyzja jaką podjąłem w życiu Pozdrawiam i życzę powodzenia
  12. Miłość? Wysoki stan świadomości, sposób bycia. Doznawany przez malutki odsetek ludzkości po zrobieniu tytanicznej pracy nad samym sobą. Zwykły człowiek myli to z hajem emocjonalnym, który jest czymś zupełnie innym
  13. Po przetestowaniu kilkudziesięciu technik i okołu tysiącu godzin medytacji. Powiem krótko - Uwalniaj. Uwalnianie to najszybsza droga do pozbycia się negatywnych emocji. Siadasz na tyłku i całkowicie w to wchodzisz. W 100%. Nic nie oceniasz, nie zmieniasz. Daj się temu uczuciu pochłonąć. Myśli olej - nie mają znaczenia. Liczą się emocje, gdzie one siedzą? U mnie najczęściej splot słoneczny, żuchwa i czoło. Znajdź punkt i uwalniaj kiedy będziesz wiedział, że po problemie? Poczujesz radość i totalnie nie będzie Cię obchodzić była partnerka Dla jasności wrzucę krótki fragment ,,Techniki Uwalniania" Dr D. Hawkinsa: „Uwolnienie z jednoczesnym odpuszczeniem jest jak nagłe pozbycie się wewnętrznego napięcia albo jak zrzucenie ciężaru. Towarzyszy mu natychmiastowa ulga i lekkość oraz poczucie wolności i szczęścia. Uwolnienie jest rzeczywistym mechanizmem umysłu – każdemu zdarzyło się tego doświadczyć. Dobrze zobrazuje to następujący przykład: Jesteś w trakcie poważnej kłótni – zdenerwowany, wściekły i nagle dociera do ciebie absurdalność i niedorzeczność tej sytuacji. Zaczynasz się śmiać i napięcie zostaje uwolnione. W jednej chwili znika gniew, strach, poczucie bycia atakowanym i czujesz uwolnienie i szczęście, których się nie spodziewałeś. Pomyśl, jak wspaniale byłoby, gdyby to działało w ten sposób w każdym miejscu, czasie i każdym przypadku. Zawsze czułbyś się wolny i szczęśliwy, a twoje uczucia nigdy więcej nie przysparzałyby ci kłopotów. O to właśnie chodzi w całej tej technice – o świadome uwalnianie, które możesz stosować bez ograniczeń.” „Szybkość i subtelność Techniki Uwalniania jest zwodnicza, jej oddziaływanie jest bowiem niezwykle potężne. Często myślimy, że uwalnianie u nas nie działa i dopiero przyjaciele uzmysławiają nam zaistniałą zmianę. To dlatego że to, co w pełni uwalniamy, znika z naszej świadomości. Nie myśląc więcej o tym, co uwolniliśmy, nie zdajemy sobie sprawy, że zniknęło i już tego nie ma. To zjawisko powszechne pośród osób, które rozwijają świadomość. Nie zdajemy sobie sprawy, ile węgla już przerzuciliśmy patrząc zawsze raczej na tę pełną węgla szuflę, którą akurat trzymamy w dłoni. Nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele już z siebie zrzuciliśmy. Często nasza rodzina i przyjaciele zauważają to jako pierwsi. Aby śledzić postępy, wiele osób robi notatki o swoich osiągnięciach. Pomaga to przezwyciężyć opór, który często przybiera formę twierdzenia „to nie działa”. Dość powszechne jest to, że ludzie, którzy poczynili niezwykłe postępy, twierdzą „to po prostu nie działa”. Powinniśmy czasami przypominać sobie, jacy byliśmy, zanim weszliśmy w proces.” Jak to się robi? – krok po kroku • Uświadom sobie dane uczucie, pozwól, by się ukazało i pozostań z nim w kontakcie. • Nic w nim nie zmieniaj, nic z nim nie rób – pozwól, aby swobodnie płynęło. Oznacza to po prostu zgodę na to, że to czujesz, i skupienie na uwolnieniu ukrytej za tym energii. Czyli, najpierw pozwól sobie na odczuwanie, bez opierania się temu co czujesz, bez rozładowywania tego uczucia, obawiania się go, potępiania czy moralizowania na jego temat. Oznacza to porzucenie osądów i zdanie sobie sprawy, że to tylko uczucie. • Jesteś z tym uczuciem i odpuszczasz wszelkie wysiłki, aby w jakikolwiek sposób je zmienić. Odpuść też chęć, by mu stawić opór. To właśnie opór powoduje, że uczucie trwa. Gdy przestaniesz stawiać opór lub próbować je zmienić, przejdzie ono w następne uczucie i będą mu towarzyszyć łagodniejsze doznania. Uczucie, któremu się nie opieramy, zniknie, gdy tylko wyczerpie się energia, która je napędza. • Kiedy uwolnienie następuje, natychmiast czujemy lekkość i szczęście, niemal jakbyśmy byli „na haju”. Podczas uwalniania ignoruj wszelkie myśli. Skup się na uczuciu samym w sobie, nie na myślach. Myśli nigdy się nie kończą, napędzają się same i płodzą jedynie więcej myśli. Myśli są zaledwie racjonalizacjami umysłu, który stara się wyjaśnić obecność uczuć. Prawdziwym powodem tego, co czujesz, jest nagromadzone napięcie ukryte za emocjami, które napiera, by uwolnić się w danym momencie. Myśli czy zdarzenia zewnętrzne są jedynie pretekstem wymyślonym przez umysł. Jeśli całkowicie uwolnimy i odpuścimy dane uczucie, zazwyczaj wszystkie myśli z nim powiązane całkowicie znikają – zastępują je ostateczne konkluzje i jest to koniec problemu. Powodzonka
  14. Nauki tego Pana. Całkowicie zmienią życie. Polecam ? https://youtu.be/VVWo7NvSBOs
  15. Mistrz na poziomie bezwarunkowej miłości. Warto naprawdę ?
  16. Irygacja nosa. Mi pomaga. Miałem kilka razy zapalenie zatok. Alergie mam na mnóstwo rzeczy. I nic tak dobrze nie działa jak przepukanie nosa sloną wodą pod ciśnienirm. Najlepiej od rana. Powodzenia. Ja testuje różne sposoby na to od kilkunastu lat.
  17. Zerwito

    Seksoholizm

    Jestem od poprzednich wakacji na no-fapie. Wytrwać pomaga tantra - dosyć proste techniki. Całkowite odstawienie porno i bodźców, które pobudzają. Transformacja energii seksualnej w coś kreatywnego. Przede wszystkim musiałbyś zaakceptować swoją seksualność, bo tak to masz bombę z opóźnionym zapłonem.
  18. Technika Uwalniania - dr David Hawkins. Ogólnie cała spuścizna tego człowieka to diament wśród dostępnej wiedzy. Coś charyzmę Ci blokuje, musisz znaleźć blokadę i ją uwolnić. Może jakieś dawne wzorce? Zepchnięty wstyd? Możesz próbować się obywać i wychodzić ze strefy komfortu, ale prawdziwa moc ukaże się, jak przerobisz syf, który jest praktycznie w każdym z nas. Powodzenia.
  19. Zapisz się do koła dyskusyjnego, koła debat. Nawet mów do siebie na głos przed lustrem. Ustaw sobie stoper na 10 minut i mów na jakiś temat. Obserwuj swoją mowę ciała i ton głosu. Szybko wyłapiesz problemy, którą wymagają korekty.
  20. @Imbryk masz rację ? Zapomnieliśmy jeszcze o rejestrach dłużników i o hipotece. Można też wrzucić przewłaszczenie na zabezpieczenie.
  21. Wzorek jest dobry, poza tym KC w art. 720 § 2 wyraźnie mówi: Umowa pożyczki, której wartość przekracza tysiąc złotych, wymaga zachowania formy dokumentowej. Może to być email, sms, cokolwiek. Dokumentem jest - dokumentem jest nośnik informacji umożliwiający zapoznanie się z jej treścią. Najlepsza jest forma pisemna zgodna z przepisami KC - strony, przedmiot, odsetki, termin itp. Pozwolę się nie zgodzić. Roszczenia można bezproblemowo dochodzić w sądzie. Pozew o zapłatę jest bardzo prosty i nie wymaga pomocy profesjonalnego pełnomocnika. Poza tym to świetna forma zarobku, bo maksymalne odsetki kapitałowe, które są legalne w polskim prawie cywilnym wynoszą obecnie 10% w skali roku. Gdzie można zarobić więcej? Na lokatach 1.5%? Dochodzą do tego odsetki za opóźnienie, które też nie są małe. Maksymalnie na chwilę obecną 14%. Także to dobra forma lokowania kapitału. Poza tym można żądać poręczenia od znajomego naszego pożyczkobiorcy, co ułatwi ewentualne dochodzenie roszczenia. Dlatego należy dobrze zabezpieczyć pożyczkę - zastaw, poręczenie, odsetki. Sama umowa daję nam możliwość dochodzenia roszczenia przed sądem - nie darłbym jej tak pochopnie. Co do wypłacalności to wspominanie przeze mnie zabezpieczenia + w miarę pewny dłużnik (raczej nie pożyczamy jakiemuś losowemu człowiekowi). Pozdrawiam cieplutko.
  22. Zerwito

    Obecność /tu i teraz

    Niestety drogi bracie nie mogę się zgodzić ego w wyniku milinów lat ewolucji się wykształciło i stąd głosy w naszej głowie - słuchałeś jakie są niedorzeczne czasami? Próbujesz zrozumieć coś co jest nieliniowe za pomocą liniowej logiki. Umysł zawiera się w świadomości i w niej funkcjonuję. Mamy ciszę, która jest naturalna i w niej wesoło skaczę sobie umysł. Gdyby nie ta cisza, nie mógłbyś doświadczać myśli. Bo w czym? Umysł bym sam siebie obserwował? Ego tak bardzo stara się przetrwać, że boi się tej ciszy W procesie medytacji umysł się zatrzymuje i go nie ma, ale nie znikasz - jest tylko czysta świadomość. Tak samo podczas snu? Gdzie jest logiczny umysł? Nie ma go, a nadal ,,jesteś". Reasumując mamy świadomość w której zawarte jest całe doświadczenie łącznie z ego. A ego nie lubi być na drugim miejscu i kreuje się na twórce i Pana rzeczywistości. Mam nadzieję, że jakoś to naświetliłem Pozdrawiam cieplutko.
  23. Zerwito

    Obecność /tu i teraz

    Początkowo to coś nowego ale, po dłużej praktyce odnajdziesz w tym spokój. Co istnieje poza tu i teraz? 1). Nie to Twój naturalny stan - paplanina umysłu jest anomalią. 2) Jest bardzo zdrowe, sama uważność jest świetną autoterapią. Nie pobudzasz adrenaliny, będąc tu i teraz, pobudzasz ją poprzez gderanie swojego ego. Także spokojnie za jakiś czas się uspokoi. 3) Jesteś ciągnięty do góry, leczysz się z traum, odpadają nałogi i złe schematy. 4) Wbijaj się w niego kiedykolwiek tylko możesz, potem on zacznie przeważać. W pełni Cię rozumiem, ale nie bierz uważności za coś co można mierzyć umysłem. To umysł zawiera się w niej. Ogólnie to gratuluję, bo robisz pierwsze kroki do prawdziwego szczęścia. Medytacje też wrzucić - zacznij od 10 minut i zwiększaj co tydzień Powodzenia bracie!
  24. Miłość jest stanem świadomości znanym przez nielicznych mistyków, a nie hajem hormonalnym stworzonym po to, żeby przedłużyć gatunek ? Do wysokich stanów świadomości należy dążyć, bo to cel życia człowieka. Haj hormonalny to napęd na potomstwo - tyle ode mnie.
  25. Medytacja + techniki oddechowe a i zaakceptuj swoją seksualność -bo porobisz sobie negatywne wzorce, które potem będą Ci przeszkadzać. Gratki za no fap mi leci już 5 miesiąc
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.