Skocz do zawartości

Piter_1982

Starszy Użytkownik
  • Postów

    3305
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Piter_1982

  1. Nie warto. Ja w sumie na rzecz brata oddałem, równowartość kawalerki. Nie mając gdzie mieszkać, a on świetnie funkcjonował i miał inne mieszkanie kupione przez rodziców. I tak to ja jestem ten zły. Po 10 latach nikt nie pamięta. Patrzą na to co jest. Jak dopilnowałeś papierów, to się nie zastanawiaj.
  2. Pogoda nie rozpieszcza, ale można iść w plener. Zdarzają się ciepłe dni. Bierzesz jedzenie w samochód i jedziesz na jakaś fajna miejscówkę. Popatrz na szlaki PTTK. Okazuje się, że sporo fajnych rzeczy możesz mieć blisko, a nawet o nich nie wiedzieć. Różne aktywności fizyczne. Często jest jakieś miejsce przy recepcji, że można sobie usiąść i pogadać. Warto wybrać taką dziedzinę gdzie mamy jakiekolwiek pojęcie. Ja lubię chodzić na strzelnicę. Ale z tego co kojarzę to podobna sytuacja jest na gokartach i ściance wspinaczkowej (pod dachem).
  3. Senyszyn się chwali, że u niej mężczyźni zarabiają mniej niż kobiety. I ona robi to ze względu na płeć i tym się chwali! Jakoś władze jej uczelni nie widzą w tym nic złego, tylko wszyscy uszami klaskają.
  4. Zrobił test bez zgody matki dziecka. Jeszcze się okaże to przemocowiec był i że małżeństwo rozpadło się przez niego. Nie sypiali już ze sobą jak go zdradziła. Nie wiadomo co rodzice zrobią, ale myślę, że jest spora szansa, że staną po stronie córki.
  5. Nie bredź. Jest znany przypadek prostytutki, która musiała zapłacić podatek. Była wielokrotnie spisana nawet przez policję w agencji. Ale właściciel agencji, zeznał że ona się tam nie prostytuowała (bo odpowiadałby karnie za sutenerstwo) tylko była hostessą i musiała zapłacić. Trzeba podać nazwiska klientów i kwoty by to przeszło. Całkowicie się nie da, ale można kombinować. Zależy jakie dochody i z jakiego tytułu uzyskujesz. W tej chwili 9% na spółce z o.o. to bez przesady nie majątek. Można też założyć fundacje itp. zależy co robisz i dla kogo.
  6. AK tworzyli żołnierze. Podziemne Państwo Polskie - miało sądy, władze ustawodawczą, wykonawczą i właśnie armię - AK. W Wojsku Polskim nie salutuje się do "pustej głowy". Żołnierz salutuje w mundurze i w nakryciu głowy. Ma obowiązek salutować w ściśle określonych sytuacjach. W innych może grzecznościowo - np. do mamy narzeczonej albo by okazać szacunek. Może zasalutować nawet Misiewiczowi ale nie ma takiego obowiązku. Natomiast cywil uważający, że oddaje honory, to jak plucie w twarz. Lepiej bądź życzliwy i uważny. Możesz podziękować za służbę ojczyźnie, krajowi itp. - coś co robią nawykowo Amerykanie i akurat tego moglibyśmy się od nich nauczyć.
  7. Możesz pomyśleć o produkcji. Podatki są niższe jeśli budynek stoi na ziemi rolnej. Dokładnie nie wiem jak to się rozlicza, jednak mój znajomy przeniósł produkcję z miasta, właśnie na wieś. Twierdzi, że ponad 50 tyś. rocznie oszczędności. Produkcja z branży chemicznej. Ogarnia z kilkoma pracownikami, bo praktycznie wszystko zautomatyzowane.
  8. W Hiszpanii, zaczęły się wywłaszczenia. W tej chwili płacą 60% wartości przy konfiskacie, ale pewnie dopiero się rozkręcają. https://www.bankier.pl/wiadomosc/Baleary-wywlaszczyly-wlascicieli-56-domow-przyjma-w-nich-ubogich-8067722.html?fbclid=IwAR2elvZpKFLBpIofE--NvmpEc1DJMX7SmvEdWJm249ppg4WfIz0hUxpb47g
  9. Kastet jest w Polsce nielegalny (żeby było śmiesznie Ustawa o Broni i Amunicji nie definiuje co to jest), ale jeśli kupisz kastet wbudowany w rękawiczkę to nie możesz się potem tłumaczyć, że nie widziałeś co to jest. Nóż może być bardzo skuteczny o ile nie dasz go sobie odebrać. "Zawodowiec" raczej nie zaatakuje osoby z nożem, ale już naćpany Seba nie koniecznie. Gaz wbrew pozorom jest najlepszym rozwiązaniem. Tylko naturalny, a nie syntetyk. I oczywiście do obrony, a nie jako najlepszy lek na fobię społeczną. Najlepiej jest pójść na terapię jeśli deficyty są poważne. Można sprawdzić czy uda się przepracować samemu wchodząc w stresujące sytuacje w kontrolowanych warunkach.
  10. Jestem cywilem. Mam dobrego kolegę, który jest instruktorem w jednej z formacji. Strzelam i jak widzę niestety ponad standard.
  11. Sporo takich ofert przeglądałem swojego czasu. Zwykle jest wymóg zainwestowania odpowiedniej kwoty w remont i zobowiązanie się do zamieszkania i przeniesienia rezydencji podatkowej. Jak się wycofasz przed upływem jakiegoś tam czasu to musisz płacić kary. Może to być ciekawe, ale nie jako i inwestycja a jako sposób na całkowitą zmianę życia.
  12. strzelanie w okolice opon właśnie minimalizuje rykoszet bo jest duża szansa, że wejdzie w koło albo a auto odbity nawet od podłoża. Płakać się chce. Bo szkolenie jak wystawiać mandat za brak maseczki i jak ścigać za tęczową matkę boską pewnie mają do perfekcji opanowane.
  13. Na pracuj warto odpowiadać na konkretne zgłoszenia. Jeśli to dość specjalistyczne stanowisko warto zadzwonić. Ja w kilka dni miałem kilkadziesiąt ofert, a ludzie często nawet nie otarli się o stanowisko na które aplikowali. Warto też na linkedin się zarejestrować. Poproś znajomych i kolegów z byłych prac by potwierdzili (nie zmyślili, a potwierdzili!) twoje umiejętności. Znam kilka osób co tak szukają pracowników. Jeśli szukasz pracy w przemyśle wpisuj konkretną technologię/program.
  14. Przede wszystkim z rządu. 1. Uporządkowanie sprawy gruntów, wymuszenie na samorządach uchwalenia planów zagospodarowania przestrzeni. 2. Symetria w prawie bankowym. W tej chwil instytucja finansowa kontra konsument, to jak walec przeciwko orzechom. 3. Zależy na jakim etapie życia i po co. Ja mieszkałem kiedyś na 20 metrach i myślę że dałbym radę i dziś.
  15. Nie warto czekać. Zawsze istnieje ryzyko, że dealer się zwinie. Zresztą oznacza to, że sprzedaje towar którego nie ma. Jeśli cena wyskoczy w górę w najlepszym wypadku odda ci kasę, a możesz wszystko stracić. Przy złocie właściwie ważna jest praktycznie tylko zawartość czystego kruszcu. Lepiej przeszukiwać oferty. Czasami trafiają się strzały, ale na początek lepiej uznać, że kupowanie po cenie to podatek od bezpieczeństwa. Oszustwa się zdarzają, pamiętaj też o tym. Ze swojej strony mogę z czystym sumieniem polecić 79element i metalelokacyjne. ps. Zaprzyjaźnij się z pracownikami lombardów. Część siedzi i naprawdę im się nudzi. Chętnie porozmawiają od czasu do czasu z kimś. Oczywiście większość by najchętniej gapiła się w telefon.
  16. W Arabii Saudyjskiej kobiety dostają do końca życia "becikowe". Równowartość ok 5 tyś na złotówki. mężczyźni tylko do pełnoletności. Po osiągnięciu pełnoletności tracą to prawo a zyskują prawo do udziału np. w wyborach. Ciekawe co by powiedziały na równouprawnienie.
  17. 1. Jak laska naściemniała lepiej wyjść bo i tak raczej nic z tego nie będzie. Wyjdziesz raczej niezadowolony. 2. W większości przypadków i tak bez satysfakcji, po prostu duża część leci w kulki. Ja korzystałem raczej na wyjazdach więc zwykle była to loteria. 3. Hotel to teraz kiepski pomysł. Panna by się musiała z imienia i nazwiska na portierni wpisać do ankiety epidemiologicznej. Raczej najem krótkoterminowy. 4. O napaści na klienta od dawna nie słyszałem. Z tego jest sporo kasy. A tak to co raz gościa obiją i już cykor, że za chwilę ktoś wpadnie. A i tak kasę będziesz miał raczej wyliczoną i żadnych cennych rzeczy. 5. Jest forum dedykowane tematowi. Na forum jest też trochę div z większych miast. 6. Uważaj, jak dziewczyna pisze że nie zgadza się na umieszczanie numeru telefonu na innych portalach, bo RODO i będzie zgłaszać. Zwykle oznacza to, że nie chce aby ją opisywać na ww. forum. 7. Nie mają obowiązku się badać i mieć tego na papierze. Wierzysz na słowo.
  18. Również kupiłem, kiedyś dawno. Zeszyty przekładałem przez kilka lat. Najpierw wyrób nawyk. Pomału, na początek może być z bezpłatnych materiałów. Jak zaczniesz się uczyć kilka razy w tygodniu pomyśl, nad czymś atrakcyjniejszym. Znajdź sobie jakiś portal, po angielsku w tematyce która cię interesuje. Oglądaj też filmy. Mnie to najbardziej pomogło znam kilka osób, którym też. Zbierasz znaczki, hodujesz rybki lubisz samochody wszystko jedno. Jeśli jest coś co lubisz oglądać na yt na pewno jest też po angielsku (i prawdopodobnie lepszej jakości).
  19. Trzydziestka na karku, matura w tym roku. Przepraszam, ale nie widzisz, że problem jest w jego postawie (a ty nie pomagasz). Wstydzi się tego co sobą reprezentuje. Pracy za 2500 jest w bród. Bo prawda jest taka, że to nijaka pensja. U mnie w Carrefourze płacą tyle Ukraińcom. A to na pewno Polska B jeśli nawet nie C. Jak ogarnia prace manualne (podstawowe elektronarzędzia) to na produkcji też spokojnie znajdzie robotę. Może mu oczywiście nie odpowiadać towarzystwo plebsu.
  20. Ten temblak to do wyłudzania współczucia. Jak złamiesz rękę to po wyjęciu z gipsu jest wyraźnie chudsza od drugiej. A tu kilka lat nie używa ręki, uszkodzenie nerwów, a smalczyk się wylewa. Moim zdaniem to mocno podejrzane.
  21. Nie śmiejcie się. To jest wrak człowieka po związku z nieczułym i niekochającym mężem.
  22. 1. Korepetycje to może być bardzo dobra praca. Do tego w nienormowanym czasie pracy. Napiszę szczerze: u ciebie też widzę przekonanie na to, że najlepsza praca do prawdziwy etat w stabilnych warunkach. Moim zdaniem takie przekonanie bardzo przeszkadza, szczególnie dziś. Ja mam regularnie pytania po latach, o przedmioty ścisłe. Jak wyrobi sobie markę, to można z tego dobrze żyć. 2. Dla elektryków jest masa rzeczy do zrobienia. Problem z uprawnieniami jest taki, że jednak ich zrobienie jest dość upierdliwe. Jak się będzie znał to znajdzie robotę nawet przy podbijaniu pieczątek (coś czuję, że to by mu się podobało najbardziej). Ekipa remontowa robi np. dom czy mieszkanie. Podpina instalacje, ale ponieważ nie ma uprawnień przyjeżdża Pan Fachowiec i kasuje tylko za podbicie i że niby robił. W 3,4 lata może żyć tylko z przybijania pieczątek jak sobie wyrobi opinię takiego co nie szuka dziury w całym i podbija. Przedsiębiorcy zwykle szybko wychwytują takiego gościa i polecają sobie na wzajem. Zależy od regionu, ale nie słyszałem, żeby ktoś z uprawnieniami miał problem z pracą. Prócz mieszkań prywatnych większość zmian instalacji w firmie wymaga przeróbki przez uprawnionego elektryka. Oczywiście jeśli marzy mu się etat to tu też może być trudno.
  23. Podejrzewam, że chodzi o jakieś dziwne poczucie dumy ze skończenia studiów. Mam znajomego, co nie chciał przejść na inne stanowisko, bo wiązało się to ze zmianą stroju na roboczy. W żadnym razie nie chodziło o to, że praca ciężka fizyczna. "Nie po to kończyłem studia by chodzić umorusany... Inżyniera nie dostałem za jajka." - rodzice nauczyciele, cała rodzina właśnie po urzędach. Cały czas takie teksty i jechanie na szefa "prywaciarza". Przy czym nie przeszkadzało mu szorowanie garów we Francji za mniejsze pieniądze. Może korepetycje z angielskiego zacznie dawać? Jeśli ma dobrze opanowany język to może być szansa. Nie musi znać koniecznie programów, bo sporo osób uczy się z różnych innych powodów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.