doler

Walenie nie jest złe bo każdy to robi, nawet Ci w związkach, ale jak robisz to za często i tylko to, to robi się niebezpiecznie. Ogranicz bicie Niemca po kasku do 2-3 razy w tygodniu, potem raz w tygodniu. Kompletnie odstawienie moim zdaniem nie jest dobre. Musisz mieć wysiłek dosyć często, więc tam dalej sobie coś trenuj. Co do samego seksu z laską, to nie rób tego z byle jaką tylko taką, która Cię podnieca. Jak boisz się wpadki to kondon i pilnuj tego co się z nim potem dzieje.

Nie szukaj sensu życia w kobiecie bo się mocno rozczarujesz. Miej postawę zdystansowaną, nie emocjonuj się nimi za bardzo. Każdy ma ostatnio większe/mniejsze problemy egzystencjalne. Taki "urok" obecnych czasów. Trzeba wrócić do korzeni, czyli pasja, minimalizm itd. Siła wewnętrzna i przekonania to są kluczowe dzisiaj wartości w życiu. Nie podążaj za stadem baranów manipulowanych przez mass-media i społeczeństwo.

Fakt, że mija 10 lat prawie a wraku nie ma dalej w Polsce o czymś świadczy.

Nie narzekałbym tak na Polskę. Widocznie, nie mieszkałeś poza jej granicami. Pamiętam jak pracowałem za kilka m-cy za granicą i wróciłem do kraju. Po wyjściu z samolotu chciałem ucałować ziemie. Tam też kradną, tam też ludzie mają humory, tam też są fałszywi, tam też nie jest kolorowo z pracą i zarobkami. Ludzie są tacy sami wszędzie. Może faktycznie są trochę bardziej sympatyczni, ale to tylko to. Na pewno nie jest to dla mnie powód, żeby mieszkać za granicą. Może miałeś zły dzień. Poczta Polska to komuna. Ja w urzędzie słyszałem ostatnio jak baba się wydziera na petenta. No ale tak jest, tacy są ludzie. Jak sobie robiłem bilans to poza trochę lepszym poziomem życia W NICZYM zagranica nie jest lepsza. Wręcz kuleje w wielu dziedzinach. Polecam Ci minimalistyczny styl życia.

Wielu patosów jest alfa. Nie liczą się ze zdaniem laski, mają ogólnie w dupie całe społeczeństwo i normy. Dużo podchodzi ze środowiska kiboli. Ale alfa to może też być szef firmy, z tym, że tutaj taki szef jest trochę zakładnikiem swojej firmy. Nie może sobie pozwolić na tyle, co ten pierwszy.

Które panny z reguł emigrują ? Te brzydsze, najczęściej z wiosek. Te, które w kraju nie mają powodzenia i przyszłości, bo będą musiały zapierdalać na kasie albo w korporacji. I tak jest w przypadku każdej nacji na emigracji. Do nas też trafią dobre sztuki z Ukrainy, ale jednak te najlepsze pozostały w kraju. Nie odpowiadają im Polacy na emigracji (nie dziwne, skoro dzisiaj nawet pasztety celują w gościa 8+), więc puszczają się z zagraniczniakiem. A taki raczej nie traktuje ich poważnie ,bo nie dość, że raczej mało urodziwa to związać się z taką wstyd. Opinia o Polakach w prasie na Wyspach jest masakryczna. Nie dziwię się, bo tam wyjechał MARGINES. Są też normalni rodacy, ale tak 70-80% tych ludzi to dno. Samo UK to dziura. Polska przy tej wyspie wygląda jak kraina miodem i mlekiem płynąca.

Można się zakochać kilka razy w życiu. Trzymaj się tego. Nie ma czegoś takiego jak ta jedyna. Trochę czasu minie zanim poznasz następną, może nawet po kilku latach, ale to nastąpi.

Uwielbiam takie historie "On nie chce" . Jak pamiętasz coś więcej to pisz.

Mam tak samo. Kiedyś sobie zamieszkam w holenderce albo na jachcie jakiś czas dla testu. Mam w dupie wszystkich dookoła. Żyje po to, żeby pracować jak najmniej i mieć tyle gotówki, że spełniam swoje zachcianki, które są tak naprawdę przyziemne. Moja dewiza ostatnio to żyć TU i TERAZ.

Ładne podsumowanie. Już każdy 16-latek powinien to znać. Proponuję to wydawać w szkołach zamiast ostatnio popularnej karty LGBT

W Polsce króluje bylejakość. To się bierze z mentalności. W urzędach, u prywaciarza, w usługach, no wszędzie. Są firmy i ludzie działający profesjonalnie ale to mniejszość. Trzeba umieć dobrze szukać, najlepiej z polecenia. Śniadanie najlepiej nauczyć się robić samemu. W 15 minut masz niewielkim kosztem praktycznie zrobione każde za ułamek ceny tego w knajpie. Nie trzeba dodawać, że jest gorące i satysfakcja większa. Nie można oczekiwać, że ludzie będą tak oblatani jak my. Dużo ma pewne braki w myśleniu.

Zawsze mi się podobała bryła tego auta, gorzej w środku. Ale to Toyota, więc nie powinna się tak psuć jak niemieckie cuda techniki. Sportowe auto, więc licz się z twardym zawieszeniem i jednak w 90% z zajechanymi egzemplarzami.

Wina leży po obu stronach. Pizdowaci ojcowie, nie dający żadnych wzorców. Wykorzystywani w prawie każdej życiowej kwestii. Brakuje im siły i asertywności. Do tego pokolenie młodsze chłopczyków, które nawet ubrać się jak facet nie potrafi. Coraz mniej konkretnych i poważnych ludzi. Z drugiej strony kobiety, które chcą się tylko wysługiwać. Nikt ich na siłę do pracy nie wysyła, bo często gęsto najlepiej jak zajmuje się domem, niż robi "karierę" w korporacjach. Ale one nawet nie chcą i nie umieją nic ugotować, a sprzątanie to dla wielkiej damy wstyd. Poziom atencji również kosmiczny. No ale kto im te lajki daje i komentarze ? Faceci. Spierdolenie jest po obu stronach. Takie mam zdanie. Winę też ponoszą massmedia, które powinny edukować i dawać dobre wzorce.

Na początek trzeba sobie odpowiedzieć o jaką mądrość chodzi. Są lepsze w dbaniu o swój interes na tle 90% facetów, ale dużo ludzi na forum dba o swój interes również. Ilekroć słyszę, że "żona mi nie pozwala" to wiem, że mam do czynienia z uległym, emocjonalnym debilem. Jeżeli natomiast chodzi o mądrość np. w biznesie to kobiety kompletnie się do tego nie nadają ponieważ kierują się emocjami i nie są asertywne. Nie potrafią też ponosić odpowiedzialności za swoje decyzje, dlatego nikomu nie polecam robienia interesów z kobietą. W przypadku mądrości życiowej jak prowadzenie domu, wychowanie dzieci itd. to powiem szczerze, że różnie z tym ostatnio bywa. Tendencja jest spadkowa w tym temacie. Inna sprawą jest zakładanie takiej koszulki i jej upublicznianie. Ten chłopiec (bo mężczyzna to nie jest) dokłada kolejną cegiełkę do tego spierdolenia feministycznego.

Zdjęcie to za mało. Wzrost to 70% sukcesu. Głos, gestykulacja itd też się mocno liczy. Można tylko twarz ocenić. Garnitur też każdy może sobie założyć. Niewiem, 7/10 ale to tylko twarz. Ta ocena nie jest miarodajna bo jak załóżmy jest w typie danej kobiety to może mieć 9/10 a u innych 5/10.

Kobieca egzystencja polega na manipulacji. Jest to spowodowane tym, że one nie są przystosowane do pracowania a chcą żyć w dostatku i często na pokaz. Nie mają też umiejętności do zarabiania dużych pieniędzy. One nie żyją dla siebie samych, tylko np. dla koleżanek, żeby zobaczyły z kim to one nie są i co mają. Moje najczęstsze obserwacje: *Metoda łapania na dziecko. Beta wychowuje, a alfa jest biologicznym ojcem. Goście z kasą obiektem dużego zainteresowania (alimenty, podział majątku). *Metoda płaczu. Aby wymusić jakieś zachowanie na samcu. Np. wycofanie się z jakiejś transakcji, pójście jej na rękę. *Metoda straszenia samobójstwem. Ile razy już to słyszałem, że jak się zabiję to "przez Ciebie". No cóż, do tej pory nic takiego nie miało miejsca Kobiety trzeba krótko trzymać. Bo tak naprawdę to one potrzebują nas bardziej niż my je.

Podaj swój adres to wyłapiesz jak ta myszka popierdoleńcu

Poprawiłeś mi humor Gość jest moim fanem. Wyjebał przy teściach, rodzinie, znajomych. W najważniejszym dniu dla myszki.

Ostatnio widziałem taką młodą pizdeczkę. Szedł w vansach oldskool, nogawki przykrótkie, plecaczek na sznurkach. Co to za pojebana moda

Piękna inicjatywa. Ci ludzie w kolejce po pączki chyba najbardziej są pod wpływem matrixa Czekać od 7 rano godzinę-dwie w zimnie po kawałek mąki i cukru ,to trzeba mieć coś nie tak w baniaku. A jak jutro bym kupił bez kolejki to już się nie liczy ? Będzie inaczej smakować ? Jak dobrze mieć siłę woli.

Nigdzie nie trzeba jechać. Trzeba tylko kobiety traktować tutaj KRÓTKO.

Wkurwia mnie: - Niszczenie drobnych przedsiębiorców w Polsce poprzez wysokie opłaty jak ZUS (15 tys pln rocznie) - Brak własnych marek, własnego przemysłu w tak dużym kraju, z taką historią. - Roszczenia kobiet, że facet ma wszystko zapewniać i starać się bez końca. - Brak asertywności u ludzi i myślenia krytycznego. - Popularyzacja debilizmu w telewizji i internecie

Mamy piękny słoneczny dzień. Nagle wybucha bomba atomowa w centrum miasta. My się akurat znajdujemy poza falą uderzenia. Czy taki atak byłby w stanie wyłączyć sieć komórkową i internet ? Pakujecie wszystko do auta i jedziecie ? No właśnie, tylko dokąd jechać ? Co robicie ? Czekam na wasze scenariusze survivalowe.

Nowe nie są warte ceny, a mocno używane zajechane. Kup jakąś używkę 3-5 letnią.

Za ostatni punkt szanuję, lajkuję i z beki nie mogę