Skocz do zawartości

nihilus

Starszy Użytkownik
  • Postów

    942
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    100.00 PLN 

Treść opublikowana przez nihilus

  1. Prawdziwy z Ciebie chad, szacun. Co tam cyce. Następna woźna, którą spotkasz, zamiast numerka w szatni poda Ci swoje noszone majtki ?
  2. To, że kobiety są w znakomitej większości beznadziejne i nudne - to jest fakt. Że kłamią, zdradzają na potęgę bez żadnych skrupułów - to jest fakt. Że wymagają więcej niż dają od siebie - to jest fakt. Że na każdym kroku chcą wejść facetowi na głowę aby przesuwać granice w swoją stronę, aby potem stracić do niego szacunek - to jest fakt. Że wchodzenie z nimi w związki w tych czasach to samobój - to jest fakt. Świadczą o tym historię w Świeżakowni i wiele historii z życia kazdego z Braci. Z mojego życia też, za dużo widziałem i za dużo przeszedłem. Z innymi facetami można się kolegować, miło spędzać czas, rozmawiać o interesujących rzeczach. Ale żeby homo? To nie jest rozwiązanie problemu. O ile takie w ogóle istnieje.
  3. W tym rzecz. Jak się człowiek rozejrzy to wszędzie dookoła same: imprezowiczki, kombinatorki, zołzy, zdradziuchy, atencjuszki, manipulantki itd., nierokujące na matki czy żony. Wielu Braci dałoby bardzo wiele żeby znaleźć taką ciepłą, rodzinną, przywiazaną do domowego ogniska kobietę jak Twoja. Ona Ci spowszedniała i nie dostrzegasz jej zalet. Możesz od niej odejść, ale czy znajdziesz lepszą?
  4. Ty piszesz prawie jakbyś był kobietą. "Myszka, byłaś za dobra"... Różnica jest taka, że kobieta w tej sytuacji pewnie już szukałaby nowej gałęzi, aby na nią przeskoczyć. Jeżeli ona Ci nie pasuje to podejmij męska decyzję i się rozstań. Te problemy nie znikną, a będą się nawarstwiać i szambo w końcu wybije. Teraz myślisz jak myślisz, a rozważ co by było za 10 lat jakbyś został - ja Ci powiem co. Rozwód, dzieci i rozbita rodzina. Chcesz tego?
  5. No to ciesz się. Miło zacząłeś nowy rok zaliczając nową pannę. Ona się bawi, prawdopodobnie właśnie jeździ na karuzeli kutangów. Miałeś swoją kolej, poużywałeś, więc teraz next. Do wrabiania w gówniaka będzie miała jeszcze wielu innych. Nie zadręczaj się czymś, czego nie ma.
  6. @HumanINC Fajnie pofantazjować, ale nie idź tą drogą. Wolnych milfów nie brak.
  7. @vand Już po Sylwestrze Bracie, napisz jak zakończyła się ta historia bo ciekawość ?
  8. @mikele Nie zadręczaj się, że jesteś chujowy bo ona skoczyła na innego. To jest złe myślenie. On wcale nie musiał być lepszy od Ciebie. Być może to jakiś przychlast, który znalazł się we właściwym miejscu i czasie na tej konferencji. Był wyjazd, hotel, emocje, on dał jej atencję, cipka zaswędziała i nastąpił tzw. "spontan", "tu i teraz", bo przecież "nikt nie wie" ? To się tak odbywa. Po wszystkim kobiety nie umieją sobie emocjonalnie radzić z takimi sytuacjami. Odstawiają obecnego partnera i przez to dają sygnały co się wydarzyło.
  9. Nigdy nie ufaj kobiecie odnośnie hormonów, mogła akurat zapomnieć przypadkiem (lub nie) i co wtedy? Zawsze facet powinien mieć zabezpieczenie pod własną kontrolą, a więc tylko swoje gumki (nie jej). Jak to jest ogarnięte to: ruchać, jebać, nic się nie bać ? Zwłaszcza laski z klubów siadające na kolanach, które mówią Ci teksty jak to akurat potrzebują bliskości mężczyzny (czytaj: Twojej kutangi w sobie) ?
  10. Było iść z randomami, zawsze masz możliwość poznania nowych ludzi w ten sposób. A jakby było słabo to sobie przypominasz że akurat musisz już iść, zawijasz się i urywasz kontakt.
  11. @Cznel Jeśli chcesz wyjść z friendzony to jedyne co wiem że może zadziałać to bardzo zdecydowana propozycja seksu, zagranie w otwarte karty. To pokaże że masz jaja i ma szansę powodzenia. Nie obrazi się. Być może będzie trzeba ją jakiś czas urabiać. W najgorszym wypadku powie że nie jest zainteresowana i wiesz na czym stoisz.
  12. Urabia Cię level hard. Zastanów się czy warto to dalej ciągnąć. Już jesteś niezadowolony z tej relacji. Przyjmij do wiadomości prostą prawdę - ona się nie zmieni, a jeśli już, to na gorsze. Ona nie przestanie. Jeśli chcesz być dalej dręczony psychicznie, denerwowany, a Twoja wartość podkopywana to brnij w to dalej. Zrobi z Ciebie misia, a za jakiś czas zdradzi. A teksty o osiołku to niech sobie pańcia w dupę wsadzi.
  13. Tu się nie ma nad czym zastanawiać, tu trzeba sp****alać. Inaczej się zeszmacisz. Laska pokazała prawdziwą twarz. Dobrze że na tym etapie, już wiesz na czym stoisz. Ciesz się że teraz, a nie np po 10 latach. Nie przeleciałeś jej jak była okazja, błąd, ale stało się. +1 do doświadczenia, następnym razem bedziesz wiedział co robić.
  14. @Tajfun z Sobótki Można się bawić w ciagłe trzymanie ramy. Ale pańcia będzie urabiać. Czy warto ciągle żyć jak na froncie to już samemu sobie trzeba odpowiedzieć.
  15. Jak Ci się podoba jakaś to może się nie gap miesiącami tylko... działaj? One jak się patrzą to chcą abyś je zaczepił. Ty nic nie robisz, więc odpuszczają.
  16. Dobra Pany. Kolega chce aby podpowiedzieć mu jak zagaić, więc proponuję przestać moralizować że to źle podrywać koleżankę z pracy. On nie pyta "czy," ale "jak", jest dużym chłopcem i decyzję podjął. Więc zamiast pitolić przejdźmy do meritum i pomóżmy. @Christo Potrzebujesz punktu zaczepienia. Zacznij z czymś neutralnym, na przykład o pracy. Na przykład dowiedz się czym ona się zajmuję na swoim stanowisku, powiąż to jakoś z tym, co Ty robisz i zagadaj ją o coś na zasadzie: "Cześć Mariolka, podobno jesteś w dziale tym i tym? U was się robi to i to, a akurat potrzebuję dowiedzieć się tego i tego i chyba coś o tym wiesz, pomożesz?". Jak załapiesz kontakt i rozmowa będzie się kleić to kolejne, już bardziej prywatne tematy same się pojawią. Jeśli macie w firmie jakiś pokój socjalny czy kuchnię, gdzie ludzie jedzą drugie śniadanie lub lunch, to jest to dobre miejsce do spontanicznego nawiązania kontaktu.
  17. Z opisu wynika, że dobrze Ci się w życiu układa. Z braku prawdziwych problemów tworzysz sobie sztuczne zmartwienia i zadręczasz się. Kobiety dziś są, jutro ich nie ma i na nich świat się nie kończy. Pracuj, znajdź sobie hobby, spotykaj się z rodziną i przyjaciółmi, uprawiaj jakiś sport. W ten sposób wypełnisz pustkę w życiu i nie będziesz czuł się samotny. Zawsze wokół są jacyś ludzie, z którymi możesz porozmawiać i spędzić czas. Nie potrzebujesz do tego związku z kobietą.
  18. Proszę moderację o skasowanie tego posta.
  19. Brawo Bracie, świetnie że wszystko sobie poukladałeś. Powodzenia ! ??
  20. Nie gniewaj się, ale wy oboje jesteście siebie warci jako chodzące problemy. Ona ma 30 lat, przez ten czas nie zbudowała żadnej dłuższej relacji. Oznacza to, że albo jest typem imprezowiczki szukającej co chwila nowych wrażeń (czyt. kutangów), albo ma jakieś problemy emocjonalne czy inne dziury w głowie. Tykająca bomba zegarowa. Niedobrze. Ty z kolei jesteś uzależnionym od porno gościem, którego kutang od ciagłego fapania odzwyczaił się od wlasciwych mu czynności, a mózg od realnych bodźców seksualnych, zastępując je wirtualnymi. Niedobrze. W dodatku tylko Ci się wydaje że na luzie do tego podchodzisz. Tak naprawdę to już się zajawiłeś i ją rozkminiasz, co Bracia wypunktowali. Niemoc seksualna jest dla Ciebie powodem stresu, co jeszcze bardziej Cię blokuje i tak spirala się nakręca. Niedobrze. W dodatku w tym wieku jak po 3 miesiącach spotykania nie ma seksu tylko jakieś mizianie, to coś jest nie tak bo takie coś to odchodzi w wieku 15-16 lat? Pani chce żebyś stanął na wysokości zadania (dosłownie) i zrobił to, co dorosły facet robi z dorosłą kobietą. A tu konar nie chce płonąć. Dziwne że pani nie straciła jeszcze cierpliwości i nie olała tematu. Znowu niedobrze. Popracuj nad wyżej wymienionym. Odstaw porno, utnij przyczynę a właściwy skutek sam się pojawi.
  21. Głębszy temat to Ty będziesz miał jak żona się dowie, a prędzej czy później tak będzie. Popłyniesz na tej głębokości tak że sobie nawet sprawy nie zdajesz. Ale póki co brnij sobie w romans bez romansu, żyj sobie w nieświadomości katastrofy, która nieuchronnie nadciąga. Jedyny ratunek w tym, że jeszcze możesz się z tego wymiksować.
  22. Jeśli tak to źle o niej świadczy. Może wtedy traktować Cię jak zabawiacza-czasoumilacza. A może też kreatywność w kwestii spotkań i wspólnego spędzania czasu przerasta jej możliwości intelektualne. Jest wiele takich kobiet, których czas musi organizować "Miś", one inaczej nie potrafią. Ogólnie ktoś tu na forum dobrze kiedyś napisał, że kobiety bardzo szanują swój czas, ale chętnie zmarnują Twój.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.