Jump to content

Search the Community

Showing results for tags 'sport'.

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Stulejman Wspaniały
    • Stulejman Wspaniały
    • Jak kupić książki, nagrania i złożyć dotację
    • Stulejman Wspaniały
    • Stulejman Wspaniały
  • Rozwój - przejmujemy władzę nad światem :>
    • Co zmienić na Forum - Dział Techniczny
    • Rozwój idei Forum
    • Radio Samiec!
    • Czasopismo
    • Dotacje
    • Ważne
  • Klub Weterana
    • Zasłużona Starszyzna
  • Relacje
    • [ŚWIEŻAKOWNIA] - 'Moja historia'.
    • Na linii frontu; podrywanie
    • Seks
    • Manipulacje kobiet i obrona przed nimi
    • Moje doświadczenia ze związku, małżeństwa
    • Sprawy rodzinne i dzieciaki
    • Rozstania, zdrady, prawo rozwodowe.
    • Mądry Mężczyzna po szkodzie.
    • Ściana hańby
  • Zaburzenia emocjonalne, psychiczne Pań i Panów
    • Borderline
    • Narcyzm
    • Depresja
    • Pozostałe zaburzenia
  • Męskie i niegrzeczne sprawy
    • Samodoskonalenie i samowychowanie
    • Bad Boy
    • Hajs i inne dobra materialne
    • Wtopy i upokorzenia
  • Youtube - ciekawostki, dramy, informacje, nowinki
  • Sport i zdrowie
    • Sport
    • Zdrowie fizyczne i psychiczne
  • Polska i świat
    • Co w zagrodzie i za miedzą
  • Stulejman Wspaniały
    • Stulejman Wspaniały
    • Survival w terenie
    • Przydatne umiejętności
    • Zestawy ewakuacyjne
    • Ogień, woda, żywność, ubrania, energia
    • Broń i narzędzia
    • Apteczki, zestawy medyczne, pierwsza pomoc, higiena
    • Schronienie, domy, bunkry, ziemianki
    • Urządzenia, pojazdy, gadżety
    • Książki, opracowania, podręczniki, artykuły, wiedza - związane z survivalem
    • DIY, "patenty", life hacki
  • Motoryzacja i Technologie
    • Wszystko co jeździ, pływa i lata.
    • Komputery
    • Technika i sprzęt
  • Hobby
    • Zainteresowania
    • Hobby i twórczość
  • Duchowość
    • Nie samym ciałem człowiek żyje
  • Rozmowy przy wódce
    • Flakon, kielon i zagrycha
  • Rezerwat dla Kobiet
    • Dlaczego tak?
    • Bara-bara
    • Wokół domowej 'grzędy'
    • Bóg stworzył kobietę brzydką, więc musi się ona malować.
    • Niedojrzali emocjonalnie faceci - ploty - dupoobrabialnia ;)
    • Kobiecy kącik 'kulturalny'
  • Domowa grzęda
  • Samczy Mobil Klub's HydePark- zbiór tematów niepasujących do pozostałych kategorii
  • Samczy Mobil Klub's Rowery
  • Samczy Mobil Klub's Powitalnia
  • Samczy Mobil Klub's Zabezpieczenia przed miłośnikami cudzej własności.
  • Samczy Mobil Klub's Samochody
  • Samczy Mobil Klub's Latadła:szybowce, śmigłowce, rakiety, balony :)
  • Samczy Mobil Klub's Motocykle
  • MacGyver a's GADGETY MĘSKIE : ......?
  • Młodzi samcy w równowadze's Tematy
  • Młodzi samcy w równowadze's Tematy
  • IT's Przywitaj się i napisz czym się zajmujesz.
  • IT's Linux
  • IT's Przywitaj się i napisz czym się zajmujesz.
  • Klub poligloty's Jaki język
  • NAUKA - SCIENCE's Wprowadzenie do Metodologii Naukowej
  • Klub Pasjonatów Futbolu's Reprezentacja Polski
  • Klub Pasjonatów Futbolu's Ekstraklasa
  • Klub Pasjonatów Futbolu's Piłka klubowa
  • Klub Pasjonatów Futbolu's Piłka międzynarodowa
  • Klub Pasjonatów Futbolu's Ogólne
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji's s
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji's Pornografia - ubojnia pomysłowości, kreatywności i działania
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji's 50 powodów aby porzucić pornografię
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji's Odwyk Piotra i nowe lepsze życie
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji's NOFAP - Odwyk od A do Z
  • Klub NoFap walczących z uzależnieniem od pornografii bądź kompulsywnej masturbacji's Co robić by Nofap się udał?
  • Klub Wschodnioazjatycki's Ogólne
  • Klub Wschodnioazjatycki's Korea
  • Klub Wschodnioazjatycki's Chiny
  • Klub Wschodnioazjatycki's Japonia
  • Klub Wschodnioazjatycki's Mongolia
  • In web development's Przydatne linki
  • In web development's Mam problem

Blogs

  • Blog Ruchacza
  • Critical Thinking
  • Pan Kabat Blog
  • Bacy
  • Paweł z N.
  • Silvia
  • Blogosfera Vincenta
  • 105 kg skurwysyna
  • Droga do męskości
  • „Sukces jest czymś, co przyciągasz poprzez to, kim się stajesz.”
  • RysiekBlog
  • PZK
  • Aroxblog
  • Zasady Drugiej Strony Lustra
  • Prywatne zapiski Leona
  • Self Blog
  • friendship
  • redBlog
  • OpenYourMind
  • kootasBlog
  • Blog
  • The Samiec Post
  • TradeMe
  • Zapiski Eldritcha
  • Blog Chłopaka na Testosteronie
  • nowhereman80
  • ALPHA HUMAN
  • Myśli bieżące - filozoficznie ...
  • Samczym okiem
  • Za twórczością podążający, pragnący swego zaniku.
  • Ryśkowe szaleństwa.
  • Spira - żeby wygrać, trzeba przegrać
  • Scarcity of Knowledge
  • Throat full of glass
  • .
  • listy do dusz
  • Cytaty ważne i więcej ważne
  • Różne wypociny EjczFajfa
  • Moje przemyślenia
  • Blog Duńczyka
  • Podkręcili mi śrubkę!
  • Pułapki i kruczki
  • Jak działa rzeczywistość i kim jesteśmy - rozważania
  • TOALSWAHCADTLKCAFG
  • Arasowy blog postrzegania subiektywnego
  • Otwórz Oczy
  • Bez litosci
  • Przelewanie mysli.
  • Blog Metodego !
  • Boks - kompletnego laika trening
  • New Day at oldschool
  • Moim okiem
  • Czerwony Notatnik
  • Świadomość,Świadomość,Świadmość
  • Human Design: self-study
  • TOP seriali telewizyjnych
  • Szkaradny's
  • Coś tu może kiedyś będzie.
  • Przebudzenie z Marixa
  • Cortazarski Blog
  • .
  • Indigo puff obraża nasze forum na streamie!!!!!!!!!
  • Blogowo
  • Analconda
  • danielmagical ...fenomen patostreemow
  • W poszukiwaniu prawdziwych emocji
  • "Rz"ycie
  • Always look on the bright side of life...
  • Za horyzontem zdarzeń
  • Kubeł zimnej wody
  • Just Easy
  • .
  • Rody Krwi
  • sumer
  • Filmoteka Białego Rycerza
  • Życie W Kuchni
  • Człowiek Renesansu
  • BS lepsze niż Vitalia!
  • Okiem borderki, czyli świat z innej perspektywy
  • Blog Dzika
  • Podglądam siebie.
  • Światłopułapka
  • Wzloty i upadki ducha
  • Złote myśli Sary.
  • ezo
  • La chica loca
  • nowy rok numerologiczny rozpoczety
  • 30 dniowe wyzwanie.
  • 1
  • "Jak się przewróce to ja się za swoje przewrócę"
  • Coś Więcej...
  • Kobieta to rarytas dla bogaczy.
  • Narkonauta
  • Casual Gentleman
  • Luźne przemyślenia Ksantiego
  • .
  • Dziennik rozwojowy
  • Studęt tłumaczy
  • antymatrixman
  • Rapke
  • Między ziemią a piekłem czyli ile kosztuje spełnianie marzeń.
  • Archiwa Miraculo
  • IBS/SIBO - moje zmagania z chorobą
  • Wielka ucieczka z więzienia "Przeciętność"
  • Chore akcje z mojego poje*anego życia
  • Czas zapłaty
  • Jan Niecki - manosfera
  • Miejsce ulotnienia dla zbyt dużego ścisku pod kopułą
  • Z Przegrywu do Wygrywu
  • Droga do Zwycięstwa
  • Nerwica, lęki, pogadajmy.
  • Wewnętrzna stabilizacja świadomego mężczyzny
  • Baldwin Monroe...na płótnie
  • moj pulpit
  • Dobry, zły i brzydki
  • Różności
  • Uśmiechnięta (p)ironia
  • Instrukcja życia w systemie...
  • Orszak Trzech Króli
  • Human LATA - Od zera do ATPL'a.
  • Niezapominajka
  • Niezapominajka
  • Ozór na szaro
  • PsYCH14trYK
  • (...)
  • boczkiem przez życie
  • Ze szczura w Kruka (PuA, rozwój osobisty i duchowy)
  • Ozór na szaro.
  • Strumień świadomości
  • Przygody faceta w prawie średnim wieku
  • :-)
  • Esej - jaki jest i powinien być cel życia ludzkiego?
  • Eksponowanie kreatywności.
  • W samo okienko
  • Saturn i co dalej?
  • Zapiski
  • Jakie są korzyści z skontaktowania się z profesjonalną firmą w celu dochodzenia odszkodowania za poniesione straty?
  • Bruxawirus
  • Redpill
  • Naukowy blackpill
  • Czy to friendzone?
  • Jak żyć ?
  • Jak żyć, Panie Premierze?
  • Żywot wieśniaka poczciwego
  • Jack Hollywood
  • Analconda
  • smerfiBlog
  • Dzień, w którym przestałem być nieśmiały.
  • Tajlandia - Grudzień 2023
  • Tajlandia - Grudzień 2023
  • Tajlandia - Grudzień 2023
  • Tajlandia - Grudzień 2023
  • O podróżach
  • Młodzi samcy w równowadze's Blog
  • Klub muzyków i kompozytorów (muzyczny)'s Blog muzyczny
  • Red Pill's Blog Redpill

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Miejscowość


Interests

  1. Znana celebrytka a teraz posłanka na sejm mówi wprost, że jeżeli chodzi o stronę fizyczną, kobiety zawsze przegrają z mężczyznami. Cytuję. "Nawet bardzo dobra kobieta zawsze przegra ze średnim mężczyzną"🙂 Wszystkie dyscypliny sportowe są z podziałem na płcie prócz jeździectwa bo kobiety nie są wstanie na równi konkurować czy dorównać poziomem mężczyznom.
  2. Rozgrywany podczas zeszłego weekendu turniej siedmioosobowych drużyn był pierwszym tego typu wydarzeniem piłkarskim, który zawitał do USA. W puli nagród dla zwycięzcy całych zawodów znalazło się aż milion dolarów. Jednym z organizatorów tego przedsięwzięcia był gwiazdor NBA, Chris Paul. Udział w imprezie odbywającej się na stadionie w Karolinie Północnej wzięły m.in. reprezentacja USA kobiet, która na mistrzostwach świata w 2019 roku sięgnęła po tytuł najlepszej ekipy na świecie, oraz angielskie Wrexham. Po stronie Amerykanek zagrały także zawodniczki, które zakończyły karierę po mundialu we Francji. Oba zespoły trafiły zaś na siebie już w drugim spotkaniu grupy C. Zwycięsko z tego pojedynku wyszedł klub z 5. ligi angielskiej. Starcie zakończyło się pewnym triumfem (12:0). Osiągnięcie tak kosmicznego rezultatu zajęło piłkarzom Wrexham jedynie 40 minut. Po zakończeniu pojedynku głos na temat występu zabrała Heather O'Reilly. Była reprezentantka USA nie przejęła się bardzo wysoką porażką swojego zespołu. - Jesteśmy bardzo dumne. Mam nadzieję, że udowodniłyśmy każdemu, iż należy żyć i iść na całość. Co gorszego może się wydarzyć? Przegrana z Wrexham 0:16? – powiedziała O’Reilly. Tak wygląda równość w praktyce. Poniżej wrzucam skrót, ci goście nie grali nawet na 40 % swoich umiejętności i gdyby chcieli to strzeliliby te 12 bramek w ciągu kwadransa. Ale lewacy dalej będą bredzić o wage gap i zrównaniu płac.
  3. Po fantastycznym sezonie składającym się z 22 wyścigów trzeba było czekać aż do samego końca by wyłonić mistrza. Dosłownie na ostatnim okrążeniu ostatniego wyścigu sezonu w Abu Zabi, Max Verstappen pokonał Lewisa Hamiltona i zdobył swój pierwszy tytuł. Był to najlepszy sezon wyścigowy od lat, z mnóstwem emocji, rywalizacji. Cieszy dodatkowo fakt wygranej Holendra nad polityka i ideologią LGBT, BLM które propaguje poprzedni mistrz Hamilton. Być może to szczęście, przypadek, że Max wygrywa lub może karma i kara dla Hamiltona w mieszanie do sportu dewiacji, dziwactw czy wywyższania jednej nacji? Tak czy inaczej Formule 1 jest potrzebny nowy mistrz by znowu przyciągnąć do tego sportu mnóstwo młodych ludzi. Oby kolejne sezony były tak fantastyczne do samego końca jak ten 2021. Jest to również przekaz dla młodych ludzi, że do końca nie można tracić nadziei, zawsze jest cień szansy na sukces, gdy jest okazja należy ją wykorzystywać i działać.
  4. deleteduser81

    Chad

    Chad Chad jest to mężczyzna wyjątkowo atrakcyjny fizycznie. Jest on wysoki, ma symetryczną twarz, duże umięśnienie, dobrze wyrzeźbione ciało. mocną kwadratową szczękę, jest zdrowy, nie ma żadnych chorób. Wyróżnia się na tle innych mężczyzn niesamowitymi cechami fizycznymi. Jest on pożądany przez kobiety i bez problemu nawiązuje z nimi relacje, jest szanowany przez innych mężczyzn. Chad jest pewny siebie, energiczny, odważny, lubi wyzwania. ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Przykład Chada ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Geneza słowa Chad Słowo Chad pochodzi od nazwy państwa w Afryce. Państwo to, swoim kształtem przypomina głowę atrakcyjnego fizycznie mężczyzny. Widoczna jest tu mocna, rozwinięta szczęka, płaski tył głowy i inne cechy atrakcyjnej męskiej twarzy i głowy. Z racji podobieństwa państwa do głowy atrakcyjnego fizycznie mężczyzny, na podstawie kształtu państwa stworzono grafikę komputerową przedstawiającą głowę chada. Ma ona charakter humorystyczny, choć posiada wiele cech wyglądu prawdziwej, rzeczywistej głowy chada. ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Wygląd fizyczny Chadów: Chad posiada fizyczne cechy samca alfa. 1.Wzrost Chad jest wysoki, ma przynajmniej 1.85 m wysokości. Wyróżnia się on swoim wzrostem na tle innych mężczyzn. 2.Szczęka Chad ma mocną, dobrze zarysowaną szczękę, co jest wynikiem między innymi dużej ilości testosteronu i dobrych genów. 3.Kształt czaszki Chad ma symetryczną czaszkę, płaski tył głowy, dobre kości policzkowe, idealny kształ czaszki. 4.Symetria ciała Chad ma symetryczne ciało, żadnych krzywizn, symetryczna twarz, symetryczna klatka piersiowa. 5.Umięśnienie Chad ma rozbudowane umięśnienie, jego mięśnie są widoczne i imponujące. 6.Kształt ciała Chad ma szerokie barki, idealny kształt ciała, idealny kształt klatki piersiowe, idealny kształt nóg i rąk. 7.Kości i ścięgna Chad ma mocne i grube kości, a także mocne ścięgna. 8.Oczy Chad ma tak zwane "hunter eyes" jego spojrzenie jest głębokie i niesamowite. _____________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Porównanie chada(z prawej strony) z nieatrakcyjnym fizycznie mężczyzną: ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Zachowanie chada: Chad jest pewnym siebie mężczyzną. Jest odważny i energiczny. Chad jest na ogół ekstrawertykiem, łatwo nawiązuje kontakty, ma dużo znajomych. Chad często interesuje się sportem i zawodami sportowymi, ze względu na swoje predyspozycje fizyczne odnosi w nich spore sukcesy. Chad lubi kobiety i nie ma problemu by nawiązywać z nimi relacje, chad prowadzi udane życie seksualne. Chad prowadzi aktywny zdrowy tryb życia, dużo się rusza, lubi spędzać czas ze znajomymi. Chad odżywia się jedzeniem bogatym w białko. ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Chad a Kobiety: Kobiety uwielbiają chadów. Chad nie ma problemów, by nawiązywać relacje z kobietami. Kobiety są dla chadów miłe, sympatyczne i życzliwe. Kobiety uwielbiają uprawiać z chadami seks, chad może prowadzić z kobietami udane życie seksualne. Chad bez problemu może zapraszać kobiety na randki, do kina, na kawę, na spacer, kobiety są zawsze chętne i zainteresowane spędzaniem czasu z chadem. Kobiety czują się przy chadach dobrze, komfortowo i bezpiecznie. Chad łatwo wchodzi w stałe związki i inne relacje z kobietami. Kobiety łatwo i szybko zakochują się w chadach. ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Postrzeganie zachowań chada przez społeczeństwo: Chady mogą sobie pozwolić na szerszą gamę zachować w społeczeństwo. Wiele czynności będzie akceptowane u chada, a nieakceptowane u zwykłego mężczyzny. Wiele form podrywu kobiet jest zarezerwowane tylko dla chadów, a u zwykłego mężczyzny nie były by tolerowane. Klepnięcie kobiety w tyłek bez pytania, będzie akceptowane u chada, gdyż jest on bardzo atrakcyjny fizycznie, więc z racji tego, że podoba się kobiecie, kobieta będzie zadowolona i się uśmiechnie. Gdy by to samo powtórzył zwykły mężczyzna, bądź mężczyzna nieatrakcyjny fizycznie, poniósł by konsekwencje swoich czynów. Z punktu widzenia prawie klepnięcie kobiety w tyłek bez pytania jest niedozwolone, mimo tego chad nie ponosi konsekwencji tego czynu, gdyż wzbudza on u kobiet pożądanie fizyczne. Uśmiech chada do kobiety zostanie odebrany jako znak pewności siebie i spotka się z pozytywną reakcją kobiety, ten sam czyn u zwykłego bądź nieatrakcyjnego fizycznie mężczyzny spotkał, by się z negatywną reakcją kobiety. Gdy chad wręczy obcej kobiecie prezent, kobieta będzie zadowolona, gdy zwykły, bądź nieatrakcyjny fizycznie mężczyzna wręczy kobiecie prezent, będzie zdziwiona i niezbyt zadowolona. Zachowania chadów są lepiej postrzegane przez społeczeństwo w każdej płaszczyźnie. ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Stosunek społeczeństwa do chadów: Chad jest szanowany przez innych mężczyzn. Mężczyźni czują do chadów duży respekt. Kobiety również szanują chadów, są dla nich miłe i sympatyczne. Chady mają dużo znajomych, są popularni, łatwo nawiązuje relacje z innymi ludźmi, ludzie chętnie ich poznają i chętnie dają się im poznać. Chady cieszą się dużym poważaniem w społeczeństwie, społeczeństwo chętnie pozwala chadom zajmować określone stanowiska społeczne. Ludzie chętnie słuchają tego co chad ma do powiedzenia. ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Postrzeganie świata przez chadów: Chady często, choć nie zawsze mają wysokie poczucie dobroci i sprawiedliwości świata. Jest to związane z ich wysoką atrakcyjnością fizyczną, powodzeniem u kobiet i pozytywnym ich odbiorem przez społeczeństwo. Chady na ogół uważają, że kobiety są miłe i dobre oraz zawsze chętne na seks. Chady są atrakcyjni fizycznie, więc kobiety zawsze reagują na nich pozytywnie, stąd pozytywne przekonania chadów na temat kobiet. Zwykły, bądź nieatrakcyjny fizycznie mężczyzna jest traktowany przez kobiety znacznie gorzej. ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Chady a kultura: Humorystyczne przedstawienie chada w postaci grafiki komputerowej Na obrazku w humorystyczny sposób przedstawiony jest Chad. Widoczny jest duży wzrost, imponujące umięśnienie, dobrze zarysowana i mocna szczęka, płaski tył głowy. Chad ma szeroko rozstawione ręce, powiększa swoją przestrzeń osobistą, bo jest bardzo pewny siebie, nie boi się rywalizacji, może wymachiwać rękami jak chce. Nosi ubrania, które są widoczne w tłumie. Wyróżnia się dzięki swoim ubraniom, skupia na sobie uwagę. Widoczne tu są żółte buty, zielone spodnie, czerwona koszulka z odsłoniętymi ramionami. Oczywiście Chad nie musi się tak ubierać, natomiast ze względu na swoją atrakcyjność fizyczną może sobie pozwolić na takie ubrania, choć na ogół chady ubierają się zupełnie inaczej. Chad ma imponujące ramiona, więc je odsłania. Postać na obrazku jest przerysowana. Chad jest chętnie przedstawiany w filmach romantycznych. Na ogół gra on główną męską rolę, a kobieta w filmie jest nim żywo zainteresowana, co wynika nie z jego charakteru, a z jego wyglądu, co nie jest ujmowane w filmach. Chad jest często przedstawiany w wielu memach. ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Przykładowe memy z chadem: ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Humorystyczne zestawienie obiektów i ludzi z użyciem słowa Chad: Gdy chcemy porównać np. pewien gatunek zwierzęcia z innym w humorystyczny sposób, jedne gatunek zwierzęcia możemy nazwać virgin, a drugi chad. Np. Chad Kot vs Virgin Pies. W analogiczny sposób możemy ze sobą zestawić dwójke osobników tego samego gatunku, bądź przedmioty, czy też określone profesje, a nawet określone postacie w danej profesji. Humorystyczne zestawienie kota z pozą chada z kotem ze zwykłą pozą ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Humorystyczne przedstawienie ideologii chadów: Chad GoldPill ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Blackpill: ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Redpill: ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________ Seks i zdrady: ______________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________
  5. Chłop ma już 33 lata i gromi wszystkich ? Brawo Kamil!!!! Czuję dumę. A mieliśmy nie startować w ogóle...??
  6. Trwa zgrupowanie reprezentacyjne. We wrześniowych terminach gramy z Holandią i Bośniakami. Nie obejdzie się jednak bez kilku nieobecności, w Lidze Narodów nie zagrają między innymi piłkarze z MLSu czy kapitan kadry - Lewandowski. Mądre głowy już się gotują wymyślając swoje opinie, niektórzy robią to błyskotliwie, pozostali nieco mniej. W opozycji do wszystkich stoi jednak nasz ex-selekcjoner - Jerzy Engel. Źródło: sport.pl A niech to diabli, mocne to argumenty. Reprezentacja to reprezentacja, ma grać, tego się nie robi i tak ma być, bo tak mówię ja, Jerzy Engel. Opinia jest co prawda jak dupa i każdy ma swoją, co nie zmienia faktu, że jak czyjaś dupa się wystawia na widok publiczny, to musi wiedzieć, że ktoś może tu zajebać klapsa. Zapytam retorycznie: Czy pan Engel grał kiedyś tyle meczy w tak krótkim czasie? Czy pan Engel grał w swoim klubie każdy mecz, gdy jest tylko zdrowy w 1 składzie? Czy pan Engel w takim wieku grał tak dużo? I te pytania można mnożyć. Jedno jest pewne, podczas gdy RL9 w wieku 32lat rozegrał świetny i długi sezon, w którym przeszkodziła pandemia przez co kalendarze są napięte do granic nasz ex selekcjoner w tym samym wieku już nie grał profesjonalnie w piłkę nożną a zajął się trenerką. Być może stąd wynika ten brak obiektywizmu i nosaczowskie zwroty, nie wnikam. Chciałbym jednak zaznaczyć, że ledwo się sezon skończył i za chwilę się zaczyna. Dosłownie - za chwilę. Ekstraklasa już gra, PL też, Bundesliga rusza 18 września, mecze reprezentacja gra 4 i 7 września a Bayern od 8 września zaczyna przygotowanie. Logiczne - eksploatujmy lidera do granic możliwości po cieżkim sezonie, po którym jak psu buda należy mu się odrobina odpoczynku. Rozumiem, że gdyby nie daj dobry panie Boże przytrafiła się kontuzja, bo nikt robotem nie jest to pan Engel wejdzie na boisko i zastąpi napastnika kadry? Większego absurdu nie słyszałem. Ręce opadają, piłka flaczeje a reprezentacja to reprezentacja. Futbol na tak, Engel na nie.
  7. ... no to obczaj tego gościa. Francisco Marin w wieku 61 lat wspina się w skałach, pokonując drogę o trudności 8b+. 8b+ to jest poziom wyczynowy, zarezerwowany dla najlepszych wspinaczy. Most people can't climb 8b+ z tytułu filmu brzmi delikatnie, dla precyzji należałoby powiedzieć: większość wspinaczy, nawet tych regularnie trenujących, nie jest w stanie zrobić 8b+. No to na co czekacie, trenować, trenować, trenować. Każdy lubi co innego, jeden bieganie, inny wspinaczkę, inny ciężary. W każdym wieku można ćwiczyć. Koniec z wymówkami.
  8. Tak, wiem, że Lewandowski to już wszędzie wyskakuje. Niedługo zacznie spod łóżka. Faktem jest jednak to, że Lewy eksperymentuje z dietą. Ostatnio, w przerwie letniej zrezygnował na jakiś czas z mięsa. Dołożył kilka zmian w treningach, efekt widzimy do teraz. Bramka za bramką, forma życia. Inni sportowcy, którzy nie jedzą mięsa a mają świetne wyniki? Lewis Hamilton - Weganin, 6x krotny mistrz świata. Novak Djoković - od 2011 r na diecie bez mięsa i wielu innych produktów. Lionel Messi - najlepszy (kwestia dyskusyjna, on czy CR7) piłkarz na świecie nie spożywa mięsa. W pierwszym roku diety stracił 3kg, poprawił swoją szybkość. Scott Jurek - ultramaratończyk. Amerykanin wygrywał najtrudniejsze ultramaratony w których trzeba przebiec 246km. Wydał książkę "Jedz i biegaj" gdzie opisuje swoją dietę. Uważa, że to dzięki niej jest w stanie pokonywać takie dystanse. Nate Diaz - zawodnik MMA. Od 18 roku życia je posiłki roślinne. Czasem zjada jajka lub ryby. Sergio Aguero - napastnik Manchester City. Od 2004 roku wegetarianin, ścisła piłkarska czołówka. Siostry Williams - zawodniczki tenisa, temu kto śledzi ten sport nie trzeba ich przedstawiać. Przeszły na dietę, gdy jedna z nich zachorowała. Lekarz zalecił jej przejście na dietę wegańską, jej siostra postąpiła podobnie w geście solidarności. Mamy więc do czynienia z pewnym trendem w zadowodym sporcie od jakiegoś czasu, który obecnie zdaje się nasila. Być może dzięki temu, wkrótce coraz więcej osób, które nie uprawiają wyczynowo sportu przejdzie na dietę, gdzie mięso będzie ograniczone, bo jak widać - dobrze skomponowana dieta nie przeszkadza zawodowcom, czemu więc miałaby przeszkadzać zwykłemu Kowalskiemu? Wychodzi na to, że podejście do spożywania mięsa przez ogół osób jest mocno przestarzałe i nieaktualne w świetle osiągnięć choćby tych wybitnych zawodników. Źródło: https://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/854313/robert-lewandowski-lionel-messi-lewis-hamilton-sportowcy-coraz-czesciej-rezygnuj/1
  9. Ostatnio zacząłem się nad tym zastanawiać i... jestem nieco zaniepokojony. a zresztą (źródło): https://www.runners-world.pl/zdrowie/Czy-siedzenie-jest-grozne-jak-palenie,5136,1 "Trudno byłoby wymienić miejsca, gdzie usiąść nie można. Poza zatłoczonym tramwajem, niemal zawsze mamy tak możliwość. I chętnie z niej korzystamy. Mimo uszu puszczamy informacje, że szkodzimy sobie, przemieszczając się autami, przykuwając do biurek i przesiadując przed telewizorem. Udowodniono, że czas spędzony za kółkiem, nad klawiaturą lub na kanapie ma związek ze zwiększonym ryzykiem chorób serca, cukrzycą, nowotworami i depresją. Siedzenie, jak nikotyna, uzależnia, niszczy zdrowie i skraca życie. "Dobrze, że jestem biegaczem" – myślisz sobie. Do tej pory nie przejmowałeś się skutkami siedzącego trybu życia, bo przecież jesteś osobą aktywną jak mało kto. Niestety, okazuje się, że nawet maraton na koncie nie zniweluje zgubnych skutków siedzenia. Coraz więcej badań wskazuje, że ludzie przykuci godzinami do krzesła, nawet jeśli po godzinach są aktywni, umierają wcześniej niż osoby siedzące mniej. Na kanapie siedzi biegacz Do niedawna, jeśli ćwiczyło się 60 lub więcej minut dziennie, można było się zaliczyć do grona osób aktywnych. Dziś to za mało. Badacze coraz częściej zauważają powszechny problem, jakim jest nadmierna ilość czasu spędzanego w ciągu doby na siedząco. O ile samo siedzenie nie jest niczym złym, o tyle skutki nadużywania bezruchu prowadzą do wielu chorób i skracają życie. I to, niestety, nawet jeśli między przesiadką z krzesła za służbowym biurkiem na domową kanapę przed telewizorem pokonujesz w tygodniu dziesiątki kilometrów biegiem. Podobnie jak żaden dystans nie wymaże z organizmu efektów wypalenia iluś tam paczek papierosów. Okazuje się, że mimo czasu przeznaczonego na regularne treningi, ludzie aktywni spędzają na siedząco tyle samo godzin, co ich niećwiczący znajomi. Z badań opublikowanych w 2012 r. przez "International Journal of Behavioral Nutrition and Physical Activity" wynika, że ludzie spędzają średnio 64 godziny siedząc, 28 stojąc, a 11 przemieszczając się (chodząc, nie biegając). Bez względu na to, czy ćwiczą przez zalecane 150 minut tygodniowo, czy nie. To oznacza 9 godzin siedzenia każdego dnia, bez względu na pozostałą aktywność. "Byliśmy bardzo zaskoczeni, że nawet najwyższy poziom aktywności nie miał wpływu na zmniejszenie czasu spędzanego na siedząco" – mówi dr Marc Hamilton, autor badań. Okazuje się, że osoby uprawiające sport, poza regularnymi treningami, rzadko starają się znaleźć czas na ruch. Badania zaprezentowane w 2013 r. przez American College of Sports Medicine na Illinois State University pokazują, że ludzie są ogólnie o około jedną trzecią mniej aktywni w ciągu dnia, gdy robią trening, niż w ciągu doby bez biegania czy siłowni. Być może wydaje im się, że przed godzinę dość się poruszali jak na jeden dzień. Eksperci twierdzą jednak, że przeciętny człowiek nie biega, nie chodzi ani nie stoi na co dzień wystarczająco długo, by zniwelować skutki 8 czy 10 godzin siedzenia. "Być może biegacze lepiej niż osoby nieaktywne tolerują długie siedzenie, ale może to dawać im fałszywe poczucie bezpieczeństwa – ostrzega dr Zbigniew Jóźwiak z Zakładu Fizjologii Pracy i Ergonomii Instytutu Medycyny Pracy w Łodzi. – Bez przyzwoitego stanowiska pracy nawet bieganie w wolnym czasie na niewiele się zda. Przesiadywanie z kręgosłupem wygiętym w pałąk przy stole obiadowym albo z laptopem na kolanach, by potem dobijać go, biegając po twardej nawierzchni, mija się z celem. Najbardziej wskazany jest rozsądek i umiar" – dodaje nasz ekspert. Jak na tureckim kazaniu Unieruchomienie mięśni, spowodowane przez długie spoczywanie na "czterech literach", spowalnia krążenie. Metabolizm zwalnia: zużywasz mniej cukrów i tłuszczów, a to zwiększa ryzyko powstania chorób serca i cukrzycy. Naukowcy przebadali 3757 kobiet i zaobserwowali, że za każde przesiedziane przez nie w pracy 2 godziny ich ryzyko zachorowania na cukrzycę wzrastało aż o 7%. A przecież większość ludzi siedzi (nawet tylko służbowo) minimum 8 godzin. "American Journal of Epidemiology" opublikował równie zatrważające wyniki badań. Według nich mężczyźni, którzy siedzą ponad 6 godzin dziennie, narażeni są na zwiększone o 18% ryzyko śmierci z powodu chorób serca, a o 7,8% bardziej zagraża im cukrzyca w porównaniu do facetów siedzących mniej niż 3 godziny dziennie. Jak od tego uciec? Bieganie po pracy to za mało – musisz ruszać się również za biurkiem. Prowadzone przed 12 lat na ponad 17 000 Kanadyjczykach badania pokazały, że im więcej czasu osoby spędzały siedząc, tym wcześniej umierały – nie zależnie od wieku, wagi czy tego, ile ćwiczyły. Nauka wbija w fotel Udowodniono też, że tkwiąc godzinami w miejscu, zwiększamy szanse zachorowania na nowotwory piersi, jelit, płuc i prostaty. Do tego im dłużej siedzisz, tym bardziej rośnie to ryzyko. Jeżeli te dane jeszcze nie spowodowały u Ciebie spadku nastroju, posiedź dłużej, a na pewno tak się stanie. W 2013 roku przebadano bowiem 30 tysięcy kobiet i na tej podstawie udowodniono, że te przesiadujące dziennie ponad 9 godzin były bardziej podatne na stany depresyjne niż te, które siedziały do 6 godzin. Mniej ruchu oznacza mniej hormonów szczęścia docierających do mózgu. I jak? Po tych wszystkich doniesieniach nabierasz dystansu do krzesła? To dobrze, bo im częściej się od niego oderwiesz, tym lepiej dla Twojego ciała i umysłu." Teraz pytanie do was. Czy coś z tym robicie? No i ile średnio spędzacie czasu dziennie przy kompie lub choćby siedząc?
  10. W zeszłym roku 93 letni premier Malezji mówił, że żydzi są winni problemom na bliskim wschodzie, zresztą od dawna wspominał o tym otwarcie, a teraz to: https://www.jpost.com/Arab-Israeli-Conflict/Malaysian-Prime-Minister-will-not-allow-Israelis-to-enter-the-country-577946 Zakazał izraelskim sportowcom występu na paraolimpiadzie jako symboliczny akt solidarności z Palestyną. Izrael oskarża go o "wściekły antysemityzm", co nie powinno dziwić. Wezwali Międzynarodowy Komitet Paraolimpijski do wpłynięcia na tą decyzję lub przeniesienia imprezy gdzie indziej. Co o tym myślicie?
  11. Ostatnio postanowiłem wprowadzić kilka dodatkowych zmian w swoim życiu. Jednak dzisiaj nieco o kwestii sportu i sprawności fizycznej. Jakoś 2 lata temu kiedy "uwolniłem się" od związku dostrzegłem, że nie jestem do końca zadowolony ze swojej sylwetki. Siedzący tryb życia, polska dieta i nie zawsze dojadanie zrobiły przez lata swoje. Poza tym w domu zawsze mnóstwo słodyczy i ciast... W dodatku oferta barów, restauracji na mieście to tragedia. Wiecie te całe schabowe i inne szkodliwe gówna. Indyjska kuchnia/ wege mi odpowiada ale mało tego jest, w mojej dzielni null. Mimo, iż byłem szczupły to w pewnych miejscach perfidnie odłożył się tłuszcz. Trochę pływałem, trochę jeździłem na rowerze... Z pływania zrezygnowałem z powodów alergii/ zatok (no generalnie coś z oddychaniem musze to przebadać). Mniejsza z tym. Poszedłem na tą siłownie i ćwiczyłem systemem FBW. Sylwetka się poprawiła - nabrałem troszkę mięśni i schudłem. Muszę dodać, że plecy trenowałem na maszynie do podciągania (z taką pułką odciążającą) - odciążenie 20kg to maksimum. Tricepsy tylko na dipach (ta sama maszyna) odciażenie ok. 15kg. Zauważyłem, że zawsze wychodzi na to, ze mam klatę mocniejsza od pleców. Na ławeczce leżącej 50kg maksium. Z tym maksium chodzi mi, że jestem wstanie zrobić jeszcze ok. 5-6 powtórzeń na siłę. Mam niestety krzywy kręgosłup i wrażenie, że na siłowni rozwijam mięśnie nierównomiernie mimo treningu całościowego. Stąd postanowiłem wdrożyć w życie nowy plan. Po wakacjach przede wszystkim zapiszę się na jogę aby wyprostować kręgosłup. Poza tym w internecie zachwalają, że wpływa pozytywnie na zdrowie co mi się mocno przyda. Prawdopodobnie pójde do szkoły stylu Vinyasa lub Sandhana (jeśli ktoś się zna - nie wiem gdzie najlepiej). Oprócz tego aby obciąć koszty i ćwiczyć bardziej naturalnie postanowiłem, że zamienie siłownie na kalistenikę. Dzisiaj nawet kupiłem sobie gumę oporową - 25kg. Głównie do podciągnięć ale pewnie też można wykorzystać do rozciągania i ogólnie treningu. Przede wszystkim zależy mi na przybraniu masy mięśniowej. Zrobienie ładnych proporcji ciała/ spalenie zbędnego tłuszczu. Obecnie waże 74kg i mam 180cm. Do rzeczy - jak zacząć z treningiem kalistenicznym? Póki co dowiedziałem się, że taki trening opiera się na podciąganiu, pompkach i przysiadach. Przy tym rozgrzewka jest bardzo ważna. Pomyślałem, ze można wykorzystać skakanke? Jednak moje pytanie co do tego jak dobrać sobie trening. Jak wykorzystać skutecznie gumę (kupiłem jedną)? Pozdro
  12. Czy mundial to coś na zasadzie rozrywki dla motłochu, typu chleba i igrzysk? Czy to nie jest masowe sterowanie trzodą ludzką, wywieranie i narzucanie masowej opinii, emocji, skłócenie narodów? Osobiście mam wyjebane na to jak gra nasza reprezentacja, do ej pory obejrzałem pół jakiegoś meczu, nie rajcuje mnie to. Kiedyś się angażowałem, teraz jestem świadomy że wszędzie kasa rządzi i moje emocje są stratą czasu, bo ktoś i tak urządza to wszystko. Nie lubię 'pustych' emocji, są nie wiele warte, staram się unikać rozczarowań związanych z nadziejami i emocjami. Lepiej mi się żyję. Jak widzę tych zaangażowanych facetów którzy są gotowi zginąć za reprezentację, swoją drużynę, to pusty śmiech mnie ogarnia. Piękno sportu zapytacie? Walić to, w tak dużych imprezach tylko kasa się liczy i idzie pod stołem.
  13. https://kobieta.wp.pl/tak-metoo-zmienia-sport-w-telewizji-nie-pokaza-juz-zblizen-na-posladki-surferek-6229896780965505a Kolejna zmiana związana z akcją #metoo. Co o tym sądzicie? Obcisłe majtki, krótkie spodenki i zbliżenia na pół ekranu. Ci, którzy oglądali zawody surferów pewnie wiedzą, jak najczęściej pokazywane są sportsmenki. I gdy część postanowiła żartować sobie z #metoo, inni zmieniają właśnie sport. Zbliżenia na pośladki sporstmenek jeszcze do niedawna wydawały się czymś "normalnym". Nieodłączny obrazek igrzysk, mistrzostw i wszystkich innych zawodów sportowych. Krągłości na ekranie telewizorów nieświadomie pokazują przecież lekkoatletki, siatkarki, gimnastyczki, i… surferki. W mediach nie ma dziś informacji o molestowanych zawodniczkach, żadna głośno nie opowiedziała swojej historii z przemocą seksualną w tle, nie było też żadnej petycji jak w przypadku aktorek. Mimo to przedstawiciele World Surf League postanowili odrobić lekcję z #metoo, akcji, która przetacza się po świecie od ostatnich kilku tygodni. WSL rozpoczęło w swoim środowisku dyskusję na temat traktowania sportsmenek. Jak donosi "Stab Magazine", podczas jednego z ostatnich spotkań wypracowano nowe rozwiązania, które mają poprawić sytuację kobiet w tym sporcie. Operatorzy, którzy będą obsługiwali zawody, otrzymali instrukcje, jak filmować poszczególne zawodniczki. Co to dokładnie oznacza? Nie powinni robić zbliżeń na pośladki kobiet. Te, które surfują w skąpych bikini lub krótkich spodenkach, mają być filmowane w planie ogólnym – bez pokazywania szczegółów. Choć zmiana wydaje się niewielka, ma ogromne znaczenie. Bo WSL pokazuje, że trzeba skończyć z traktowaniem kobiet w sporcie jak przedmiotów "do oglądania". To kolejny taki przykład z ostatnich tygodni. Nie tak dawno temu pisaliśmy o Formule 1, która rezygnuje z zatrudniania tzw. grid girls z imprez motoryzacyjnych.Występowanie w skąpych, emanujących erotyką strojach tylko po to, by zadowolić publiczność, jest najczystszą formą seksizmu i uprzedmiotowienia kobiet. Im bardziej kobiety wyginały swoje atrakcyjne ciało, im więcej go pokazywały, tym lepiej. Jak ładne przedmioty z ładunkiem erotycznym, który miały przyciągać do zawodów Formuły 1 jeszcze więcej fanów, chcących sobie "popatrzeć". Do podobnych wniosków doszli organizatorzy konkursów dla surferów. Pewnie jeszcze kilka miesięcy temu nikt nie spodziewałby się, że #metoo odbije się takich echem po całym świecie. Wiele musi się zmienić. Nawet w World Surf League, którego przedstawiciele zdają sobie sprawy z nierówności kobiet i mężczyzn. Panie w tym sporcie wciąż zarabiają 40 proc. mniej niż koledzy "po fachu".
  14. https://apynews.pl/manchester-united-kanal-youtube Oczywiście dla większości fanów piłki nożnej najpopularniejszym klubem piłkarskim na świecie jest klub, któremu właśnie oni kibicują. Jednak fakty są takie, że to Manchester United jest najpopularniejszą marką klubową na świecie, za czym przemawiają liczby. A od teraz także kanał na YouTube. Czy Manchester United w ogóle potrzebował kanału na YouTube? Jeśli sugerowalibyśmy się słowami Tomosa Grace'a z YouTube, to wyszłoby na to, że nie. Według niego Manchester United nawet bez oficjalnego konta jest najczęściej oglądanym klubem piłkarskim na całym YouTube. Z drugiej strony United jako jedyny światowy zespół nie miał swojego kanału na popularnej platformie. To znaczy, miał od grudnia 2017 roku, ale filmy zaczęły pojawiać się tam dopiero od wczoraj i jest ich już... blisko 100! Mają rozmach... Zobaczcie zapowiedź kanału poniżej, w której występują znani zawodnicy i trener zespołu. Gdyby video nie działało, wystarczy kliknąć tutaj. Sama liczba filmów dodanych w ciągu jednego dnia robi wrażenie i świadczy o tym, że klub chce wejść na YouTube z hukiem i traktuje bardzo poważnie tę platformę. Możliwe, że kanał szybko zagrozi FC Barcelonie (na YouTube od 2006 roku), która z 3.8 milionów subskrypcji jest aktualnie najpopularniejszym kanałem klubu piłkarskiego na YouTube. Zapowiada się na to, że na YouTube właśnie wszedł poważny gracz, który swoimi materiałami może sprawić, że sympatią do niego zapała jeszcze więcej ludzi na świecie. Na tę chwilę wygląda to naprawdę obiecująco, mamy nadzieję, że kanał będzie się prężnie rozwijał, a YouTube pozwoli na to światowej marce, jaką bez wątpienia jest Manchester United.
  15. http://www.focus.pl/artykul/f1-bez-grid-girls-decyzja-wywolala-lawine-komentarzy Kobiety w końcu odczuwają bat feminizmu na sobie samych. Takie sytuacje jak ta pozwolą im zobaczyć czym naprawdę jest ta chora ideologia. Piszcie co sądzicie na ten temat Piękne kobiety w skąpych strojach znikną z torów Formuły 1. - To przestarzała praktyka, która kłóci się ze współczesnymi normami społecznymi - tłumaczą władze F1. Władze Formuły 1 podjęły decyzję, że od tego roku rezygnują z tzw. grid girls (w wolnym tłumaczeniu „dziewczyn z prostej startowej”). Liberty Media, koncern zarządzający F1, tłumaczy, że to przestarzała praktyka, która kłóci się ze współczesnymi normami społecznymi. Wiele mówi się o uprzedmiotowieniu kobiet i erotyzacji przekazu, o naleciałościach z poprzedniej epoki i o tym jak dużo się w międzyczasie nauczyliśmy. W branży motoryzacyjnej zawrzało. Wiele osób związanych z motorsportem zauważa, że kobiety zatrudnione jako grid girls miały nie tylko ładnie wyglądać, ale pełniły też istotną funkcję - wskazywały miejsca, w których kierowcy mieli stanąć przed startem wyścigu. Temat grid girls znalazł się na okładce "La Gazetta dello Sport": Koniec z kobietami, tylko samochody! - czytamy. Decyzja Formuły 1 wywoła oburzenie wśród samych zainteresowanych. Kobiety zatrudnione jako grid girls same zabrały głos w social media. Na Twitterze pojawiły się wpisy oznaczone hashtagiem #SaveTheWalkOnGirls. "Przez te feministki straciłam pracę”, „Kocham to zajęcie. Jestem szanowana, dobrze wynagradzana i z dumą reprezentuję swój zespół”, „Nigdy nie czułam się niekomfortowo” - czytamy. Byłe grid girls podkreślają, że pracę wybrały z własnej woli i nikt ich do tego nie zmuszał. Nie brakuje też głosów zawiedzionych kibiców, dla których piękne dziewczęta w skąpych strojach były częścią sportowego spektaklu. „Absurdalny pomysł”, „szalona poprawność polityczna”, „spisek brzydkich feministek”. Zadowolenia z decyzji nie kryje natomiast fundacja Women's Sport Trust. - Kolejny sport dokonał jasnego wyboru tego, co chce sobą reprezentować - czytamy w komunikacie. Jedno jest pewne: cała sytuacja stawia ważne pytania - o granice wolności i poprawności politycznej. Co Wy na to? Kres szowinizmu w sporcie czy triumf fanatycznej poprawności?
  16. https://www.spidersweb.pl/rozrywka/2018/01/16/gonciarz-relacja-igrzysk-olimpiskich/ Kariera jednego z najpopularniejszych polskich twórców sieciowych nabiera jeszcze większego rozpędu. Niedawno Gonciarz potwierdził swój udział w nowym projekcie Netfliksa wzorowanym na serialu Czarne lustro. Teraz youtuber podejmie się nowego wyzwania, jadąc na zimowe igrzyska olimpijskie. Krzysztof Gonciarz zasłynął w internecie dzięki tworzeniu serwisu TV Gry oraz kanału Zapytaj Beczkę. Swoją przygodę z siecią rozpoczął ponad 10 lat temu i od tego czasu twórca vlogów nie przestaje się rozwijać, podejmując się tworzenia kreatywnych projektów. Od pewnego czasu Gonciarz zajmuje się nagrywaniem ambitniejszych materiałów, które w głównej mierze poświęcone są podróżom. Za cykl podróżniczych filmów z terenów Azji twórca otrzymał nagrodę od National Geographic Traveler. W 2014 roku youtuber na dobre osiedlił się w Tokio, gdzie założył także firmę zajmująca się tworzeniem wideo. Nie dziwi fakt zaangażowania Gonciarza do pracy przy igrzyskach olimpijskich. Tegoroczna zimowa olimpiada odbędzie się w Pjongczangu, na terenie Korei Południowej. Zaznajomiony z terenami azjatyckimi Gonciarz ma umieszczać na swoim kanale wideo, w których relacjonował będzie to wydarzenie sportowe. Youtuber będzie współpracował z Kasią Mecinski, która jest jego partnerką biznesową i często nagrywa z nim wspólne filmy. Twórcy mają za zadanie umieszczać relacje na swoich kanałach przez cały okres trwania igrzysk. Pieczę nad materiałami sprawować będzie stacja Eurosport. Gonciarz zaprezentuje widzom kulisy igrzysk olimpijskich, skupiając się na ujęciu kulturowym, a nie sportowym. Sam zresztą podkreśla, że nie jest ekspertem od sportu. Razem z Kasią zostaliśmy zaproszeni do partnerstwa z Eurosportem, po to, żeby współtworzyć relacje z igrzysk olimpijskich zimowych w Pjongczangu. Naszym zadaniem będzie użycie języka nowych mediów, mediów społecznościowych i vlogów, po to, żeby opowiedzieć historię bycia na igrzyskach olimpijskich – podkreślał Gonciarz. Ich relacje mają być zatem formą otwarcia się na internautów. Eurosport chce w ten sposób przyciągnąć uwagę zupełnie nowych odbiorców, docierając do nich nowoczesnymi sposobami. Współpraca ze znanymi vlogerami ma przyczynić się do zwiększenia zainteresowania igrzyskami, a także wprowadzić je w zupełnie inny wymiar dziennikarstwa. Bardzo ważne jest dla mnie przecieranie szlaku dla YouTube’a, dla sieciowego wideo i udowadnianie, że ta estetyka, ten język, którym operuje się w internecie, jest dużo bardziej uniwersalny niż normalnie o tym myślimy. Jeśli myślimy „vlog”, to niekoniecznie musi być to zamknięte w małym pudełku, do jakiego zazwyczaj sprowadzamy sieciowe wideo – dodawał youtuber. Właściciel stacji Eurosport wykupił prawa do relacjonowania także czterech kolejnych igrzysk olimpijskich na terenie Europy. Transmisja z Pjongczangu będzie miała miejsce również w Telewizji Polskiej. Influencerzy z całego świata będą ukazywali również kulisy ze świata sportu za pomocą Snapchata. Tegoroczna olimpiada w Korei Południowej potrwa od 9 do 25 lutego.
  17. Witam serdecznie Braci. W nawiązaniu do wątku o rewolucji zdrowotno-sportowo-dietetycznej, chciałbym założyć zbiorczy wątek w którym każdy może się pochwalić swoimi dzisiejszymi sukcesami. Jeśli zrobiłeś trening z którego jesteś dumny, pochwal się. Jeśli nie zjadłeś tych ciastek które tylko leżą i czekają na pochłonięcie, pochwal się. Jeśli tego ranka zamiast wypić kawę aby się rozbudzić, poszedłeś na dwugodzinny spacer, pochwal się. Jeśli palisz okropne papierochy, ale rzucasz i dzisiaj wypaliłeś pół paczki zamiast całej, pochwal się. Jeśli uważasz, że nie masz się czym pochwalić to: -wstań -zrób 50 przysiadów -zrób 50 pompek -zrób 50 brzuszków -pochwal się Motywujmy siebie a także innych. Ja dzisiaj po przyjściu z pracy, zjadłem obiad, rozsiadłem się przed kompem, zrobiło się miło, ciepło i sennie... Ale ruszyłem tyłek i zrobiłem szybki trening - 2 ćwiczenia na klatkę na ławeczce, 2 ćwiczenia na triceps W sumie 20 serii. Trening szybki i przyjemny. Żeby dbać o siebie i swoje ciało nie potrzebujesz specjalistycznego sprzętu, cudownych diet ani wydawać setek złotych na suple. Wystarczy trochę samodyscypliny, chęci i kilku godzin w tygodniu które i tak zwykle marnujemy. Zachęcam Braci do dzielenia się swoimi małymi sukcesami.
  18. Witam wszystkich! Ooooch dawno mnie nie było tutaj na co złożyło się wiele elementów - tripy wyjazdowe, auto, adaptacja do diety keto, gdzie nawet mięsień powieki bolał i palił, ze dwa L4 po 10dni... To wszystko strasznie demotywuje i rozwala harmonogram, ale jestem, żyję, boksuję Co to się ostatnio działo. Ano treningi idą już dużo lepiej, nogi pracują lepiej, pojawiają się coraz częściej jakieś wymiany ciosów, trening na workach o długości pełnej rundy. Kilka znajomych twarzy się ostało, to będzie już trzeci miesiąc. Stopień trudności treningów nie rośnie jednak w takim tempie jakim bym chciał. Za mało lania po mordzie, za dużo tych samych ćwiczeń sparingowych. I chociaż co jakiś czas mamy trening cios-za-cios w seriach po 1, 2, 3 a dodatkowo ręce za głową i bicie po brzuchu, to jednak spodziewałem się pierwszej krwi na treningu jak kolega @self-aware opowiadał Co do samej kondycji przeszliśmy z kolegą @qbacki keto-adaptację (którą czasami troszkę oszukiwałem ) stąd ciężko stwierdzić dopóki się nie unormuje jedno konkretne paliwo. Raz mam treningi super i powiedzmy, że siły może nie ma tyle ile bym chciał, ale nie ma zmęczenia przez cały trening a czasami to już przy rozgrzewce zdychałem. Na pewno jest lepiej i to widzę w lustrze - łapa trochę rośnie, cała góra powoli się zmienia w kształt pucharu. Poczekamy zobaczymy jak dalej będzie. Pozdrawiam wszystkich!
  19. Witam wszystkich Dawno mnie nie było, wiem i już pisze co się działo pokrótce. Tydzień wypadł mi z treningów gdyż pojechałem założyć podtlenek LPG do mojej fury co by jeździć oszczędniej i nie było wiru w baku Wróciłem w Poniedziałek i na fb mojego klubu przeczytałem, że we Wtorek zajęcia odwołane, gdyż jest jakaś gala czy coś. No trudno - bywa. Pognałem wczoraj nie ukrywam z wielkim stresem czy tydzień braku zajęć i ruchu a także picia browarów (wyjazd gościnny to i napić się trzeba było). Wszedłem na salę, ludzi full, znajome twarze. Fajnie Przebrałem się szybko i dawaaaaaj. Trening jak zawsze - rozgrzeweczka, bieg bokserski z przyspieszaniem, walka z cieniem. Potem ćwiczenia w trójkach - to co było ostatnio - uderzanie w różnych kombinacjach idąc do przodu i na zmianę. Były jakieś dwie nowe młode dupki, ale wciąż za młode Był też kumpel i była laska z ładnymi stopami. Wczoraj było dużo więcej nacisku na wolne sparingi w kombinacji cios za cios, 2x2, 3x3. Dostałem nie powiem, ale też mi ładnie siadały niektóre na wątrobę. Na sam koniec treningu - 3 rundy na worku bokserskim w kombinacjach ciosów. I stało się... Zauważyłem, że z każdym ciosem jestem coraz słabszy. Ale nie tak jak zwykle. Po prostu ręce same opadały i już nawet nie dałem rady gardy trzymać. Tlenu brakowało, siły brakowało i energii też brakowało. Wychodząc z treningu szedłem ledwie o własnych nogach. Po konsultacji z naszym forumowym kolegą @qbacki, z którym współpracuję i układa mi dietę ketogeniczną okazało się, że wszystko jest na dobrej drodze - proces adaptacji do diety się zaczął i stąd kompletny brak energii i siły, dopalanie glikogenu, którego zaczyna brakować. Pozytywna sprawa! Nie wspomnę już o tym, że pracując niecałe trzy tygodnie waga zleciała mi już 6 kg co daje dużo lepsze rezultaty niż na diecie zbilansowanej z 3 treningami tygodniowo, którą "układał" mi znany dietetyk i trener. Wow! Obserwacje: - dużo lepsza rotacja bioder, ciosy fajnie zakręcam - wciąż kompletny brak koncentracji, z czasem może przejdzie.
  20. Witam witam i o zdrowie pytam Po Sobotnim oklepie i pobiciu mnie na hali treningowej, postanowiłem odpuścić sobie Wtorkowy boks i pójść na Czwartkowy trening. Chciałem, żeby łokieć i przedramię przestały boleć a z biodra lekko zszedł czarny jak dupa szatana krwiak. Przedramię przestało boleć a placek zmienił się w fioletowy czyli znaczy, że można iść na trening Na sali w Czwartek było dużo osób - najwięcej odkąd zacząłem chodzić. Nie skupiałem się jakoś na osobach, które przyszły więc po rozgrzewce, która tym razem była dość krótka i łatwa (aż dziw bo ten trener lubi dać po piźd... ekhm dupie) mieliśmy się dobrać w pary. No więc rozglądam się a tu znienacka mnie klepnął ktoś w łokieć rękawicą. Patrzę a to jedna z tych 13 latek, które chodzą na treningi. Myślę sobie - no to kurwa poboksowane. A ta szczerzy do mnie. Zaczęliśmy od prostych kombinacji i z każdym ciosem moja irytacja była coraz większa. W końcu klepnąłem ją w głowę rękawicą i mówię - unikaj. Ale rezultat nadal taki sam - poklepywanie z jej strony na totalny odpierdol. Nawet na rękawice nie patrzyła tylko gdzieś na boki. Po dwóch rundach jednak pojawiła się nadzieja, bo zmieniliśmy partnera. Tym razem już boksowałem z moim ziomkiem, którego poznałem niedawno. Przynajmniej równy z równym. Na sam koniec byłem kilka razy w parze z laską z ładnymi stopami a na sam koniec z jej facetem. Ma dziewczyna parę w łapach i przykłada się do treningów - sama przyjemność tak poboksować. No i cycki w sportowym staniku - dobre ćwiczenie na koncentrację i skupienie wzroku na rękawicach! Mówię to całkiem poważnie. Żartuję, cycki fajnie falują na boki Kombinacje były różne - w lekkim sparingu cios za cios, 2za2, 3za3, do tego serie ciosów na rękawice z podchodzeniem, ciągłe boksowanie przez minutę i szybkie serie gdy partner mówi liczbę od 1-3 a my mamy zadać tyle ciosów. Trening uważam za udany, fajne endorfinki powoli zaczynają buzować. Obserwacje: - szkoda, że grupy są mieszane i w młodzi nie mają z kim poboksować. Uczestnictwo tej dziewczyny w zajęciach uważam za stratę czasu. Nawet trener nie poświęca jej uwagi, bo laska kompletnie się nie stara. - rotacja bioder dużo lepiej, uniki już coraz lepiej - udało mi się kilka ładnych ciosów uniknąć.
  21. Dzień dobry wszystkim w ten piękny i słoneczny dzień Słoneczko od rana, powietrze chłodne ale suche więc rześkie... Szczerze powiedziawszy to z motywacją dziś było średnio, ale w końcu zwlokłem się z łóżka i pojechałem na trening. Szkoda zmarnować dnia w taką pogodę i zostać w łóżku, a i opuszczania treningów nie przewiduję Na sali dziś był młody chłopaczek, dwie młode dziewczyny, jakiś duży koleś i ja. Na pierwszy rzut oka myślę sobie - ooo chłop ćwiczy długo, widać po nim. Ale dobrze, wezmę gościa do pary i przynajmniej poboksuję. Cóż to była za niewiedza co się później stanie... Rozgrzeweczka standard, trucht z wymachami, bieg bokserski, zamiast jebanej skakanki pajacyki, czyli lajt. W parach dziś ćwiczyliśmy kombinację ciosów, np. lewy prosty + prawy prosty + unik + lewy sierp na wątrobę. Później było bardziej skomplikowanie aż do etapu gdzie wymienialiśmy się ciosami bez przerwy, tj prawy hak + lewy sierp + unik + prawy prosty + dwa uniki rotacyjne w obie strony + lewy sierp + prawy prosty w przeponę. Zajęcia robią się coraz trudniejsze i dobrze. Zaczęliśmy ćwiczyć i... lampa! Otrząsnąłem się i gość do mnie "musisz trzymać gardę, jeszcze raz". No to jedziemy jeszcze raz - tym razem już lepiej, ale podczas ciosu na wątrobę opuszczam gardę odruchowo zamiast skulić brzuch i... lampa! Później haki na podbródek, lewy + prawy sierp, unik i... lampa! Nosz kurwa No to w końcu wziąłem się za siebie i trzymam gardę, ale koleś wyprowadzał tak mocne ciosy, że czułem palce w rękawicy jak się obijają o czoło. Zauważyłem też, że pod gradem ciosów zamiast trzymać gardę przyjmuję chujową pozycję pancernego żółwia i zaczynam mrużyć oczy... Straszny błąd i już wynikający chyba ze starości. Pewnie młodzikiem gdybym był to miałbym w dupie, że mój mózg odbija się jak kangurek w czaszce Pod koniec treningu odrobinę lepiej, zacząłem przyjmować ciosy na przedramię i łokieć zamiast na wątrobę. Cóż no - trafiłem na kolesia, który trenuje boks 2 lata już. Coś tam mnie na początku przeprosił za tą lampę, ale powiedziałem, że szybciej się nauczę trzymać rękawice wysoko Uśmialiśmy się, że fakt - najszybsza metoda nauki prawidłowej gardy. Rock, chyba za bardzo wziąłem sobie do siebie twoje rady... Obserwacje: - Nogi i praca bioder - wciąż gdzieś uciekają, tracę równowagę po serii ciosów z dystansu. - Garda wyżej - ochraniać głowę i żebra. - Chyba tak jak ze ścianką wspinaczkową - dopóki ci się palce nie ześlizgną, nie odpadniesz i lina cię nie szarpnie - zawsze będziesz się bał. Dopóki nie dostanę czystej lampy przez mrużenie oczu, zawsze będę je mrużył - Wiadro Metafenu, Ibuprom i można spędzać dalej Sobotę Pozdrawiam i miłego weekendu!
  22. Stało się. Upadłem po raz pierwszy. Z racji imprezy weekendowej gdzie przyjechał mój brat z dziewczyną nastąpiło popuszczenie zwieracza i cały mój zapał poszedł się jebać Opuściłem Sobotni trening. Chociaż tyle, że zrekompensowałem sobie go basenem, ale moralniak pozostał... No ale dziś mamy Wtorek i powrót do trenowania Powiem wam, że przerwa robi swoje - dziś na rozgrzewce płuca mi nie wydalały (@self-aware jebana skakanka - nosz odbiera mi całą radość z trenowania!). Los mnie chyba pokarał tym lenistwem bo wybiłem sobie palec już na rozgrzewce. I to ten jebany, który miałem wybity już x razy - prawy palec serdeczny. Krzywy już jak świński fiut a tu jeszcze dziś mu dołożyłem. Teraz tak - @Miodożerny pisałem wcześniej, że nie ma opcji żeby sobie zrobić kuku na palcach i nadgarstkach. Otóż chyba trochę na wyrost. Można przy rozgrzewce - wybiłem palec przy truchcie B z dotykaniem naprzeciwlegle palce-pięty. No więc sobie zacząłem ładnie skakać i nabiłem piętą na wyprostowany palec. Usłyszałem tylko stuknięcie i ukłucie i już wiedziałem, że kurwa mam po satysfakcji z treningu i następny miesiąc będzie napierdalał. Trzeba bardzo uważać na to! Najlepiej chyba zgiąć palce lub zacisnąć w pięści i starać się nie stukać nimi o pięty. Zjebane ćwiczenie w ogóle - nic nie rozciągą... Kurwa mać No w każdym razie. Dziś były kombinacje ciosów, ale już bardziej w zwarciu. Był też w końcu po raz pierwszy sparring z partnerem. Wymiany - najpierw po jednym ciosie, potem po dwa a potem po 3. Cóż mogę rzec - chyba czas się wziąć kurwa za gardę i koncentrację, bo nie mogę z każdego treningu wracać z obolałą głową jak właśnie w tym momencie Podsumowanie: - wybity palec środkowy, - refleks i garda dziś słabo (nie wyspałem się dziś) co zaskutkowało obitym ryjem, - poza tym OK
  23. Cóż - pogoda wraca na tory z pierwszych treningów - dyszsz i jeszcze raz dyszcz. No ale napierdalać trzeba. Wpierdol agresorom w przyszłości sam się nie spuści. Skuszony Sobotnim treningiem pognałem dzisiaj z motywacją. A jaki trener dziś był? Ano ten młody chłopak, którego miałem na pierwszych zajęciach. Myślę sobie - no cool, przynajmniej znajome twarze są. Dwóch dużych chłopa i dwóch mniejszych chłopaczków. "Przynajmniej żadnych dziewczynek co to bym się bał bić to sobie ponapierdalamy". I co? Rozgrzewka taka, że zachciało mi się rzygać niedzielnym obiadem. Trzy, TRZY kur.a rundy skakanki po 2 minuty non-stop. To już nawet nie łydki mnie bolały tylko cała dupa! Trening właściwy to kombinacje ciosów jak zwykle, z tym że z użyciem nóg i moja od dziś ulubiona kombinacja - lewy prosty + prawy prosty w brzuch z przykucem i lewy sierp w szczękę z wybicia. Petarda! Poboksowaliśmy trochę, co zestaw ciosów to 10 pompek + 10 przysiadów. Na koniec worki - 3 rundy po 3 minuty boksowania non-stop w dowolnych kombinacjach ciosów. Zajebiste ćwiczenie, szły mi konkretne petardy. Moja ulubiona kombinacja siada na worek aż haki zrywa Na koniec kurwa przegięcie - minuta truchtu i później: pompki 10sek, grzbiety 10sek, brzuchy 10sek. Wszystko po 3x. Ja pier.... Wyszliśmy mokrzy, na chwiejnych nogach i rękach. Nie mogłem podłubać sobie nawet w nosie. Musiałem oprzeć łokieć o umywalkę i nadziać się na mały palec Treningi jak narazie Wt/Sob. Do tego dokładam basen Czw/Niedz. Dlaczego tak? Miałem ostatnio mocne kłucia w szyji. Poszedłem na basen w Czwartek, 45min pływania i co? Ból ustąpił w 80%. Szyja, ścięgna, mięśnie - wszystko się rozciąga elegancko. Obserwacje: - wykminiam powoli, że nie ma za dużej ciągłości zajęć. Trzeba skupić się nad doskonaleniem techniki samemu, - dziś mimo iż kondycyjnie kaplica to z ciosami na worek była petarda i wchuj zabawy, - dodaję 2x basen w tygodniu na podniesienie wydolności płuc i rozciąganie między treningami, - dziś dwóch kolesi z hali kontemplowało moją furkę na parkingu. Podpytali, skomplementowali, byli w lekkim szoku tego co pod maską. Ahh jak dobrze być czasem próżnym Pozdro wszystkim i...
  24. Dziś wpadłem na Sobotni trening, gdyż uznałem, że czas między Wtorkiem a Czwartkiem to za krótki czas na regenerację, natomiast między Czwartkiem a Wtorkiem to znów za długo. W czwartek postanowiłem popływać, żeby rozciągnąć ciało co było... zajebiste! Kłucie w szyji przechodzi do tego godzinka na basenie tak podbiła mi libido, że aż byłem w szoku. Była tylko jedna samiczka na basenie, ale gdy przechodziła to musiałem kryć się pod wodą z namiotem Co jak co - wpisuję basen w regularne treningi. Rano byłem tylko ja i młody chłopaczek, który powiedział, że trenuje boks już jakiś rok. Trener wpadł i otworzył drzwi jako, że nie było zajęć dziś przed 10 rano. Weszliśmy na salę, za chwilę zaczęły się zbierać osoby. Ciekawe, że dziś był ten trener co daje mi taki niemiłosierny wycisk. Ciekaw byłem, czy to moja kondycja czy to zasługa trenera, że tak gładko mi ostatnio poszło. Jednak to zasługa trenera Była nas dziś piątka na sali także prawie jak trening personalny Jeden koleś z tego co obserwowałem i z tego co rozmawiali trenuje coś innego oprócz boksu, pomijając fakt, że wygląda jak Różal, to miał problemy z koncentracją. Może boks to też dla niego nowość? Dziś poćwiczyliśmy w zwarciu, ciosy proste, kombinacje i jako nowość ciosy na gardę. Także, już jakaś forma kontaktu jest. Na sam koniec mordercza skakanka i brzuchy. Zobaczymy za tydzień jak pójdzie mi Wt/Sob, jak organizm zareaguje. Dziś pomimo zaspania nie było tak źle Obserwacje: - słaba rotacja bioder - pracuję nad tym cały czas... - problem z unikami, muszę wykształcić odruch skłony odpowiedni do wyprowadzonej ręki przeciwnika
  25. Mijający weekend jako spontaniczny wyjazd za granicę nie był zbyt sportowym przygotowaniem do dzisiejszego treningu. Pasmo chlania, spania po 4 godziny na najebie, próbowania różnych potraw i różnego rodzaju piwa zebrał czarne chmury nad moją głową. Mimo wszystko pojechałem dziś na treningi chociaż mózg od rana mi już gdzieś tam w tyle głowy gadał: "co będziesz jechał, zregeneruj się a na czwartkowym treningu dasz z siebie więcej!" - "Aha? Taki chuj! Już ja znam te sztuczki". Wizja kaca moralnego działa na mnie jak seks z grubą nieumytą laską - staram się do niego nie dopuścić za wszelką cenę". Zajechałem pod salę i widzę te dwie młode dziewczyny jak idą żwawo z torbami na trening i jednego chłopaczka jeszcze - znajome twarze. Zaparkowałem furkę, wysiadam i tu słyszę: "Ooo to pan z treningów! Dzień dobry!" - "Dzień dobry, salut!". Dziś trening z innym trenerem. Rozgrzewka bez skakanki i od razu do założenia rękawic, ochraniaczy i walka z cieniem. Następnie w parach - proste kombinacje ciosów. Naturalnie wymienialiśmy się partnerami (jak ktoś jest swingersem to boks idealny ), ale dziś do ćwiczeń doszły uniki i zbijania. Zabawa polegała na zadaniu ciosu na udo lub bark. Kto dostanie cios - robi jedną pompkę. Dobór partnera - dziewczyna się jedna na mnie rzuciła prawie, druga ją za koszulkę szarpnęła. Myślę - "spokojnie, wiem że przystojny ze mnie koleś, ale ze 4lata ci brakuje jeszcze do 16!" Takie poklepywanie no bo jak z małymi dziewczynami mam ćwiczyć, narobiłem się pompek wchuj. Zmiana partnera - druga doskoczyła pierwsza (no blachary! I niech mi ktoś powie, że auto nie robi roboty ). Znów się poklepaliśmy i zmieniłem partnera. W sumie to wszyscy z wszystkimi ćwiczyli dziś więc to mi się podobało. Jest chłopaczek co jak harpagan bije po rękach więc też na nim trochę poćwiczyłem i drugi duży, który był pierwszy raz - z nim też dobrze się boksowało. Na koniec 2 rundy walki z cieniem po minucie i 4 rundy boksowania w worek jak ostatnio. Obserwacje: - dużo lepsza koordynacja nóg z rękami, lepsza rotacja bioder, - myślę, że ciało zaczyna się w końcu przyzwyczajać do wysiłku, bo zmęczenie jest dużo mniejsze jak ostatnio, - wątpię, że 3 dni chlania i balang do rana dało mi super moc na trening - nie ukrywam, że kupiłem furkę trochę na podrywy, ale pucate 12latki z wielbłądzim paluchem na legginsach to nie do końca mój target
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.