Skocz do zawartości

Nowy kierunek w życiu czy stare śmieci? Spróbować?


Tomko

Rekomendowane odpowiedzi

@Tomko

 

Pomyśl czy nie warto się zatrudnić w sklepie muzycznym. Popracujesz 3-4 dni w tygodniu, będziesz miał kontakt z klientami, a zawsze w wolnym czasie możesz strzelać swoje fuchy: plany filmowe, koncerty, trasy koncertowe. To tylko sugestia. Uwierz mi, że na muzyce/dźwięku na serio da się zarobić. Niedawno robiliśmy krótki metraż z własnej kasy. Coś a la film studencki, więc wiadomo że mały budżet. Szukałem dźwiękowca na plan ze sprzętem (minimum: tyczka, mikrofon, dobry recorder i mikser, nawet bez mikroportów) i co? Nie dość, że niewielu fachowców to jeszcze koleś, który mieszka w Gdańsku i robi głównie przy etiudach w tamtejszej szkole filmowej (Gdynia) + jakieś zlecenia komercyjne, ale mniejszego kalibru niż W-wa, zaśpiewał chyba 600-800 PLN do ręki za dzień za całość. Mało? Żarcie dostajesz na planie + spanie. 

 

W dużych filmach i reklamie zarabiasz lepiej. Wiadomo :) . 

Edytowane przez Bullitt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.