Samochód dla samicy.

[deleteduser150]

Ahoj!

Jestem na etapie szukania auta. Potrzebuję możliwie jak najwięcej opinii i porad odnośnie awaryjności, m/w kosztów eksploatacji i ewentualnych bolączek  charakteryzujących dane auta. 

Szukam jakiegoś małego, ekonomicznego autka w benzynie (najlepiej hatchback). 12 latek max. No i żeby nie wyglądał jak jeżdżące żelazko  

Na mojej liście aut, którymi jestem zainteresowana to:

Mazda 2 - słyszałam jedynie, że mazdy mają dość drogie części ale są mało awaryjne...i podobno są bardzo korozyjne... ktoś wie coś na ten temat?

Opel (vauxhall) corsa 

Opel (vauxhall) tigra

Ford KA - miałam wcześniej i nie narzekałam - dość tanie części, niezbyt awaryjne bo w sumie elektroniki tam prawie w ogóle nie ma więc mało co się mogło zepsuć  w sumie jakbym nie miała nic innego do wyboru to znowu bym się na nie zdecydowała z braku innych możliwości jednak chciałabym też coś o ciut lepszym komforcie jazdy dlatego te auto biorę jako opcję ostateczną.

Ford Fiesta

Renault Clio (nowa wersja) - miałam starą z 1998 i w sumie nie narzekałam na to auto. Nie wiem jednak jak się prowadzi tę nową i czy warto. Francuskie auta są podobno utrapieniem przy naprawie dlatego mam opory...

Peugeot 206 - też francuz, dlatego mam wątpliwości jednak znalazłam jedną ofertę i mnie kusi by wziąć ale nie chce się później rozczarować. 

 

Miał ktoś któreś z tych powyższych aut? Co o nich sądzicie? Jak Wam się je prowadziło?  A może proponujecie też coś innego, co wpasowuje się w moje kryteria? 

Czekam na wasze prozycje, recenzje, porady 

 

 

 

[Mnemonic]

Z wymienionych:

Ford Fiesta

Z niewymienionych:

Hyundai i20; i30?

Kia Ceed?

[deleteduser150]

@Mnemonic noo powiem Ci ten Hyundai i20 prezentuje się nawet zacnie, Kia Ce'ed też całkiem nieźle. A coś więcej na ich temat jesteś w stanie powiedzieć?

[Florence]

Nie znam sie na samochodach, bo dopiero zamierzam przystąpić do kursu na prawo jazdy, ale jestem fanką audi i tak sobie marze, że kiedyś kupie.

A mój kuzyn ma kupić Forda Mondeo i  jeśli chodzi o awaryjność to podobno jest w porządku, ale ile w tym prawdy nie wiem.

 

[Głodny Prawdy]

Ja niemieckiego nie kupię, kupię sobie Forda Mustanga rocznik 69.

[deleteduser150]

@Głodny Prawdy co masz do niemieckich aut? 

Ha! Ford mustang, piękne fantazje ale paaaali to tyle że łoo.  Ja jak będę bogata kiedyś (np okradnę bank czy coś) to sprawię sobie stare porshe 911 (np z 1980) albo Citroena 2CV  ewentualnie coś z nowszych np Alfę romeo Gulia  A na wycieczki po świecie Volkswagen ogórek

[Głodny Prawdy]

@Hippie Dla mnie to po prostu cel do zrealizowania i tak będzie.

[Lalka]

Jak chcesz je później sprzedać to kupuj popularne marki, z mazdą będzie problem do ponownego sprzedania.

Ja bym brała coś z Hyundaia jak takie lata. Złotówkowo ile max chcesz wydać? 

[Eleanor]

@Głodny Prawdy

To moje marzenie 

 

[deleteduser150]

@Lalka do £1500 max (czyli ok. 7200zł)

[Ramzes]

@Hippie a jakie przebiegi będziesz robić? Będziesz jeździć sama czy z kimś? Jak ważny jest dla ciebie bagażnik. Wejdź na stronę chceauto.pl i napisz co wybrałaś. Co jest dla ciebie ważne i czego oczekujesz od auta ? 

 

@Eleanor https://www.otomoto.pl/oferta/ford-mustang-oryginalny-1968-shelby-gt500-podpisany-przez-samego-karola-ID6zN8nJ.html 

 

Kierownica po prawej stronie? na jakiej zasadzie macie tam naliczane opłaty?

 

Edytowane 3 Kwietnia 2018 przez Ramzes

[Lalka]

@Eleanor To dąż do tego.

 

Uuu angliki to chyba tańsze. 

Moja wiedza motoryzacyjna wymiękła.

 

 

[deleteduser150]

@Ramzes W sumie to potrzebuję auta by dojeżdżać do pracy, na zakupy. Na wycieczki jeździmy autem mojego Lubego.  wg kalkulatora rocznie może wyjść ok. 9tys mil. Bagażnik przydaje mi się do ładowania zakupów ale w sumie na przednie/ tylne siedzenia też mogę dawać. 

@Lalka w przedziale cenowym £1000-£1500 mam już dość niezły wybór aut i mogę znaleźć  nawet w rocznikach 2009 (choć głównie 2004-2007) ale powiedzmy ze 3 egzemplarze danej marki (niekoniecznie w moich okolicach :P) 

Ja patrzę głównie na auto traderze ewentualnie gumtree.

[Ramzes]

Może audi a2? Aluminiowe nadwozie więc nie zardzewieje części mechaniczne w znacznej większości pokrywają się z VW polo. Niska waga , dobre lub bardzo dobre wyposażenie. Tylko trochę rocznik odrobinę za stary ale z 2 strony mogłabyś wybrzydzać.

Z mazda 2 jest dokładnie tak jak piszesz. 

Co do Opla lepiej brać corsę niż tigrę . 

Co do 206 fajnie się prowadzi przed zakupem należy sprawdzić zawieszenie z tyłu. Naprawa tylnej belki wydaje się dosyć kosztowna ale starcza na ok 200 tys. km. silnik optymalnie by był 1.6 benzyna ew. 1.6 diesel bardzo niskie spalanie względem osiągów ale droższy serwis więc co kto woli. Z kolei 2.0 diesel jest tani w naprawach ale dynamika już nie ta. Więc to również zależy od twoich preferencji benzyna diesel. 

Wejdź na stronę similarcar.com to powinno być dobrym uzupełnieniem przy wyborze. 

[deleteduser150]

@Ramzes, takie konkretne odpowiedzi to ja lubię. Dzięki wielkie. później sobie przejrzę tę stronę. 

[Florence]

Teraz, Ramzes napisał:

Może audi a2

A4 lepsze...

Ale teraz patrze, że Hippie napisała w pierwszym poście o mniejszym aucie, wiec rzeczywiście a2 bardziej pasuje.

 

[Tomko]

@Hippie Mało pali, zaparkujesz bez problemu równolegle, nie rozpędza się więcej niż 20km/h więc nie ma ryzyka poślizgu. 

[TheFlorator]

1 hour ago, Eleanor said:

@Głodny Prawdy

To moje marzenie 

 

Czy od tego autka jest twoj pseudonim ?

[deleteduser150]

1 godzinę temu, Ramzes napisał:

Kierownica po prawej stronie? na jakiej zasadzie macie tam naliczane opłaty?

Wybacz, nie zauważyłam wcześniej tych pytań. 

Tak, kierownica po prawej (ja się nie skarżę bo dla mnie jako mańkuta nawet wygodniej :D) Choć porównania nie mam bo nauczyłam się jeździć tutaj w UK. Auta z kierownicą po lewej jeszcze nie prowadziłam. 

O jakie opłaty konkretnie pytasz? ubezpieczenie, podatek drogowy? 

Przy ubezpieczeniu biorą pod uwagę... wszystko.  wielkość i rodzaj silnika, wielkość, gdzie auto jest przechowywane, przebieg roczny, ile się ma lat, jak długo się ma prawko, czy jestem jedynym właścicielem/kierowcą tego auta, brakuje jeszcze rozmiaru buta, stanika i mojego wzrostu.  

przy taxie (podatku drogowym) głównie skupiają się na emisji CO2. Diesle generalnie tutaj wygrywają, i płaci się zwykle za nie grosze (np 30 funtów rocznie nawet) Za benzyniaki średnio 150 funtów rocznie... Ale jak tak rozłożyć miesięcznie to i tak nie jest źle.  A za sportowe wozidła łohohoho i jeszcze trochę. Dzisiaj patrzyliśmy z moim lubym na Hyundaia Coupe - 550 funtów rocznie samego taxu! 

 

@Tomko  No ja wiedziałam. że ktoś wpadnie tutaj na taki pomysł. No śmiało... niech mi jeszcze ktoś zaproponuje może Relianta Robina, co bym zdobywała każdy zakręt jak to fajnie prezentował Clarkson w Top Gearze  

 

[Głodny Prawdy]

@Eleanor Ja bardziej wolę tą wersję

 

Kiedyś cię przewiozę...

[Tomko]

@Hippie Reliant Robin - angielska myśl techniczna. Może i to lepiej, że prawie wszystko od nich wykupili, bo jeszcze by się sami pozabijali...  

550 funtów rocznie? Co to jest... Ja tyle za bzdurne ubezpieczenie w pracy płacę a i tak go nie wykorzystuje. 

Edytowane 3 Kwietnia 2018 przez Tomko

[deleteduser150]

@Tomko Plusem tych aut jest to, że są plastikowe, więc w sumie śmiało możesz się przewracać.  Ale myślę, że bez kasku ani rusz. Pewnie każdy nowy nabywca dostaje w gratisie.  

[Ramzes]

Nie znam tamtejszych realiów. W takich warunkach chyba najlepiej by się sprawdził smart 0,8 diesel . Tylko on wymaga "specjalnej troski"  

[deleteduser150]

@Ramzes Niee no bez przesady  Ja szukam z silnikiem 1.2-1.6l. Tak obliczałam koszty ubezpieczenia w przypadku tigry (silnik 1.4) Comprehensive - czyli odpowiednik polskiego autocasco, to by nie wychodziło mnie to szczególnie drogo (ok. 550 funtów rocznie) . Jeszcze tutaj jest coś takiego jak zniżki za bezszkodową jazdę (przysługują po każdym roku) to jest jeszcze taniej. Najwięcej za ubezpieczenie płacą młodzi kierowcy poniżej 25 roku życia i ci co mają prawko krótko (np 1 rok) Dla takich ubezpieczenie zaczyna się od 1200 funtów wzwyż 

 

@Tomko no, cóż domena sportowych aut. Do tego jeszcze trzeba doliczyć ubezpieczenie, które też będzie wyższe... To nie jest tania impreza tutaj   Aczkolwiek jak się jest w temacie to można to obejść podobno...

Anglicy są bardzo przezorni i mają bzika na punkcie bezpieczeństwa  Oni z góry zakładają, że młodzi kierowcy są bardziej niebezpieczni na drodze (co w sumie wg statystyk się zgadza) a ktoś kto posiada sportowe auto i nim na co dzień jeździ tak samo.  Im bardziej wykażesz, że jesteś mniej skory do wypadków, masz dużo doświadczenia za kółkiem tym mniej będziesz bulić.

 

[wojkr]

Można też się zastanowić nad fiatem - Panda albo Punto albo Suzuki Swift.

Z podanych to Fiesta albo Clio.