Skocz do zawartości

Nielogiczności w podejściu braci samców


Rekomendowane odpowiedzi

56 minut temu, aga.logiczna napisał:

No tak, czyli 19-letnia młodziutka dziewczyna lecąca na bad boya, chuligana z liceum dalej na niego leci gdy ma 25 lat, ale po prostu... dobiera sobie beta chłopaka żeby płacił :)

Jakie to logiczne. Muszę o tym porozmawiać z moimi koleżankami z pracy, nigdy bym nie pomyślała, że chuligan z liceum to ich ideał mężczyzny :D 

Dokładnie taj piszesz. Jak ma 25 lat to dobiera sobie beta, żeby na nią płacił. Sam również tego doświadczyłem i odrzucam stanowczo znajomości z matkami i ich brajankami, bo po pierwsze taki związek to kłopoty, dwa obciach, a po trzecie jestem dumnym gościem, to jest moja inwestycja w geny i nie mam zamiaru odwalać roboty w postaci utrzymania rodziny z jakichś troli. Wystarczy, że socjalistyczne państwo to robi.. Jak będziesz rozmawiała ze swoimi kumpelami o ideałach mężczyzny w postaci chuligana z liceum nie zapomnij cofnąć licznik o 30 lat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@aga.logiczna

 

Wyniosłas z forum to co chciałaś wynieść, nie poddałaś tego przemyśleniom opartym o obserwację otoczenia (niezależne koleżaneczki to zdecydowanie za mało), swoim wpisem pokazałaś że brak Tobie wiedzy i doświadczenia oraz że nie masz nic wspólnego ze swoim nikiem.

 

Szkoda klawiatury na Twoje "argumenty".

 

Zacznij myśleć i jeszcze raz przeczytaj forum :)

 

Już męczy ten Sara-nizm ;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, I_am_the_Senate napisał:

Dokładnie taj piszesz. 

Ty chyba nie rozumiesz co to ironia :)

 

Godzinę temu, I_am_the_Senate napisał:

Dokładnie taj piszesz. Jak ma 25 lat to dobiera sobie beta, żeby na nią płacił.

Twoje myślenie, że 25-letnie kobiety tak naprawdę gustują w nastoletnich chuliganach z liceum jest dla mnie tak prymitywne i nieokrzesane, że aż zastanawiam się jacy tu ludzie siedzą i ciekawi mnie czy inni też mają podobne opinie.

To aż niebywałe, że w XXI wieku istnieją tak prości (bez obrazy) ludzie, reprezentujący wiedzę o związkach damsko-męskich na poziomie gimnazjum :)

 

@Taboo

 

Ależ jak najbardziej poddałam moje myślenie obserwacjom otoczenia i zastanawiam się kto tu się uchował, że pisze tak zacofane teksty.

Wolałabym, żebyś nie rzucał niemerytorycznymi pozbawionymi logiki tekstami, tylko jednak odniósł się do moich pytań :)

 

 

 

Edytowane przez marta.logiczna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

4 minuty temu, marta.logiczna napisał:

To aż niebywałe, że w XXI wieku istnieją tak prości (bez obrazy) ludzie, reprezentujący wiedzę o związkach damsko-męskich na poziomie gimnazjum :)

 

Gdzie ja to napisałem, że gustują? Z tymi prostymi ludźmi chyba raszplo mówisz o sobie i nic nie kminisz. Sama jesteś niebywała..

 

No właśnie nie gustują!!! Przeczytaj sobie opisy na portalach randkowych.Nagle im się zmienia. Spostrzegają, że już trochę czas im poleciał, nie są takie fajne i szukają instytucji, która zabezpieczy byt ich i ich dzieci ze związków gimnazjum liceum studia - brajanów. Najczęściej się wtedy trafiają beta samce, ponieważ oni mają jakieś pieniądze, szukają partnerek i może się zdarzyć, ze zgodzą się na taki układ. Ja natomiast uważam, że facet nie powinien się angażować w taki chłam. Gdybym ja miał dzieci i kobieta też, to wtedy ewentualnie, ale generalnie pilnuję swoich interesów.

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, typiarz napisał:

1. Dlatego trzeba szukać jak z samochodami. Wśród wielu z prxekreconym licznikiem znajdzie się ta perełka w świetnym stanie i z małym przebiegiem.

Nie zrozumiałeś pytania. 

 

Nie pytałam jak jedna czy dwie kobiety z całej populacji ma mieć mały przebieg, ale jak większość kobiet (bo narzekacie na większość) ma mieć mały przebieg, skoro jednocześnie chcecie uprawiać z nimi niezobowiązujący seks. Doczytaj na przyszłość dokładnie.

 

1 godzinę temu, typiarz napisał:

Tutaj dajesz popis swojej inteligencji. Jeśli urodzi dziecko, oczywistym jest, że ciężar utrzymania spada na faceta.

Dla kogo oczywistym? Bo udowadnialiście już nie raz, że z całą pewnością nie dla Was :)

 

2 godziny temu, typiarz napisał:

Jak do 40 roku życia uzyska niezależność finansowa, i będzie o siebie dbał, czyli nie będzie zniszczonym kolesiem ze sporą nadwagą, to spokojnie pozna młodsza partnerke.

Gdyby to było takie proste, to widzielibyśmy dużo więcej par 40-latków z 20-latkami, a tak, widzimy takie w 99% w show biznesie, nie w zwykłym życiu, na ulicy.

 

2 godziny temu, typiarz napisał:

7. No i znowu logika. Sama piszesz, że wiele miało konkatky z bad bojami. I co? Badboje wyruchali na wszelakie sposoby, olali laski, to sobie do związku poszukaly bety. 

Nie. Po prostu 19-latki mają dużo węższy światopogląd i prosty mało inteligentny bad boy im wystarcza, pociąga je.

Nie znam osobiście 25-letniej koleżanki z mojego otoczenia którą podniecałby pijący, agresywny bad boy. W wieku 25 lat ma się zbyt szeroki światopogląd, oczekuje się mężczyzny na zupełnie innym poziomie niż licealny chuligan - kurczę, że też takie rzeczy tutaj stają się prawdą objawioną :) Naprawdę zadziwiające to skupisko ludzi o wiedzy o relacjach damsko-męskich rodem z odrapanego bloku gdzieś w największej patologii. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, I_am_the_Senate napisał:

 

 

Gdzie ja to napisałem, że gustują? Z tymi prostymi ludźmi chyba raszplo mówisz o sobie i nic nie kminisz. Sama jesteś niebywała..

 

No właśnie nie gustują!!! Przeczytaj sobie opisy na portalach randkowych.Nagle im się zmienia.

Stwierdziłeś, że gustują, tzn. że 25-letnie kobiety pociąga prymitywny bad boy z osiedla, ale nie są z nim tylko dlatego, bo chcą się ustawić dlatego dobierają sobie miłego dobrze zarabiającego chłopaka.

Tutaj jestem właśnie zszokowana Twoim myśleniem na poziomie gimnazjum. Naprawdę, dziewczyny które znam, nie podnieca ani trochę bad boy, bo to już nie gimnazjum czy liceum mój prosty, mało skomplikowany samcu :)

 

Tu nie chodzi o dobieranie sobie miłego misia z kasą, po prostu bad boy jest podniecający dla 18-19 letnich dziewczątek. Jeśli już 25-letnią kobietę podnieci mężczyzna, to prędzej w garniturze, męski, przystojny, wysoki...

Ale odrapany, pijany, niegrzeczny "bad boy"? Ile Ty masz lat? Naprawdę dorosły mężczyzna może tak jak Ty zatrzymać się umysłem na poziomie gimnazjum/liceum? Niebywałe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, marta.logiczna napisał:

Nie znam osobiście 25-letniej koleżanki z mojego otoczenia którą podniecałby pijący, agresywny bad boy. W wieku 25 lat ma się zbyt szeroki światopogląd, oczekuje się mężczyzny na zupełnie innym poziomie niż licealny chuligan - kurczę, że też takie rzeczy tutaj stają się prawdą objawioną :) Naprawdę zadziwiające to skupisko ludzi o wiedzy o relacjach damsko-męskich rodem z odrapanego bloku gdzieś w największej patologii. 

Wulgarny, pijący menel Was nie pociąga ;), ale kulturalny skurwiel na stanowisku, potrafiący walczyć o swoje i do tego dobrze zbudowany to już co innego ;)

 

Jeden i drugi w sumie jest złym chłopcem ;)

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, marta.logiczna napisał:
Godzinę temu, typiarz napisał:

Jak do 40 roku życia uzyska niezależność finansowa, i będzie o siebie dbał, czyli nie będzie zniszczonym kolesiem ze sporą nadwagą, to spokojnie pozna młodsza partnerke.

Gdyby to było takie proste, to widzielibyśmy dużo więcej par 40-latków z 20-latkami, a tak, widzimy takie w 99% w show biznesie, nie w zwykłym życiu, na ulicy. 

W życiu też się trafia. Znam gościa, który bierze sobie kobietę z małym dzieckiem. Trzyma ich dosłownie do " komunii", a potem rzuca. Nie wiem o co mu chodzi. Natomiast prawdą jest, że zadbany, ustawiony gość nawet jak będzie miał 40-50 lat to zawsze znajdzie sobie młodszą partnerkę.

13 minut temu, marta.logiczna napisał:
Godzinę temu, typiarz napisał:

7. No i znowu logika. Sama piszesz, że wiele miało konkatky z bad bojami. I co? Badboje wyruchali na wszelakie sposoby, olali laski, to sobie do związku poszukaly bety. 

Nie. Po prostu 19-latki mają dużo węższy światopogląd i prosty mało inteligentny bad boy im wystarcza, pociąga je.

Nie znam osobiście 25-letniej koleżanki z mojego otoczenia którą podniecałby pijący, agresywny bad boy. W wieku 25 lat ma się zbyt szeroki światopogląd, oczekuje się mężczyzny na zupełnie innym poziomie niż licealny chuligan - kurczę, że też takie rzeczy tutaj stają się prawdą objawioną :) Naprawdę zadziwiające to skupisko ludzi o wiedzy o relacjach damsko-męskich rodem z odrapanego bloku gdzieś w największej patologii. 

Oo i tu się zgodzę, co również jest zbieżne z moim wpisem.

 

8 minut temu, marta.logiczna napisał:

Stwierdziłeś, że gustują, tzn. że 25-letnie kobiety pociąga prymitywny bad boy z osiedla, ale nie są z nim tylko dlatego, bo chcą się ustawić dlatego dobierają sobie miłego dobrze zarabiającego chłopaka.

Tutaj jestem właśnie zszokowana Twoim myśleniem na poziomie gimnazjum. Naprawdę, dziewczyny które znam, nie podnieca ani trochę bad boy, bo to już nie gimnazjum czy liceum mój prosty, mało skomplikowany samcu :)

Pisałem, że 25-letnie kobiety gustują w beta, a nie w bad boyach. Zacytuj mi gdzie to napisałem, bo nie wiem. Sama jesteś prymitywna i z gimnazjum mało skomplikowana samico.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, marta.logiczna said:

Ale odrapany, pijany, niegrzeczny "bad boy"? Ile Ty masz lat? Naprawdę dorosły mężczyzna może tak jak Ty zatrzymać się umysłem na poziomie gimnazjum/liceum? Niebywałe :)

To ty masz myślenie jak dziecko 15 letnie. Kojarzy się się ten pijany, odrapany, niegrzeczny pewnie z pierwszym który cię zerżnął w krzakach, a ty myślałaś że to miłość. 

W garniakach chodzą największe skurwysyny. Pamiętaj. 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, dobryziomek napisał:

Wulgarny, pijący menel Was nie pociąga ;), ale kulturalny skurwiel na stanowisku, potrafiący walczyć o swoje i do tego dobrze zbudowany to już co innego ;)

Mogę się tutaj nawet zgodzić, ale przecież nie to macie na myśli mówiąc "bad boy". Dobrze zbudowany mężczyzna na stanowisku to z całą pewnością ktoś więcej niż bad boy, bo żeby osiągnąć to stanowisko, musi cechować się jakąś inteligencją, mieć coś do powiedzenia, jest interesujący.

 

Godzinę temu, I_am_the_Senate napisał:

W życiu też się trafia.

Ależ ja nie pisałam, że nigdy się nie trafia, doczytaj dokładnie :)

Ja znam kobietę z brodą, ale co to ma za przełożenie w rozmowie gdzie mówimy ogólnie o ludziach?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, I_am_the_Senate napisał:

Pisałem, że 25-letnie kobiety gustują w beta, a nie bad boyach. Zacytuj mi gdzie to napisałem, bo nie wiem. Sama jesteś prymitywna i z gimnazjum.

Czyli kto Twoim zdaniem pociąga 25-letnie kobiety? beta chłopcy? Bo jeśli tak, to chyba się wyłamujesz z opinii swoich braci :)

A jeśli jednak bad boy, to przecież właśnie to napisałam, że napisałeś. Czy Ty czytasz ze zrozumieniem?

 

5 minut temu, AR2DI2 napisał:

To ty masz myślenie jak dziecko 15 letnie. Kojarzy się się ten pijany, odrapany, niegrzeczny pewnie z pierwszym który cię zerżnął w krzakach, a ty myślałaś że to miłość. 

W garniakach chodzą największe skurwysyny. Pamiętaj. 

 

Widzę, że szybko zmieniacie swoje stanowisko - najpierw w wielu wypowiedziach w innych tematach piszecie, że kobiety pociąga pijący, męski, pewny siebie bad boy. Teraz jednak okazuje się, że chodzi o trochę "innego" bad boya, czyli mężczyznę który jednak ma inteligencję, ma stanowisko, coś sobą reprezentuje, gdzieś bywa.

 

Szybko zmieniacie zdanie, powiedziałabym, że jak... kobiety :D

 

@I_am_the_Senate

Nigdy tak nie pisałam. Pisałam, że bardzo rzadko się zdarza w realnym życiu, żeby 40-latek był w związku z 20-latką, a skoro "bardzo rzadko" to oznacza, że jednak czasem się zdarza. Znów nie czytasz ze zrozumieniem. 

Edytowane przez marta.logiczna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, marta.logiczna napisał:

Czyli kto Twoim zdaniem pociąga 25-letnie kobiety? beta chłopcy? Bo jeśli tak, to chyba się wyłamujesz z opinii swoich braci :)

A jeśli jednak bad boy, to przecież właśnie to napisałam, że napisałeś. Czy Ty czytasz ze zrozumieniem?

Ja pisałem o 25-letnich kobietach z dziećmi. Nie wyłamuje się, bo to twierdzenie jest prawdziwe na forum. Czyli gdzie napisałem, że bad boy? Kilku samców orbituje wokół twojej grzędy i już nie ogarniasz?

Edytowane przez I_am_the_Senate
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, I_am_the_Senate napisał:

Ja pisałem o 25-letnich kobietach z dziećmi. Nie wyłamuje się, bo to twierdzenie jest prawdziwe na forum. Kilku samców orbituje wokół twojej grzędy i już nie ogarniasz?

No to jak jest prawdziwe, skoro zmieniliście już zdanie. Jednak okazuje się, że poprzez "bad boy" rozumiecie nie odrapanego, pijącego pewnego siebie agresywnego mężczyznę 

ale inteligentnego, dobrze zarabiającego cwaniaka w garniturze. Czyli jednak kogoś, kto nie tylko jest "bad", ale także jest providerem (ma pieniądze) moi kochani samcy :)

 

Bardzo szybko zmieniacie zdanie. To zapytam jeszcze raz, dla uściślenia: co rozumiecie przez "bad boy"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, marta.logiczna said:

Widzę, że szybko zmieniacie swoje stanowisko - najpierw w wielu wypowiedziach w innych tematach piszecie, że kobiety pociąga pijący, męski, pewny siebie bad boy. Teraz jednak okazuje się, że chodzi o trochę "innego" bad boya, czyli mężczyznę który jednak ma inteligencję, ma stanowisko, coś sobą reprezentuje, gdzieś bywa.

Chodzi o tego samego. Tylko ty pierdolisz po babsku uskrajniając - brudny, odrapany. Skończ to pierdolenie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, marta.logiczna napisał:

Mogę się tutaj nawet zgodzić, ale przecież nie to macie na myśli mówiąc "bad boy". Dobrze zbudowany mężczyzna na stanowisku to z całą pewnością ktoś więcej niż bad boy, bo żeby osiągnąć to stanowisko, musi cechować się jakąś inteligencją, mieć coś do powiedzenia, jest interesujący.

Pisząc ,,bad boy" mam na myśli właśnie mężczyznę, który walczy o swoje, cechuje się wysoką inteligencją, często brutalną siła (nie tylko fizyczną) a przy tym potrafi zachować klasę i dostarcza kobiecie emocji.

 

Widzisz te cechy są dla kobiet atrakcyjne bo powodują, że nie jesteście stawiane przez takich mężczyzn na piedestale, musicie się o niego postarać, czujecie, że macie konkurencje.

 

Ponadto czujecie, że to on trzyma rękę na pulsie i podejmuje decyzje. 

 

Te dwa typy mężczyzn (menela i Pana w garniturze) łączy jedna rzecz jest to agresja tylko forma wyrażania tej agresji jest odmienna.

 

Mechanizm i emocje ten same w obu przypadkach tylko jak zawsze  ekspresja jest zupełnie inna.

 

 

 

Edytowane przez dobryziomek
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tj. pisze @dobryziomek i taki gościu ma wyjebane na 25-letnie raszple z dziećmi. Wtedy one szukają samców beta, które niestety nie mogę zacytować swojej wypowiedzi : "Spostrzegają, że już trochę czas im poleciał, nie są takie fajne i szukają instytucji, która zabezpieczy byt ich i ich dzieci ze związków gimnazjum liceum studia - brajanów. Najczęściej się wtedy trafiają beta samce, ponieważ oni mają jakieś pieniądze, szukają partnerek i może się zdarzyć, ze zgodzą się na taki układ."

Takiego gościa jest im łatwiej utrzymać w ryzach, czyli lepsza stabilność w życiu, zachowanie jakiegoś standardu życia. Wyobrażasz sobie bad-boya, który łoży na cudze dziecko i słucha jakiejś raszpli, że na pieluchy brajana hajs się skończył? On ma lepsze laski bez hipoteki.

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że wam się chce chłopaki na to odpisywać.

Jeżeli to nie Sara to odpiszę tylko w jednym zdaniu.

 

Każdy z nas ma inne podejście do mężatek czy innych spraw z kobietami ale łączy nas jedno, zrozumienie was i waszych kobiecych ohydnych zagrań oraz zrozumienie waszej natury.

Ja tam na pewno nie będę odpisywał na kolejne pierdoły w tym wątku bo i tak człowiek nic nie przetłumaczy.

Pozdrawiam.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się składa, że ja bardzo szanuje samotne matki.

 

Te kobiety mają więcej i jaj i są bardziej ogarnięte niż większość mężczyzn, których ostatnio miałem okazję poznać.

 

A ja z chęcią porozmawiam z Martą chociaż rano muszę lecieć na siłownie.

Edytowane przez dobryziomek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.