Uzależnienie od książek

[aBIgail]

Samczytamiec - dobre ?. Podoba mi się ale z możliwością kupna.

[SzatanK]

Może zrobimy każdy z nas klub książki. Tylko, że każdy z nas by zrobił dział w którym by się najlepiej czuł. 

Albo zrobić jeden wspólny i oddzielne to co tam kto lubi.

[Stradi]

To jest jeszcze krok dalej. Nie wiem na ile każdy z nas dysponuje czasem,żeby coś takiego założyć i poprowadzić, ja czasem nie mam kiedy poczytać forum, a co dopiero aktywnie uczestniczyć w rozmowach. Ale kto wie, może docelowo grupka zainteresowanych i pomysłowych osób się znajdzie, w końcu mówię tylko za siebie.

Tak czy inaczej sprawa Otwartej Biblioteki Samczytamca...hmmm

 

[aBIgail]

Ale jak każdy odzielnie klub książki?  Jak to ma funkcjonować?  Nie lepiej w jednym wątku pisać co kto ma?

[Magician]

6 godzin temu, SzatanKrieger napisał:

Generalnie ja mógłbym kupować książek multum.

Nie tylko Ty tak masz. Kiedyś byłem u matki na obiedzie, rodzina nuklearna miała właśnie deser, mnie takie syfy nie interesują, wolałem przejrzeć jej biblioteczkę. A tam cała seria Deir Wereszczagina. No grubo. Tego nawet nie ma w EMpiku. Mamo, interesujesz się ezoteryką? Nie, fajne tytuły i ładne okładki były i kupiłam, ale nie czytałam. Zaprawdę powiadam wam, lepiej nie żreć cukru tylko pomyszkować. I wybieram się na strych, może biblię Gutenberga wyhaczę.

[SzatanK]

Macie też tak, że tak chcecie przeczytać kilka książek, że koniec końców nie czytacie żadnej by "inna" się nie obraziła ?

[Stradi]

nie, nie mam, książki służą mnie, nie odwrotnie

[Magician]

Godzinę temu, SzatanKrieger napisał:

Macie też tak, że ... chcecie przeczytać kilka książek

Mamy tak. Mój rekord to 4 książki czytane na raz. I nigdy nie gubię i nie mylę wątków. Ale wiem, że mój potencjał jest większy. Wiele osób mówiło mi, że jestem kosmitą, no jest w tym ziarenko prawdy. Żenujące jest to, że zdecydowana większość Polaków nie przeczytała żadnej książki w ostatnim roku. Czytelnictwo kończy się na pobieżnym przewertowaniu programu TV, programu tłustego od paluchów umaczanych w kiełbasie zwyczajnej z biedry. To jest kurwa jakiś dramat.

Edytowane 8 Września 2018 przez Magician

[aBIgail]

A tam dramat, mnie nie obchodzi co kto robi i w czym znajduje swoje paliwo. Nie ekscytuje mnie to, i nie smuci. Interweniuje tylko wtedy gdy widzę wyrządzaną komuś krzywdę. 

Ważne by mi ze sobą było dobrze, no i z partnerem, by to on nie był tym czytaczem tylko i wyłącznie tv, bo to już może boleć.

[Cortazar]

6 godzin temu, SzatanKrieger napisał:

Macie też tak, że tak chcecie przeczytać kilka książek, że koniec końców nie czytacie żadnej by "inna" się nie obraziła ?

Coś w tym jest, jednak można wytłumaczyć jednej, że czytacz inną bo nie wiesz co czujesz, innej, że szukasz swojej drogi życiowej, a jeszcze innej, że nie sięgasz po nią bo pracujesz.

 

Czasem nawet odkładam książkę na inny stolik lub półkę, żeby 'się nie gryzły'.

 

Szacunek musi być...

 

 

[SzatanK]

Zapraszam wszystkich zainteresowanych. Elitarny klub  

@Cortazar @Magician @aBIgail @Stradi@dobryziomek

@QueenCreole

Jeżeli będą również inni zainteresowany wymianą wiedzy to zapraszam.

Edytowane 9 Września 2018 przez SzatanKrieger

[QueenCreole]

17 godzin temu, SzatanKrieger napisał:

Macie też tak, że tak chcecie przeczytać kilka książek, że koniec końców nie czytacie żadnej by "inna" się nie obraziła ?

Ja mam tak, że nie mogę się zdecydować na konkretną i macam je wszystkie, obracam, czytam po parę razy streszczenie z tyłu każdej...  

W domu mam całkiem pokaźną bibliotekę. Narobiłam zakupów książkowych i nie muszę już jeździć po księgarniach, kiedy chcę nabyć nową, bo wszystkie te najciekawsze mam w domu.