Dlaczego jedne kobiety brzydzą się nasieniem, a inne je uwielbiają?

[Wolverine1993]

W swoim życiu miałem już łącznie kilkanaście partnerek seksualnych czy to w długich związkach, krótszych relacjach albo jedno nocnych przygodach. 

I zauważyłem że nie ma zależności w tym czy lubią spermę albo robienie loda i nie wpływa na to żaden  status społecznego czy wzorce z dzieciństwa.

Nie ma na to żadnej reguły, bo powiedzmy że jakaś patusiara która wydawało by się że lubi ten sport może brzydzić się nawet go polizać albo mieć wstręt do jakiekolwiek kontaktu z nasieniem. 

Natomiast dziewczyna wykształcona z dobrą pracą, na pierwszy rzut oka poukładana i szanująca się robi z kutasem takie rzeczy jak z pornoli i pozwala na wszystko czego dusza zapragnie. 

 

Fetysz czy może coś innego ma na to wpływ? 

[trop]

Bardzo słuszne uwagi.

Mnie robiła loda z połykiem i wylizaniem knagi Pani doktor ekonomii. W dodatku z dobrego domu. Natomiast jeden milf z rozbitej rodziny, wychowywany przez samotną matkę nawet nie dał sobie wcisnąć pały do ust.

[Wolverine1993]

1 godzinę temu, trop napisał:

Bardzo słuszne uwagi.

Mnie robiła loda z połykiem i wylizaniem knagi Pani doktor ekonomii. W dodatku z dobrego domu. Natomiast jeden milf z rozbitej rodziny, wychowywany przez samotną matkę nawet nie dał sobie wcisnąć pały do ust.

Teraz trzeba sobie zadać zasadnicze pytanie... Czy istnieją faceci a jeśli tak to jaki % populacji którzy nie lubią robić minety albo wręcz się brzydzą? Myślę że zdecydowanie mniejszy odsetek niż kobiet które nie robią loda 😃

[Baca1980]

6 godzin temu, Wolverine1993 napisał:

Fetysz czy może coś innego ma na to wpływ? 

 

Według mnie wszystko zależy od właściciela "knagi". Ta sama kobieta jednemu będzie ciągnąć po same kule. A przy innym nawet nie weźmie do buzi. Z seksem jest podobnie. Tak że jeśli są jakieś problemy w tym względzie. To po prostu nie spełnisz w 100% jej wymagań.

[bassfreak]

Jak ze wszystkim, nie pytajcie ile ja się muszę nawalczyć żeby moja ubrała pończochy np, loda czasem robi ale nie połyka.

Tak samo czasem to minetę mogę jej robić 15 minut a czasem to wgl nie chce nawet jak pcham tam jęzor.

 

Na footjob to chyba jej nigdy nie namówię choć nie poddaje się , namawiam na wszelkie sposoby ganiam ją z paznokciami i żeby dbała o stopy bo ma zajebiste a ona nie umie potencjału wykorzystać 😝

Szczerze to chciał bym poznać opinię jakiegoś dobrego seksuologa na ten temat. Od czego zależy chęć robienia czegoś w łóżku oczywiście zakładając że facet podoba się kobiecie a ona jemu.

Edytowane 29 Listopada 2021 przez bassfreak

[nihilus]

52 minuty temu, Wolverine1993 napisał:

Teraz trzeba sobie zadać zasadnicze pytanie... Czy istnieją faceci a jeśli tak to jaki % populacji którzy nie lubią robić minety albo wręcz się brzydzą? Myślę że zdecydowanie mniejszy odsetek niż kobiet które nie robią loda 😃

Zdziwiłbyś się ilu facetów nie lubi robić minety.

[Fury King]

@Wolverine1993 bez urazy, lubię Cię i szanuje ale

temat ściana hańby

Nie traktujmy kobiet jak rzeczy do zaspokojenia dziwnych fantazji, ale jak matki naszych dzieci, naszych rodaków, świątynie Ducha Świętego i  piastunki ogniska domowego.

[bassfreak]

19 minut temu, nihilus napisał:

Zdziwiłbyś się ilu facetów nie lubi robić minety.

Nie widzą co tracą 😆

16 minut temu, Fury King napisał:

@Wolverine1993 bez urazy, lubię Cię i szanuje ale

temat ściana hańby

Nie traktujmy kobiet jak rzeczy do zaspokojenia dziwnych fantazji, ale jak matki naszych dzieci, naszych rodaków, świątynie Ducha Świętego i  piastunki ogniska domowego.

Wyczuwam lekką ironię 😆

Edytowane 29 Listopada 2021 przez bassfreak

[nihilus]

22 minuty temu, bassfreak napisał:

Nie widzą co tracą  😆

Jeden lubi jak mu cyganie grają, a inny jak mu nogi śmierdzą.

[SzatanK]

@bassfreak Nadal jesteś z panią Ukrainką?

 

Edytowane 29 Listopada 2021 przez SzatanKrieger

[Wolverine1993]

3 godziny temu, trop napisał:

Bardzo słuszne uwagi.

Mnie robiła loda z połykiem i wylizaniem knagi Pani doktor ekonomii. W dodatku z dobrego domu. Natomiast jeden milf z rozbitej rodziny, wychowywany przez samotną matkę nawet nie dał sobie wcisnąć pały do ust.

W sumie tak samo to działa w drugą stronę jeśli kobieta mi się bardzo podoba to bez oporów chlapne minetke z przyjemnością, ale jeśli mnie totalnie nie kręci to nawet mam opory żeby cokolwiek z nią więcej robić oprócz rozmowy 😃

Więc myślę że to nie jest tak że jednemu zrobi s drugiemu nie, bo jeśli komuś ktoś się nie podoba to nie ma co liczyć na coś więcej. 

 

Miałem kiedyś dwie dziewczyny partnerki które były zakochane po uszy i nie za bardzo się do tego garnęły, natomiast były też takie które potraktowały mnie przedmiotowo a brały po same kule z połykiem i finałem na twarz. 

 

Więc nie mam pojęcia od czego to zależy. 

 

 

 

 

 

Edytowane 29 Listopada 2021 przez Wolverine1993

[Personal Best]

Nie wiem stary ale wiesz, że ma to zerowy wpływ na jakość związku, prawda?

[Adrianos]

7 godzin temu, Wolverine1993 napisał:

I zauważyłem że nie ma zależności w tym czy lubią spermę albo robienie loda i nie wpływa na to żaden  status społecznego czy wzorce z dzieciństwa.

 

Ale dalczego by miało to zależeć od statusu czy wzorców?

Jedna osoba lubi to, inna tamto. 

Jedna lubi smak taki, inna taki.

Jedną osobę kręci to, inną tamto.

Nie tylko w seksie ale w każdej codziennej rzeczy.

Życie.

 

[bassfreak]

15 minut temu, SzatanKrieger napisał:

@bassfreak Nadal jesteś z panią Ukrainką?

 

Tak

[mac]

Myślę, że wszystkie blokady można zdjąć w życiu seksualnym, ale to wymaga specyficznych predyspozycji i dużego poziomu inteligencji emocjonalnej, tak w skrócie myślowym.

 

Sam mam blokadę w tym momencie przed kobietami, która wyrosła z doświadczeń i już nie jestem w stanie się zmienić, nawet nie chcę. Nie chodzę na randki, nie ma mnie w systemie, nie poznaję nowych kobiet. Tylko ziomala mi została i tyle. Domyślam się, że mogło być różnie u różnych kobiet. Jeden niedomyty fiut, albo jakiś drętwy uśmieszek kolesia po całej sprawie i masz nałożoną blokadę. Ewentualnie panienka coś usłyszy od kogoś, albo w gadce pozna paradygmat, który ją zablokuje. A u kogoś wszystko na lajcie, super fajne emocje i chce powtórzyć temat. Nic nie jest takie oczywiste. Pytanie, czy akceptujesz, czy to twoja główna preferencja. Jeden bierze do siebie i chuja ma, a drugi się nie przejmuje, a później dostaje wszystko bezwiednie. Ilu ludzi, tyle historii.

 

Sami kolesie mówią często, że nie chcą z dziwkami się wiązać, a w wolnych chwilach marzą o wyuzdanym seksie z pornogwiazdą. Taka hipokryzja właśnie nakłada blokady na każdą ze stron. Ludzie generalnie to pojebany naród. Później panienka usłyszy, że kolesie nie chcą dziwek, a ona przecież lubi seks, ale się blokuje mimowolnie. Albo robi to wbrew sobie, a później nie da się z nią wytrzymać. Masa jest pojebanych rzeczy między ludźmi 😆 No i też dużo zależy od człowieka. Z jednym się zaprzyjaźnisz od ręki, w tej samej minucie, po pierwszej wymianie zdań, a drugiego znienawidzisz, nawet bez rozmowy. Wystarczy spojrzenie na siebie. I tak ze wszystkim. Jeżeli masz daną preferencję to trzeba po prostu właściwie trafić, bo ludzie są na każdej granicy. Tylko nie każdemu się chce sprawdzać i optymalizować, co dostał, ale najlepiej, żeby wszystko było idealnie od razu i bez problemów. A z tego, co widzę to życie składa się głównie z rzeczy, które nigdy nie wystąpią, życie w głowie, a nie w rzeczywistości.

 

 

[MarkoBe]

5 minut temu, bassfreak napisał:

Tak

I jak to wygląda z Ukrainką? Lepszy związek niż z rozszczeniową p0lką? Pytam serio, czy ona, jako kobieta ma lepsze wzorce wyniesione z domu, czy pali, piję? Przeklina często? Dobrze cię ogólnie traktuje? Jest kulturalna, empatyczna?

[BlacKnight]

7 godzin temu, Wolverine1993 napisał:

Fetysz czy może coś innego ma na to wpływ? 

Aparycja i inne babskie normy, @Baca1980 wyjasnił. Osobiście nie wierzę że kobieta lubi/nie lubi i nie kupuje już oddawna takich gadek bo to śmieszne jest.

 

@bassfreakTo po co się spotykasz z nią jeżeli jak sam to ująłeś,,walczysz" o coś.

To uwłaczające jest a przynajmniej ja bym się czuł w takim układzie mega chujowo.

 

Brak seksu jest lepszy niż chujowy seks po którym czujesz się gorzej niż przed.

 

 

@macMasz rację jak zawsze miś.😁

[GriTo]

1 godzinę temu, nihilus napisał:

Zdziwiłbyś się ilu facetów nie lubi robić minety.

 

A ilu nie lubi fpupe? 

[Adrianos]

8 minut temu, mac napisał:

No i też dużo zależy od człowieka. Z jednym się zaprzyjaźnisz od ręki, w tej samej minucie, po pierwszej wymianie zdań, a drugiego znienawidzisz, nawet bez rozmowy. Wystarczy spojrzenie na siebie.

 

Tak zwany efekt aureoli. Zawsze działa.

 

[bassfreak]

11 minut temu, MarkoBe napisał:

I jak to wygląda z Ukrainką? Lepszy związek niż z rozszczeniową p0lką? Pytam serio, czy ona, jako kobieta ma lepsze wzorce wyniesione z domu, czy pali, piję? Przeklina często? Dobrze cię ogólnie traktuje? Jest kulturalna, empatyczna?

No wzorce z domu to ma słabe, i tak trochę ją "poprawiłem" w sensie jak za dużo bryka albo pyskuje to ustawiam ją do pionu i mówię że co ma zmienić w swoim zachowaniu. Gotuje, sprząta, nie czepia się że często zmieniałem pracę, nie jest materialnie roszczeniowa. Z seksem to różnie bo ma hashimoto a przy tym libido często leży, też staram się ją namówić na podstawowe badania itd.

Pali, browara czasem wypije wieczorem jak ma mega chujowy dzień w pracy ale max ze 3x w tygodniu. Cisnę z łóżkowymi sprawami bo ona wielu spraw nie rozumie, też inna mentalność na Ukrainie np jak pierwszy raz powiedziałem jej że posmaruje jej stopy kremem i pomasuje to ona oczy jak 5 zł że na Ukrainie tak kobiecie się tylko robi gdy jest w ciąży i sama nie sięga. No dużo pracy z nią jest ale są efekty powoli. Jest skrajnie introwertyczna co jest i plusem i minusem.

 

Ona jest bardzo prosta dziewczyna ale nie głupia, taki nieoszlifowany diament.

Edytowane 29 Listopada 2021 przez bassfreak

[Brat Jan]

5 minut temu, GriTo napisał:

Godzinę temu, nihilus napisał:

Zdziwiłbyś się ilu facetów nie lubi robić minety.

 

A ilu nie lubi fpupe? 

Ale w swoją czy w jej bo to robi kolosalną różnicę.

[GriTo]

18 minut temu, Brat Jan napisał:

to robi kolosalną różnicę

 

No ba!  

[SzatanK]

@mac

 

Bardzo fajnie to ująłeś i z większością się zgadzam. Zerknij sobie tak btw, na swoje pierwsze posty i przypomnij sobie siebie  

 

@bassfreak Świetnie, szanujcie siebie 🙂 

 

Co do nasienia, to zależy też od jakości zdrowia faceta. Nigdy nie konsumowałem  aczkolwiek bardzo zależy wiele od trybu życia, diety itd natomiast jeśli facet jest we formie to nasienie jest zbiorem najlepszych witamin i życiem samym w sobie, więc w teorii nasza partnerka/żona może być dodatkowo dzięki nasieniu utrzymywania w zdrowiu. No ale to zależy od kobiety, jedne lubią drugie nie, trzeba przyznać że mimo wszystko specyficzną konstystencję ma i zapach no i nie każdej to może podejść choć w teorii nasienie faceta to same zdrowie dla kobiety.

Warto też wspomnieć, że kobieta przyjmując nasienie faceta łączy się z nim i związują, co jest tematem tabu i nie wiele kobiet to przyznaje, więc niech dziewczęta uważają od kogo biorą extra witaminy.

[MarkoBe]

10 minut temu, bassfreak napisał:

Pali, browara czasem wypije wieczorem jak ma mega chujowy dzień w pracy ale max ze 3x w tygodniu

Tutaj bym uważał. To czerwone lampki. Pierwsze co bym oświadczył, to, że powinna zrezygnować z palenia. Większość lasek co pali, ma potem fatalną kondycję nie tylko skóry, ale ogólnie kiepską kondycję fizyczną. Fajki na kobiety w dłuższej perspektywie działają fatalnie, uwierz mi. Znam wiele przypadków. Co do piwa, wiadomo raz na jakiś czas można browara strzelić, ale ogólnie unikam. Fajki chłopie to fatalna rzecz u kobiety, nie świadczy o niej zbyt dobrze. Jestem kategorycznej zwolennikiem unikania palaczek. Wiadomo palą i patuski z pato blokowisk i panie prezes z dyrektor. W obu tych grupach jednak widzę poważne odchyły w psychice, chore jazdy o pierdoły.

[bassfreak]

5 minut temu, MarkoBe napisał:

Tutaj bym uważał. To czerwone lampki. Pierwsze co bym oświadczył, to, że powinna zrezygnować z palenia. Większość lasek co pali, ma potem fatalną kondycję nie tylko skóry, ale ogólnie kiepską kondycję fizyczną. Fajki na kobiety w dłuższej perspektywie działają fatalnie, uwierz mi. Znam wiele przypadków. Co do piwa, wiadomo raz na jakiś czas można browara strzelić, ale ogólnie unikam. Fajki chłopie to fatalna rzecz u kobiety, nie świadczy o niej zbyt dobrze. Jestem kategorycznej zwolennikiem unikania palaczek. Wiadomo palą i patuski z pato blokowisk i panie prezes z dyrektor. W obu tych grupach jednak widzę poważne odchyły w psychice, chore jazdy o pierdoły.

Ona o tym wie ale to nie jest tak hop siup rzucić fajki jeszcze jak masz w pizdu stresu w ciągu dnia. Z tym browarem to różnie, ciągów żadnych nie ma np w tym tygodniu co był to wypiła może dwa, na moje jak miałem 3 alkoholików w rodzinie to żadnego odchyłu nie widzę.

Ja dobrze wiem co robią fajki i że w uj postarzają.

Edytowane 29 Listopada 2021 przez bassfreak