Brak sensu zycia?

[matt87]

Czesc, w sumie nie wiem po co pisze ten post , ale jakos mam taka wewnetrzna potrzebe "wyzalenia sie" . Najmlodszy juz nie jestem - rocznik 1987, poki co w zyciu w sumie nic nie osiagnalem, moje zycie jest strasznie nudne to pieprzony schemat praca-dom-czasem gry-sen, w lato jeszcze wyjde pojezdzic motocyklem co duzo mi daje - poprawia nastroj i jakos tak czesto stwierdzam, ze chce sie zyc, choc odczucia te strasznie spadly ostatnimi czasy po czesci pewnie dlatego, ze od lat tkwie w tym gownie..porno-masturbacja dlatego tez od ponad miesiaca jestem na  NoFap. juz pomijam ze mam ED..NoFap zaczalem tylko i wylacznie dlatego zeby dac sobie jakas radosc z zycia, moc sie cieszyc chocby drobymi rzeczami, sexu w moim zyciu raczej nie poznalem- zdazylo sie tylko raz czy dwa juz sam dokladnie nie pamietam i watpie zeby doszlo do jakiejs zmiany w tej kwesti, jakos nie jestem dla kobiet obiektem zainteresowac co mnie wcale nie dziwi, jestem raczej brzydkim facetem , nie majacym tzw, gadany, co ciekawe jestem z tym faktem iz kobiety mnie unikaja raczej oswojony i nie wywoluje juz to we mnie jakis bardzo negatywnych emocji, moze tez po czesci dlatego ze przyzwyczailem sie do upokazania itp w latach liceum kiedy przez jakies pol roku bylem traktowany jak zwykly smiec, wysmiewany itp czuje momentami ze do dzis to we mnie siedzi mimo uplywu tylu lat, sam sie czuje gorszy od innych, miewalem juz nie raz mysli samobojcze itp na dzien dzisiejszy dreczy mnie rowniez nerwica natrectw co bardzo zaniza poziom mojego zycia, wiem ze sa ludzie ktorzy maja gorzej sa i tacy ktorzy maja lepiej, jako tako nie narzekam..z perspektywy innych moze sie wydawac ze nie ma ze mna tak zle..auto mam, motocykl mam , niedlugo drugi kupie, chodze w miare ok ubrany ale jakos nie czuje radosci zycia, sa jedynie momenty kiedy sie nim ciesze, zdecydowana wiekszosci czasu to jednak "bol" zycia, nie wiem juz momentami co robic ;/  post chyba nieco chaotycznie napisany, ale moze ktos sie nie zrazi i to przeczyta ..

[Lukas3k]

Na początek oczyść umysł z pornoli. Zapamiętaj sobie to broń psychologiczna!

Większość wytwórni porno jest w żydowskich rękach.

 

Zobacz sobie ten film:

 

[cst9191]

Musisz wyjść do ludzi. Pomyśl o divach, powinieneś je raz na jakiś czas odwiedzić. To podreperuję sferę intymną. Druga kwestia, pewnie ważniejsza - hobby. Znajdź sobie jakieś zainteresowania. Wiem, brzmi to nieprzekonująco. Jak znaleźć...?

 

Próbuj różnych rzeczy. Pochwalę się tylko, że sam jeszcze do niedawna nie miałem praktycznie żadnych zainteresowań (mecze w TV i pornole?), a dzisiaj mam ich co najmniej kilka i  jestem w stanie poświęcić im wiele godzin.

 

 

Godzinę temu, matt87 napisał:

jakos nie jestem dla kobiet obiektem zainteresowac co mnie wcale nie dziwi, jestem raczej brzydkim facetem , nie majacym tzw, gadany, co ciekawe jestem z tym faktem iz kobiety mnie unikaja raczej oswojony i nie wywoluje juz to we mnie jakis bardzo negatywnych emocji,

Też miałem (trochę się poprawiło na lepsze) fatalną samoocenę, uważałem się za najgorszego, ale później gdy zacząłem wychodzić do ludzi, okazało się że ludzie nie patrzą na mnie jak na wariata, rozmawiają ze mną, uśmiechają się, nawet zapraszają na kawę.  Dziewczyny, dla których podobno (moje błędne przekonania) byłem odrażający, zwracały na mnie uwagę. Niezły mindfuck się pojawiał w takich sytuacjach.

 

 

 

 Uwierzyłeś tak jak ja kiedyś w słowa nienawistników. Przyjąłeś ich ramę. Najgorszy wirus jakim można zarazić drugiego człowieka.

 

Idź do psychologa. Ja byłem i mi to wiele pomogło. Pozyskałem osobę, która we mnie wierzyła i wspierała (co z tego, że za pieniądze?). 

 

Godzinę temu, matt87 napisał:

sa jedynie momenty kiedy sie nim ciesze, zdecydowana wiekszosci czasu to jednak "bol" zycia, nie wiem juz momentami co robic ;/ 

To przyzwyczajenie. Znowu temat mi znany.

 

Zadręczasz się, bo tego się wyuczyłeś.

 

Idź na strzelnicę, postrzelaj sobie trochę, przy okazji sobie może z kimś pogadasz. Jeśli Ci się nie spodoba, to zamów sobie z internetów katalog monet i kilka sztuk kolekcjonerskich. Może "załapie".

 

Godzinę temu, matt87 napisał:

post chyba nieco chaotycznie napisany, ale moze ktos sie nie zrazi i to przeczyta ..

Przeczytaj to co napisałeś i postaraj się napisać to samo, ale w pozytywnym tonie. U góry już w pierwszym zdaniu zacząłeś w siebie uderzać, jaki to beznadziejny nie jesteś.

 

Przykład:

 "Najmlodszy juz nie jestem - rocznik 1987, poki co w zyciu w sumie nic nie osiagnalem, "

 

Prawidłowo (na szybko):

 

Mam 34 lata, czyli mam już trochę doświadczenia życiowego. Jestem finansowo niezależny dzięki pracy, mam motocykl, potrafię dobrze się ubrać, nie jestem uzależniony od alko i innych substancji. Niedługo kupię drugi motocykl. Moją pasją jest motoryzacja. Myślę, że moim problemem jest porno i mam nadzieję, że uda mi się pozbyć tego ze swojego życia.

 

 

 

[Tornado]

1 godzinę temu, matt87 napisał:

zdecydowana wiekszosci czasu to jednak "bol" zycia, nie wiem juz momentami co robic

Nie nie wiesz.

Tylko Ci się nie chce.

...po co wyłazić ze strefy komfortu.

Wbiłeś w ciepłe kapcie.

.... ot tajemnica.

 

[thyr]

Masz jakies hobby ? Faceci bez zainteresowan nie kreca zbytnio kobiet .

[Chcni]

Przede wszystkim koniec z porno. Twój układ dopaminowy musi się zregenerować, a to wymaga czasu. Zacznij uprawiać jakiś sport, wysiłek fizyczny powoduje wyrzut endorfin i poprawia nastrój. 

[Iceman84PL]

Wpierw zrezygnuj z destrukcyjnego nałogu jakim jest porno.

Zacznij uprawiać sport, wysyłek fizyczny, zajmij się pasjami, zainteresowaniami.

Podwyższ samoocenę poprzez afirmacje, pewność siebie poprzez sztuki walki, siłownia, wywal z głowy negatywne przekonania, nie dowalaj sobie, chwal i nagradzaj siebie.

 

Szczęście to nawyk cieszenia się i wdzięczności.

Mam pytanie dziękujesz każdego dnia za to co masz?

Dla ciebie mogą być to błahe sprawy, ale w innych rejonach świata ludzie nie mają co jeść, pić, gdzie spać, wojny, kataklizmy, przestępczość gdzie nie ma chwili spokoju.

 

Obierz jakiś cel w życiu i do niego dąż małymi krokami wtedy będziesz mieć motywację do działania i nauczysz się wiele pożytecznych rzeczy.

Nigdy na nic nie jest za późno ważne by zdać sobie sprawę z problemów, zacząć je rozwiązywać i pracować nad sobą.

 

Liczyć możesz tylko na siebie bo ludzi nie obchodzi twój los to tylko od ciebie zależy jakie będzie twoje życie.

 

 

 

 

 

[matt87]

dziekuje wszystkim za odpowiedzi. co do hobby mam je- sa to motocykle, wlasnie dlatego kupuje drugi motocykl zeby uczyc sie bardziej teechniki jazdy torowej , jesli chodzi o cwiczenia..silownia byla kiedys moim nr1, niestety musialem przerwac treningu z przyczyn zdrowotnych ale od ok tygodnia cwicze hantelkami  w domu, za jakis czas mam zamiar zapisac sie na silownie, chce zeby nie bylo gigantycznych DOMSow dlatego poki co dzialam w domu, pewnie kazdy po czesci z Was ma racje, moze i faktycznie ze mna nie ma tak zle i wystarczy sie wziac za siebie, ale psychicznie czuje ze mam spore braki, korzystanie z DIV nie wchodzi w gre szkoda mi na to po prostu pieniedzy wole ja przeznaczyc w cieple dni na benzyne, w ogole mega okreslenie DIVA :DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD  pelen szacunek :D:D:D:D:D na dzien dzisiejszy nr1 to no fap, ogarniecie mozgu abym byl w ogole w stanie odczuwac jakas radosc z zycia i juz pod tym wzgledem widze poprawe, nawet zrobilem sie bardziej pozytywnie nastawiony do ludzi

Edytowane 1 Lutego 2022 przez matt87

[verde]

21 godzin temu, thyr napisał:

Masz jakies hobby ? Faceci bez zainteresowan nie kreca zbytnio kobiet .

Jak hobby nie przynosi zysków kobiecie, a nie daj Bóg straty, to bardziej ją to wkurwia niż kręci. Najlepsze hobby jakie powinien mieć facet wg kobiety to zarabianie dla niej kasy

[LSD]

Teraz, verde napisał:

Jak hobby nie przynosi zysków kobiecie, a nie daj Bóg straty, to bardziej ją to wkurwia niż kręci. Najlepsze hobby jakie powinien mieć facet wg kobiety to zarabianie dla niej kasy

Jak będzie na etapie urabiania gościa, z którym jest już w relacji to tak, ale do zapoznawania nowych Pań hobby bardzo się przydaje. Możesz za jego pomocą poznać nowe dziewczyny, a jeśli nie, to nowych znajomych, którzy mogą mieć interesujące kobiety w gronie swoich znajomych, a jeśli i to zawiedzie, to zawsze warto mieć szeroki krąg znajomy, podwyższa to Twoją wartość w oczach społeczeństwa i daje okazję do networkingu, który może się przydać
 

@Iceman84PL dał Ci dwie mega ważne porady:

-rzuć porno całkowicie. Po pierwsze, będziesz miał lepsze samopoczucie, po drugie Twój poziom testosteronu po jakimś czasie znacznie wzrośnie i będziesz czuł „głód” płci pięknej, co podniesie Twoje szanse w interakcji z innymi kobietami.

-nawykiem ludzi szczęśliwych jest bycie wdzięcznym za dobra dnia codziennego. Warto mieć tzw. Gratitude journal, czyli dziennik wdzięczności, w którym codziennie wieczorem zapisujesz sobie, z czego się dzisiaj cieszysz/za co jesteś wdzięczny. To jest mega skuteczna metoda do poprawy nastroju i samopoczucia. Bazuje na tym samym, co przezywają na przykład osoby po przejściu nowotworu. Nagle, po powrocie do normalnego życia ci ludzie zaczynają doceniać tak błahe z pozoru czynności, jak picie kawy przy śpiewie ptaków, czy spacer po mieście. Żyjąc w ciągłym biegu tego nie doceniali, a pokonanie poważnej choroby odnawia w nich zdolność do doceniania życia jako takiego. 

Edytowane 1 Lutego 2022 przez LSD

[BlacKnight]

@matt87Ile dokładnie lat i jaka częstotliwość tego twojego koniobijstwa do pornoli?

[matt87]

Ciezko mi okreslic, podejrzewam ze ok 15lat, spasowalem dopiero w pazdzierniku 2021 od tego czasu moze z 3-4 razy cos bylo , na no fap od koncowki grudnia i do dzis kompletne zero

pornosy i masturbacje rzucilem mam nadzieje ,ze na zawsze..nie wykluczam ze masturbacja sie czasem trafi ale pornosy chce wyeliminowac, juz czuje poprawe z powodu zmiany nawykow , niestety jeszcze zdarza mi sie myslec o golych babach i rzeczach z tym zwiazanymi 😔

[deleteduser183]

W dniu 31.01.2022 o 20:48, matt87 napisał:

pieprzony schemat praca-dom-czasem gry-sen, w lato jeszcze wyjde pojezdzic motocyklem co duzo mi daje - poprawia nastroj i jakos tak czesto stwierdzam, ze chce sie zyc, porno-masturbacja dlatego tez od ponad miesiaca jestem na  NoFap. juz pomijam ze mam ED..NoFap zaczalem tylko i wylacznie dlatego zeby dac sobie jakas radosc z zycia,

Zdrowy jestes? duzooo sportu, zaczniesz silownie poprawi sie jakosc zycia. Przestaniesz fapac, bedziesz mial tyle energii ze sama bedzie cie pchala na silke. 

 

Nałóg ciężki, ale spokojnie do wyjścia. Jak pobedziesz na nofapie to zrozumiesz ile z tego jest korzysci i to automatycznie bedzie cie pchalo ku nie-fapaniu. 

 

Ładuj się sportem to jest podstawa na wszelkie przygnebienia. Z czasem nawet dupeczki traca na jakosci, bo sport jest lepszy

[Akadyjczyk]

29 minut temu, matt87 napisał:

niestety jeszcze zdarza mi sie myslec o golych babach i rzeczach z tym zwiazanymi 😔

dlaczego miałbyś o tym nie myśleć?

[matt87]

wszystko powoli idzie ku dobremu , jakos mam pozytywny nastroj ☺️ co do myslania o babach..jednak wydaje mi sie . ze lepiej by bylo dla mnie o nich nie myslec, miec czysta glowe pod tym wzgledem

[matt87]

Panowie na poczatku marca bede mial szanse na sex ;d jak myslicie isc w to czy z racji NoFAPu odpuscic ? troche sie boje ze w jakims stopniu to zaszkodzi

[JoeBlue]

Przecież po to robisz NoFap, żeby pewnego dnia włączyć się w normalne życie sexualne, o ile coś takiego istnieje.

Do marca to może wybuchnąć wojna albo dziewczyna zajść w ciążę innym.

Nie ma sensu patrzeć tak daleko.

Naucz się trochę żyć dniem dzisiejszym, tak jak robią to kobiety.

Bierz ten sex, ale nie chcij od razu być pływakiem z olimpiady.

Póki co oswój się z wodą, że tak powiem.

Jak to mówili PUA:

"Baw się kobietą i baw się z kobietą".

Nie będziesz miał problemu czy ci stanie.

Będzie odwrotnie.

GDY ci stanie, pójdziesz do przodu.

Głęboko się wpakowałeś przez tyle lat, fakt, ale wciąż żyjesz i, jak sam wiesz, lepiej niż wielu innych.

Ciąg dalszy życia zależy od ciebie.

Będzie taki jaki sobie zrobisz.

Cała reszta świata ma to w głębokim poważaniu, wszyscy jestesmy liśćmi na wietrze.