Skocz do zawartości

Dlaczego jak Ameryka napada inne państwa to jest wszystko cacy, a jak Ruscy to jest bee?


Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, niemlodyjoda napisał:

 

z28156487IEG,Wojna-na-Ukrainie--Kolejka-przed-kantorem-przy-ul-.jpg

(Kretyni napędzający kurs i nabijający forsę cwaniakom)

 

Kurwa jak można wymieniać hajs w kantorze stacjonarnym......

 

3 godziny temu, niemlodyjoda napisał:

Jak widzę te stada kretynów kupujące teraz dolara, zamiast sprzedawać go na górce,

 

Pewny jesteś tego dolara na górce? Przed nami podwyżki stóp w stanach w tym roku ;)

edit: chociaż dobra w sumie przy obecnej sytuacji to może być jakaś górka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minutes ago, NoHope said:

USA to moim zdaniem TOP światowi mordercy.

 

Gdyby nie USA to byś dziś miała na imię Natasha, troje dzieci i ruskiego męża. I podbite oko..

 

Ja rozpatruje sprawę od strony Polski i Europy. Zupełnie nie wiem co tam się dzieje w Amer. Płd. 

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, RealLife napisał:

Gdyby nie USA to byś dziś miała na imię Natasha, troje dzieci i ruskiego męża. I podbite oko..

Czyli to amerykanie jednak nas wyzwolili po drugiej wojnie światowej a PRL to spisek? Za rozpad ZSRR też odpowiada USA?

 

Amerykanie i zachód dzielnie po rozpadzie bloku wschodniego wpuścili do nas swoje korporacje. Efekt? Polska ma gospodarkę postkolonialną, tu nie ma R&D, nie ma wielkich firm tylko masz januszeksy które robią zlecenia po taniości albo produkują po taniości. Vivat zachód i USA :) Poland strong.

Edytowane przez NoHope
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie zawsze w amerykanach rozwala to, że wymordowali miejscową ludność i zrobili sobie z tego święto a później wzięli sobie murzynów za niewolników i mówią o sobie, że to wolny kraj. Gdzie murzyn nawet nie mógł sikać i siadać tam gdzie biały.

 

Trzeba mieć zryty beret by mieć taką historię i odwalać srogie akcje jak zabijanie niewinnych ludzi z drona bo wyglądają jak terrości i uważać się za najbardziej wolnościowy kraj na świecie.

 

Ruscy jeśli chodzi o propagandę są daleko za amerykanami.

 

No ale taka jest historia każdy poważniejszy kraj odwalał srogie krzywe akcje.

 

 

Edytowane przez NoHope
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Wolverine1993 napisał:

Zastanawia was ten fakt?

Oczywiście ja znam odpowiedź, bo Ameryka jest póki co jedynym supermocarstwem i oni w imieniu"prawa i porządku" mogą sobie napadać na kogo chcą pod pretekstem wprowadzenia demokracji, a oczywiście chodzi tylko i wyłącznie o zasoby i pieniądze czyli najczęściej rope. Ale dlaczego 90% ludzi jest tak ograniczona że nie widzi żadnych analogi tylko walą w ruskich jak popadn

USA to potęga w skali całego świata, a także symbol: Dobrobytu, Demokracji, poszanowanie praw człowieka i życia jednostki

(czego nie można powiedzieć o rosji), spełnienia american dream.

Symbol określonego stylu życiu, możliwości decydowania o swoim  życiu. 

Stany Zjednoczone Ameryki Północnej  to także namacalne ucieleśnienie: 

Wolności, swobód obywatelskich, wolnej niczym nieskrępowanej prasy,

wolności światopoglądu.

USA jest to także państwo gdzie każdy człowiek jest równy wobec prawa i nawet jak jest bogaty czy wpływowy

to musi się liczyć z konsekwencjami prawnymi. 

USA to także, społeczeństwo wielokulturowe, postęp technologiczny, rewolucja seksualna,

silny antykomunizm, silny Patriotyzm.

Stany Zjednoczone to centralne Państwo świata Zachodniego, to także nieformalna stolica naszego świata.

do tego to właśnie USA dają podwaliny pod wspólnotę wartości cywilizacji świata zachodniego.

USA to przemysł filmowy, Show-Business, najlepsze Uczulenie świata, NASA- loty na księżyc,

dolina, krzemowa, Microsoft i źródło wielu innych wynalazków i odkryć  naukowych.

Armia USA wzięła udział dwa razy w dwóch wojnach światowych po stronie aliantów i je wygrała.

To właśnie amerykański Prezydent Woodrow Wilson w swoich 14 punktach z 1917 domagał się

 powstania wolnego Państwa Polskiego.

USA to także siedziba ONZ w Waszyngtonie, która pełni funkcję forum światowego.

USA to miejsce gdzie znajduje się także 10 mln mniejszość Polaków na przykład w Chicago.

Tak poleciałem z pamięci bez przygotowania.

Tutaj odpowiedziałem na pytanie.

Nasz sąsiad na wschód od Polski  czy to w formie Caratu, Związku Radzieckiego

czy innej formy państwowości zawsze chciał zlikwidować, podbić Państwo Polskie

i wziąć Nas Polaków pod moskiewski but. Dlatego Ja wybieram USA pomimo jego wad

i wewnętrznych problemów. 

Dziękuje za uwagę.

Edytowane przez Legionista
  • Like 1
  • Haha 2
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Legionista napisał:

Ja wybieram USA pomimo jego wad

i wewnętrznych problemów. 

Szkoda, że USA nie wybrało nas. Wiesz jak był ten american dream to stalin, roosevelt i churchill podzielili się europą nie pytając nikogo o zdanie.

Szkoda, że USA było wolne ale tylko dla białych, ci wolni ludzi ściągali niewolników i zmuszali ich do nieludzkiej pracy.

No i USA nie było wolne dla indian, których sobie wymordowali a później pozamykali w rezerwatach jak zwierzęta.

 

A co do american dream:

 

 

Warunki życia są coraz gorsze i życie na zachodzie europie ma często wyższy standard 😕

 

No i USA jest też dla zdrowych bo jak poważnie zachorujesz to albo wyjazd do kanady albo innego kraju albo po prostu bankrutujesz i dołączasz do ludzi wyżej.

Edytowane przez NoHope
  • Haha 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Legionista napisał:

USA to potęga w skali całego świata, a także symbol: Dobrobytu, Demokracji, poszanowanie praw człowieka i życia jednostki

(czego nie można powiedzieć o rosji), spełnienia american dream.

Symbol określonego stylu życiu, możliwości decydowania o swoim  życiu. 

Stany zjednoczone to także namacalne ucieleśnienie:  Wolności, swobód obywatelskich, wolnej niczym nieskrępowanej prasy,

wolności światopoglądu. USA jest to także państwo gdzie każdy człowiek jest równy wobec prawa i nawet jak jest bogaty czy wpływowy

to musi się liczyć z konsekwencjami prawnymi. 

USA to także, społeczeństwo wielokulturowe, postęp technologiczny, rewolucja seksualna,

silny antykomunizm, silny Patriotyzm.

Stany Zjednoczone to centralne Państwo świata Zachodniego, to także nieformalna stolica naszego świata.

do tego to właśnie USA dają podwaliny pod wspólnotę wartości cywilizacji świata zachodniego.

USA to przemysł filmowy, Show-Business, najlepsze Uczulenie świata, NASA- loty na księżyc,

dolina, krzemowa, Microsoft i źródło wielu innych wynalazków i odkryć  naukowych.

Armia USA wzięła udział dwa razy w dwóch wojnach światowych po stronie aliantów i je wygrała.

To właśnie amerykański Prezydent Woodrow Wilson w swoich 14 punktach z 1917 domagał się

 powstania wolnego Państwa Polskiego.

USA to także siedziba ONZ w Waszyngtonie, która pełni funkcję forum światowego.

USA to miejsce gdzie także 10 mln mniejszość Polaków na przykład w Chicago.

Tak poleciałem z pamięci bez przygotowania.

Tutaj odpowiedziałem na pytanie.

Nasz sąsiad na wschód od Polski  czy to w formie Caratu, Związku Radzieckiego

czy innej formy państwowości zawsze chciał zlikwidować, podbić Państwo Polskie

i wziąć Nas Polaków pod moskiewski but. Dlatego Ja wybieram USA pomimo jego wad

i wewnętrznych problemów. 

Dziękuje za uwagę.

Widzę że jesteś mocno zmanipulowany, z tymi prawami obywatelskimi to może i były one respektowane w przeszłości i "każdy" był "równy" ale teraz jak czytam takie dyrdymaly to chce mi się śmiać.

 

 

  • Like 4
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, NoHope napisał:

Szkoda, że USA nie wybrało nas. Wiesz jak był ten american dream to stalin, roosevelt i churchill podzielili się europą nie pytając nikogo o zdanie.

Szkoda, że USA było wolne ale tylko dla białych, ci wolni ludzi ściągali niewolników i zmuszali ich do nieludzkiej pracy.

No i USA nie było wolne dla indian, których sobie wymordowali a później pozamykali w rezerwatach jak zwierzęta.

 

Masz rację Bracie ale pamiętaj, że to była historia.

Poza tym Martin Luther King dużo zrobił dla afro-amerykanów i ich statusu w społeczeństwa amerykańskim.

No i do tego była Woja Secesyjna w USA 1861-1864 oficjalnie toczona o zniesienie niewolnictwa.

Faktycznie Indianie stali się ofiarą polityki wewnętrznej USA ale byli na niższym poziomie rozwoju

cywilizacyjnego. Poczytaj sobie na Przykład: "Ostatniego Mohikanina" James Coopera

to dowiesz jak Indianie byli okrutni dla najeźdźców. 

Józef Stalin  radziecki dyktator zagłodził na Ukrainie miliony obywateli w latach 30 XX wieku 

 i to jest dużo większy zbrodniarz.

 W USA aż takich chorych akcji w historii nie było!.

12 minut temu, Wolverine1993 napisał:

Widzę że jesteś mocno zmanipulowany, z tymi prawami obywatelskimi to może i były one respektowane w przeszłości i "każdy" był "równy" ale teraz jak czytam takie dyrdymaly to chce mi się śmiać.

 

 

No dobra, pomyliłem się z ta powszechną równością obywatelską w USA bo to faktycznie naiwna 

bzdura ale USA to jednak dużo lepsze miejsce do życia niż na przykład Rosja, czy Afryka.

Poza tym wiem, że USA to nie jest Raj i występuje tam wiele szkodliwych zjawisk

społecznych. 

Edytowane przez Legionista
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minutes ago, Legionista said:

Wiem, że USA to nie jest Raj i występuje tam wiele szkodliwych zjawisk

społecznych ale zwróć uwagę, że Ludzie emigrują do USA pomimo wad tego państwa.

Każdy emigruje tam, gdzie są lepsze warunki (przede wszystkim hajs). 

Jakby Polska nie byłaby bananową republiką a krainą złota to też ludzie z całego świata, by tu przyjeżdzali.

Dlaczego USA jest miejscem gdzie się zarabia hajs to osobna kwestia, ale wiele czynników się na to złożyło. 

 

A USA powoli traci swoją potęgę i to ono wykazuje największą słabość w konflkcie ukraińskim.

 

Jeśli uważasz inaczej, to proszę wytłumacz bierność Amerykanów w tym konflikcie.

Skoro to jest mocarstwo światowe, które sprzeciwia się wojnie na Ukrainie, to z takimi słabiakami jak ruskie nie musiałoby nawet walczyć.

Wystarczyłoby mruknąć. 

Czemu USA nawet nie mruczy? (= ostatnie przemówienie dobrego wujka Joe)

Edytowane przez eknm2005
  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, NoHope napisał:

Szkoda, że USA nie wybrało nas

A dzięki komu dokonała się transformacja 89 roku. No chyba,że wskażesz na Wałęse. To,że żyjemy w zachodniej strefie wpływów to właśnie dzięki Amerykanom co Putin właśnie próbuje zmienić i ponownie tę granicę przesunąć.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, ManOfGod napisał:

A dzięki komu dokonała się transformacja 89 roku

Moim zdaniem masz tutaj dwie rzeczy:

- wolnościowa ustawa wilczka

- upadek ZSRR - samoistny z powodu tego, że komunizm nigdy nigdzie nie wypalił i nie wypali.

 

Wałęsa to zwykły idiota był i jest.

 

Lata 90 to była bieda ale też najbardziej wolny rynek jaki mieliśmy i absurdalny rozwój polski. Tworzyły się pierwsze ciekawe polskie firmy jak optimus które zostały zaorane przez polityków z polecenia amerykanów i zachodu.

 

Tu naprawdę polecam neomi klein i jej doktrynę szoku. To nam zrobiono. Zniszczono zalążek polskiej niezależności i zmieniono naszą gospodarkę w postkolonialny kołchoz - głównym "opiekunem" projektu był a jakże balcerowicz zdrajca moim zdaniem.

 

Później kaska z uni nas dopakowała ale i tak nasza gospodarka to jest porażka. 

 

Jeszcze może rozwinę czym się charakteryzuje doktryna szoku stosowana przez amerykanów.

 

Masz biedny kraj z jakimś przemysłem, surowcami albo/i rolnictwem. Zostaje dokonana po pierwsze gwałtowna prywatyzacja gdzie firmy są sprzedawane za część wartości. Później wchodzą amerykańskie korporacje z ulgami podatkowymi i tak dalej. Niszczą lokalne firmy które nie są w stanie odrazu z nimi konkurować. Firmy albo bankrutują albo zostają wchłonięte przez zachodnie firmy. Bogate kraje zachodnie udzielają pożyczek, biedne kraje nie mają jak je spłacać więc oddają surowce, ziemię i tak dalej. W biednym kraju są stawiane fabryki, ruchome fabryki jak to nazywała Neomi. Polega to na tym, że masz tanią siłę roboczą a jak zaczyna się buntować albo zakłada związki zawodowe to zwijają firmę i nara. Kraj staje się krajem wyrobników, niskowykwalifikowanych.

 

Ja siedzę w IT i to właśnie widzę. 99% "polskich" firm to agencje pracy które po prostu oferują polaków do wykonywania zachodnich zleceń. Nie mamy własnego R&D, ten 1% to polskie firmy z własny produktem jak allegro, pyszne.pl i tak dalej, ale one też są często dopakowane zagranicznym kapitałem.

 

Gadałem z ludźmi co skończyli mechatronikę, elektronikę i jest porażka. Dosłownie. Biotechnologia to samo. Polska gospodarka to zwykły kołchoz jak zachód wycofa kapitał czytaj zwinie fabryki to ten kraj przestaje istnieć.

Edytowane przez NoHope
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Król Jarosław I napisał:

Kurwa jak można wymieniać hajs w kantorze stacjonarnym

Bo chcą mieć "twardą" walutę w postaci fizycznej?

W czasie komuny i stanu wojennego za dolary dużo rzeczy było łatwiej dostępnych niż za złotówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, NoHope napisał:

upadek ZSRR - samoistny z powodu tego, że komunizm nigdy nigdzie nie wypalił i nie wypali.

Ludzie czy wy chodziliście na historię? Upadek ZSRR był konsekwencji przegranego wyścigu zbrojeń i w konsekwencji całej zimnej wojny. Bez dogadanie się Amerykanów i ruskich co do nowej strefy wpływów taki Wilczek nawet by nie pierdnął. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, ManOfGod napisał:

Upadek ZSRR był konsekwencji przegranego wyścigu zbrojeń i w konsekwencji całej zimnej wojny.

Amerykanie byli sami zaskoczeni upadkiem ZSRR. ZSRR blefowało, komunizm jest niewydolny. Sam się zapadł. Tyle. A reszta to jest dorobienie bajek dla "idiotów"; mówię o wałęsie, pomocy usa i solidarności.

 

USA nie przyłożyło nawet paznokcia do naszej "wolności". To że jesteśmy w EU to czysty fart.

 

Z resztą gorbaczow to była pizdeczka i duża szansa, że gdyby ktoś inny rządził w postaci putina to mielibyśmy prl bis. Więc to wszystko fart.

 

Amerykanie mieli całą europę wschodnią głęboko w dupiu i liczyła się dla nich równowaga geopolityczna.

Edytowane przez NoHope
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, NoHope napisał:

Amerykanie byli sami zaskoczeni upadkiem ZSRR. ZSRR blefowało, komunizm jest niewydolny. Sam się zapadł. Tyle. A reszta to jest dorobienie bajek dla "idiotów"; mówię o wałęsie, pomocy usa i solidarności.

Skąd ten wniosek?

@NoHope Przeczytaj poniższe cytaty:

 

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Kryzysy-naftowe-ktore-wstrzasnely-swiatem-7740978.html

 

Cytat

Regan i saudyjski cios w „Imperium Zła”

Po szalonych latach 70. przyszła dekada, która nauczyła, że nie tylko drogi surowiec może być zaczątkiem kryzysu. Rajd cen ropy naftowej był wodą na młyn dla sowieckiego imperium. Gospodarka centralnie planowana bazowała w dużej mierze na wydobyciu surowców, a ich sprzedaż była cennym źródłem dewiz. Droga ropa oznaczała wyższe wpływy do budżetu, dodatkowo Kreml zaczął coraz mocniej pracować nad uzależnieniem od swoich źródeł paliw sąsiadów zza żelaznej kurtyny. W efekcie w latach 70. ZSSR przeżywało prawdziwy renesans, dobrobyt skapnął nawet i na obywateli, którym hojnie fundowano np. wczasy pod gruszą, a w miastach czerwonej części Europy ruszyły wielkie projekty infrastrukturalne i mieszkaniowe. Kreml zyskał także nowe argumenty na arenie międzynarodowej i coraz aktywniej zaczął pracować nad powiększeniem swojej strefy wpływów. Symbolem tych dążeń jest Afganistan, do którego Sowieci weszli w 1979 roku. Górzysty kraj, choć pozbawiony bogactw, miał być bramą do Indii, okazał się jednak gwoździem do trumny imperium powstałego po rewolucji październikowej.

 

Cytat

Po pierwsze Amerykanie wyciągnęli wnioski ze swoich porażek. W Waszyngtonie wygrało podejście, by uczynić Rosjanom Afganistan tym, czym Wietnam był dla USA (ZSSR podczas wojny wietnamskiej nie tylko wspierało bojówki, ale i finansowało ruchy pacyfistyczne w Stanach Zjednoczonych). Amerykanie zaczęli więc dozbrajać Mudżahedinów, by wojna trwała jak najdłużej, a Kreml topił w niej jak najwięcej pieniędzy (strategia ta odbiła się Amerykanom czkawką, gdy sami weszli do Afganistanu, a dodatkowo szkoleni przez nich mudżahedini dali zaczątek organizacjom terrorystycznym, na krótką metę odniosła jednak oczekiwany efekt). Po drugie wystartowały tzw. gwiezdne wojny, czyli wyścig zbrojeń, w którym nie obyło się bez blefów. Kreml, by dotrzymać kroku, musiał jednak pompować gigantyczne pieniądze w wojsko. Po trzecie planowano osłabić fundament, na którym stała rosyjska gospodarka. I tu dochodzimy do ropy naftowej. Skoro surowiec ten był tak kluczowy dla budżetu Moskwy, należało zadbać, by nie drożał, albo nawet taniał.

 

Cytat

Do realizacji tego celu zaangażowano amerykańskiego sojusznika - Arabię Saudyjską. Choć działał już wtedy globalny kartel krajów naftowych (OPEC), który poprzez ograniczanie podaży miał dbać o wysokie ceny ropy, Saudowie zwiększyli wydobycie z 2 mln baryłek dziennie do 9 mln. Ropa, której cena w 1980 roku dochodziła do 40 dolarów za baryłkę, w 1986 roku kosztowała już niecałe 10 dolarów. – Wedle obliczeń CIA dochody ZSRR z eksportu zmalały o ponad 10 mld dolarów, co stanowiło prawdziwą tragedię, bo oznaczało, że do budżetu wpłynęło o mniej więcej 30 proc. dewiz niż w roku poprzednim – pisał Krajewski w „Krwi Cywilizacji…”. - Obniżka cen ropy była rujnująca, po prostu rujnująca. Była to katastrofa – zapisał zaś Jewgienij Nowikow, członek Komitetu Centralnego KPZR.

 

Cytat

Cios ten, w połączeniu z konsekwentną realizacją dwóch pierwszych punktów planu kompletnie rozmontował budżet „Imperium Zła” (takim mianem Związek Radziecki określał Regan). Moskwie nie sprzyjało także szczęście, następcy Breżniewa – Antropow i Czernienko - byli miałcy i schorowani. Gdy już wybrano stanowiącego ich przeciwieństwo Gorbaczowa, po drodze “trafił się” Czarnobyl. Budżetowa ruina sprawiła, że młodemu sekretarzowi nie pozostało nic, jak tylko w 1991 roku zrzec się władzy i oficjalnie przyklepać rozpad Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich.

 

Edytowane przez Miszka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Miszka napisał:

Skąd ten wniosek?

 

Z jakieś książki albo dokumentu. Niestety nie pamiętam bo obejrzałem tego za dużo.

 

Amerykanie byli obsrani ZSRR do samego końca bo myśleli, że to duża potęga z arsenałem nuklearnym. Stąd zimna wojna.

 

Mieliśmy w PL liczne protesty na przykład w latach 70, amerykanie nie zareagowali. Później solidarność i USA też nie zareagowało. Bardzo dużo w tym kopałem bo nie mogłem zrozumieć dlaczego komuniści przystąpili do okrągłego stołu i w ogóle gadali z solidarnością. Dużo na ten temat czytałem, oglądałem dokumentów i gadałem z ojcem.

 

Powodów prawdziwych nie znamy, ale doszedłem do w sumie oczywistego wniosku. Polscy komuniści blefowali bo wiedzieli że ZSRR się rozpada i nie chcieli zostać powieszeni dlatego zgrywali głupa i została przeprowadzona "transformacja". ZSRR olał polskę i nie chciał zapewnić wsparcia militarnego. Solidarność o tym nie wiedziała myślała, że ZSRR i polscy komuniści są "silni". I tyle. To wszystko.

 

USA też było obsrane i woleli nie igrać z ZSRR. Oglądałem na ten temat wiele dokumentów. Duża zasługa też ruskich agentów i propagandy w którą amerykanie wierzyli. Panowała tam sroga histeria. Do tego stopnia, że i nie blefuje że jak amerykanie się dowiedzieli że ruscy mają własnych telepatów czy jasnowidzów to amerykanie ruszyli z własnym programem bo się bali że będą podsłuchiwani czy coś. Taki poziom absurdu xD

 

Dlatego transformacja była pokojowa ZSRR było trupem. Wcześniej patrz na czechów jak polacy i ruski ich spacyfikowali. USA jakoś czechom nie pomogło.

 

USA miało nas po prostu w dupie, nas czechów i tak dalej. Tak głęboko że widać jelitko.

 

Nasza wolność to po prostu geopolityczny fart. Bez zasługi ani polaków ani zachodu. Zdarza się i dlatego też mamy taką mierną klasę polityczną - to po prostu idioci. Od 89 roku.

Edytowane przez NoHope
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, eknm2005 napisał:

A USA powoli traci swoją potęgę i to ono wykazuje największą słabość w konflkcie ukraińskim.

 

Jeśli uważasz inaczej, to proszę wytłumacz bierność Amerykanów w tym konflikcie.

Skoro to jest mocarstwo światowe, które sprzeciwia się wojnie na Ukrainie, to z takimi słabiakami jak ruskie nie musiałoby nawet walczyć.

Wystarczyłoby mruknąć. 

Czemu USA nawet nie mruczy? (= ostatnie przemówienie dobrego wujka Joe)

Bracie. Masz rację niestety. USA traci na znaczeniu jako mocarstwo światowe

szczególnie w porównaniu do Chin. 

Ludzie emigrują tam gdzie im lepiej jeśli chodzi o hajs,

to jest oczywiste. 😀

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, NoHope napisał:

merykanie byli obsrani ZSRR do samego końca bo myśleli, że to duża potęga z arsenałem nuklearnym. Stąd zimna wojna.

No ale "Gdzie Rzym a gdzie Krym"?  Zimna Wojna i "obsrane USA" to lata 50-te i 60-te. Czasy kryzysu na Kubie. A lata 80-te to już schyłek rządów schorowanego Breżniewa. Środek "Gwiezdnych Wojen" Reagana. Potem do 1989 Sekretarz ZSRR: Andropow, Gromyko, Czernienko, umierali jak muchy. Dopiero Gorbaczow był odpowiednio młody i "świeży" by cokolwiek zrobić i poprzez "Głasnost" odświeżyć ZSRR ale nie zdążył.

 

W latach 80-tych z powodu wejścia w 1979 ZSRR do Afganistanu USA postanowiło, że to doskonały moment, żeby pogrążyć ZSRR finansowo. 

Afganistan+Czarnobyl+obniżka cen ropy na światowych rynkach dzięki Arabii Saudyjskiej, która zwiększyła wydobycie 5-krotnie i skompensowała sztucznie generowane niedobory OPEC.

1 minutę temu, Legionista napisał:

Wystarczyłoby mruknąć. 

Czemu USA nawet nie mruczy? (= ostatnie przemówienie dobrego wujka Joe)

Ciszej będziesz, dalej zajedziesz.

Po co grozić palcem i wyjść na tego złego, jak Putin sam się podkłada? Opinia publiczna i sankcje go wykończą, nastąpi przewrót pałacowy i po krzyku. Polityka białych rękawiczek. Ups. Jakoś tak samo wyszło.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Miszka Ale ty zdajesz sobie sprawę, że amerykanie nie mieli zielonego pojęcia co się dzieje w ZSRR? Teraz można rzucać fakty bo znasz historię ale amerykanie do samego końca nie wiedzieli, że ZSRR ma aż takie problemy i takie wypowiedzi sobie znajdziesz jak poszukasz. Oni po prostu nie wiedzieli. A Afganistan to typowa walka ekonomiczna dwóch państw i tyle.

 

To nie jest tak, że amerykanie mieli super szpiegów i wiedzieli co się odkurwia w środku ZSRR. Mało ludzi wiedziało, ba nawet ruscy (obywatele)  nie wiedzieli. Więc o czym ty gadasz. Źle łączysz fakty xD

 

Amerykanie nie wiedzieli, że ZSRR upada dlatego nie było żadnej wojny w europie o wolność polski czy czech. Po prostu woleli nie ryzykować. A ZSRR blefowało do samego końca.

 

ZSRR mogła się nie rozpadać tylko przeprowadzić reformy kapitalistyczne jak w chinach i teraz mówiłbyś po rosyjsku. Gorbaczów i ówczesna elita polityczna to byli ekonomiczni idioci i generalnie idioci i stąd mamy "wolną" polskę. 

Edytowane przez NoHope
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, NoHope napisał:

@Miszka Ale ty zdajesz sobie sprawę, że amerykanie nie mieli zielonego pojęcia co się dzieje w ZSRR? Teraz można rzucać fakty bo znasz historię ale amerykanie do samego końca nie wiedzieli, że ZSRR ma aż takie problemy i takie wypowiedzi sobie znajdziesz jak poszukasz. Oni po prostu nie wiedzieli. A Afganistan to typowa walka ekonomiczna dwóch państw i tyle.

 

To nie jest tak, że amerykanie mieli super szpiegów i wiedzieli co się odkurwia w środku ZSRR. Mało ludzi wiedziało, ba nawet ruscy nie wiedzieli. Więc o czym ty gadasz. Źle łączysz fakty xD

 

Afganistan to okazja do utrudnienia dla ZSRR dojścia do Indii. Próba rozszerzenia strefy wpływów ZSRR na tamten rejon, do czego USA nie chciało dopuścić. Tego się obawiało USA i chcieli dla ZSRR jak najbardziej to utrudnić i "wyczerpać ich" finansowo. Generalnie się udało. Nie mogę potwierdzić "z głowy" ile o stanie radzieckiej gospodarki wiedziało USA, ale nie bez powodu zrobili wszystko by w 1985 roku obniżyć cenę ropy naftowej na rynkach światowych poniżej 15 dolarów za baryłkę, bo wiedzieli, że przy tej cenie ZSRR nic na ropie nie zarobi. 30% dewiz w ZSRR wtedy pochodziło ze sprzedaży ropy. Więc domyślam się, że wiedzieli w USA na temat gospodarki ZSRR na tyle dużo, żeby te działania były świadome i przemyślane.

 

445276d39d9f6c-640-323-0-0-645-326.webp

Edytowane przez Miszka
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Miszka rozpad ZSRR był długo przed 85 ( w sensie proces). Znowu źle łączysz fakty, jasne te działanie osłabiło ZSRR ale Amerykanie nie myśleli, że ZSRR się rozpadnie. To była typowa gra ekonomiczna którą aktualnie uprawiają Chinole z Amerykanami i gdyby jutro Chiny zbankrutowały to byłoby takie same zdziwienie jak właśnie upadek ZSRR. Kończę dyskusję xD

 

Patrzysz na historię retrospektywnie i nie bierzesz pod uwagę że "gracze" nie mają pełnej wiedzy podczas gry. To jak analiza wsteczna akcji na giełdzie. Gdy wszystko wiesz to łączysz sobie fakty jednak amerykanie w latach 80 nie wiedzieli tyle co ty o ZSRR teraz. Dlatego w strategii wojennej czy grach można blefować, przeciwnik nie wie jaki jest twój realny stan.

 

Akcja z Afganistanem przyczyniła się do szybszego upadku ZSRR ale amerykanie o tym w tamtej chwili nie wiedzieli.

 

Problemem ZSRR głównie była niewydolna gospodarka komunistyczna która nie jest optymalna z racji scentralizowania. Chiny to samo przerabiały tylko chinole się zreformowali ZSRR nie. ZSRR mogłoby dalej blefować i by przetrwało gdyby pojawiły się reformy gdzieś w latach 70.

 

Obecne chiny albo rosja to jest to czym mogłoby być ZSRR gdyby mieli innych polityków, ale historia sie potoczyła jak się potoczyła.

Edytowane przez NoHope
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, NoHope napisał:

Nie mamy własnego R&D, ten 1% to polskie firmy z własny produktem jak allegro, pyszne.pl i tak dalej, ale one też są często dopakowane zagranicznym kapitałem

Coś tam mamy, ale słabo bo u nas wciąż liczy się głównie kasa lub znajomości i dojście do odpowiednich przetargów.

Ma być tanio i dobrze, a jak nie jest dobrze, zawsze jest dobry powód, aby jeszcze obniżyć wynagrodzenie. Niektóre firmy stosują to jako standard przy dużych przetargach, gdzie główną robotę odwalają mniejsze podmioty.

 

Nie wiem czy jestem dobrym przykładem, ale ... był moment, że siedziałem przez chwilę w sekcji R&D, później konkurowałem z dużymi graczami jak projekty urosły i zastanawiałem się na ile drastyczne zmniejszenie zamówień to był przypadek, a na ile przykaz z góry, aby ograniczyć konkurencję, bo ucięcie dokonało się w proporcjonalnie krótkim czasie, równolegle na kilku frontach dystrybucyjno-sprzedażowych - gdy była szansa, że projekt się zwróci i nic nie zapowiadało porażki.

U nas się to robi w sumie prosto - wystawia się tańsze rozwiązania (zagranica dotuje) lub rozsiewa różne plotki, czasem wpływa na zmianę warunków prawnych. Jak masz firmę z kapitałem zagranicznym i to sporym, jest większa szansa na utrzymanie się. Łatwiej też lobbować.

 

No w tym przypadku się udało, bo zamykam ostatecznie firmę, którą prowadziłem przez naście lat, ze świadomością, że część z większych projektów nie zwróciło się jeszcze (zatem jedyny sens dotyczył zdobycia doświadczenia).

To był mocny poligon treningowy.

Myślę, że na przyszłość 10x zastanowiłbym się nad tym czy rozwijać jakąkolwiek technologię w naszym kraju, na rodzimy rynek, pod kątem długofalowym.

U nas rozumienie warunków i konsekwencji jest na drugim miejscu, na pierwszym jest lojalność wobec pieniądza. To nie Niemcy, gdzie jest parcie na ich własne rozwiązania i większa świadomość, że wycofanie lokalsów z ich pracy oznacza, że będą musieli importować cudze rozwiązania.

 

Przyznam, że mam jeszcze potencjalne możliwości działania, ale coraz częściej wchodzi niechęć - świadomość, że typowy klient i tak oczekuje niskich cen i wysokiej jakości pracy (już pierwsze koty za płoty) lub też pójścia na zbyt dużą ugodę (oddanie zbyt dużej kontroli/udziałów nad projektem). To z kolei sprawia, że zamiast koncentrować się na rozwoju trzeba koncentrować się na przebiciu się przez etap formalno-pieniężno-prawno-decyzyjny aby mieć rozsądny deal.

A to potrafi skutecznie zgasić motywację do działania, gdy wjadą kompromisy.

 

U nas jest inna kultura. Kultura zachodnia mocno weszła - marketingu, emocji, promocji i obniżania jakości lecąc na sprzedaży masowej. R&D zawsze kojarzył mi się z logicznym podejściem i jakością. Im więcej emocji, ale i kalkulacji krótkofalowych korzyści, tym trudniej o lepszą jakość długofalowo.

 

1 godzinę temu, NoHope napisał:

Polska gospodarka to zwykły kołchoz jak zachód wycofa kapitał czytaj zwinie fabryki to ten kraj przestaje istnieć.

Przestanie istnieć, a może odrodzi się na nowo? :)

 

Albo też będzie jak w tym memie:

7247307268_jest_chujowo.jpg

 

 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre pytanie. USA wiele złego zrobiło, wywołują wojny, destabilizują różne regiony itd. Fakt że dają technologię itd, i jak pokazuje przykład RFN i NRD - za komuny jest bieda i zacofanie, a także strzelanie do protestujących i bratnie interwencje. Do tego ten fakt Izrael czyli ogon merdajacy psem, holokaust Palestyńczyków... Dlaczego tam świat i media się nie zwrócą, przecież oni okupują Palestynę! To jest hipokryzja dla kwadratu, tak jak lewactwo. Chcemy wyboru, ale masz nie jeść mięsa. Chcemy wyboru, ale nie możesz mieć broni. Chcemy równości, ale LPG i inne wynaturzenia są Uber Alles - ponad wszystko. 

Chcemy wyboru, ale wybór jest w zasadzie między aborcją a jej brakiem. Wiesz stary, mnie już męczy ten świat. Gdyby przylecieli kosmici i chcieli mnie zabrać z tej popierdolonej planety, to bym uronił łzy za rodziną i kilkoma prawymi ludźmi, za swoimi pasjami, spojrzał ostatni raz i poleciał razem z nimi wpizdu w kosmos. 

 

Do kosmitów: zgłaszam się na ochotnika polecieć z wami i pokazywać nam naszą zbrodniczą prymitywną kulturę.

  • Like 2
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 hours ago, NoHope said:

Ja siedzę w IT i to właśnie widzę. 99% "polskich" firm to agencje pracy które po prostu oferują polaków do wykonywania zachodnich zleceń

 

W Polsce to akurat jesteśmy wyrobnikami Niemieckich korpo i faktycznie tak jest. Ja nawet pracuje w takiej firmie, choć z agencją pracy z pozoru nic nie mamy wspólnego. Dopiero od środka widać  z czego żyjemy i dla kogo pracujemy.

 

Natomiast czy była twoim zdaniem innna droga którąś moglibyśmy pójść? Czy którykolwiek z krajów byłego Bloku Wschodniego ma swój R&D? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.