Skocz do zawartości

Playstation 5 czy warto


spacemarine

Rekomendowane odpowiedzi

Przyznam że moja pierwsza konsola to był x360 sprzedawany w pakiecie z nagrywarką, więc era ps2 mnie ominęła, ale co się nagrałem na emulatorach pcsx2 i  ps3 slim to moje, niestety albo jestem już za stary albo coś ze mną nie tak bo nawet na ps4 za bardzo nie miałem w co grać. Killzone shadow fall i uncharted 4 były super, Horizon nie dla mnie i w sumie konsola się kurzyła. Odpaliłem starego x360 i most wanted nadal daje rade podobnie jak burnout revenge. Człowiek chce się szybko rozerwać  a w zasadzie dziś to tylko same strzelanki w multi, nie ma starych gier jak motorstorm czy podobnych z czasów ps3 i ps2, killzone 3 i 2 było super.

 

No i niosę się z zamiarem kupna co jakiś czas ps5, patrzę co kilka miesięcy a z gier nie ma nic ciekawego, no 25 mln sprzedanych konsol i same remastery czy enchanced for ps5. Ja rozumiem że tworzenie gier jest z 10 czy 20x droższe niż na ps2 czy ps3 ale dla mnie nie ma w co grać, a multi i bieganie w kółko mnie nudzi :)

 

I tak czekam sobie i pewnie kupię ps5 pro jak wyjdzie gta 6...

Może ten nowy nfs unbound pokaże pazur, w końcu to criterion i a szczęście te komiksowe bzdety da się wyłączyć.

 

Ma ktoś ps5, można prosić o opinię? A i ch..j z ms :D chociaż trzeba przyznać że gry w pakiecie co miesiąc mogą sony podgryzać skutecznie z roku na rok

A ceny nowych gier po 379zł to jakaś masakra...

Edytowane przez spacemarine
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem sobie ps4 kilka lat temu i nadrobiłem dzieciństwo, bo w końcu mogłem pograć w gry klasy AAA. Było kilka dobrych tytułów przynajmniej dla kogoś takiego jak ja, ale teraz już od roku tego nawet nie odpaliłem bo faktycznie nie ma w co grać. Mam multimedialny laptop z RTX i sobie odpaliłem kilka tytułów takich jak Cyberpunk, GTA, Assasin i inne i stwierdzam, że jednak wolę grać na pececie niż na konsoli. 

Jedna z wielu zalet przemawia do mnie najbardziej: możliwość modowania. 
Ostatnio bardzo często rozszerzam sobie różne gry i bardzo to lubię. Tego mi brakuję w konsoli. 

Jak na razie nie zamierzam kupować PS5. 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy też jakie gry Cię interesują. Wiadomo że na ps4 gry będą jeszcze wychodzić ale niema co ukrywać że pełny potencjał danej gry uzyskasz na nowszej generacji (grafika, liczba fpsow). 

 

Ja na tą chwilę gdybym posiadał to miałbym w co grać. Na pewno pograłbym w takie tytuły jak:

Resident evil Village 

God od war Ragnarok 

Cod MW2 

The Callisto Protocol (niedługo premiera)

Resident Evil 4 remake 

Ratchet and Clank 

Alone in the dark remake 

Tlou 2 

 

No generalnie jak patrzę to jest w co grać tylko też nie każdy będzie lubiał takie gry jak ja.😀

 

 

 

 

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, spacemarine napisał:

A ceny nowych gier po 379zł to jakaś masakra...

Potwierdzam, ale przynajmniej (w odróżnieniu od kluczy na PC), jest możliwość odsprzedaży płytek ;)

 

Żadnej dużej konsoli nigdy nie miałem, tylko handheldy. Zastanawiam się nad Steam Deckiem. A czy warto? Z tego co pogrywalem na ps5, to moim zdaniem tak. Duża biblioteka PS4 zostaje do nadrobienia. Nadal w sumie obecnie żyjemy w międzygeneracyjnych czasach mimo dwóch lat od premiery. Exlusivów jest niewiele, wiekszość dużych tytułów wychodzi jeszcze na czwórkę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi brakuje gier typu motorstorm czy burnout, odpala się na pół godzin, robi rozwałkę i mi wystarczy, dziś już takich gier nie robią. Jasne fajnie pograć sobie w nowego Doom-a czy inne gry na ps4, plus taki że nie muszę upgradować kompa jak w cenie karty graficznej mam konsole. Ma pc-cie gram raczej w strategie i rpg-i jak Wasteland 2 i 3. No i bioshock mi się podobał, może zrobią kolejny bo ponoć jest w produkcji, więc w zasadzie muszę czekać na więcej tytułów.

 

A odnośnie hanhledów pewnie kupię jak wyjdzie remake Front mission na switcha, ale tylko z nostalgii do starej gry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, spacemarine napisał:

A odnośnie hanhledów pewnie kupię jak wyjdzie remake Front mission na switcha, ale tylko z nostalgii do starej gry.

30-go wychodzi ;)

Ja się świetnie bawiłem przy porcie Days Gone na PC. Uncharted olałem, bo nie uśmiecha mi się grać od czwartej części, jak nie znam trylogii. Kuriozum robić taka premierę, IMO.

 

Dlatego dla mnie PC wygrywa. Gdzie indziej wgram 200 modów do gier Bethesdy ;) ?

 

Edytowane przez Obliteraror
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie sam się zastanawiam czy warto;) Nadchodzi nowy god od war, zobaczę recenzję i porównania do wersji PS4. Oprócz tego kusi mnie cyberpunk bo na premierę ogrywałem na 5 letnim wtedy kompie, pod wiedźmina 3 idealny, ale cyberpunk ledwo na średnich. No i właśnie ma być też odświeżony wiedźmin, ale coś cicho na razie o tym... Jest jeszcze Medium, też polska gra. Niestety największy minus, że pewnie stalker 2 ominie ps5. Jeśli chodzi o szybkie gierki miałem polecić dooma, ale widzę, że już ogrywaleś, mogę dodać do tego jeszcze grecką trylogię god od war, też bardzo relaksujące i nie wymagające tyle czasu. Faktycznie, wydaję się, że nie robią już takich zręcznościowych ścigałek jak motorstorm czy stare need for speedy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Obliteraror napisał:

30-go wychodzi ;)

Ja się świetnie bawiłem przy porcie Days Gone na PC. Uncharted olałem, bo nie uśmiecha mi się grać od czwartej części, jak nie znam trylogii. Kuriozum robić taka premierę, IMO.

 

Dlatego dla mnie PC wygrywa. Gdzie indziej wgram 200 modów do gier Bethesdy ;) ?

 

 

Akurat Uncharted 4 jest jedną z lepszych gier, trylogii nie trzeba znać. Front mission najpierw spróbuje odpalić na emulatorze, ale pytanie czy już nie pozabezpieczali nowych gier. Pc-ciarzem jestem od zawsze, jedyne co mnie boli to drogie karty, bo po co mi karta za 2 koła jak gram z 3h na tydzień, no chyba że wychodzi jakaś ultra dobra gra to mam kilka dni z głowy, gra, ciągami. kiedyś brałem wolne w pracy na premierę gta, to były czasy

 

Plusem pc-ta są też darmowe gierki, na epic mam ich tyle że nie chce mi się w nie grać, kiedyś chciałem kupić rage 2, ale dałem sobie spokój bo była dziwnie kolorowa. Odpalam za fee w epic i faktycznie była kaszanka.

 

Jeszcze jedną grę mogę Wam polecić, Mad max na pc czy ps4, mam chyba z 80h w tej grze, ale trzeba lubić klimat post apo i walki mogą kogoś nużyć, mi się podoba, raz w roku ją przechodzę na święta :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, spacemarine napisał:

Pc-ciarzem jestem od zawsze, jedyne co mnie boli to drogie karty, bo po co mi karta za 2 koła jak gram z 3h na tydzień

Za 2? Za dwa to jak za darmo ;) Do niedawna za 6-7. Dobrze, że ceny nowych kart powoli wracają do normalności po tym cenowym cyrku. Moja GTX 1080 już powoli przestaje dawać radę, nawet w full HD. Przydałoby się złożyć nowy zestaw, ale ciężko mi się nadal przełamać by za to +-paręnaście tysięcy zapłacić. No, może trochę mniej, ale i monitor 4k by się przydał, dobre nowe głośniki, kilka szybkich SSD itd. W sumie wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Obliteraror napisał:

Za 2? Za dwa to jak za darmo ;) Do niedawna za 6-7. Dobrze, że ceny nowych kart powoli wracają do normalności po tym cenowym cyrku. Moja GTX 1080 już powoli przestaje dawać radę, nawet w full HD. Przydałoby się złożyć nowy zestaw, ale ciężko mi się nadal przełamać by za to +-paręnaście tysięcy zapłacić. No, może trochę mniej, ale i monitor 4k by się przydał, dobre nowe głośniki, kilka szybkich SSD itd. W sumie wszystko.

 

Ja jeszcze jadę na 1050 Ti, dlatego miałem konsole które wychodziły taniej i miałem exclusivy, po co mi karta za 3 koła jak kupiłem po premierze ps4 z driveclub chyba za 1800zł i miałem sporo zabawy. Poza tym prąd drogi, a póki rtx nie jest bardzo popularny to nie widzę potrzeby super mocnej karty. Jedynie zainwestowałem w dobry procek + pamięć + m2 ze względu na różne prace. Też mam 1080p, za małego grało się w dooma w 10 klatkach i człowiek się cieszył, a dziś kręcą nosem bo im podświetlenie rgb nie działa na karcie. Zamiast kompa za naście koła już wolałbym ps5 albo poczekać rok na ps5 pro.

A fallout 3 działa nadal mi dobrze, nie mówiąc już o fallout 2 :)

Edytowane przez spacemarine
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda czasu, lepiej spożytkować go na coś bardziej produktywnego i rozwijającego.

 

Ostatnio grałem na ps 5 z okularami, przed tym ostatnia konsola na jakiej grałem to ps 2 w podstawówce.

 

Powiem Ci, że ogólnie po tylu latach jakiegoś ogromnego wrażenia na mnie to nie zrobiło biorąc pod uwagę postęp technologii oraz czas jaki minął.

 

Grafika w kit- po takim czasie spodziewałem się sporo więcej, ogólnie bez szału a gadżet za worek pieniedzy.

 

Ja bym lepiej celował w jakiś motor, quad, gokart.

 

Lub jakieś nowe hobby, przy czym grania na konsoli nie można nazwać hobby a raczej pożeraczem czasu, ktory  potrafi mocno uzależnić.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, spacemarine napisał:

grało się w dooma w 10 klatkach i człowiek się cieszył,

Rozkmina rodem być/nie być.

Otojestpytanie.

.....pojawiła się DIUNA 2000.....RTS'y na śniadanie...na kolację....W garażu.

IDDQD.....czerwone oczy.....olewam MOCZEM wszystkie zapachy kroczy*

 

OBECNIE gram ludziom na nerwach.

REAL TIME S.......y.

:)

 

*sukin syny do roboty.

**szybciej nie roby.

 

 

  

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ps5 nie jest rewolucyjna konsola jak juz bracia wczesniej zauwazyli . Jednakze dla fana soulslike’ow to chyba jedyna rozsadna opcja . Sprawdz sobie exclusive’y na youtubie gdyz wybor konsoli to gry a nie moc obliczeniowa karty graficznej czy inny onanizm .

Edytowane przez thyr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Kacperski napisał:

Szkoda czasu, lepiej spożytkować go na coś bardziej produktywnego i rozwijającego.

 

Ostatnio grałem na ps 5 z okularami, przed tym ostatnia konsola na jakiej grałem to ps 2 w podstawówce.

 

Powiem Ci, że ogólnie po tylu latach jakiegoś ogromnego wrażenia na mnie to nie zrobiło biorąc pod uwagę postęp technologii oraz czas jaki minął.

 

Grafika w kit- po takim czasie spodziewałem się sporo więcej, ogólnie bez szału a gadżet za worek pieniedzy.

 

Ja bym lepiej celował w jakiś motor, quad, gokart.

 

Lub jakieś nowe hobby, przy czym grania na konsoli nie można nazwać hobby a raczej pożeraczem czasu, ktory  potrafi mocno uzależnić.

 

Pamiętam przeskok z ps1 na ps2 to było jak 10x lepsza grafika, dziś ps4 na ps5 to może góra x2, no może x3 na koniec nowej generacji w exclusiwach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, spacemarine napisał:

za małego grało się w dooma w 10 klatkach

No, albo Gothic 3 na 512mb ramu:D Jaja były jeszcze jak człowiek na GeForce 2 odpalił dooma 3, nie mówiąc o wiedźminie na sempron 3000+ 1,8ghz... 

No ogólnie mi też szkoda by było kasy na komputer. Jeśli miałby być używany tylko do gier, moja praca komputera nie wymaga tak, że... Może kiedyś, zresztą tak jak w innym wątku pisałem półtora roku wiedźmina 1 przechodzę, tak że nie ma czasu na to wszystko, dlatego myślę dla takich osób jak ja konsola to dobra opcja.

 

@Kacperski jak najbardziej racja, z tym, że pogrywanie nigdy nie było dla mnie napierdalaniem w klawisze, zbieranie punktów i tego typu. Zawsze lubiłem zobaczyć, jak coś jest zrobione, jakie pomysły mają dani twórcy w poszczególnych tytułach, no i niestety najbardziej innowacyjne i przełomowe gry były kiedyś. Chociaż i dzisiaj przytrafia się taki Scorn. Ciekawiły mnie rozwiązania fabularne np pierwszy Max Payne (pewnie będę zlinczowany, ale uważam że najlepsza to część 3), half life, przełomy w grafice jak doom czy później crisis. Jak już człowiek później nie miał siły ganiać za piłką to pogrywanie z kumplami było tylko tłem, w którym toczyliśmy rozmowy i ogólnie spotykaliśmy się u kogoś. Można było pograć w Fifę, tekkena... Zresztą nie dawno kumplowi powiedziałem, że w tym naszym gierkowaniu nigdy nie chodziło granie.

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jak dostaliśmy gta 3 na pc, wszyscy nagrzani na grę ale miała kosmiczne wymagania jak na tamte biedne czasy, pamięć była dość droga, była jakaś imba z producentami. Miałem 128mb, defragmentowałem system, odinstalowałem kartę dźwiękowa i gra działała super dopóki nie wczytywała dalej mapy, było 30 klatek i nagle chrupnięcie do kilku i znowu 30. Tak przeszedłem całą grę :)

Co za czasy, grało się we wszystko co było, zła czy dobra gra, nie ważne, grało się do późna w nocy, oceny wszystkim spadły na pysk. Jeden plus że to co się nagrałem to była dla mnie szczepionka że później gry mnie nudziły, wszystko już widziałem, a grafa nie miała już takich przeskoków jakościowych jak kiedyś. Jak już w coś gram to z sentymentu czy w faktyczne wysoko budżetowe dobre gry jak gta IV czy V.

Teraz raz że mam mniej czasu i mi się nie chce to wiem, że jak mam chcice by sobie pograć to szybko mnie gry nudzą, albo gra 10 na 10 albo daje sobie spokój. Próbowałem grać w god of war na ps4 ten ttp, nie dałem rady, już bardziej podobał mi się remaster trójki. Remake Doom z 2016 bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, miałem mnóstwo frajdy, ale ile jest takich gier, garstka...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@spacemarine akurat mi te GTA3 chodziło nie najgorzej. Miałem wtedy gf2, 265mb ramu i Celerona 1,2ghz. Ale ogólnie nie lubię GTA, Vice city fajne a tak to nigdy mnie to nie porwało. Potem człowiek dorobił się swojego kompa i można było pograć w doom 3, far cry, fear...Gothic 2 w końcu działał normalnie:D z tamtego okresu najlepsze było chyba Prince od Persia trylogia piasków czasu. No mi właśnie ten nowy god od war bardzo pasuje, wiem, że to klon dzisiejszych gier ale po prostu nie gram w te gry więc jest to dla mnie nowość;) O tak doom z 2016 to jest miód, choć moim zdaniem eternal jeszcze lepszy, pasuję kiedyś zagrać w dodatki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, spacemarine napisał:

 

Pamiętam przeskok z ps1 na ps2 to było jak 10x lepsza grafika, dziś ps4 na ps5 to może góra x2, no może x3 na koniec nowej generacji w exclusiwach

 

Dokładnie, według mnie w producenci  gier doszli w 2020 roku do jakieś ściany jeżeli chodzi o grafikę w grach -   patrząc na ogólny rozwój globalnej gospodarki i technologii od pewnego czasu nie widać jakiś oszałamiających efektów w nowych wersjach gier. Szczerze mówiąc według mnie na dzień dzisiejszy powinni robić gry z grafiką jak w real life, ale jak wspominałem- coś stoi na przeszkodzie i widocznie nie jest to takie łatwie do przeskoczenia.

 

 

Edytowane przez Kacperski
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.youtube.com/watch?v=3EvGNqC-Pw8&feature=share&utm_source=EJGixIgBCJiu2KjB4oSJEQ

 

Jakieś tam przymiarki są w stronę fotorealizmu, ale faktycznie grafika stoi. Moim zdaniem to i tak nie jest aż tak istotne, przynajmniej nie tak bardzo. Szkoda, że twórcy nie starają się poprawić sztucznej inteligencji przeciwników. W takim half life, potrafili zajść z boku rzucać granaty, wycofywać się. No, ale widocznie kiedyś procesory żeby to obliczać były szybsze:D

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stałem przed dylematem w 2021, kiedy był problem z dostępnością PS5/XSX. Wziąłem to drugie z braku dostępności PS5 i nie żałuję. Pograłbym w remake Demon Souls, Spidermana czy tam nowego GoW, ale XSX z Game Passem wystarczy. Ograłem sporo gierek i szczerze polecam. Z braku laku nawet XSS wystarczy, żeby sobie w coś tam okazyjnie popykać, czy do gierek online.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budżet gry na ps2 to było kilka mln$, dlatego było tyle dobrych nowatorskich gier, nie było też gier na komórki jak dziś o walczą o uwagę graczy. Dziś budżety to kilkadziesiąt mln minimum, jasne engine unreal czy inne obniżają koszty, ale sprzedaż mniejsza, mnóstwo ludzi gra w indyki czy mobilki, a gry robią w sumie księgowi, bo to oni decydują jaki jest budżet. I w ten sposób z setek hitów z ps2 skończyliśmy do może kilkudziesięciu naprawdę dobrych gier per generacje

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz jest moda na remake. Generacja PS3/PS4 to były remastery. Teraz są sprawdzone studia, którym duzi wydawcy zlecają odnowienie ich kotletów. Dopiero co kilka dni temu wyszedł remake CoD: MW2. Pamiętam jak grałem w te grę na studiach. Dobry multik, przegrałem sporo godzin. 

 

Sprawdzone tytuły > Nowe marki

 

Tak to teraz działa. Porażki są zbyt kosztowne.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Pietryło napisał:

https://www.youtube.com/watch?v=3EvGNqC-Pw8&feature=share&utm_source=EJGixIgBCJiu2KjB4oSJEQ

 

Jakieś tam przymiarki są w stronę fotorealizmu, ale faktycznie grafika stoi. Moim zdaniem to i tak nie jest aż tak istotne, przynajmniej nie tak bardzo. Szkoda, że twórcy nie starają się poprawić sztucznej inteligencji przeciwników. W takim half life, potrafili zajść z boku rzucać granaty, wycofywać się. No, ale widocznie kiedyś procesory żeby to obliczać były szybsze:D

 

 


Poniżej reakcja Parisa na fife 23😂

I ma racje, mało tego, że grafika stoi to nieraz nawet się cofa.

 

 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.