Skocz do zawartości

Pewność siebie


Rekomendowane odpowiedzi

49 minut temu, Mariusz 1984 napisał(a):

Pracuje z młodymi ludźmi, w większości młodymi.

Stanie obok ludzi niewiele daje.

 

50 minut temu, Mariusz 1984 napisał(a):

Problem w tym że ja nie chcę z nimi rozmawiać. Jak ktoś do mnie przychodzi i pierdoli głupoty, udaje że nie słyszę, albo zakładam słuchawki żeby mieć pretekst - mogę wtedy udawać że nie słyszę. Taka osoba stoi parę sekund a potem odchodzi.

Dziwne jakby osoba która żyje w taki sposób odpowiedziała fajną gadką zamiast zrobić coś takiego:

W dniu 11.07.2023 o 10:00, Mariusz 1984 napisał(a):

odpowiedziałem : jasne, chciałbym ..i dodałem do tego uśmiech przegrywa.

Nie umiesz, nie chcesz, nie masz energii do przebywania z ludźmi.

 

Nie potrzebujesz pradawnej pewności siebie tylko mniejszej alienacji społecznej.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, krzy_siek said:

Ja kiedyś byłem tak jak opisujecie skromnym chłopakiem pracującym w ciszy, ale w miarę szybko (całe szczęście) zobaczyłem, że to się nie opłaca. Ktoś, kto umie dużo mniej i pracuje dużo mniej, narobi szumu wokół siebie, opowiadając o tym co robicie w grupie (gdzie Ty robisz większość a on 1%) i potem wszyscy dany efekt kojarzą z gościem, który pozował się na osobę najwięcej wnoszącą.

 

No i tego pozera ludzie skojarzą jako kogoś z talentem, bo tak sobie śmieszkował i luźno rozmawiał a potem myk, powstał wielki projekt za "jego" udziałem.

Gry nigdy nie były uczciwe, oszuści wygrywają z porządnymi ludźmi, ale na niektóre sytuacje są sposoby.

Zostawiasz gościa z następnym projektem samego, nie robisz tych 99% i szybko wypływa kto jest ile wart.

Że szefowie nie zawsze to widzą - ta sama metoda.

Idziesz na dłuższą nieobecność i wypływa kto robi robotę.

 

To jednak wątek trochę uboczny.

Wiele lat, a właściwie kilka dekad, pracowałem nad tym, żeby poukładać sobie w głowie, bo wszystko działało tylko do pewnego stopnia.

Potwierdziło się jedno:

Masz być skałą.

Skały nie ruszą sztormy i wichry.

Jest niepokonana.

To, że woda wyżłobi nawet kamień też jest wiadome, ale trochę się przy tym napracuje.

 

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 11.07.2023 o 10:00, Mariusz 1984 napisał(a):

Robiłem jakieś tam ćwiczenia na nogi, odwróciłem się po coś, odwracam się znowu, patrzę a ona stoi i mówi: widzę że zbudowałeś trochę mięśni przez ostanie parę miesięcy?

Wzięła mnie z zaskoczenia bo nie widziałem że stoi za mną.

Normalnie odpowiedziałbym: dziękuję, tak, kończę okres budowania masy mięśniowej. Ale ze skubana wzięła mnie z zaskoczenia to zdezorientowany odpowiedziałem : jasne, chciałbym ..i dodałem do tego uśmiech przegrywa.

Może nie jesteś jakimś mistrzem ciętej riposty, ale nie widzę w Twojej odpowiedzi nic złego, nie wiem czemu się w ogóle czymś takim przejmujesz? Chyba nie oczekiwałeś, że laska zdejmie Ci portki i zacznie robić gałę na środku siłowni :DWłaśnie przez takie sytuacje poprawia się pewność siebie. Najważniejsze, że to zauważyłeś i następnym razem w podobnej sytuacji będziesz gotowy i powiesz inaczej. Po prostu powiedz sobie "jebać to" i nie przejmuj się takimi głupotami. Im więcej takich sytuacji napotkasz, tym lepiej będziesz sobie radził z nimi w przyszłości. Jak teraz się zamkniesz w sobie, i będziesz studiował jakieś głupoty ( nie daj boże New Age'owe) to gówno Ci z tego przyjdzie. Po prostu pomyśl chwilę, jak mógłbyś się zachować, co mógłbyś powiedzieć inaczej i zapamiętaj, a później jak już wymyślisz to olej tą sytuację i powiedz sobie, że w kolejnej takiej sytuacji zachowasz się inaczej, tak jakbyś chciał. Wszystko skończyło się dobrze, taka lekcja życia :DSwoją drogą przypomniałeś mi tą sytuacją pewną scenkę z filmu. 

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.