Baśń o karle brzydalu który obraca modelki - czyli dlaczego kobiety nie przełamują własnej natury z własnej woli.

[Alejandro Sosa]

 

32 minuty temu, Kiroviets napisał(a):

 

Niektórzy stosują tutaj " argumenty" rodem z kanału cuckolda Z Dvpy.🤔

 

"Z Dvpy" oglądałem z 8-10 lat temu jak zaczynał... Wiem ze ma chyba atrakcyjna zonke cala wydziarana... on jest kukiem? W sumie na takiego wyglada 😅

Edytowane 14 Września 2023 przez Alejandro Sosa

[Optimus Prime]

Brzydal a wieloma pisiami trząsł.

 

 

Także skamlać dalej można chłopaki.

 

Edytowane 15 Października 2023 przez Optimus Prime

[Strusprawa1]

Syn sąsiada mojego kolegi ma 163 cm i bzika jak porypany. 
Tak, tylko to zostało napisać

[DOHC]

5 godzin temu, Optimus Prime napisał(a):

Także skamlać dalej można chłopaki.

 

Kto skamle? Sam założyłem trzy tematy o wyglądzie, przyczynach i rozwiązaniach. 

 

Czyli mam rozumieć że wygląd się nie liczy tylko dobre serce?

 

Tak tak, mówicie dalej że niscy biedni i brzydcy faceci mogą mieć modelki. 

Ps setny raz piszę że ja nie z tych co chcą się za życia zagrzebać w ziemi i czekać na śmierć, ale trzeba realnie ocenić własne warunki.

 

I przegięcie w drugą stronę także jest niewłaściwe, dążenie do ideału którego się nie osiągnie zamiast być wystarczająco dobrym.

3 godziny temu, Strusprawa1 napisał(a):

Syn sąsiada mojego kolegi ma 163 cm i bzika jak porypany. 
Tak, tylko to zostało napisać

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Vesna_Vulović

 

Mit używania spadochronów obalony, można przeżyć bez niego. 

Tak, tylko to zostało napisać, bo każdy wyjątek i ewenementem obala prawidłowość😉

[Optimus Prime]

Ludzie albo przebywając w gronie silnych albo w gronie słabych. Ci słabsi od silnych zawsze wyciągnął coś więcej. Słabsi od słabszych - Nic.

[BumTrarara]

5 godzin temu, DOHC napisał(a):

8 godzin temu, Strusprawa1 napisał(a):

Syn sąsiada mojego kolegi ma 163 cm i bzika jak porypany. 
Tak, tylko to zostało napisać

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Vesna_Vulović

 

Mit używania spadochronów obalony, można przeżyć bez niego. 

Tak, tylko to zostało napisać, bo każdy wyjątek i ewenementem obala prawidłowość😉

Może ta historia dzieje sie w Afryce?

Kolega jest pracownikiem polskiej ambasady?

A wzmiankowany syn sąsiada jest Pigmejem i ze swoim wzrostem to jet TOP1%?

 

 

[Brat Jan]

6 godzin temu, BumTrarara napisał(a):

Może ta historia dzieje sie w Afryce?

Kolega jest pracownikiem polskiej ambasady?

A wzmiankowany syn sąsiada jest Pigmejem i ze swoim wzrostem to jet TOP1%?

Wbrew pozorom środowisko jest ważną kwestią.

[Kiroviets]

11 godzin temu, Optimus Prime napisał(a):

słabsi od silnych zawsze wyciągnął coś więcej. Słabsi od słabszych - Nic.

Nikt cię na siłę tu nie trzyma. Nie wiem gdzie doszukiwać się twojej siły, aczkolwiek z tych farmazonòw nic przydatnego nie da się wyciągnąć.😉

[fruit]

Od kilku lat podróżuje trochę po świecie, najczęściej zatrzymuję się w hotelach "adults only" gdzie jest dużo par i singli, również mam młodszych kuzynów/ kuzynki w wieku 17-20 lat.

 

I na podstawie mojego doświadczenia, facetowi w przedziale 160-170cm wzrostu, ciężko jest wyrwać ładną laske, będzie się musiał dużo nagimnastykować- to dlatego, że większość młodych kobiet jest wyższa od nich, szcególnie jak mają wysoki obcas.

 

Owszem, widuję pary gdzie kobieta jest wyższa, ale na pewno są to wyjątki, ale pokazuje też, że nie jest to niemożliwe.

 

Natomiast uogólniając, od 175cm twarz+ sylwetka+ fryzura> wzrost.

 

Wiadomo, że jak będzie przystojniak 175 i przystojniak 190, laski będą czuć większy pociąg do wyższego gościa- wtedy zaczyna liczyć się osobowość i poczucie humoru. 

 

Druga sprawa, że dzisiejsza medycyna pozwala w relatywnie tani i bezinwazyjny sposób na poprawę twarzy- większość influencerek to stosuje, a są to wypełniacze.

 

Dzięki nim, można zrobić linie szczęki jak Brad Pitt, poprawić schowany podbródek, zmienić kształt nosa, policzki- co tylko chcecie. 

 

Więc to jest mój pkt. widzenia- od 175cm, jak ma się zasoby, można się zrobić na 8/10 i wyrwać większość kobiet, które nie są wyższe od nas

 

 

 

[Kiroviets]

12 minut temu, fruit napisał(a):

, że dzisiejsza medycyna pozwala w relatywnie tani i bezinwazyjny sposób na poprawę twarzy-

Mógłbyś rozwinąć?

Nie chodzi mi o jakieś korekty i botoks, tylko o konkretną zmianę.🤔

[fruit]

@Kiroviets są różne wypełniacze, również popularnie zwany "botoks", ale to jest nazwa ogólna, istnieją wypełniacze syntetyczne. Można uzyskać naprawdę mega zmiane, bo zależy ile ml. lekarz wstrzyknie.

 

Nie wiem jak popularne jest to w pl, ale na zachodzie laski powiększają tym pośladki, podbródki, linie szczęki- niby Christiano Ronaldo robi zastrzyki wiadomo gdzie, żeby powiększyć.

 

Większość influencerek z IG to stosuje. 

 

 

 

 

 

[DOHC]

W dniu 16.10.2023 o 20:27, fruit napisał(a):

Kiroviets są różne wypełniacze, również popularnie zwany "botoks", ale to jest nazwa ogólna, istnieją wypełniacze syntetyczne. Można uzyskać naprawdę mega zmiane, bo zależy ile ml. lekarz wstrzyknie.

 

Nie wiem jak popularne jest to w pl, ale na zachodzie laski powiększają tym pośladki, podbródki, linie szczęki- niby Christiano Ronaldo robi zastrzyki wiadomo gdzie, żeby powiększyć.

 

Większość influencerek z IG to stosuje. 

Dlatego założyłem trzy tematy, o odżywianiu, o oddychaniu i mewningu oraz o witch skull i ćwiczeniach na nie - aby głosić dobrą nowinę jak od małego prawidłowo swoją twarz ukształtować. Późnej też się da, ale im człowiek starszy tym dłużej to trwa i efekty proporcjonalnie mniej widoczne.

 

Ja jestem normikiem ale w dzieciństwie miałem długo problem z układem oddechowym do czasu przycięcia migdałków, a odkąd zacząłem mewing i żucie mam wyraźne efekty oraz coś czego bym się w życiu nie spodziewał - prostują mi się zęby, a już miałem wydać 20 000 żeby coś z tym zrobić. Tak samo wydałem trochę pieniążków na laserowe usuwanie śladów dzieciństwa z twarzy - ktoś kto nie ma takich problemów, ma normalne uzębienie itd nie zrozumie nigdy drogi samodoskonalenie przez kogoś. Jeden wpłaci 20 tysięcy na wkład własny, a inny żeby się uśmiechać bez kompleksów.

 

Ogólnie nie jestem za zmianami za wszelką cenę, ingerować jak najmniej i starać się jak najbardziej naturalnie (przy okazji tanio bądź za darmo). 

 

Lepiej schudnąć co wyostrzy rysy twarzy, ćwiczyć żuchwę, oddychać prawidłowo i żuć twarde. Ale trzeba zaakceptować fakty o wyglądzie człowieka i zrobić co się da zamiast wypierać i farmazonić, że flepiarz niski biedny może mieć modelkę 9/10 wystarczy wyjść z piwnicy a wszystko wasza wina bo sami się tak urodziliście zamiast być pięknymi i bogatymi.