Skocz do zawartości

Oszukany


Tarnawa

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, Brat Przemysław napisał(a):

musi być na swój sposób oszukana wizja związku (co prawda chcącemu nie dzieje się krzywda więc to nie jest naganne-takie sa zasady gry)

 

Nie musi, można mówić wprost, że związek cię nie interesuje, że małżeństwo cię nie interesuje itp. itd.

 

Nie ma to wielkiego znaczenia, bo jak kobieta na ciebie leci to sama tworzy sobie w głowie wizję związku/ rodziny/ dzieci/ wspólnego starzenia się opierając to na bardzo słabych przesłankach emocjonalnych i wbrew temu co jej się komunikuje.

 

Jak nie chcesz związku stajesz się wyzwaniem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mosze Red napisał(a):

Nie musi, można mówić wprost, że związek cię nie interesuje, że małżeństwo cię nie interesuje itp. itd.

 

Nie ma to wielkiego znaczenia, bo jak kobieta na ciebie leci to sama tworzy sobie w głowie wizję związku/ rodziny/ dzieci/ wspólnego starzenia się opierając to na bardzo słabych przesłankach emocjonalnych i wbrew temu co jej się komunikuje.

 

Potwierdzam. 

Mimo kilkukrotnych zapewnień, że nie nadaje się do związku, małżeństwo i dzieci za x lat ale i to wątpliwe, to urojenia w główce są większe. Dałem się przekonać, wszedłem (w związek) i ostatecznie najgorsza jest końcówka - gdy już ją ktoś przekona, żeby się rozstać, bo "nie jest szczęśliwa". A i wtedy ciągłe teksty - "ja się dla ciebie zmieniłam, ty się zmień dla mnie". Najpierw delikatne sugestie, potem już otwartym tekstem, na końcu szlochając (i wymagając) - "zmień się dla mnie" (brutalu ty). Nie pomogło, więc po złości uderzenie w najczulszy punkt o jakim wie rozpaczając przy tym, że zmarnowała czas i, że nienawidzi. 

Z ciekawostek patrząc wstecz, sporo można było przewidzieć, gdy wiedziało się, na co patrzeć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.10.2023 o 09:43, OdważnyZdobywca napisał(a):

że zmarnowała czas i, że nienawidzi. 

Ty zapewne wiesz, że ta fraza to wołanie o pomoc?!?

 

Tyle można ugrać..ble ble ble.

Ta gra nie ma końca. 

Mocno wypala.

....potem lecą reklamy lasek z kotem.

16 godzin temu, zuckerfrei napisał(a):

Piękne to czasy były. 

Nic się nie zmieniło, tylko maszyny już pordzewiały.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.10.2023 o 23:40, Tarnawa napisał(a):

mokebe

 

W dniu 21.10.2023 o 23:40, Tarnawa napisał(a):

Ludziom doskonałym od urodzenia

Taaaa , bo mokebe są doskonali , poczytaj sobie książkę Nancy Friday , "mój tajemny ogród" to zrozumiesz , że fantazje seksualne to nie to samo, (czytaj bolce na boku)   co chęć założenia związku

@Druid szanuje za DSM , ja ogladam od półtora roku prawie go z Musisz wiedzieć , Romanem Warszawskim i gościnnie wleci Szarpanki z życiem i Carrioner

W dniu 22.10.2023 o 00:32, kenobi napisał(a):

Pierwsza część jest dobra. Uczyć się.

Druga nie jest prawdą.

 

W dniu 22.10.2023 o 00:32, kenobi napisał(a):

Jak ona była z innymi, to na co czekałeś?

Trzeba było do innej kobiety iść.

Kto oczekiwał od Ciebie, abyś wychowywał nie swoje dziecko?

 

Pewnie po prostu nie miałeś innej dziewczyny. Innej opcji.

 

W dniu 22.10.2023 o 00:32, kenobi napisał(a):

Jeśli jesteś sam, masz pracę, to chodź do prosytutek. Zobaczysz jak jest.

Może to pomóc w opanowaniu głowy, zobaczysz jak kobiety się zachowują.

W dniu 22.10.2023 o 00:32, kenobi napisał(a):

W życiu nie wszystko jest super, nie zawsze możemy mieć co chcemy. Grać trzeba kartami takimi jakie rozdał los.

100% racja.
Btw tak szczerze nie chce mi się za bardzo wierzyć , że białas ma 6 cm , więc tego komentować nie będę , gościu trochę wydaje się być blackpillowcem a blackpill jest z samego początku zły , bo NIGDY nie wychodzi się z pozycji przegranego , chyba , że chce się podświadomie lub świadomie tkwić w przegrywie , bo po co wychodzić poza strefę komfortu 🤷‍♂️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko chciałem zaznaczyć po raz ostatni w tym wątku, że autor przysłowiowo dał sobie upust emocji, po czym na każdą odpowiedź userów... nic nie odpisał.

Tak, każdy z nas poświęcił swój czas, by choć pomimo braku jakichkolwiek konkretniejszych informacji pocieszyć @Tarnawa albo dać mu jakąkolwiek radę co jest kure**** ciężkie, bo autor wolał się jedynie "wydalić emocjonalnie"  i nikt nawet nie dostał jakiejkolwiek odpowiedzi.

"Milusio".

P.S I jeszcze żeby było lepiej zgaduje, że podobny temat autor założy w ciągu nadchodzącego miesiąca. Też  nie polegający na jakimkolwiek działaniu, a jedynie na narzekaniu.

Edytowane przez Hubertius
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Hubertius napisał(a):

nikt nawet nie dostał jakiejkolwiek odpowiedzi.

"Milusio".

Otwarty dialog polega na przepływie informacji.

Skup się raczej na userach*(Z doświadczenuuuem) a nie na podziękowania 6mm trąby słonia.

Generaluzująć: szukaj rozwiązań NIE problemów.

 

Jak chcesz milusio to aksamit, kakao, kocyk, bajeczka  o Reksiu.

NA AKSAMIT padają iskry ciętej stali, cały warsztat swątem wali.

Brązowa rdza po glebie płynie.

NA azbestowy kocyk lecą smary.

....czeladnik leci po browary.

Wiaderko fazy.

Co Ci się jeszcze milusiego marzy?

💩

 

 

 

16 godzin temu, zuckerfrei napisał(a):

I lufa zmiękła

Cyba Ty!

...moja wali ogniem ciągłym całe 5 sekund :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Druid napisał(a):

Pierwszy raz widzę. nie oglądałem, mądrze prawi chociaż ?

To może być pierwszy polski redpillowiec na yt, który nadal działa, rzadko go oglądam, ale na pewno jedno co w nim przeszkadza to sposób wypowiadania się czyli bardzo bezpośredni i wulgarny co nie każdemu się podoba, ale generalnie dla mnie jest spoko, co tu dużo mówić, sam się przekonaj.
  Tutaj masz z nim live na kanale, który znasz, Carrioner wbija jakoś po godzinie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Wszyscy faceci jadą na tym samym wózku i obrywają od hipergami niezależnie czy są ładni czy trochę mniej. Ponieważ ostatnio rozkminiałem na forum temat mojego byłego wieloletniego związku, przy okazji prowadzonej dyskusji poprzypominało mi sporo ciekawych sytuacji z mojego dawnego życia. Tak fajna sytuacja:

Zamężna myszka z którą zabawiałem się od jakiegoś roku. Powiedziała, że jestem którymś tam kolejnym gachem bo mąż tryska za wcześnie i jej nie zadawala ale chce z nim być i tylko keks między nami. Pracowaliśmy razem z firmie gdzie często mieliśmy wyjazdowe konferencje itp. Więc warunki idealne, bo były noclegi i tak dalej. To był akurat wyjazd z dwoma noclegami. Pierwszy wieczór. Figle i w trakcie jestem w szoku bo słyszę "kocham Cię". Mówię sobie JPD nie tak koleżanka ustalała zasady. Po wróciliśmy na dalszą część nocnej imprezy. I po jakimś czasie widzę, że myszka zaczyna Grę z innym kolegą z firmy. Wziąłem panią na rozmowę wychowawczą bo chwilę wcześniej deklarowała wielkie uczucia. I co usłyszałem? Od robienia scen zazdrości to ona ma męża, więc ja nie będę jej ograniczał i z nami koniec. Jak się zapewne domyślacie resztę nocy i następną spędziła z tym kolegą. Zresztą skończyło się to dla niego fatalnie. Bo jego żona się dowiedziała i poinformowała męża tejże pani. Finalnie dwa rozbite małżeństwa kupa bólu dla dzieci. Przez jakiś czas nowa para była razem ale już nie są. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.