Antyrządowe protesty rolników Niemcy, Polska...

[Lucky Luke]

W dniu 24.02.2024 o 10:13, Rnext napisał(a):

Czary-mary, daj dolary.

I pyk - już lud nadwiślański przyjmuje jako własną, podstawioną tępą propagandą, cudzą rację stanu.

Nadto jest pierwszym chętnym, by gardłować w jej obronie. 

Warto jeszcze wspomnieć, że najpierw były protesty na Zachodzie, oczywiście raczej przemilczane przez mainstreamowi media, tylko drobne wzmianki. Tak właśnie działa propaganda. Oni sprowadzili polskie protesty to jakiejś rosyjskiej dywersji to jest aż nie do wiary ze ludzie w PL z dostępem 24h do neta, mediów społecznościowych są tak tępi i nieogarnięci i nic nid rozumieją. Żadnego łączenia faktów, żadnej szerszej wiedzy. Tu jest jeszcze jakaś sekta platformianych lemingów która sprawę rolnictwa ma w d..

Ale chce to sprowadzać na poziom sporu PiS Po.

 

W Brukseli dziś tak ale po co się tym interesować:

 

Jest problem w całej Europie z rolnictwem a u nas jeszcze doszła do tego kwestia granicy z UKR i zboża i oto cała filozofia. Niestety zauważam że UKR działa skutecznie medialnie mocny atak i na siłę domalowywanie do tego protestu ruskiej gęby i powiem Wam że to im wychodzi bo my państwo z kartonu rząd media nikt tego nie prostuje a jeszcze podgrzewają. Ludzie u nas nie dopuszczają do siebie żadnej wiedzy żyją w bańce, to są dosłownie zabobony.

 

Alina Makarczuk nowy autorytet, Twitter polecam, dzięki takim osobom człowiek na bieżąco wie co się dzieje i jak jesteśmy jako kraj zdemolowani.

[Kespert]

4 hours ago, Rnext said:

Istotą propagandy

Istotą - tak. Ale prawda jako "metoda" manipulacji, ma niezaprzeczalną wyższość nad innymi metodami... jest "prawdą". 

Czym innym obmawiać polityka o skłonności LGBT, a czym innym machać zdjęciem jak ucieka nagi, po rynnie, z gejowskiej orgii

 

4 hours ago, Rnext said:

doskonale zdają sobie sprawę, że wywarcie wpływu jest łatwiejsze za pośrednictwem tłumu

Tańsze, i skuteczniejsze.

Ekonomia stosowania środków przymusu - jako znak rozpoznawczy "ręki trzymającej sznurki".

[wrotycz]

On 2/25/2024 at 5:30 PM, Strusprawa1 said:

Ciekawe dlaczego nie osoby stwarzające zagrożenie dla ruchu lądowego? IMHO

 

Bo były na legalnej demonstracji. Legalnej. Więc mogły tam być o to tego cymbała z Renówki tam być nie powinno.

 

Edytowane 27 Lutego przez wrotycz

[wrotycz]

Komu zależy na zdyskredytowaniu protestów rolników? Festiwal prowokacji trwa w najlepsze

 

Rolnicy nie ustępują. Od kilku tygodni protesty odbywają się w całym kraju. Obserwując je można odnieść wrażenie, że rolnikom powoli zaczynają puszczać nerwy. Kolejne wysypane wagony ze zbożem mogłyby jasno o tym świadczyć. Czy oby na pewno takie radykalne działania podejmują rolnicy? Wątpliwości jest coraz więcej.

 

Jak się Paweł ten ziomek z transparent z Putinem i sowiecką flagą to myślałem, że to tylko wioskowy głupek, ale jak się zaczęło wysypywanie zboża z wagonów to już wiedziałem, że to albo SSBU, albo ABWera.

Tertium non datur.

 

Edytowane 28 Lutego przez wrotycz

[Rnext]

2 hours ago, wrotycz said:

Obserwując je można odnieść wrażenie, że rolnikom powoli zaczynają puszczać nerwy.

Niestety, po protestach w EU już było widać, że "władzunia" nie zamierza się wycofać i to chyba do nich pomału dociera. Muppety robią jakieś pozorowane ruchy typu propozycje o wypłacie rekompensat rolnikom, chcąc ich przekupić gównem szczerozłotym, byle z uporem psychopatów przepychać plan dalej. Tak samo jest i u nas - władza idzie na zmęczenie materiału i metodyczne zagrywki PRowe mające na celu psucie wizerunku strajkujących za pomocą propagandy i agentury. Jedno dobre, że nie ma za bardzo wśród protestujących jakichś wyraźnych "Przywódców Solidarności", których dałoby się wyłowić i skorumpować, żeby sprzedali tak ideę jak kumpli. 

Ciekawe, że nie pozwolili wjechać do WAW traktorami, dyktując tym samym warunki protestu i blokując możliwość eskalacji. 

[Voqlsky]

Jarosław Wolski o Sławomir Zakrzewski:

Odjazd intronizacja chrystusa króla xD
https://www.cda.pl/video/113013358

[Brat Jan]

Pomijajac już sam strajk nie słyszałem aby przedstawiciel rządu czy służb odpowiedzialnych wystąpił z zapewnieniem, że wszystkie towary spożywcze ze wschodu przed wprowadzeniem na rynek krajowy lub unijny są poddawane wyrywkowej (bo przecież wszystkiego i tak nie zbadają) kontroli laboratoryjnej.

[BumTrarara]

7 minut temu, Brat Jan napisał(a):

, że wszystkie towary spożywcze ze wschodu przed wprowadzeniem na rynek krajowy lub unijny są poddawane wyrywkowej

Tylko czemu miał z takim zapewnieniem występować?

Przecież to zboże ma jechać do Afryki. Zapomniałeś, że to UKRy karmią czarny kontynent, a Putin chce zagłodzić murzynów na śmierć?

 

 

 

[Kespert]

11 hours ago, wrotycz said:

albo SSBU, albo ABWera.

Tertium non datur.

Ten uczynił, kto miał korzyść.

Jak konkurencja nie sprzeda wcale, to ja sprzedam drożej.

Jakoś nikt nie wysypuje zboża z Mongolii, czy Kazachstanu.

Chociaż wszyscy wiedzą, że to nieunijne, bez norm...

 

8 hours ago, Rnext said:

władza idzie na zmęczenie materiału i metodyczne zagrywki PRowe

https://www.farmer.pl/fakty/lhs-zada-od-rolnikow-1-3-mln-za-zablokowanie-torow,142379.html

 

[wrotycz]

2 hours ago, Kespert said:

Ten uczynił, kto miał korzyść.

 

Takie akcje dyskredytują rolników. Więc rolnicy nie  mają w tym korzyści.

 

Ukraina ma korzyść w zdyskredytowaniu rolników i zakończeniu protestu.

 

Rząd na korzyść w zdyskredytowaniu rolników i zakończeniu w ten sposób protestu. I to korzyść potrójną - przypucować się eurokracji, przypucować sie ukraińskim, i rozbić wewnętrzny opór pod jakimś pretekstem.

 

Jest jeszcze jedna poszlaka wskazująca na mafie służby, bądź ich przyzwolenie: nikogo nie złapali. Nasza policja i wywiad potrafi każdego Polaka złapać, za byle co, a nawet za żywota, nie to co Ukraińca czy Gruzina, a tu nikogo nie złapali. To nie był jeden wagon a cały pociąg i to nie jeden. Służba ochrony kolei też nic nie widziała, czy nie chciała wiedzieć?

Edytowane 28 Lutego przez wrotycz

[Kespert]

43 minutes ago, wrotycz said:

Jest jeszcze jedna poszlaka wskazująca na mafie służby, bądź ich przyzwolenie: nikogo nie złapali

Polska Policja złapała ukraińskich dziennikarzy, którzy próbowali ukazać jak rosyjskie zboże wjeżdża do Polski:

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2024-02-28/ukrainscy-dziennikarze-zatrzymani-w-polsce-policje-powiadomili-mieszkancy/

Być może jest to właśnie "przypucowanie się" europejskiej niemieckiej wierchuszce biznesowej, w wykonaniu "fur" polityka...

 

Oczywiście Ukraina gra do swojej bramki, to się wcale nie wyklucza z innymi sprawcami/motywami.

 

Zabawny szczegół - zboże z Rosji jest tak "zdrowe", że nikt nawet się nie zająknie o normach unijnych, czy badaniach przez Sanepid...

[wrotycz]

4 minutes ago, Kespert said:

Polska Policja złapała ukraińskich dziennikarzy, którzy próbowali ukazać jak rosyjskie zboże wjeżdża do Polski:

 

Nie.

 

Twierdzili, że badają, jak Polska "handluje z Rosją przez Białoruś". Nagrywali za pomocą drona

Za pomocą drona badali zboże? A skąd wiedzieli, że to jest rosyjskie zboże? Skąd w ogóle wiedzieli że tam jest zboże?

I to Ukraińcy dziennikarze na terenie innego kraju wiedzieli co przyjeżdża z wrogiego im kraju.

I to dziennikarze byli.

(－‸ლ)

 

8 minutes ago, Kespert said:

Oczywiście Ukraina gra do swojej bramki, to się wcale nie wyklucza z innymi sprawcami/motywami.

 

Czyli to nie byli dziennikarze.

 

10 minutes ago, Kespert said:

Polska Policja złapała ukraińskich dziennikarzy

 

Nie policja.

 

Nagrywali za pomocą drona i to wzbudziło niepokój mieszkańców.

Nie żadna policja tylko mieszkańcy.

 

11 minutes ago, Kespert said:

Zabawny szczegół - zboże z Rosji jest tak "zdrowe", że nikt nawet się nie zająknie o normach unijnych, czy badaniach przez Sanepid...

 

Skąd wiadomo, że jest z Rosji?

 

Nawet jeśli jest to prawda jest taka, że Sanepid niczego nie bada.

Mają rozkaz a może prikaz, ale fakt pozostaje faktem.

[Kespert]

11 minutes ago, wrotycz said:

Skąd w ogóle wiedzieli że tam jest zboże? Skąd wiadomo, że jest z Rosji?

Dobre pytania. Wątpię jednak by "media" pociągnęły ten temat w najbliższym czasie.

12 minutes ago, wrotycz said:

I to dziennikarze byli.

Biały wywiad zawsze blisko współpracował z "me(n)diami".

12 minutes ago, wrotycz said:

Nie żadna policja tylko mieszkańcy.

Mieszkańcy zauważyli i zgłosili.

Dwa dni zajęło policji "przybycie na miejsce" i schwytanie podejrzanych - ale to już policja ich zatrzymała i na komisariat zabrała.

13 minutes ago, wrotycz said:

prawda jest taka, że Sanepid niczego nie bada.

Powinno się ich wszystkich zaprowadzić do losowego marketu, a następnie kazać im zeżreć wszystkie nieprzebadane przez nich produkty, które da się w nim znaleźć. Do ostatniego okruszka, kawałka deski, zgniłej myszy czy kulki rtęci. Niezależnie od kodu pochodzenia producenta.

Mają jeden powód istnienia, jedną rzecz za jaką mają płacone (z podatków). Jak uważają że nie "wyrabiają", to albo niech zaczną zatrudniać, albo niech ogłoszą upadłość...

Ale podlegają pod Głównego Inspektora Sanitarnego... polityka.

[wrotycz]

14 minutes ago, Kespert said:

Mieszkańcy zauważyli i zgłosili.

Dwa dni zajęło policji "przybycie na miejsce"

 

Czyli nie policja.

 

15 minutes ago, Kespert said:

ale to już policja ich zatrzymała i na komisariat zabrała.

 

Po ilu zgłoszeniach?

 

15 minutes ago, Kespert said:

Powinno się ich wszystkich zaprowadzić do losowego marketu, a następnie kazać im zeżreć wszystkie nieprzebadane przez nich produkty,

 

Sytuacja analogiczna do policji, a policji do sanepidu.

Jedni i drudzy pasą się na naszym ale robić im się nie chce.

[wrotycz]

Dla rządu jest to problem, dlatego chce się tego pozbyć w "zakulisowy" sposób.

 

 

Tym bardziej, że tylko wyborcy KO, i tylko w 40%, nie popierają rolników. Oni mają interes poza granicami tego kraju.

 

 

--

Protest rolników. Jednoznaczne zdanie Polaków

[RealLife]

Tusk weźmie rolników na przeczekanie bo wie, że rolnicy za 2-3 tygodnie muszą wyjechać w pole na wiosenne przygotowanie ziemi i zasiewy zboża jarego a w maju i czerwcu są łąki i przygotowanie siana, kiszonek zielonych, później żniwa, jesienne zasiewy. Trochę jeszcze z dzieciństwa pamiętam jak to jest mieszkając na wsi i mając gospodarkę. 

 

Do listopada Tusk będzie miał spokój, chyba że w sierpniu nikt nie będzie chciał polskiego zboża kupić bo ukraińskie go wyprze z rynku. 

[wrotycz]

Tak to powinno wyglądać pod Sejmem.

 

 

Ale jak chcieli przyjechać to im nie pozwolono im wjechać żadnymi  maszynami do miasta.

 

Ujmę to tak - w Polsce jest za duża kultura.

[Rnext]

10 hours ago, Kespert said:

Polska Policja złapała ukraińskich dziennikarzy, którzy próbowali ukazać jak rosyjskie zboże wjeżdża do Polski:

Gdzieś się rozmywa istota sprawy, że nie chcemy zboża (i nie tylko jego) UKRów nie dlatego, że jest z Ukrainy tylko dlatego, że jest przede wszystkim jakości gówna. Poza oczywiście szwindlem który się na nim utworzył. 

 

6 hours ago, wrotycz said:

Ujmę to tak - w Polsce jest za duża kultura.

Raczej władza w Polsce opiera się na małych, mentalnych sowietach, nie uznających praw demokracji w ramach posiadania absolutnej racji. Więc tacy nie przyjmują niczego tak naprawdę do wiadomości, bo wiedzą (naj)lepiej. 

[Kespert]

5 hours ago, Rnext said:

nie przyjmują niczego tak naprawdę do wiadomości, bo wiedzą (naj)lepiej

To nie jest kwestia sowietyzacji społeczeństwa, bo zbyt często występuje w młodych pokoleniach.

To kwestia feminizacji... zbabienia społeczeństwa. Przejścia z logiki na emocje, a przecież potrzeba nieomylności jest silnym źródłem emocji.

[wrotycz]

7 hours ago, Rnext said:

14 hours ago, wrotycz said:

Ujmę to tak - w Polsce jest za duża kultura.

Raczej władza w Polsce opiera się na małych, mentalnych sowietach, nie uznających praw demokracji

 

Nie to miałem na myśli.

 

W Polsce jest za duża kultura, znaczy że ludzie nie chcą rozpieprzyć kraju, czy tam miasta, w celu osiągnięcia swojego celu. Dlatego słuchają władzy, która im nie pozwala wjechać do miasta. We Francji, a teraz i w Belgii, nie mają takich oporów.

Rolnicy,  górnicy, hutnicy, czy ktokolwiek inny, nie powinni słuchać władzy w momencie gdy przeciw tejże  władzy protestują. To jest chyba logiczne.

A tak, jak słuchają, to raz że władza im nie pozwoli się do siebie zbliżyć, a dwa że dają jasny sygnał że można ich popychać i nie zareagują.

 

--

 

7 hours ago, Rnext said:

władza w Polsce opiera się na małych, mentalnych sowietach, nie uznających praw demokracji w ramach posiadania absolutnej racji. Więc tacy nie przyjmują niczego tak naprawdę do wiadomości, bo wiedzą (naj)lepiej. 

 

Nie tylko w Polsce. We Francji, w Kanadzie, też. Zauważ, że Macron, Trudeau tak samo traktują swoich krajan - jak poddanych, z którymi robią co chcą. Tymczasem, są oni tylko pracownikami tychże ludzi. Ale tego nie uznają. Wątpię że tego nie rozumieją. Rozumieją ale tego nie uznają. Psychopaci nie mają ludzkiej moralności i uważają ludzi za frajerów których można a nawet trzeba wykorzystywać. A to co prezentuje nowoczesną władza ma takie, psychopatyczne, cechy.

Czy w Polsce jest inaczej? Raczej nie. To że władza ma bardziej sowiecki odcień nie oznacza, że się jakoś specjalnie różni. Może i mają (nieco) inne podejście ale jeden poziom wyżej - w kwestii implementacji robią dokładnie to samo i takimi samymi metodami, oraz osiągają takie same rezultaty. Różnica jest kosmetyczna.

 

[Dworzanin.Herzoga]

5 minut temu, wrotycz napisał(a):

Może i mają (nieco) inne podejście ale jeden poziom wyżej - w kwestii implementacji robią dokładnie to samo i takimi samymi metodami, oraz osiągają takie same rezultaty. Różnica jest kosmetyczna.

 

Z upływem lat niestety nie traci, a zyskuje na aktualności tekst kazika "jeśli nie chcesz", teraz właśnie mi się przypomniał, jak przeczytałem powyższe, konkretnie fragment:

 

[...]

Tak tak tak system skrytej agresji
Poddaje wszystkich bez wyjątku swoistej presji
Podobnymi narzędziami konstruowanej
Raz za razem na każdym testowanej
Dla zmylenia przeciwnika wymieniają nadbudowę
Co jakiś czas instrumenty są gotowe
To sprawia że to wszystko może wydać się różne
To może być poprzeczne a tamto podłużne
To pomyłka typowa to jest jedno i to samo
Dwa lub trzy oblicza takiego samego programu
Może cztery albo pięć to zależy co gdzie kiedy
Nowotwór ma zawsze takie same potrzeby
Mogą być jeszcze większe mniejsze być już nie mogą
System się posuwa jednokierunkową drogą
I zawrócić nie potrafi poza tym jest za duży
W interesie to nie jego kiedy sam on sobie służy

[Rnext]

Podskórnie trwa agenturalno-korupcyjny demontaż strajku rolników, przez dobieranie spolegliwych i przekupnych grupek, które zasiądą przy "Rolniczym Okrągłym Stole". 

 

 

[b4ry]

Z racji zawodowej miałem trochę do czynienia z Inspekcją Nasienną, w mniejszym stopniu z Inspekcją Weterynaryjną. Jakieś 10 lat temu, firma złapała jakiś kontrakt dostawy materiału siewnego do jakiejś firmy na Ukrainie. Cały proceder papierkowy wtedy trwał jakieś półtora miesiąca. 1,5 miesiąca towar gotowy leżał na magazynie u nas zanim wszystkie biurokratyczne aspekty się zgrały. Na sam koniec przyjechał typ z Urzędu Celnego, który pilnował załadunku, łącznie ze sprawdzaniem numerów seryjnych palet euro, które miały mieć certyfikat fumigacji. I oczywiście założył plombę na drzwi naczepy. A nie mówimy o niczym spożywczym.

 

Jeżeli teraz, widząc w mediach co się dzieje, kiedy media od miesięcy grzmią o gównianym żarciu, które trafia do naszego garczka, to nie uwierzę, że jakiś młyn i czy inny zakład na własną rękę to kupuje. Nie wierzę, że Sanepid, Inspekcja weterynaryjna, Handlowa czy nasienna nie ma ochoty tam wpaść, zrobić nalot i wystawić na grube tysiące mandatów. To musi być zaplanowana od samej góry akcja tak, że nikt ma się tym nie interesować.

 

Ciekawostka. Kilka miesięcy temu pani inspektor opowiadała nam, że mają specjalny dział, który w internetach przegląda ogłoszenia i szuka gdzie ludzie sprzedają coś niezgodnie z ustawą. Trafili na gościa, który chciał sprzedać 250kg pszenicy. Bo ojciec uprawia pole i chciał się pozbyć. W ogłoszeniu użył sformułowania: "ładna, do siewu". I te dwa podkreslone słowa wystarczyły, żeby nałożyć 4tys mandatu na obrót materiałem siewnym bez zgody. Wiem, paranoja. A teraz ktoś mi próbuje wmówić, że żadna inspekcja nie sprawdza co wwożą w wagonach....

[wrotycz]

3 hours ago, b4ry said:

Jeżeli teraz, widząc w mediach co się dzieje, kiedy media od miesięcy grzmią o gównianym żarciu, które trafia do naszego garczka, to nie uwierzę, że jakiś młyn i czy inny zakład na własną rękę to kupuje. Nie wierzę, że Sanepid, Inspekcja weterynaryjna, Handlowa czy nasienna nie ma ochoty tam wpaść, zrobić nalot i wystawić na grube tysiące mandatów.

 

To jesteś głęboko wierzącym człowiekiem.

 

Na jednym z filmów gość z urzędu twierdzi, że rzepak, który stoi na bocznicy to "śruta słonecznika", i mówi to do kamery. Wie, że kłamie, wie nawet, że mają to nagrane a mimo to łże i poświadcza nieprawdę w papierach.

 

To się dzieje na naszych oczach.

 

3 hours ago, b4ry said:

To musi być zaplanowana od samej góry akcja tak, że nikt ma się tym nie interesować.

 

Ano musi, bo żaden z tych urzędasów by się nie poważył złamać prawa bez rozkazu. Z drugiej strony, na rozkaz nie ma żadnych skrupułów żeby prawo łamać.

 

3 hours ago, b4ry said:

A teraz ktoś mi próbuje wmówić, że żadna inspekcja nie sprawdza co wwożą w wagonach....

 

Bo nie sprawdza.

Na rozkaz.

 

[Magos Dominus]

@b4ry tak to u nas działa. Chłop chciał sobie trochę sprzedać to dojechali, ale firmy z koszernym kapitałem nikt nie ruszy. Państwo i jego instytucje są silne wobec słabych i słabe wobec silnych. 

21 godzin temu, b4ry napisał(a):

A teraz ktoś mi próbuje wmówić, że żadna inspekcja nie sprawdza co wwożą w wagonach....

Tu w grę wchodzą olbrzymie pieniądze zagranicznych korporacji. Z góry poszedł rozkaz puszczać jak leci. Zauważcie, że mimo zmiany rządu nic się nie zmieniło.