Skocz do zawartości

Rozstanie - Rozkminy


Rekomendowane odpowiedzi

19 hours ago, Baxton77 said:

Dajcie znać panowie co sądzicie o tej sprawie i jak wam się to widzi.

Jeżeli Tobie zależy (i poza tym ze lasia jest zajebiście zazdrosna itp) to udałbym się z nią razem na terapie-rozmowę do psychoanalityka. Poważnie ! Możesz zyskać następująco:

  1. Będziesz mieć spokojne sumienie- ze zrobiłeś wszystko co w Twojej mocy by jakoś się "poukładać"
  2. Pokażesz jej ze jesteś asertywny (chociaż wielce tego nie musisz udowadniać), oraz ze traktujesz temat serio
  3. Troche ja zaskoczysz i zaszachujesz tym ze Ci jednak "zależy" i szukasz cywilizowanego sposobu na to by uzdrowić sytuacje pomiędzy Wami.
  4. Tak naprawdę to z Twojego opisu wynika to ze JEDYNYM problemem są jej chore akcje związane z zazdrością. I z tego co piszesz to tylko jedyny problem, dla Ciebie... I tylko to trzeba "wyleczyć".

Ile to razy miałem fajne dziewczyny i sam spierdoliłem wszystko bo przeszkadzał mi jakiś "drobiazg" ? Po tym żałowałem (nawet po latach). Bo tak naprawdę po moich przemyśleniach stwierdzałem NIE RAZ i NIE DWA ze przypierdalałem się do "mało istotnych dla życia i związku" pierdołach... Które (przy okazji) po latach były "tak istotne"- jak zeszłoroczny śnieg lub lista przebojów sprzed 30-tu lat.

Nie popełnij błędu, bo czasem pewne rzeczy się już nie wrócą. I możesz ich żałować ! Oczywiście jeżeli Tobie ZALEŻY i chcesz "dać jej i sobie szanse". To już sam musisz sobie przemyśleć. Czasami nie warto stawiać wszystkiego na "ostrzu noża".

Z opisu który podałeś, wszystko poza jej zadroscia i jakimiś akcjami tego typu. Reszta widać- jest OK. Czyli dopasowanie jakieś ze sobą macie. Nie jesteś "klasykiem" z naszego forum... Ze zaraz dostałbyś 100 "porad" typu: "spierdalaj od niej", "uciekaj byle dalej" itp. Nie, tu jest inaczej.

Kobieta z która się związałeś, ma jakieś traumy lub przejścia. Nie o wszystkim może zapomnieć, coś w niej siedzi. Byc może da rade to jakoś naprawić. Dlatego ja bym na Twoim miejscu przeszedł bym się do psychologa i tam próbował to "podreperować". Naprawdę.  

 

Może być zdjęciem przedstawiającym 4 osoby i tekst „ZNAJOMY MI PORADZIŁ, JAK MOŻEMY ZAOSZCZĘDZIĆ NA WAKACJACH ooo, JAK? POJADĘ SAM”

Edytowane przez OGÓR
  • Like 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Baxton77 napisał(a):

jasne co druga rozłoży nogi przed RS7, ale wolałbym budować go na innej wartości niż portfel, 

 

Skoro masz pieniądze i możliwości to kup jakieś stare 15 letnie auto i nim poruszaj się na randki. Odsiejesz materialistki. Możesz wynająć jakąś kawalerkę i mówić, że tam mieszkasz.

 

Myślisz, że faceci tak nie robią? Wielu tak robi.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, GriTo napisał(a):

Co jakiś czas pojawia się post napisany przez zamożnego człowieka, 

który informuje nas o ilości nieruchomości, pojazdach, dochodach.

Zacne to, ale nic takiego nie wnosi do rozmowy.

 

I nawet jakie harde te zarobione chłopy... krótciutko jadą z babeczką, a później po rady na forum ;) 

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, OGÓR napisał(a):

Jeżeli Tobie zależy (i poza tym ze lasia jest zajebiście zazdrosna itp) to udałbym się z nią razem na terapie-rozmowę do psychoanalityka. Poważnie ! Możesz zyskać następująco:

  1.  

Tu głównym kłopotem raczej nie jest zazdrość. Tylko walka o władzę.

Co do włosów, to kolega kiedyś robił w burgerowni w USA. Na kuchni jedyny biały chłopak, reszta negroidalna. Przyszła pewna pani awanturując się, że w burgerze jest włos - blond włos. Żądała nowego burgera. A na kuchni sami negroidalni i kolega w czarnych włosach :) 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie, ale skąd ten włos?

 

Zmiana sytuacji. 

 

Jesteś u dziewczyny i znajdujesz jakiś męski gadżet, nie twój.

 

Nie wiem jak wy, ale ja bym się wkurwił i zapewne od razu zakończył temat.

 

Także nie przesadzajmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, OGÓR napisał(a):

Kobieta z która się związałeś, ma jakieś traumy lub przejścia. Nie o wszystkim może zapomnieć, coś w niej siedzi. Byc może da rade to jakoś naprawić. Dlatego ja bym na Twoim miejscu przeszedł bym się do psychologa i tam próbował to "podreperować". Naprawdę

Niegłupie. Niemniej istnieje duże prawdopodobieństwo że spotkania z psychologiem w których OP by uczestniczył 

 

2 godziny temu, OGÓR napisał(a):

Dlatego ja bym na Twoim miejscu przeszedł bym się do psychologa i tam próbował to

( O czym wspomniałeś powyżej) " podlewarują pannę", po czym dojdzie do wniosku że to jednak nie to czego oczekuje i OP straci tylko czas i energię na to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Baxton77 napisał(a):

Dajcie znać panowie co sądzicie o tej sprawie i jak wam się to widzi.

To się widzi tak:

22 godziny temu, Baxton77 napisał(a):

ma spore kłopoty z rozmawianiem o problemach, łatwo się zamyka w sobie, dosyć uparta

Konkretnie?!

Jest takie pojęcie jak- PROWADZENIE.

.....generalnie z laską nie pogadasz jak z facetem.

Jeżeli się zamykała w sobie to znaczy, że NIE CZYTASZ/BARDZO SŁABO CZYTASZ sygnały pomiędzy wierszami.

Generalnie, dawała Ci wopor sygnałów ty 'trolowałeś' po facetowemu.

22 godziny temu, Baxton77 napisał(a):

Podejrzewam też że te jej sceny zazdrości biorą się też z poprzedniego związku, właśnie przez fakt że ja bardzo zranił robiąc gówno z mózgu

NIE.

Poproszeni jesteś zakwalifikowany jako DOBRA PARTIA A 'gówno testy' były aby jaja stwardniały tobie.

22 godziny temu, Baxton77 napisał(a):

wydukała po raz kolejny czy „damy sobie szansę” m

Tu jej komputer ZWAŻYŁ/ZMIERZYŁ, że ciężko obecnie o taki rarytas.

I teraz memli co zrobić dalej.

 

22 godziny temu, Baxton77 napisał(a):

nie ukrywam że męczą mnie takie kłótnie psychicznie źle się to odbija na mnie i mojej pracy którą w okresie kłótni wykonuje mniej efektywnie, w końcu nie wytrzymałem i powiedziałem jej wprost że nie nadaje się na taki związek i chyba powinniśmy się rozejść

Tu jest dowód pisemny, że KOMPLETNIE NIE CUMASZ dialektu 'Wenusianskiego'.

 

2 godziny temu, GriTo napisał(a):

ale nic takiego nie wnosi do rozmowy

Eeeeeee.

Yabawiłem się przednio.

 

3 godziny temu, OGÓR napisał(a):

opisu który podałeś, wszystko poza jej zadroscia i jakimiś akcjami tego typu. Reszta widać- jest OK.

No właśnie odwrotnie!

ZAZDROŚĆ to potężny Sprzymierzenieć.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.03.2024 o 17:48, GriTo napisał(a):

Co jakiś czas pojawia się post napisany przez zamożnego człowieka, 

który informuje nas o ilości nieruchomości, pojazdach, dochodach.

Zacne to, ale nic takiego nie wnosi do rozmowy.

 

 

Wnosi bardzo dużo. Bo wiemy czy pannica leci na mamone czy na zaganiacza.

 

Może zamiast rozkminiać co kto ma nie lepiej się zająć zwyczajnie sobą ? ;)

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.