Skocz do zawartości

Euro 2016


Kosa

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, verde napisał:

Poziom piłkarski rywali Polaków był żenujący. Z takimi drwalami nawet drużyna Janasa by miała szanse. W meczu z Niemcami role się odwrócą i to my będziemy musieli się bronić.

 

 

Ja już słyszałem od niektórych ekspertów, że dziś mieli przegrać, bo słabo zagrali z Holandią i Litwą. Z reguły nie ma sensu dyskutować z ludźmi, którzy za wyznacznik biorą mecze towarzyskie rozgrywane kilka dni przed turniejem.

 

Okazało się jednak, że zagrali całkiem dobre spotkanie, kilka akcji naprawdę świetnych, także nie bądźcie takimi pesymistami. Bardzo mało niedokładnych podań, walka o każdą piłkę. Ważne, że są 3 punkty na starcie i nie trzeba tak jak na poprzednich turniejach grać drugiego meczu o wszystko.

Niemiaszki w defensywie nie błyszczą także na pewno sobie kilka dobrych sytuacji stworzymy. Ja tam o wynik jestem spokojny.

Edytowane przez Psycho
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Psycho napisał:

 

Po pierwsze to porównywanie meczów towarzyskich i to rozgrywanych kilka dni przed Euro do meczów turniejowych jest bez sensu. Po drugie dobry mecz z naszej strony i co najważniejsze 3 punkty. Może trochę skuteczności brakowało.

 

 

 

Dlaczego bez sensu? Sprawdziło się to co napisałem. Zagraliśmy jak z Litwą. Sytuacji było mało, a jedynie posiadanie

piłki mieliśmy wysokie. Kilka poważnych strat, które mogły skończyć się golem dla Irlandczyków, ale ich drewniactwo

spowodowało że udało się to 1:0 pograć. Nie było tu ładnej gry, nie było klepek, dośrodkowań ze skrzydeł, Lewy był wyłączony z gry.

Jedynie Kapustka robił różnicę za co chwała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, verde napisał:

Poziom piłkarski rywali Polaków był żenujący. Z takimi drwalami nawet drużyna Janasa by miała szanse. W meczu z Niemcami role się odwrócą i to my będziemy musieli się bronić.

 

 

Właśnie, będzie ciekawe porównanie, czekamy do czwartku!!:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Krogulec napisał:

 

Dlaczego bez sensu? Sprawdziło się to co napisałem. Zagraliśmy jak z Litwą. Sytuacji było mało, a jedynie posiadanie

piłki mieliśmy wysokie. Kilka poważnych strat, które mogły skończyć się golem dla Irlandczyków, ale ich drewniactwo

spowodowało że udało się to 1:0 pograć. Nie było tu ładnej gry, nie było klepek, dośrodkowań ze skrzydeł, Lewy był wyłączony z gry.

Jedynie Kapustka robił różnicę za co chwała.

 

Ja meczów towarzyskich przed Euro nie biorę pod uwagę i tyle. Lepiej zagrać na pół gwizdka i przegrać czy zremisować niż się spinać ryzykując kontuzjami.

Lewy został wyłączony, ale dzięki temu więcej miejsca miał Milik. Dobry mecz w naszym wykonaniu i bardzo ważne 3 punkty. A rywal gra tak jak pozwala na to przeciwnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Krogulec napisał:

Mecz jak z Litwą tyle że nie 0:0 tylko 1:0.

Eeee ... no bez jaj .... Litwa nie gra na Euro ... No i w meczu z Litwą nie było prawie w ogóle okazji do gola. Teraz zagrali o wiele lepiej i to z lepszą drużyną.

 

11 godzin temu, Ancalagon napisał:

Drużyna Janasa tych drwali ogoliła w eliminacjach 3:0 i 1:0.

Ale to był wtedy dużo słabszy zespół. Teraz trener Irlandczyków stara się całą ligę wznieść na wyższy poziom. Na razie z reprezentacją udało się mu pierwszy raz od kilkudziesięciu lat awansować na imprezę.

 

12 godzin temu, verde napisał:

Poziom piłkarski rywali Polaków był żenujący. Z takimi drwalami nawet drużyna Janasa by miała szanse. W meczu z Niemcami role się odwrócą i to my będziemy musieli się bronić.

 

Tak, to prawda. Ale paradoksalnie dzięki temu może być ładniejszy mecz. Niemcy będą grać kombinacyjnie z przodu, ale w tyłach to już mistrzami świata nie są (a przynajmniej nie na tym etapie turnieju), a Polacy zawsze woleli grać z kontry. Remis to będzie dużo.

 

A tak co do samego meczu:

1/ dobry, spokojny mecz. Rzadko się takie Naszym zdarzają. Błysnął Kapustka - miał kilka strat (ale te wrzucam na karb wieku) i kilka świetnych odbiorów. Pamiętajcie jedno: to jest chłopak od podstaw WYSZKOLONY W PL:) Takich jak on będzie z upływem lat więcej, bo polskie kluby coraz częściej stawiają na szkolenie:)

Szczęsny we Włoszech przestał gwiazdorzyć. Widać, że jest skupiony, podszkolił się i nie będzie robił kiksów za które wyleciał z Arsenalu. 

2/ podobał mi się brak bardzo ekspresyjnej radości po meczu u Naszych. Mały uśmiech, piąteczki, żółwiki i schodzimy do szatni. Żadnego nakręcania się, że ten mecz to sukces. To tylko mały krok. Taka mała rzecz, ale napawa mnie dużym optymizmem.

3/ co do minusów, to widać, że Pazdan odstaje sportowo od reszty bloku defensywnego. To jest dla mnie jedyna niewiadoma przed Niemcami. Bo Ci na pewno będą grali pod niego, o ile trener go wystawi. Przy czym nie chodzi mi o to, że są lepsi, bo ich niestety nie ma ...

Edytowane przez Miner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zapominajcie że teraz na Euro grają 24 drużyny. A to oznacza że do wyjścia z grupy wystarczy co najmniej 3 miejsce. Tak więc obecnie jesteśmy na bardzo dobrej drodze. Irlandia przegrała z nami, z Niemcami pewnie też przegrają, ich jedyna szansa to wygrana z Ukrainą, ale nam wystarczy chociaż jeden punkt, w dwóch następnych meczach i już po Irlandii, a my tak czy inaczej przechodzimy dalej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Krogulec

 

No generalnie to sie z Toba nie zgodze.

Lewy byl kryty non-stop przez 2 obroncow , dlatego cofal sie on zeby rozgrywac akcje.

 

18 sytuacji bramkowych to malo dla Ciebie?

Niemcy mieli porownywalna ilosc z Ukraina.

 

Dosrodkowania byly, niecelne ale byly. Jedrzejczyk gral na lewej obronie a jest prawonozny - jezeli sie interesujesz pilka to chyba wiesz o co chodzi.

Piszczek probowal kombinacyjnie grac z Blaszczykowskim i mniej bylo wrzutek z prawej strony.

 

No i na koniec warto podkreslic ze Irlandia Pln. wyszla w ultra defensywnym skladzie - 7 zawodnikow typowo defensywnych (nie licze bramkarza)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Psycho napisał:

 

Ja meczów towarzyskich przed Euro nie biorę pod uwagę i tyle. Lepiej zagrać na pół gwizdka i przegrać czy zremisować niż się spinać ryzykując kontuzjami.

Lewy został wyłączony, ale dzięki temu więcej miejsca miał Milik. Dobry mecz w naszym wykonaniu i bardzo ważne 3 punkty. A rywal gra tak jak pozwala na to przeciwnik.

 

Jak sądziłem nie masz żadnego argumentu na podparcie bezsensowności sparingów. Ode wyjdzie mnie kilka porównań.

Rywal nie pozwolił nam na wiele, a był cienki jak dupa węża :)

 

4 godziny temu, Miner napisał:

Eeee ... no bez jaj .... Litwa nie gra na Euro ... No i w meczu z Litwą nie było prawie w ogóle okazji do gola. Teraz zagrali o wiele lepiej i to z lepszą drużyną.

 

Ale to był wtedy dużo słabszy zespół. Teraz trener Irlandczyków stara się całą ligę wznieść na wyższy poziom. Na razie z reprezentacją udało się mu pierwszy raz od kilkudziesięciu lat awansować na imprezę.

 

Tak, to prawda. Ale paradoksalnie dzięki temu może być ładniejszy mecz. Niemcy będą grać kombinacyjnie z przodu, ale w tyłach to już mistrzami świata nie są (a przynajmniej nie na tym etapie turnieju), a Polacy zawsze woleli grać z kontry. Remis to będzie dużo.

 

I co z tego że Litwa nie gra na Euro? Co to za płytkie myślenie?

Litwa miała przypominać nam grę Irlandczyków. Po to był ten sparing. Holandia miała przypominać Niemców.

Litwini mieli się bronić, tak jak Irlandczycy. Irlandczycy wyszli gorzej zesrani niż Litwini.

Ile mieliśmy okazji w tym meczu? 3? Z Litwą w końcówce też mieliśmy 3, z czego jeden nieuznany gol farfocel :)

Te mecze były prawie identyczne, tyle że Irlandia stwarzała mniej zagrożenia. Taka ich taktyka.

 

3 godziny temu, Portista napisał:

@Krogulec

 

No generalnie to sie z Toba nie zgodze.

Lewy byl kryty non-stop przez 2 obroncow , dlatego cofal sie on zeby rozgrywac akcje.

 

18 sytuacji bramkowych to malo dla Ciebie?

Niemcy mieli porownywalna ilosc z Ukraina.

 

Dosrodkowania byly, niecelne ale byly. Jedrzejczyk gral na lewej obronie a jest prawonozny - jezeli sie interesujesz pilka to chyba wiesz o co chodzi.

Piszczek probowal kombinacyjnie grac z Blaszczykowskim i mniej bylo wrzutek z prawej strony.

 

No i na koniec warto podkreslic ze Irlandia Pln. wyszla w ultra defensywnym skladzie - 7 zawodnikow typowo defensywnych (nie licze bramkarza)

 

Widzieliśmy takiego Lewego przez lata gry w reprezentacji. Zawsze było jakieś na niego wytłumaczenie.

Później dostał opaskę kapitana i zaczął trochę bardziej się otwierać, schodził, walczył, wspierał, ale i wykańczał akcje.

Wczoraj z jego gry niewiele wynikało.

 

18 sytuacji bramkowych to dużo, jak sobie spojrzysz w statystyki livescore.

Gdy oni liczą sytuację nawet jako strzał zablokowany, a tych mieliśmy kilka.

Strzałów jednak mieliśmy tylko 7, z czego 4 celne i kilka z nich to były podania do bramkarza. To nie była taka wielka przewaga jaką malujecie.

 

Niemcy to zepchnęli Ukrainę w 2 połowie do rozpaczliwej obrony jak nas w wygranym meczu z nimi 2:0. I te sytuacje mieli, bo robili

to na dryblingu, szybkości, klepkami, wychodzeniem do prostopadych piłek. U nas?

 

Dośrodkowania były, ale niecelne :) Super obrona tezy, że graliśmy dobrze. Co mnie obchodzi że Jędrzejczyk jest prawonożny? Oceniam grę.

Irlandia super defensywnym ustawieniem całe eliminacje grała. Oby dowieźć 1:0 lub w bólach 2:1. Dlatego to nie my graliśmy super,

tylko Irlandia miała taką taktykę defensywną bo zdają sobie sprawę z tego że są słabi i nie mogą się otworzyć.

 

 

Staram się być obiektywny i wyliczać fakty, a nie tylko opinie. Możesz mieć przecież własne zdanie i sądzić, że nigdy nie zagraliśmy lepiej. Nie ma problemu.


Obrona zagrała dobrze nie licząc Pazdana. Jędrzejczyk słabo dośrodkowywał. Piszczek lepiej, ale jego podania nie zostały wykorzystane (np wtedy jak Milik sie machnął).
Pomoc? Krychowiak trzymał piłkę, rozrzucał, ale stracił 2 razy poważnie.
Mączyński niewidoczny, nic nie pokazał. Na końcu chciał się zapędzić pod pole karne i też stracił ważną piłkę z czego poszła kontra.
Błaszczykowski co pokazał? Jego każde dośrodkowanie niecelne lub zblokowane na róg. Brak u niego szybkości, dryblingu. Jak na skrzydłowego to gra jak nie skrzydłowy.
Milik cały mecz niewidoczny, tracił, podejmował złe decyzje i jakby nie gol, to by ciężkie baty poszły na niego za to nie trafienie w piłkę w 1 połowie.
Lewy przepychał się i tyle z jego gry.
Kapustka dryblował, próbował rozruszać grę, przucał podania otwierające, klepał.

Wszystkie nasze rzuty rożne kończyły się na 1 zawodniku.

 

Dośrodkowania były daremne. Przez środek pola tez nie potrafilismy się przebić. Szansą były strzały z dystansu, ale nikt nie próbował oprócz Krychowiaka w końcówce.

 

Jedyny plus to posiadanie piłki i teoretyczna kontrola nad grą. Teoretyczna bo mieliśmy te 2 fatalne błędy i gdyby to nie byli zieloni, to by była z tego 1 bramka. Do tego faule i rzuty wolne w newralgicznych punktach.

 

Był to dobry mecz, ale nie ma co mówić że piękny i piać zachwytów.
Piłki w piłce było mało. Mam nadzieje że forma podskoczy w kolejnych meczach.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, verde napisał:

Poziom piłkarski rywali Polaków był żenujący. Z takimi drwalami nawet drużyna Janasa by miała szanse. W meczu z Niemcami role się odwrócą i to my będziemy musieli się bronić.

 

 

Prawda. Irlandia grała żenująco. Tym bardziej dziwi brak skuteczności naszej ekipy w postaci wyniku 1:0. Moim zdaniem powinno być 3:0.

 

Niemcy nas rozjadą. Tego się obawiam. Z Ukrainą mamy natomiast szanse.

Edytowane przez Kosa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.06.2016 o 15:24, Krogulec napisał:

No to masz fakty:

Jak sądziłem nie masz żadnego argumentu na podparcie bezsensowności sparingów. Ode wyjdzie mnie kilka porównań.

Rywal nie pozwolił nam na wiele, a był cienki jak dupa węża :)

To jest piłka. Nie ma znaczenia z kim grasz na Euro. Tu nie trafił nikt przypadkowy. Popatrz jak Francja męczyła się z Rumunią (nie ma tam żądnych klasowych graczy), jak męczyli się Hiszpanie z Czechami (dwóch 35-36 klasowych graczy).

 

I co z tego że Litwa nie gra na Euro? Tyle że jest słaba. Co to za płytkie myślenie? Nie wiem:)

Litwa miała przypominać nam grę Irlandczyków. Tak. Po to był ten sparing. Tak. Holandia miała przypominać Niemców. Tak.

Litwini mieli się bronić, tak jak Irlandczycy. Tak. Irlandczycy wyszli gorzej zesrani niż Litwini. Tak.

Ile mieliśmy okazji w tym meczu? 3? Okazje? To były sytuacje z których powinny wpaść bramki. "Sytuacji" było zdecydowanie więcej niż z Litwą. Z Litwą w końcówce też mieliśmy 3, z czego jeden nieuznany gol farfocel :)Tak.

Te mecze były prawie identyczne, tyle że Irlandia stwarzała mniej zagrożenia. Nie. Irlandia była zdecydowanie groźniejsza niż Litwini. Powinni strzelić dwie bramki, ale o własne nogi się potknęli. Taka ich taktyka. Tak.

 

Widzieliśmy takiego Lewego przez lata gry w reprezentacji. Nieprawda. Zawsze było jakieś na niego wytłumaczenie. Jak dla każdego kto nie zagra na poziomie oczekiwań kibiców.

Później dostał opaskę kapitana i zaczął trochę bardziej się otwierać, schodził, walczył (zawsze walczył), wspierał, ale i wykańczał akcje (zawsze wykańczał). Z wiekiem stał się też po prostu lepszym piłkarzem.

Wczoraj z jego gry niewiele wynikało. Po pierwsze wynikało bardzo dużo. Robił miejsce Milikowi. Ściągał na siebie krycie 2-3 obrońców. Często grał z klepki. Po drugie on ma szanse pokazać coś więcej gdy trafimy na lepszych przeciwników, którzy częściej będą kryli 1 na 1. Niepodważalnym faktem jest, że przy obecnej formie fizycznej nie ma obrońcy na świecie, którego w pojedynku 1 na 1 nie będzie w stanie ze 2-3 razy objechać.

 

18 sytuacji bramkowych to dużo, jak sobie spojrzysz w statystyki livescore. Ale to jest policzalny fakt, który nieco oddaje rzeczywistość. Wiem, za statystyki nie dają punktów, ale za gole tak.

Gdy oni liczą sytuację nawet jako strzał zablokowany, a tych mieliśmy kilka. No właśnie:) taka jest przyjęta metodologia. Wszędzie, na całym świecie. Takie fakty. Jeżeli iść tropem, że liczą się tylko strzały na bramkę, które bramkarz wyciągnął (lub nie), to nie byłoby sytuacją nawet wybicie piłki z linii bramkowej przez zawodnika z pola. 

Strzałów jednak mieliśmy tylko 7, z czego 4 celne i kilka z nich to były podania do bramkarza. To nie była taka wielka przewaga jaką malujecie. Tak. To nie była duża przewaga. Dlatego równie dobrze mogło się skończyć 3-0 dla Polski, co 2-1 dla Irlandii.

 

Niemcy to zepchnęli Ukrainę w 2 połowie do rozpaczliwej obrony jak nas w wygranym meczu z nimi 2:0. I te sytuacje mieli, bo robili to na dryblingu, szybkości, klepkami, wychodzeniem do prostopadyłch piłek. Tak. Niemcy mają światowej klasy atak. U nas? Nikt, nigdy nie śmiał twierdzić, że pod tym względem dościgamy Niemców. U Nich nawet środkowi obrońcy potrafią rozegrać piłkę tak jak nasi ofensyfni pomocnicy. Dośrodkowania były, ale niecelne :)Jak liczysz celne? Tylko te co spadły na głowę Naszego? Bo jeżeli tak, to w zasadzie żadna z drużyn nigdy nie uzyskałaby procentu celnych dośrodkowań na poziomie wyższym ni 10 %. Super obrona tezy, że graliśmy dobrze. Co mnie obchodzi że Jędrzejczyk jest prawonożny? Gra inaczej. Oceniam grę. My też:)

Irlandia super defensywnym ustawieniem całe eliminacje grała. Oby dowieźć 1:0 lub w bólach 2:1. Dlatego to nie my graliśmy super, tylko Irlandia miała taką taktykę defensywną bo zdają sobie sprawę z tego że są słabi i nie mogą się otworzyć. Tak, to prawda.

 

Obrona zagrała dobrze nie licząc Pazdana. Tak. Jędrzejczyk słabo dośrodkowywał. Tak. Piszczek lepiej, ale jego podania nie zostały wykorzystane (np. wtedy jak Milik się machnął). Tak.
Pomoc? Krychowiak trzymał piłkę, rozrzucał, ale stracił 2 razy poważnie. Tak.
Mączyński niewidoczny, nic nie pokazał. Na końcu chciał się zapędzić pod pole karne i też stracił ważną piłkę z czego poszła kontra. Tak.
Błaszczykowski co pokazał? Jego każde dośrodkowanie niecelne lub zblokowane na róg. Brak u niego szybkości, dryblingu. Drybling i technikę to on jeszcze ma, ale ewidentnie słabnie szybkościowo. Jak na skrzydłowego to gra jak nie skrzydłowy. Tak. Zawsze myślałem, że jak będzie się starzał to zacznie częściej schodzić do środka i więcej rozgrywać, ale widocznie on tego nie przeskoczy.
Milik cały mecz niewidoczny, tracił, podejmował złe decyzje i jakby nie gol, to by ciężkie baty poszły na niego za to nie trafienie w piłkę w 1 połowie. Nie. Zagrał na swoim normalnym poziomie. Milik to nie jest żadna gwiazda. To jest chłopak, który ma dopiero przebłyski, a Nam się wydaje, że mamy gracza z najwyższej półki. Przy swoim stylu gry to on ma szansę się pokazać z lepszymi drużynami.
Lewy przepychał się i tyle z jego gry. Tak, ale jak już wspomniałem dzięki niemu inni mieli trochę więcej miejsca.
Kapustka dryblował, próbował rozruszać grę, wrzucał podania otwierające, klepał. Tak. Grał dobrze i dlatego grał do końca:) Ale miał kilka bardzo głupich strat (kwestia doświadczenia), z lepszymi drużynami nie można sobie na takie pozwolić. Chociaż z drugiej strony ten chłopak się szybko uczy ....

Wszystkie nasze rzuty rożne kończyły się na 1 zawodniku. Nie no bez jaj ....

 

Jedyny plus to posiadanie piłki i teoretyczna kontrola nad grą. Teoretyczna, bo mieliśmy te 2 fatalne błędy (tak) i gdyby to nie byli zieloni, to by była z tego 1 bramka. Do tego faule i rzuty wolne w newralgicznych punktach. Tak.

 

Był to dobry mecz, ale nie ma co mówić że piękny i piać zachwytów. Tak.

 

 

 

Aha, jeżeli to kogoś zainteresuje, to wszystkie mecze Euro 2016 transmitują (wymiennie) dwie telewizje niemieckie: ZDF (kanał 145 na platformie Cyfry +) oraz SF Zwei (kanał 300 na Cyfrze +). Są to kanały niekodowane nigdzie, więc jeżeli tylko ktoś ma satelitę można je wyszukać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.06.2016 o 17:28, Kosa napisał:

 

Prawda. Irlandia grała żenująco. Tym bardziej dziwi brak skuteczności naszej ekipy w postaci wyniku 1:0. Moim zdaniem powinno być 3:0.

 

Niemcy nas rozjadą. Tego się obawiam. Z Ukrainą mamy natomiast szanse.

 

Natomiast ja mam cichutką nadzieję na 2:1 dla Polski. A zabroni mi ktoś pozytywnie myśleć? :D Ale duża racja, boli strasznie to, że nie wrąbali więcej tych goli, bo by byli w lepszej sytuacji wyjściowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam cichutka nadzieje na remis...:) Jesli tak, bedzie to wielki sukces, bo Niemcy na wielkich turniejach rozkrecaja sie z meczu na mecz..

Obysmy po meczu z Irlandia Północną nie wpadli w huraoptymizm, tamten mecz to już historia...

Jesli chodzi o Euro, to bardzo sie ciesze z faktu ze poziom sie wyrównuje, mamy Słowaków, Albańczyków którzy dlugo stawiali wczoraj czoła bezbarwnym Francuzom,no i Węgrów,  mamy dużo kopciuszków którzy moga namieszać, i to dobrze, lepiej dla piłki...

Optymistycznie chciałbym aby było 1:1, ale podejrzewam że bedzie jak ostatnio 2:1, badz 3:1 dla Niemców...Mam jakie dziwne przeczucie ze Niemcy szybko otworzą wynik...To germanie, skoncentrowani do konca...

Pamietam jak Niemcy wykonywali rzuty karne z Argentyna na jakis mistrzostwach, latynosi nerwowi, goracy, natomiast Niemcy skupieni, bez emocji, solidnie i konsekwentnie wykorzystali wszystkie ''11''

 

Edytowane przez Assasyn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewne chodziło Ci o ćwierćfinał MŚ 2006. Ogólnie Niemcy na imprezach mistrzowskich przegrali karne tylko raz - 40 lat temu z Czechosłowacją Uli Hoeness strzelił w sufit, a Panenka posadził Seppa Maiera. Na drugim biegunie są Anglicy, którzy to z kolei wygrali tylko raz, 20 lat temu z Hiszpanią, a obecnie mają serię 5 porażek z rzędu.

Gary Lineker powiedział "Piłka nożna to taka gra, w której 22 mężczyzn biega za piłką, a na końcu i tak wygrywają Niemcy"  po porażce na MŚ w 1990, oczywiście po karnych.

 

Wracając do obecnego EURO, Irlandia Płn. zrobiła wszystkich w jajo i ograła Ukrainę. Po meczu z Niemcami zacznie się zapewne masowe pisanie możliwych scenariuszy :P

Edytowane przez Ancalagon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Assasyn napisał:

Optymistycznie chciałbym aby było 1:1, ale podejrzewam że bedzie jak ostatnio 2:1, badz 3:1 dla Niemców...Mam jakie dziwne przeczucie ze Niemcy szybko otworzą wynik...To germanie, skoncentrowani do konca...

Pamietam jak Niemcy wykonywali rzuty karne z Argentyna na jakis mistrzostwach, latynosi nerwowi, goracy, natomiast Niemcy skupieni, bez emocji, solidnie i konsekwentnie wykorzystali wszystkie ''11''

 

Zabijcie mnie, potnijcie, obedrzyjcie ze skóry ale stawiam na 3:0 dla Germanii. Będzie gorzkie rozczarowanie i ogromny upadek z wątpliwego szczytu.

Edytowane przez Kosa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawi mnie co malkontenci napiszą po dzisiejszym meczu. Rywal zagrał żenująco? ;)

 

Szkoda niewykorzystanych setek Milika, ale ogólnie daliśmy radę, szczególnie w 2 połowie gra Polski mogła się podobać.

 

W 1/8 najprawdopodobniej zagramy ze Szwajcarią, czyli nie jest źle.

Edytowane przez Psycho
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Chrumkacz napisał:

Teraz tylko banderowców posłać z kopami w dupę ;) Mecz był ciężki z Niemcami, w 2 połowie były momenty że aż serce stawało (m.in wybicie przez Fabiańskiego w ostatniej chwili). Wciąż nie mogę uwierzyć jak Ukraina przegrała i to 2-0 z Irlandią ;)

 

 

Mnie ciekawi czy bandersyny wywieszą czerwono-czarne szmaty dla prowokacji.

Edytowane przez Psycho
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Damian napisał:

Dziś w robocie postawiłem piątaka na 2:0 dla nie naszych.

Nie zabijajcie!

Klaps w dupę, albo pasem.

 

10 godzin temu, Kosa napisał:

 

Zabijcie mnie, potnijcie, obedrzyjcie ze skóry ale stawiam na 3:0 dla Germanii. Będzie gorzkie rozczarowanie i ogromny upadek z wątpliwego szczytu.

Hej, co wyście tacy pesymistyczni. Jeżeli już by przegrali to myślę, że jedną bramką. Niemcy jeszcze nie rozkręcili się na tyle żeby nie bać się z Nami grać otwarcie, więc kreował się wynik na styku ...

@Kosa a ty zawsze, że wszystko będzie bardzo źle ... Przecież piłka to jest zabawa ...

 

A co do samego meczu:

Dobry, twardy mecz. 3-2 dla Polski w dobrych okazjach strzeleckich. Każda z drużyn grała to co potrafi najlepiej, obydwie nastawione były na grę pod 1-0. Prawie każdy zagrał na swoje możliwości.

Bardzo na plus zaskoczył mnie Pazdan, zwłaszcza w pierwszej połowie przy wyprowadzaniu piłki - nie wiedziałem, że on tak potrafi:)

Na minus Milik - widać, że za bardzo się podpalił. Pod koniec meczu nawet Lewandowski i Grosicki nie wytrzymali i coś mu krzyczeli (wydaje mi się że coś w rodzaju szybciej;)

 

Jestem bardzo ciekawy postawy Ukrainy w meczu z Nami. Z jednej strony widać, że sobie nie radzą gdy przeciwnik gra dobrze (twardo) z tyłu, no i najprawdopodobniej będą rozbici psychicznie po  porażce z Irlandią. Ale z drugiej strony: mogą chcieć coś udowodnić (jak PL w meczach o honor), a mają kilku ciekawych graczy. Podejrzewam, że Nawałka ustawi Polaków nieco bardziej defensywnie niż z Irlandią: żeby dać się wyszumieć Ukraińcom i odpowiednim momencie skontrować. Jeżeli to by się nie udało, to remis dla Nas też jest dobry:)

Edytowane przez Miner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Milik zmarnował już trzy doskonałe okazje: miał majonez w meczu z Ulsterem, Niemców też mógł dwukrotnie usmażyć na patelni. Na mecz z Ukrainą ekipa Weiss und Rot powinna się wyluzować i z lepszym skutkiem poćwiczyć celność strzałów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Miner napisał:

Bardzo na plus zaskoczył mnie Pazdan

 

O to to właśnie jest bardzo pozytywne, zawsze był dla mnie gościem, któremu zdarzają się głupie błędy a wczoraj zagrał moim zdaniem bardzo dobry mecz.

Brawo Panie Michale!

 

Milikowi przy jego skuteczności po prostu zabrakło ze 3 sytuacji;)

 

Grunt, że mecze z naszymi są na niezłym poziomie i braku zaangażowania nie można im zarzucić.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.