Skocz do zawartości

Cortazar

Starszy Użytkownik
  • Postów

    2052
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Cortazar

  1. Pamiętacie '1984' G. Orwell'a? Jeśli nie to warto odświeżyć albo zapoznać się przynajmniej z filmem a najlepiej z książką. Od 1:08:46 do 1:10:25 chyba dobrze pasujący fragment:
  2. No to spokojnie możesz zaczynać. -Zacznij od rozgrzewki, później zrób pompkę, następną i następną i tak co dzień lub co drugi dzień. Różne rozstawy ramion, nóg, ilości powtórzeń, na kościach, zewnętrznych częściach dłoni, przedramionach, pompki przód - tył, i wiele innych kombinacji. -Wskocz na drążek i spróbuj się podciągnąć, walcz ile dasz radę. Po jakimś czasie zmieniaj ustawienia dłoni, rozstaw ramion, ilość powtórzeń, ewentualnie jakieś kombinacje i figury i obciążenia (filmików jest mnóstwo ale przecież możesz też użyć własnej wyobraźni). Tu jest największe moim zdaniem pole do popisu. -Przysiady - zwykłe, najzwyklejsze, później można na jednej nodze. Stawanie na palcach stóp. -Dipy -Dla urozmaicenia można dodawać różne ćwiczenia rozciągające, hantle lub sztangi, Twoja guma się przyda i wiele innych. -Stawanie na rękach i próby chodzenia na nich, podskakiwania itp - dla zaawansowanych. Można sobie układać plany ale wg mnie nie jest to potrzebne. Liczy się systematyczność, regularność i intensywność treningu. A jak już koniecznie potrzebujesz to na początek: 3 razy 10 pompek, 5 razy 1 podciągnięcie i 3 razy 15 przysiadów. Jak Ci mało to zwiększ, jak dużo to zmniejsz. Sam musisz to sobie obczaić. Po tygodniu zmodyfikuj. I tak co tydzień lub dwa kombinuj sobie. Masy tu raczej nie zwiększysz a wyrzeźbisz sylwetkę, zwiększysz siłę i wytrzymałość. Ja pomału zbliżam się do 100 pompek i nie mogę się doczekać żeby zrobić wpis pod postem 'czelendż 100 pompek' ale wszystko w swoim czasie. Użyj wyobraźni... dla chcącego nic trudnego. Na początku i tak będziesz co chwilę korygował pewne detale i kombinował z drobiazgami a jak mięśnie się trochę wyrobią to będzie łatwiej. Powodzenia.
  3. Hitler i Goebbels stworzyli bajeczki na temat wielkości i wyższości rasy niemieckiej, niby aryjskiej i wbili to ludziom do głów efektem czego wszyscy Niemcy chcieli rozwijać własny przemysł i bić wszystkich wokół tylko dlatego, że niby są lepsi od innych. Polacy mają z ambon wciskane do głów bajeczki, że są słabi, że trzeba nadstawiać drugi policzek, że trzeba być biednym i się umartwiać efektem czego jest oddawanie wszystkiego innym, picie wódki żeby zapomnieć i narzekanie na wszystkich wokół tylko nie na siebie. Ot, co propaganda potrafi zdziałać. A przecież takich przykładów jest setki jeśli nie tysiące na całym świecie. W zasadzie każdy konflikt to efekt propagandy. Czy jeśli od dziś ruszyłaby propaganda związana z tym co opisał @Strusprawa1 tutaj: to czy zmieniłoby się coś w najbliższych latach? Bez wątpienia tak, i to sporo. Sęk w tym, że grupy wpływów obecnie działające w Polsce nie mają w tym żadnego interesu więc nic z tego nie będzie. @Strusprawa1 Pytasz po co znać prawdziwą historię i jednocześnie sięgasz do niej szukając przyczyn problemów i sukcesów. Między innymi właśnie po to. Każda propaganda sięga do historii niezależnie czy jest ona prawdziwa czy zmyślona. Lepsze efekty przyniesie jednak ta budowana na prawdzie bo cokolwiek budowane na kłamstwie i fałszu długo nie pociągnie. I znowu, żeby się o tym przekonać należy sięgnąć do historii... Sam osobiście dokształcam się w historii zarówno tej oficjalnej jak i tej nieoficjalnej i czasem ciężko jest stwierdzić gdzie ta prawda się schowała. Jest wiele źródeł mówiących jedno oraz wiele źródeł mówiących drugie, ten mówi, że to jest prawda, tamten, że to fałsz i odwrotnie. A taki zwykły poszukiwacz prawdy stoi sobie pośrodku i nad głową ma wielki znak zapytania. Znajomość prawdy to jedno a wpływ propagandy to drugie. Niech każdy sam wybierze co mu pasuje.
  4. Polsce nikt ani nic nie pomoże dopóki będziemy pod wpływem najmniejszego państwa świata z największą siatką agentów na wszystkich kontynentach - Watykanu. To jedna z największych korporacji na świecie. Mają wpływ na wiele decyzji, ustaw i zmian w wielu krajach. Lobbyści brukselscy przy nich to amatorzy. Zręcznie potrafią manipulować politykami nasyłając jednych na drugich (Ruscy źli, trzymajmy się amerykanów itp), ciągle korzystają ze starej rzymskiej maksymy: 'dziel i rządź'. Mają interesy chyba z każdej możliwej dziedzinie życia. Bez pozbycia się tej zarazy może być tylko gorzej. Co do wojny... w Polsce od dawna tworzone są podstawy do wywołania 'rewolucji' podobnej do tej na Ukrainie w 2004r. Próba amerykańskiego przewrotu się tam nie udała i nagle internet milczy już na ten temat. Za to mnóstwo linków do próby zamachu na ambasadę Izraela w Turcji. Manipulacje są już niemal wszędzie i cenzura internetu to już fakt a nie jakaś bliżej nieokreślona przyszłość. Amerykanie zanim zdecydują się na konfrontację z Chinami to podejrzewam, że będą chcieli najpierw narozrabiać w Iranie. Umiejętności dyplomatyczne muszą być czymś podparte, gadka-szmatka to za mało, trzeba mieć czym w tej gadce w razie czego postraszyć lub mieć coś na wymianę. My to możemy straszyć jedynie wkurzonymi kasjerkami z bierdy. Co do teorii spiskowych... Dla niektórych to tylko teorie, dla innych fakty a dla jeszcze innych to jakieś pierdoły. Niech każdy pisze co chce ale szanujmy się i nie dajmy się dzielić.
  5. @Fit Daria Myślę, że masz sporo racji w tym co piszesz... ? Nie no... żartuję... taki suchar... ? Odważny facet to taki co broni kobiety, tchórz to taki co ich nie broni... nie mam więcej pytań... szkoda czasu i klawiatury... ? P.S. Współczuję bycia ofiarą przemocy domowej... naprawdę.
  6. Hmmm... dziwne trochę, że teraz większość czuje tą NASZĄ słowiańską spuściznę a w tematach o Słowianach i Turbosłowianach sporo hejtu... ciekawe... Faktycznie wygrali trójkolorowi: biali, czarni i ciapaci. Umtiti - Kamerun Kante - Mali Pogba - Gwinea Matuidi - Angola Mbappe - Kamerun To tylko ci z pierwszego składu. My mieliśmy 'tylko' Olisadebe, Guereiro, Obraniaka i Boenisha z czego dwaj ostatni mieli jednak polskie korzenie. No i Cionek... Musimy się chyba bardziej wzbogacić kulturowo (i kolorystycznie) żeby marzyć o sukcesach.
  7. Sam to musisz zrobić. Z mojej strony okrzyk: Wracaj do starych nawyków!!!! Jeśli dziewczyna będzie Ci próbowała ograniczać Twój czas na Twoje sprawy takie jak treningi, hobby to niestety trzeba będzie nieco ograniczyć czas jej poświęcany. Jeśli ona Ci nie robi problemów z tym to już sam musisz pracować nad sobą. Rygor i dyscyplina treningowa, wróć do zimnych pryszniców. (Swoją drogą możesz spróbować zimnego prysznica jeśli się czasem razem kąpiecie - zobaczysz reakcję. ) Do roboty Bracie!!! Nie ma żeboli!!!
  8. @SzatanKrieger Pomyśl czy Ty chciałbyś by kolega zasugerował Ci coś takiego gdybyś był na jego miejscu? Większość ludzi woli nie wiedzieć i żyć w iluzji. Prawda jest gorąca i parzy więc po co dotykać?
  9. Ale numer... Hahahaha... Na Ciebie to można liczyć... znowu się ubawiłem. ? Nie kochana... podział jest dużo szerszy i bardziej złożony. Dziewczyno, czy Ty naprawdę nie widzisz, że to wszystko jest odpowiednio wyreżyserowane, oprawione i spreparowane? Sęk w tym, że my ją widzimy a Ty nie ale stosujesz (po raz enty) swoją logikę do której nie da się nawet odnieść bo nie zawiera ani sensu ani zdrowego rozsądku a za to jest wyjątkowo i wybitnie wyimaginowana. Znasz kogoś osobiście? Prawdopodobieństwo powinno być całkiem spore. Ja znam. Jedna pani jest bita przez chłopaka, nieregularnie ale jednak bita. Sama przyznaje, że zasłużyła na każde manto i właśnie za to szanuje swojego misia, inaczej już by z nim nie była. Sama przyznaje, że często jej odpierdala i robi mu różne jazdy, głównie dlatego, że jest o niego zazdrosna. To on już ją kilka razy zostawiał ale ona zawsze do niego wracała i prosiła o wybaczenie. Jest wielu facetów, którzy chętnie przyjebaliby swojej pani za to jakie numery odwalają. Wiedzą jednak, że to jest złe i tego nie robią. Inaczej już dawno nie byłoby w Polsce żadnej kobiety albo nie dałoby się dopchać na izbę przyjęć w szpitalach. No właśnie... Kiedy takie porównanie zrodziło się w Twojej głowie? I dlaczego (znowu) przekroczyłaś zalecane dawki? Siostro Samico - OGARNIJ SIĘ !!!!
  10. Zagraniczny trener już był: L. Beenhacker. Wygrał eliminacje i nie wyszedł z grupy na euro. Efekt: fala hejtu. A tego kanału co podałeś to nie znam i nie oglądam. Poza tym nie twierdzę, który byłby lepszy a który gorszy, mówię tylko, że krytykować to każdy potrafi jak się coś nie uda. Czy sukcesy '74 i '82 roku na mundialu to były super myśli szkoleniowe i idealnie zorganizowane szkółki piłkarskie zaplanowane lata wcześniej z myślą o sukcesie na mundialu? Również był syf, kolesiostwo i układy a infrastruktura jeszcze gorsza niż dziś. Owszem... Plus historyczne zwycięstwo z Niemcami i awans z grupy. Można by narzekać gdybyśmy nie awansowali ale jednak awansowaliśmy. To Szkoci i Irlandczycy mogą marudzić bo poziomem od naszych nie odstają. Zgadza się. Poziom w Europie się wyrównał, każdy może wygrać z każdym. Portugalia to również przeciętna drużyna która z nami nie potrafiła wygrać (dopiero po karnych) i ledwo remis z Węgrami w grupie a jednak Euro zdobyli. Kolejny przykład to Grecja - mistrzowie Europy. Ciekawym przypadkiem jest Rosja stawiająca na zagranicznych selekcjonerów od lat i zero sukcesów. Od 2005 do 2015 G. Hiddink, D. Advocaat, F. Capello - wielkie nazwiska niby gwarantujące sukces. Niestety tylko hejt po nich pozostał i powrót do własnych trenerów. Tak jak pisałem wcześniej: dobry będzie taki, który będzie miał wyniki. Teraz standardy wyznacza UEFA i jej trenerskie licencje. Co Boniek ma tu do zrobienia? Chcesz być trenerem to idziesz na kurs a później zdajesz egzamin. Boniek zrobił tylko i aż tyle, że wprowadził przepis żeby trenerem drużyn ekstraklasy mógł być ktoś kto ma licencję UEFA PRO a nie byle Janusz z podwórka. Przyczepić się można do infrastruktury piłkarskiej, chociaż i tak w ostatnim czasie powstało wiele np. orlików. System szkolenia szwankuje ale to jest domena klubów piłkarskich a tam decyduje głównie sektor prywatny. Trzeba inwestować spore pieniądze a nie każdy je ma lub chce to robić. W Lechu Poznań np. zainwestowali w szkółki i pomału idzie to do przodu. W Wiśle na odwrót, prawie całkiem z tego zrezygnowali i wolą wydawać pieniądze na przeciętniaków z zagranicy. Ale to prywatne pieniądze i każdy robi jak chce. Restrykcje są faktycznie słabe i nie dały spodziewanego efektu jakim miało być stawianie na młodych Polaków, którzy wcale nie są gorsi od tych sprowadzanych z zagranicy. Zaciąg Brazylijczyków już mieliśmy kiedyś np. w Pogoni Szczecin czy ŁKS-ie. Zawsze można do tego wrócić tylko czy to coś da? No chyba, że chcesz mieć kolejnego Rogera Guereiro to spoko. Dziś kluby piłkarskie to korporacje z wielkimi budżetami. Za sukcesami zawsze stoją pieniądze. Przykład Wisły z ery Cupiała. U nas po prostu nie ma pieniędzy i faktycznie stać nas jedynie na Brazylijczyków z plaży. Kadra narodowa to już inna bajka. Powtórzę przykład z Rosją - ogromne pieniądze związku i zero sukcesów za czasów zagranicznych trenerów. Naszych i tak na takie nazwiska nie stać. Czy Brzęczek będzie dobry czy nie faktycznie dopiero czas i wyniki pokażą. Czy były inne opcje? Jasne, że były, zawsze są. Kto według Ciebie byłby właściwy? Bo ja nie mam swojego faworyta. Zresztą demokracji tu i tak nie ma. Tak jak w każdej firmie prezes podejmuje decyzje i jest z nich później rozliczany tak i tu się tak stanie. Ja tylko nie rozumiem ciągłego krytykowania... Owszem różowo nie jest ale na wiecznym narzekaniu i hejtowaniu daleko się nie zajedzie (no chyba, że się jest Sławkiem i wybiera się skodą fabią w gazie w góry Hertzu pomoczyć nogi - taki suchar). Pozdrawiam.
  11. @tytuschrypus Typowe narzekanie... Kogo by nie wybrali to źle... Polak zły bo tani i ma znajomości, obcokrajowiec zły bo drogi i nie zna polskich realiów. A co było z A. Nawałką? Trener beniaminka i na selekcjonera... olaboga... Eliminacje do euro wygrał w cuglach, ćwierćfinał Euro, wygrana eliminacji mundialu. W efekcie wielkie oczekiwania co do samego mundialu. A przecież trener beniaminka ekstraklasy... Naprawdę nie rozumiem czemu musimy się sami hejtować... Spójrzmy na to wszystko z szerszej perspektywy... Z. Boniek to najlepszy prezes związku od ponad 30 lat. Ostatnie 5 lat kadry to jakby nie było same sukcesy (dwa awanse na wielkie imprezy i 8 miejsce w klasyfikacji czego efektem było rozstawienie na mundialu). Boniek to szycha w światowych i europejskich organizacjach. Mamy tradycje sukcesów w światowej piłce i to z czasów o wiele bardziej niesprzyjających wydarzeniom politycznym niż dziś. Spójrzcie bardziej globalnie na sytuację futbolu. Taka Anglia np. jakie ma tradycje, siłę, pieniądze itp a od 1966 żadnego sukcesu międzynarodowego mimo tylu gwiazd. Brazylia... nawet u siebie dostali bęcki w półfinale z Niemcami, dla nich to była klęska narodowa. Argentyna... kolejny przegrany ostatnich lat. A co mają powiedzieć Holendrzy? Włosi? Nawet nie awansowali na mundial. Realnie patrząc na skład Polaków rzucał się w oczy jeden szczegół... Lewandowski. Nikt z zewnątrz nie dawał Polakom szans na jakikolwiek sukces. Obecnie nie jesteśmy czołówką europejską mimo, iż wdarliśmy się do niej siłą. Oczekiwania nas trochę zaćmiły i nie byliśmy w stanie spojrzeć realnie na stan faktyczny.
  12. Podobno J. Brzęczek to uczciwy człowiek, nie uwikłany w żadne układy. Coś czuje, że już niebawem jakieś afery z przeszłości będą wypływać... Może być ciekawie.
  13. Posada 'selekcjonera kadry' to nie to samo co trenera w klubie. Rola selekcjonera skupia się na tym, żeby 'wybrać' grupę piłkarzy, którzy będą tworzyć monolit, drużynę. Selekcjoner ma być dobrym taktykiem, psychologiem, tym kimś kto z poszczególnych trybików złoży maszynę. Piłkarze wszystkiego uczą się w klubach a na zgrupowaniach kadry ma być poznawanie się, zgrywanie się, szlifowanie taktyki i strategii na poszczególne mecze. Co wyróżnia dobrego szkoleniowca od niedobrego? Wyniki! Nawałka był dobry dopóki nie spartolił mundialu. Przed Euro '12 też wszyscy chcieli Smude, a po euro wszyscy chcieli jego odejścia. Jak Brzęczek będzie miał wyniki to wszyscy będą go chwalić. Ktokolwiek by nie został selekcjonerem to jak nie będzie miał wyników (wygranych) to będzie hejt.
  14. Mnie kiedyś ciągnęło do miejsc rzadko odwiedzanych przez ludzi a co dopiero turystów. Są małe firmy organizujące wyprawy w rzadko odwiedzane miejsca na świecie. Pamiętam, że kiedyś zajawiłem się na taką wyprawę: Lot z Londynu do Montevideo, następnie przelot na Falklandy i rejs statkiem na Wyspę Króla Georga (północna część Antarktydy). Całość to koszt ok. 10k funtów w tym kurs fotografii (jakieś 10 lat temu). Hmmm... Może jeszcze kiedyś się uda. Z zaliczonych to wyprawa po pustyni Półwyspu Arabskiego oraz prawie cały półwysep krymski. Chciałbym jeszcze pojeździć po Saharze. Fajnie jest pooglądać filmiki 'Przez świat na fazie' na yt.
  15. Wracając do RPA... przypomniał mi się taki pisarz J. M. Coetzee, dostał nawet Nobla z literatury. https://pl.wikipedia.org/wiki/John_Maxwell_Coetzee Można poczytać o życiu i przemianach społeczno-politycznych w RPA. Przy okazji dobra proza.
  16. Jaki w ogóle jest sens publicznego pisania o czymś co miałoby być tajne? Zaczną się podziały a to wiadomo czym się kończy.
  17. Nie licząc div to była taka jedna... a jakże... ruda... ciągnęła przy każdym spotkaniu. Do dziś myślę, że to jednak jej więcej przyjemności sprawiało niż mi. Pamiętam, że w rezerwacie kiedyś ktoś w jakimś temacie napisał, że jak kobieta nie wie co robić w sytuacji okołoseksualnej to niech robi laskę... Ta ruda robiła to niezależnie od tego czy wiedziała czy nie co ma robić.
  18. Przede wszystkim zmień otoczenie i to jak najszybciej. Wyprowadź się jak najdalej od patologicznej rodziny. Wszystko jest lepsze od tego co masz teraz. Tkwiąc w tym nigdy się nie wybijesz. Komukolwiek byś nie chciał pomóc to SPIERDALAJ z domu jak najszybciej. Im dłużej tam będziesz siedział tym mniejsza szansa na cokolwiek. Dopiero po wyjeździe z chłodną głową podejmuj ważne decyzje. P.S. Przepraszam za wulgaryzm... zastosowany został celowo pomimo mojego obrzydzenia do jego stosowania w celu podkreślenia stopnia intensywności reakcji. Każda wątpliwość będzie działać na Twoją niekorzyść.
  19. Wszystko zależy od Ciebie. Musisz zadać sobie kilka pytań. Czy TY chcesz o niego walczyć? Czy TY chcesz mu pomóc? Czy TY umiesz mu pomóc? Znasz zasady pomocy alkoholikom? Wiesz jak się takim ludziom pomaga? Czy to tak naprawdę nie jest TWÓJ problem? Na ile chcesz pomóc jemu a na ile sobie? Z moich doświadczeń: ja swojemu wybaczyłem i jest mi dużo lżej. Jeśli ON nie chce pomocy to nic nie da się zrobić. Jeśli masz ciśnienie, żeby jednak pomagać to naucz się jak to robić właściwie bo inaczej zaszkodzisz sam sobie a jemu i tak nie pomożesz. Tak czy owak 'droga krzyżowa' Cię czeka. Przynajmniej przez jakiś czas...
  20. Również polecam kalistenikę jako trening główny... pompeczki (różne rodzaje), dipy, przysiady, podciągnięcia i trochę hantli. Krótki ale wyczerpujący trening i dużo odpoczynku. Do tego możesz spróbować zimne prysznice. Co do słodyczy... no sorry ale jak będziesz jadł codziennie jakiś pakiet to na nic wszelkie porady... Trzeba ograniczyć. Wprowadź sobie rygor i systematycznie go zmniejszaj. A najlepiej całkiem odstaw i przerzuć się na słodkie owoce... mango, arbuz, daktyl, banan, winogrona, gruszki, brzoskwinie i wiele innych... nie dość, że zastępują słodycze to jeszcze nieźle oczyszczają organizm. Owoce to kwintesencja zdrowia.
  21. Byłem tą bestią na jednym zlocie... niestety nie mój . 120m/h na budziku i cisza wokół... to była jazda... Ten kolor prezentuje się spoko ale zdecydowanie wole czerwień burgund. No i jednak coupe a nie cabrio... no ale ja łysy to może się nie znam
  22. Spróbuj najpierw w tandemie, żeby mieć jakiekolwiek pojęcie praktyczne. Teorii łatwo się nauczyć ale jak wszędzie w życiu to nie to samo co praktyka. Najwięksi pisarze świata próbują oddać emocje i wrażenia z tego co przeżyli a i tak może to być nic w porównaniu do Twoich własnych odczuć. Już po pierwszym skoku możesz się połamać a to chyba nie o to chodzi i chyba zdajesz sobie z tego sprawę. Zacznij oczywiście od kursu ale wcześniej wykup sobie ze dwa lub nawet więcej skoków w tandemie. Z adrenaliną też trzeba się oswoić. Poza tym to nie nauka jazdy na rowerze, że możesz a nawet powinieneś się kilka razy przewrócić, żeby się nauczyć. Tu nie ma miejsca na błędy. No i jakieś filmiki, w necie jest tego pełno. Ale próbuj bo fajna zabawa. Swoje lata masz więc nie powinieneś popełnić wiele błędów młodzieży. Tylko tak jak mówię, najpierw spróbuj, bo może się okazać, że to jednak nie dla Ciebie. Np. ja tak stwierdziłem i przerzuciłem się na paralotnie ale to i tak był tylko zamiennik bo nie stać mnie było na szybowce i samoloty. A z zamiennikami wiadomo jak to jest.
  23. E.M. Remarque https://pl.wikiquote.org/wiki/Erich_Maria_Remarque Do tej pory jak wracam do jego książek to robią mi się wypieki na twarzy i pocą dłonie...
  24. Zgadzam się. Rozbraja mnie (pozytywnie) ten wieki, niebieski podpis u @Ważniak żeby lajkować. No ale w dobie społeczności internetowej jest to chyba pewien rodzaj wyrażania emocji, zaznaczania swojego udziału w dyskusji nawet bez zabierania w niej głosu. Mimo wszystko fajnie jest zobaczyć reakcje na to co się napisało. Czasem zdarzy się walnąć jakąś gafę i inni mogą nas ustawić do pionu. Czasem też opinii jest więcej niż wypowiadających się. Kto 10-15 lat temu by pomyślał, że takie coś będzie zajmowało naszą uwagę? Jak dla mnie nie ma to znaczenia. Jeśli pojawią się nowe bajery to pewnie będę korzystał.
  25. Właśnie to. Kiedyś pytałem, obecnie mam to gdzieś co one o tym myślą, za każdym razem nowa teoria, niestworzone historie, wymyślanie, bajerowanie, lanie wody, nawijanie makaronu, sranie w banie. Szkoda czasu. To nie jest 'to coś' tylko 'coś konkretnego'. Dla PAŃ będzie to portfel, fejm, władza, siła, inteligencja itp. Ewentualnie kombo. Natomiast dla NAS 'to coś' również jest 'cosiem konkretnym' np. piersi, dupka, szyja, usta itp. Ewentualnie kombo ale cechy fizyczne. Dla mnie osobiście tym 'cosiem' są usta.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.