Skocz do zawartości

Champion

Użytkownik
  • Postów

    208
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Champion

  1. Dobry komentarz pod odcinkiem "Fatalne zauroczenie" Maharaja Kaburu4 dni temu "Pewnego razu kobieta zbierała drewno na opał. Znalazła węża zamarzniętego w śniegu.Zabrała go do domu i opiekowała się nim, aż wyzdrowiał. Któregoś dnia ukąsił ją w policzek. Kiedy leżała umierając, spytała węża: -dlaczego mi to zrobiłeś?! Wtedy ten odpowiedział: -Głupia.. Przecież wiedziałaś, że jestem wężem." Dokładnie tak samo jest z braniem ślubu z kobietą. A tym bardziej z kobietą z dziećmi haha Kiedyś ta sytuacja się obróci przeciwko nam
  2. Posiedzi trochę w sejmie, a nawet jak później dojdzie do władzy to powie "Nie ma możliwości, w obecnej sytuacji nie możemy sobie na to pozwolić, bo poprzednicy prowadzili rozdawnictwo i teraz musimy zaciskać pasa. Dlatego "tymczasowo" podwyższymy to i owo.
  3. No to będziesz miał przejebane przy rozwodzie.
  4. Ja bym sobie pewnie zrobił coś sam do jedzenia, albo wyszedł na miasto coś zjeść sam w spokoju. A na babe wyjebane. Niech widzi, że Ci wielkiej łaski jaśnie księżniczka nie robi i z głodu nie zdechniesz, jak przestanie gotować. Jak sytuacja się skończyła? Co zrobiłeś?
  5. Ja się zastanawiam jak to jest z politykami u nas w kraju. Niby trzeba być mądrym i inteligentnym, żeby być np. takim premierem czy ministrem finansów, a jednak większość z nich to najzwyczajniejsi w świecie kretyni.
  6. Sukces to nie pokonywanie innych, a pokonywanie samego siebie. ~Krzysztof Bęgowski
  7. List motywacyjny prosimy załączyć poprzez aplikacje badoo lub tinder. Prosimy tam uwzględnić miesięczne dochody, czy i jaki samochód pan posiada, wzrost i wymiary własne. Aplikacje bez zdjęcia nie będą rozpatrywane. Staż oczywiście jest bezpłatny, ale własna działalność jest mile widziana, z razji poniesienia wpisowego/wykupienia udziałów w naszej firmie. Najlepiej dobrze prosperująca działalność z dochodami 5tyś netto wzwyż. Pozdrawiamy.
  8. Alimenty Sp. z o. o. Nasza firma zaczęła działalność po rozpadzie pierwszej rodziny, z początkiem dochód był mały, bo środki spływały na jedną osobę, lecz w późniejszym czasie nasza firma powiększyła swój dochód z racji powiększenia się zespołu. W związku z dynamicznym rozwojem firmy poszukujemy pana na stanowisko opiekuna/kierowcy/ruchacza/sponsora. Do głównego obowiązku będzie zaliczało się zapłodnienie oraz początkowa pomoc w wychowaniu. Z racji określonego planu firmy i stanowiska, nasza współpraca będzie trwała 2-3 lata. Wynagrodzenie w formie barteru, tj. wyżywienie, seks itd. (w zależności od wnoszonego wkładu) Mile widziani kandydaci z własną działalnością gospodarczą.
  9. Gotówki to tylko 50 tyś najwięcej widziałem. Wiadomo, że jak już większa kasa to idą przelewy. Ale przypomniało mi się raz jak wypłaciłem naraz całą wypłatę z konta, 7,5tyś zł. i nie mogłem upchać do portfela, to część wsadziłem do kieszeni koszuli i tak wystawała, część do tylnej kieszeni spodni, no i oczywiście do portfela. I się tak bujałem po mieście, wyjebane miałem. Poszedłem sobie tak na zakupy Najlepszy był wzrok kasjerki (dobra dupa zresztą) było widać te iskierki w oczach, zresztą czułem na sobie spojrzenia pań. Więc jeśli nie wiesz jak się ubrać, żeby coś wyrwać, to załóż dobrą koszule, do jej kieszeni wsadź pieniądze, żeby było widać, wypchaj portfel, kieszenie i możesz podbijać do panienek. Teraz nawet nie mam 10zł w portfelu bo używam karty, ale papierowy pieniądz to jest to. Robi wrażenie, nie to, co plastik. Zwiniesz w rulon, ojebiesz szczura itd. to jest życie... "...jej podobają się faceci, których drukują na banknotach NBP..."
  10. W tym momencie powinieneś wstać i powiedzieć, że idziesz na dziwki. Miałaby taki mindfuck w głowie, że sobie tego nie wyobrażasz.
  11. https://www.youtube.com/watch?v=QxQJlLam9Z4 Tutaj chłopak już się stał bardziej wylewny. Może dlatego, że dziewczyna chce z nim "uprawiać sporty" No i wleciało kaszotto na początek, a nie jakieś kanapeczki z kozim serem kurwa... Chłop musi być pojedzony. Później już tylko podymać i można spadać na chatę. Ale wcześniej wiadomo - trzeba zbajerować dupę.
  12. "Jak nie możesz wytrzymać ze mną, gdy mało zarabiam, to nie zasługujesz na mnie, gdy będę bogaty"
  13. Prawda. Nieraz miałem przy sobie tylko 20 czy 50zł w portfelu, a wyszedłem z domu na jeden wieczór. Wróciłem po dwóch. Jeszcze się telefon rozładował w między czasie, więc był reset od świata, a w dodatku nie było zbędnych myśli i poczucia winy, czy coś głupiego do kogoś pisałem. Jak wracałem do domu to czułem, że tego mi było trzeba. Coś jak namiastka jazdy autostopem, nigdy nie wiesz, gdzie i z kim Cię poniesie. Samo życie.
  14. Odniosę się do tego co tu wytłuściłeś: Ja na początku z moją obecną dziewczyną (już 5 lat związku) spotkałem się niezobowiązująco raz. Później powiedziałem, że nie chce tego ciągnąć bo chce się skupić na sobie, na pracy, zarabianiu i mi związek nie jest potrzebny do szczęścia, a nawet nie specjalnie na rękę (przebywałem wtedy dużo za granicą) Na początku jak się spotykaliśmy (przez jakiś rok, dwa lata) miałem naprawdę total wyjebane na budowanie jakiejś dłuższej relacji. Coś na zasadzie "jest to jest, za chwile może nie być" Ona wtedy w moje urodziny potrafiła zadzwonić i powiedzieć, że przygotowała prezent i coś tam zaplanowała, po czym zadzwonili kumple, czy z tej okazji uderzamy gdzieś na jakiś browar. Ok, napisałem jej sms-a, że jednak nie dam rady bo się widzę z kolegami. Albo ona planowała jakiś tam weekend, który mogliśmy spędzić razem, a ja wtedy pisałem, że się już z kolegą umówiłem na weekend i imprezowaliśmy razem przez dwa dni, nocowałem u kumpla, przez ten czas oczywiście się z nią nie kontaktowałem w żaden sposób, żaden sms, czy tel. Dopiero, jeśli ona zadzwoniła. Jak się spotykaliśmy to był dobry seks, kolacje, kino itd, miłe spędzanie czasu jak to w związku z krótkim stażem. (z resztą tak jest do dzisiaj) Niestety na ten moment z kolegami/przyjaciółmi o których mowa powyżej już spędzają czas/weekendy ze swoimi paniami, a z niektórymi można się z spotkać tylko we czwórkę (ja z moją i oni ze swoją dziewczyną) dlatego też już takich wypadów na weekendowe chlania czy jakieś spotkania można policzyć na palcach jednej ręki. Wszyscy już są uwiązani albo też urobieni przez swoje panie. Wiadomo jak jest, trochę cipeczka odcina kontakt z rzeczywistością, a tym bardziej z kumplami. Inaczej się patrzy na świat. Ma się po prostu cipę na oczach. Ale ja myślę właśnie, że zbudowałem mój związek (który zakładam, że w każdej chwili może się rozpaść, bo mam świadomość związków, więc nie staram się przywiązywać za bardzo emocjonalnie) na właśnie takich początkowych akcjach a'la bad boy, że to w sumie ona o mnie bardziej zabiegała, niż ja o nią. Teraz układa nam się naprawdę dobrze, ale czasami jak jest zbyt cukierkowo, i jak jebnie nawet drobnego focha o byle co, to potrafię ja się obrazić później, żeby mnie przepraszała i wywołać kłótnie, a w niej poczucie winy, tylko po to, by dać jej emocje i stać się nagle w chuj oziębły, żeby wiedziała, że może być nagle koniec (ja jestem na to psychicznie przygotowany) I to jest ta przewaga. Trzymanie całej relacji w ryzach. Nie ma dzieci, nie ma ślubu, wspólnego mieszkania, kredytu. A z tą wiedzą, którą mam dzisiaj dodatkowo dzięki forum jestem szczęśliwym człowiekiem. Epilog: Komu mniej zależy, ten wygrywa.
  15. Jestem Marek, przemieliłem wiele szparek. I ten temat znam, dlatego w chuju to mam i jestem sam. Zrywam z programowaniem społecznym, mój punkt widzenia dla wielu kurew niebezpieczny. Niepoprawny politycznie. To jest rap lepszego sortu. Jebać kurwy z każdego resortu. Wyssałem antysemityzm z mlekiem matki. W chuju mam te wasze czcze gadki. Możecie mi założyć niebieską kartę, jedyne co dla was mam to pogardę. Lecisz suko na kasę, chłopak ma przez Ciebie problemów masę. Niektórzy jak tracą połowę majątku, to nabierają zdrowego rozsądku. Prawo karne dla chłopaków marne. Nie jeden się przejechał i na puchę zjechał. Nawet papuga Ci nie pomoże, gdy laska doprawia Ci poroże. Zakup Kobietopedie i traktuj jak kobiet Wikipedie. Strzelam wersami jak Piątek, el pistolero. Z moich hejterów jest wielkie zero. To jest MGTOW, nie żadne LGBT. Ja robię co chce. Łyknij niebieską pigułę, zanim baba Ci nabije pod okiem bułę, a Ty sam zjedziesz na puchę. Warszawa 2019, sprawdź to.
  16. Jak ktoś dłużej wynajmuje od kogoś mieszkanie, to umowa jest najczęściej na tą osobę, która wynajmuje. Mają po prostu dane osoby na którą jest umowa. I to jest najważniejsze. W takim przypadku nie jest istotne, kto jest właścicielem mieszkania/lokalu, bo właściciel nie płaci i go to nie obchodzi. Kontaktują się z osobą decyzyjną. Tak samo jak firmy wynajmują lokale pod działalność. Faktury mogą przychodzić na właściciela firmy, a nie właściciela lokalu. Właściciel nieruchomości wtedy nie widnieje na fakturze czy jako osoba kontaktowa. I taka osoba też może sobie podpisać wtedy umowę z innym dostawcą energii, bez konieczności konsultowania tego z właścicielem nieruchomości. Ale i tak najlepszym wyjściem będzie po prostu jak zadzwonisz (jeśli kumpel nie chce tego robić) lub pójdziesz to innego oddziału PGE, gdzie nie pracuje nikt z rodzinki i się zapytasz. Powiesz, że chcesz komuś np wynająć mieszkanie i jak to wygląda jak będziesz chciał przepisać rachunek na tą osobę itd...
  17. Ja np w zależności czy jesteśmy u niej czy u mnie. Jak u niej to zaczynam się ubierać/wychodzić bez słowa albo rzucam krótkie "Jadę, nara!" Wtedy jest trajkotanie nad uchem "Już coś nie tak, już się obraziłeś i zaraz musisz jechać, nie chcesz pogadać tylko od razu najlepiej jechać, tak?" Sobie myślę: No kurwa tak. Dlaczego? Raz. Nie marnujesz czasu (a z każdą minutą atmosfera gęstnieje) Po drugie: pokazujesz, że się nie dajesz wciągać w te gówniane gierki, tylko spierdalasz. Moja zawsze wtedy zaczyna od razu przepraszać, mówić żebym został. I nagle reszta wieczoru jest miła i obchodzi się bez fochów. Jeśli jest to u mnie to zaczynam sobie coś tam robić, co bym robił normalnie, gdyby jej u mnie nie było. z tym, że po pół godziny rzucam krótki tekst/komunikat w stylu "Jedź już bo mnie wkurwiasz" Sytuacja wtedy ma taki finał jak powyżej. Ale dwa razy mnie tak wkurwiła, że kazałem jej jechać i urwałem kontakt. Dzwoniła to nie odbierałem, nie odpisywałem na przeprosiny. W końcu sama bez uprzedzenia przyjechała mnie osobiście przeprosić. Powiedziałem, że jak coś takiego się powtórzy to definitywny koniec. I już więcej takich akcji nie było. Ogólnie dwa razy były takie akcje, ale wtedy od razu jestem w stanie zerwać i tak się zachowuje, i to jej chyba daje ostro do myślenia. Także z mojego doświadczenia wychodzi na to, że jak raz, drugi, zareagujesz na prawdę stanowczo i powiesz "ostatni raz, jeszcze raz mnie tak wkurwisz/powiesz mi coś takiego to możesz już się w ogóle do mnie nie odzywać, zrywamy kontakt" W moim przypadku podziałało. Jakby nie było to pokazujesz zajebistą siłę/stanowczość, no i przede wszystkim, że Ci nie zależy na niej i w każdej chwili po takiej akcji ją możesz kopnąć w dupę. Moja się właśnie przez to pilnuje. Oczywiście shit testy jak to w przypadku kobiety nie zniknęły całkowicie, ale to są jakieś tam błahostki, a nie pojebane akcje, jakie np słyszę od moich kumpli co im laski odpierdalają, jakie teksty do nich jadą to dramat... Do mnie mówią że spoko sobie wychowałem laskę, ale jak mi mówią, że ich laski odwalają to czy tamto i robią jakieś akcje to jak im mówię wprost: "spierdol ją, powiedz, żeby sobie innego frajera znalazła, albo nie zrobisz dla niej specjalnie tego czy tamtego bo masz to w dupie" czy coś w tym stylu, to nie. Tak się z nimi obchodzą delikatnie jakby byli jakimiś pierdolonymi mediatorami, chcącymi rozwiązać problem polubownie. A właśnie dla świętego spokoju od czasu do czasu babę trzeba spierdolić, jeśli sytuacja się wymyka spod kontroli. Jak raz zobaczy, że może sobie na coś pozwolić, to drugi raz pójdzie jeszcze o krok dalej sprawdzić, gdzie jest granica. To trzeba tłumić w zarodku. To jest podstawowa wiedza, żeby trzymać ramę w związku. U mnie działa.
  18. Ja będąc aktualnie w dłuższym związku nie reaguje na shit tetsy. Gdy mnie podpuszcza w ten sposób to po prostu nic nie odpowiadam. Staje się, kurwa, głuchy. I chuj! Patrzę jak ją kurwica bierze i 5-10min powtarza to samo, jak ścięta płyta. "Słyszysz? Czemu mi nie odpowiadasz?" Mózg kobiety łapie wtedy po prostu błąd i tym jest to spowodowane. Zwarcie styków uniemożliwia dalsze, normalne funkcjonowanie Udaje, że nie słyszę i mówię do niej na inny temat. Jak się zdarzały jakieś testy "Weź to sprzątnij, przenieś, wyrzuć do kosza ble ble ble" zupełnie bez sensu i bez potrzeby robienia tego to już w ogóle. Tak jak ostatnio kumpel mi mówi, że jego dziewczyna do niego napisała, że koleś z pracy jej coś tam kupił na walentynki. Pytam się go od razu, czy jej coś odpisywał. On mówi, że jej coś tam odpisał. No i to jest kurwa błąd. Pyta się "Bardziej ją wkurwi jak nic jej nie odpiszę?" mówię: A jak myślisz? Po co ona to w ogóle do Ciebie napisała? Jak nie dostanie odpowiedzi na coś takiego, tylko głuchą ciszę, to się zagotuje kurwa w środku
  19. Okocim Porter o wiele lepszy niż Żywca, nie zajeżdża tak alkoholem. W dodatku lekko schłodzony, za zimny traci na smaku. Ale i tak najlepszy porter robi browar Kormoran, polecam. Taka mała dygresja od tematu
  20. Przyjąć euro. Ułatwimy Niemcom sprawę z wykupem Polski. Przy tak ograniczonych politykach to kwestia czasu, więc może lepiej szybciej się zaadoptować do nowej rzeczywistości? Taaa... od komuny mordy przy sterach się w ogóle nie zmieniły w tym kraju, a system emerytalny albo podatkowy się nagle gwałtownie zmieni na lepszy? To tak jakby nagle każda pani zrzekła się należnych jej alimentów na dziecko, albo każda chciałaby podpisywać intercyzę przed ślubem. Albo co lepsze (!) Jakby w ogóle nie dążyły do ślubu. No to by był absurd. Tak samo i tutaj, taki scenariusz jest tak samo realny. Polscy politycy są właśnie tak nastawieni w stosunku do obywatela, jak samice do samców. To jest łajba, która idzie na dno szybciej niż Titanic, jeszcze jakże wspaniały pomysł z dopłatami do prądu, które to przedsięwzięcie będzie kosztować kilkanaście, o ile w późniejszym czasie nie kilkadziesiąt miliardów złotych Geniusze kurwa, tęgie głowy
  21. Aktorki i celebrytki to chyba największe mentalne kurwiszony totalnie oderwane od codzienności zwykłych ludzi. Nawet gorzej niż politycy...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.