Mini eksperyment myślowy.

[Fit Daria]

Wiem, że może być trudno, ale chciałabym byście sobie wyobrazili, że jestem nowym użytkownikiem płci męskiej. 

 

I mówię, że mam następujący problem:

Spotykałem się z dziewczyną, ale czułem, że coś jest nie tak, ona mnie kontroluje, jest zaborczo zazdrosna, nie wiem czy ją jeszcze kocham. Zacząłem spotykać się z inną, nie zerwaliśmy jeszcze, bo nie wiedziałem jak zareaguje. Ale seksu już nie było, bardzo rozluźnione relacje po jakimś czasie zakochałem się w tej drugiej i zerwaliśmy. Lasce coś odwaliło, wysłała jakieś wulgarne smsy do mojej aktualnej partnerki, obrażała. Teraz ona jest jakaś nieobecna, nie kontaktuje się ze mną prawie, boję się ją stracić. Mimo, że ona wie, że to była i, że ma problemy emocjonalne. 

 

I teraz panowie ( i panie również) w takiej sytuacji po kim byście pojechali po facecie czy po niestabilnej emocjonalnie byłej? 

[Grzegorz]

9 minut temu, Fit Daria napisał:

Wiem, że może być trudno, ale chciałabym byście sobie wyobrazili, że jestem nowym użytkownikiem płci męskiej. 

Hahaha.? Kurwa, Daria, przez Ciebie gil wystrzelił mi z nosa i utknął na brodzie. O śmiałem, się, raczej osmarkałem.

Pozdro.

 

 

 

 

 

Edytowane 10 Października 2018 przez Adolf

[zuckerfrei]

Wszytkiemu winna jest @Fit Daria. 

[SzatanK]

Ehhhhh....

 

 

[deleteduser69]

17 minut temu, Fit Daria napisał:

Wiem, że może być trudno, ale chciałabym byście sobie wyobrazili, że jestem nowym użytkownikiem płci męskiej.

Ile zarabiasz?!?

[Krugerrand]

21 minut temu, Fit Daria napisał:

Wiem, że może być trudno, ale chciałabym byście sobie wyobrazili, że jestem nowym użytkownikiem płci męskiej

Jesteś płytkim i niedojrzałym emocjonalnie gówniarzem.

 

23 minuty temu, Fit Daria napisał:

w takiej sytuacji po kim byście pojechali po facecie czy po niestabilnej emocjonalnie byłej?

Domyśl się.

[zuckerfrei]

@Bruxa wygrała pocałunek Pana z koła fortuny. 

[Pater Belli]

To proszę.

 

 

Albo kogoś kochasz, albo nie. Jak nie wiesz to go nie kochasz. Powinienes być facetem i jej to wyjaśnić, co może się stać jak nie zmieni zachowania. 

 

Jesteś egoistycznym ch#%m bez jaj. Boisz się jej reakcji na zerwanie, czy na to że spotykasz się z inną. Takie zachowanie nie przystoi facetowi. Każdy normalny potrafi postawić sprawę jasno.

 

Jak seksu nie ma to jest ku temu powód. Brak seksu i bliskości jest dla mnie nie do zaakceptowania jak i większości facetów jakich znam. Jeden jedyny się "poswieca" dla dobra córki. Luźne relacje to już dawno nie związek. Luźne relacje to FBW. Po co się męczysz będąc z kobietą i ja zwodzisz. 

 

SMSy to w tym przypadku najmniejszy problem. Masz szczęście, że z nią nie pogadała i ułożyły razem "timeline" tych znajomości. Nie zdziwiło by mnie jakby obie cie kopnęły w dupę. Okazałeś że jesteś bez honoru i boisz się być sam ze sobą .  Miękka faja i tyle. Nie szkoda ci czasu na związek bez przyszłości?

 

@Fit Daria Nie znam żadnego faceta co by tak postąpił jak napisałaś. Więc temat abstrakcyjny dla mnie wybitnie. Z takimi ludźmi niezależnie od płci nie chce mieć do czynienia i piętnuje takie zachowania. 

 

 

[Strusprawa1]

Ja bym pojechał po facecie, że nie poblokował ją wszedzie. Wariatka wariatką pozostanie.

Moja była dawała "smiechowe" reakcje pod zdjeciami z moją obecną. Oczywiscie był czas, że chciala po zerwaniu sie spotykać i "szczuła cycem" na pw, ale swoje zasady mezczyzna musi miec.

 

Tez temat za malo rozbudowany, aby wyrazac opinię.

[Tomko]

@Fit Daria Eksperyment myślowy. Masz analogiczny temat, w którym co chwilę piszesz i dostaniesz analogiczne odpowiedzi. Wiem, że założyłaś ten tylko po to, żeby bić pianę. 

[deleteduser44]

29 minut temu, Fit Daria napisał:

I teraz panowie ( i panie również) w takiej sytuacji po kim byście pojechali po facecie czy po niestabilnej emocjonalnie byłej? 

Po Tobie.

[Fit Daria]

@Strusprawa1 Temat jest odwróceniem tego tematu.

Chodzi o to czy Panowie tak samo by jechali po facecie gdyby zachował się jak bohaterka tego tematu i był w takiej sytuacji. 

 

Więc sam widzisz, że wina wariatki, on się co najwyżej nie zachował w porządku. 

 

Więc analogicznie to były tamtej dziewczyny był najbardziej winny, a nie ona się z kimś tam spotkała przed oficjalnym zerwaniem.

Edytowane 10 Października 2018 przez Fit Daria

[Przemek1991]

O Matko Boskooo, coo, co to się stanęło ?

[Pozytywny]

@Fit Daria ależ Ty przebiegła lisica jesteś mmmm lubię takie dziewczyny. Intelekt jak brzytwa. Nauczaj nas proszę.

[deleteduser61]

Zważywszy, że:

1. Kopernik była kobietą

2. @Fit Daria deklaruje chęć - na razie w ramach eksperymentu myślowego - zasilenia szeregów płci brzydszej

- to skutkiem ubocznym  feminizmu będzie wyrównanie różnic w iq między płciami i zniesienie mitycznej 2 pktowej  przewagi mężczyzn w tej statystyce. 

Ja dziękuję za taki handel wymienny.

Co do meritum, winny jest oczywiście mężczyzna czyli @Fit Daria. Bo byłaś Miś za dobra.

Edytowane 10 Października 2018 przez Wypas

[deleteduser74]

Eeee tam @Fit Daria tamten to tat prawdy a twój to "odgrzewany kotlet"?

[Fit Daria]

15 minut temu, Pozytywny napisał:

ależ Ty przebiegła lisica jesteś mmmm lubię takie dziewczyny. Intelekt jak brzytwa. Nauczaj nas proszę.

Cieszę, że raz mogę się z Tobą zgodzić, a co więcej przychylić do Twojej prośby  Ale, żeby proszenie o wyrzucenie by mnie zbanowano było mi ostatni raz, rozumiemy się? 

 

@Przemek1991 A coż takiego się się miało stać? ☺️

 

13 minut temu, Wypas napisał:

to skutkiem ubocznym  feminizmu będzie wyrównanie różnic w iq między płciami i zniesienie mitycznej 2 pktowej  przewagi mężczyzn w tej statystyce. 

Widzisz jaki ten feminizm super  Ale pomyliłeś się w rachunkach, gdybym naprawdę chciała być mężczyzną płeć kobieca by wiele straciła w tej materii  

 

 

@Adolf Ale chusteczkę udało się ogarnąć? ?

 

 

@Pater Belli Chciałabym, żeby tak było. 

[Doggie]

Takie eksperymenty myślowe kończą się jak obstrukcja, człowiek chce, ale nie może pojąć czemu to nie wychodzi.

[BialyGiermek]

Oto jak ja to rozumiem:

 

Z tego co się orientuję, taka sytuacja podobnie jak samiec alfa chcący się żenić nie występuje w przyrodzie, ponieważ:

 

* "nie tak" jest albo nie ma, ja tego nie czuję tylko ocieniam na podstawie tego co się wydarzyło, a mianowicie:

albo wszystko jest "tak" czyli zajebiście

albo kilka rzeczy jest "nie tak" a reszta spoko

albo wszystko jest "nie tak" czyli spierdalamy

+oczywiście wariacje na temat tego jak dużo jest "tak" w stosunku do "nie tak"

 

* Co to za miłość skoro kocham jedną, potem "nie wiem czy kocham" a potem zakochuję się w kolejnej?

To jest niszczenie znaczenia tego słowa przez tłumaczenie tym wszystkiego. Ale to jest kwestia na kolejny temat.

 

No ale załóżmy że okej, taka sytuacja istnieje, w końcu teoria fizyki kwantowej nie na takie rzeczy pozwala.

Jeśli do jednej nie wiem co czuję a z drugą chcę być to po co mam oddawać zasoby i czas dla tej której nie chcę? Jedyna sytuacja kiedy "nie wiem jak zareaguje" to kiedy boję się że coś zrobi mi lub sobie z tego powodu. 

 

Aha, apropo zasobów. Kolejny powód dla której taka sytuacja się nie zdarzy? Kobieta jak "nie wie kogo wybrać" to może dostawać zasoby od dwóch osób. Jak facet by "nie wiedział kogo wybrać" to by oddawał zasoby dwóm osobom.

 

Pozdrawiam.

[deleteduser69]

1 godzinę temu, Fit Daria napisał:

I teraz panowie ( i panie również) w takiej sytuacji po kim byście pojechali po facecie czy po niestabilnej emocjonalnie byłej? 

Pomysł miałaś niezły, ale wykonanie nie, przykład nie jest analogiczny tylko podbarwiony tu i tam, więc jak zwykle jadę po Tobie.

[deleteduser61]

12 minut temu, Fit Daria napisał:

 

 

Widzisz jaki ten feminizm super  Ale pomyliłeś się w rachunkach, gdybym naprawdę chciała być mężczyzną płeć kobieca by wiele straciła w tej materii.

 

Płeć kobieca by niewątpliwie straciła jedną z najwybitniejszych reprezentantek, ale czy płeć męska by coś zyskała, to insza inszość. Swoją drogą, dobrze by Ci zrobiło. Bo tak, focha nie można strzelić,bo nie zadziała, zarabiać trzeba samemu, jak nie masz określonego statusu lądujesz w szufladce "nieudacznik", emocji nie masz prawa okazywać, bo to słabość, zdrowym bądź ciągle bo inaczej przeskok miłości życia na nową gałąź, zdawaj szyt testy, bo ona się musi upewnić, no i wszystkie swoje zasoby oddawaj myszce, bo inaczej nie zapewniasz poczucia bezpieczeństwa. Coś mi się wydaje, że byś szybciutko wracała do swojej uciśnionej płci. Jak byś sprawdziła że trawa po drugiej stronie płotu nie jest wcale bardziej zielona to by Ci dobrze na poglądy zrobiło.