MaxMen Opublikowano 18 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2020 @iwamori Woda w rzece to nie śmierdzi mułem, jest raczej czysta przynajmniej na oko nie jest to jakiś ściek. A mam w okolicy rzekę i 2 rzeczki więc coś by się wybrało. Sądzę, że bardziej oczyszczenie biologiczne chemiczne mogłoby być potrzebne niż mechaniczne, choć wiadomo nie zaszkodziło by Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iwamori Opublikowano 18 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2020 Godzinę temu, MaxMen napisał: biologiczne chemiczne mogłoby być potrzebne niż mechaniczne Filtry o których mówię mają średnicę 0,1 mikrona, więc zatrzymują część bakterii i innych mikroorganizmów. Tabletki kiedyś się skończą, a filtr pozwala na oczyszcznie tysięcy litrów wody. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaxMen Opublikowano 26 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2020 Ten temat przymarł, czyżby nikt nie robił żadnych zapasów ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser178 Opublikowano 26 Marca 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2020 30 minut temu, MaxMen napisał: Ten temat przymarł, czyżby nikt nie robił żadnych zapasów ? Ja narazie nie robię, to co mam na zapas narazie leży, a zakupy na bieżąco robić będę raz na 2 tygodnie, w osiedlowym sklepiku dokupuje chleb czy inne produkty, których braknie (ekspedientka podaje towar, może trochę lepiej niż 100 osób, które coś dotykają). Narazie bez spiny, zobaczymy co będzie dalej, gdybym został poddany kwarantannie, wtedy zacznę szamać zapasy awaryjne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaxMen Opublikowano 26 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2020 @Turop Można powiedzieć, że ja już jadę na zapasach i siedzę w domu, choć zdarzy się wyjście raz na kilka dni do sklepu który mam z 50m od klatki a całkiem fajnie zaopatrzony, właściwie tylko surowego mięcha tam brakuje. Wpuszczają po 1 osobie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bassfreak Opublikowano 28 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2020 (edytowane) Ja najbardziej ubolewam że np nie mogę zrobić sobie zapasu twarogu czy skyr-ów na 2-3 tygodnie bo daty są krótkie :/ Edytowane 28 Marca 2020 przez bassfreak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaxMen Opublikowano 28 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2020 @bassfreak To taki nabiałowy jesteś ? Najwyżej w czasie kryzysowym będziesz jadł mielonki z puszki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bassfreak Opublikowano 28 Marca 2020 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2020 18 minut temu, MaxMen napisał: @bassfreak To taki nabiałowy jesteś ? Najwyżej w czasie kryzysowym będziesz jadł mielonki z puszki Ze skyrów łatwo nabić białko do śniadania a twaróg na noc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser179 Opublikowano 1 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2020 (edytowane) https://natemat.pl/304313,akcja-influencerek-z-zabka-na-instagramie-zachecaly-do-zakupow-w-pandemii Influencer, instagramer, dziecko facebooka - określeń wiele, przypadłość ta sama. Ludzie, którzy pracą się nie pohańbili, ale pieniądze zarabiają - być może to jest przyczyną tej trudnej do pojęcia buty, głupoty i poczucia wyższości? Zawsze istniała klasa próżniacza, która pracę uważała za zło konieczne i coś poniżej ich godności. Edytowane 1 Kwietnia 2020 przez zychu 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stefan Batory Opublikowano 1 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2020 8 minut temu, zychu napisał: Influencer, instagramer, dziecko facebooka - określeń wiele, przypadłość ta sama. Zawsze byli ludzie niezbyt rozgarnięci (mówiąc oględnie). Ale jest niezwykle budujące, że w sytuacji ogólnonarodowego zagrożenia Polacy są tak pięknie zdyscyplinowani. Te panie będące tylko marginesem wywołują powszechne oburzenie. Dla mnie to niesamowite. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leniwiec Opublikowano 1 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2020 W dniu 28.03.2020 o 10:30, bassfreak napisał: nie mogę zrobić sobie zapasu twarogu Jak to nie, twaróg można zamrozić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaxMen Opublikowano 1 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2020 2 minuty temu, Leniwiec napisał: Jak to nie, twaróg można zamrozić. Ale odmrażany jest lipny trochę, na sernik czy leniwe to się może nadaje, ale robi się taki suchy, jak woda zejdzie. Niby można też wekować ale co po takim gotowaniu z niego będzie to nie wiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosze Red Opublikowano 1 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2020 Odnośnie twarogu to najlepiej zamrozić go w wyrobie np. zrobić pierogi z serem i zamrozić. Co do nabiału to dobrze przechowuje się ser żółty pod dwoma warunkami, że to jest prawdziwy dojrzewający ser żółty i nie ma do niego dostępu powietrza/ światła (czyli klasycznie w całości zatopiony w wosku pszczelim). Taki ser żółty może spokojnie leżakować w spiżarni czy piwnicy, w zależności od gatunku 8 - 12 lat. Oczywiście dojrzewa i z upływem czasu robi się twardy, często zbyt twardy żeby zjeść normalnie, ale to nie problem, zawsze można zetrzeć na tarce i użyć do dań na ciepło, wtedy się klasycznie rozpuści. Grunt, że się nie popsuje. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brat mniejszy Opublikowano 11 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2020 (edytowane) W dniu 26.03.2020 o 14:27, MaxMen napisał: Ten temat przymarł, czyżby nikt nie robił żadnych zapasów ? Teraz tu zajrzałem. Jako, że dwójka dzieciaków i baba na utrzymaniu to porobiłem trochę większych zapasów, ilości i jakiego jedzenia to nie będę wymieniał, bo dużo tego. W jednym zamówieniu ekosklep przyciął w chuja z datą ważności, baba ma zapowiedziane, że przez najbliższy rok regularnie gotuje do obiadku kasze ? oczywiście mi nie, bo ja od stycznia mam węgle w granicach 30g dziennie ? Do tego kilka noży, gazów, pałek, wiatrówek, plecak ewakuacyjny prawie skompletowany. Babie też dałem nóż składany plus gaz. Plus wiele innych pierdół, których szkoda wymieniać, ale w sumie można je zaliczyć do plecaka ewakuacyjnego. Tą całą panikę zaliczam na plus, bo bez niej pewnie długo bym się nie zebrał do takich zakupów, bo z natury jestem oszczędny. Edytowane 11 Kwietnia 2020 przez brat mniejszy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Druid Opublikowano 11 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2020 W dniu 27.02.2020 o 21:05, Turop napisał: Hejka na prośbę @Mosze Red tworzę oddzielny wątek Polecam tobie oglądać kanał Adolfa Kudlińskiego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imbryk Opublikowano 12 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2020 (edytowane) No witam, 12 kwietnia po 24 stronach wyczerpał nam się temat paniki i kwarantanny i zapasów. Mamy 12 czerwca, ludzie wylegają masowo na ulice, siedzą w knajpach, przejeżdzalem przez "kwartał barowy", wszystkie stoliki kawiarnianych ogródków zajebane ludźmi, na jednym placu spokojnie 1000 osób było. Żadnych tam maseczek. Jak tam dzienna liczba zachorowań? A zgonów? Wszystko zniknęło? Radio mi dziś powiedziało, że sytuacja sanitarna jest opanowana, A chwilę potem "wirus ciągle jest z nami, nie wychodź z domugdy jesteś w grupie ryzyka". Edytowane 12 Czerwca 2020 przez Imbryk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trevor Opublikowano 12 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2020 Spokojnie. Na jesień zaczną sie protesty w Polsce ceny żarcia wzrosną jak cholera (sadzonki ogórka - na obecną chwilę 6 zł). Wróci też temat COVIDu na jesień. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imbryk Opublikowano 12 Czerwca 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2020 Aha z obserwacji: zalecany odstęp 1,5 metra nie istnieje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi