Skocz do zawartości

Przygotowania do obrony przeciwko szczepieniom


Carl93m

Rekomendowane odpowiedzi

11 minut temu, tytuschrypus napisał:

świadomość tego, że mass media manipulują przekazem nie zapędziła w ramiona alternatywnych, tak samo manipulowanych treści, którym bezgranicznie dałem wiarę, im bardziej odwrotnych do tego co mówią ci więksi, tym lepiej. 

 

To jest clou problemu :) Bo to dychotomia w rodzaju: jeżeli PiS kłamie, to opozycja jak te lilie białe zawsze mówi całą prawdę : ) Otóż nie mówi, bo ma swój własny interes. Zalew fake newsów w epoce obecnego kryzysu jak najbardziej może być inspirowany rosyjsko - chińską agenturą. Rolą agentury jest zaciemnianie sytuacji. Wrzucasz w obieg dziesiątki mniej lub bardziej prawdopodobnych teorii i liczysz na efekt zwrotny. Efektem jest stan, gdy społeczeństwo biega za nowymi, quasi - prawdopodobnymi teoriami jak kurczaki z odciętymi głowami po placu. Bezwładnie, bez pomysłu, na oślep.

 

Czyli zgodnie z planem.

 

A wszelkich proepidemicznych i paranoicznych teorii, wysrywów domorosłych youtubowych ekspertów nadających ze schowków na szczotki nie komentuję. To obraza dla rozumu, logiki i nauki.

  • Like 6
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Obliteraror napisał:

A wszelkich proepidemicznych i paranoicznych teorii, wysrywów domorosłych youtubowych ekspertów nadających ze schowków na szczotki nie komentuję. To obraza dla rozumu, logiki i nauki.

Niektórym internet wjechał tak mocno, że nagle okazuje się iż wszelkie naukowe badania są złe, zmanipulowane nieważne ile dowodów w sobie nie zawierają, jakiej bibliografii i kto jest ich autorem, za to sensacyjne teorie wrzucane przez demagogów na YT bez żadnego udokumentowanego wykształcenia z żółtymi napisami lub propagandowe, "rzetelne" i wcale nie wybiórcze infografiki cieszą się wiarygodnością.

 

Dlatego też zakładam, że wrzucone przeze mnie dość ciekawe opracowanie dotyczące ruskiej propagandy w zakresie m.in. szczepionek nie znajdzie tu uznania. Za dużo jakiś tam założeń, zmiennych, tłumaczenia metodologii, bibliografii, mało klarownych wykresów i podejrzanych autorów z tytułami naukowymi. Nuda, panie. 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, tytuschrypus napisał:

W istocie więc mi do wyjścia z matrixa zdecydowanie bliżej niż wam, bo mnie świadomość tego, że mass media manipulują przekazem nie zapędziła w ramiona alternatywnych, tak samo manipulowanych treści

Na przykład w Anglii telewizję pokazywały przepełnione szpitale, pełno służb zdrowia i pacjentów. Gdy obywatele tego kraju wybrali się z kamerami do owych placówek okazywały się być puste. Ale rozumiem, że każdy z nich to manipulant, każdy gość ze smartfonem przed nagraniem kazał wszystkim spier... ze szpitala, by nas zmanipulować. Teraz to ma sens.

 

Widzisz, w czasach wojny informacyjnej informacje trzeba weryfikować, Ty jak już wspomniałem wszystko wrzucasz do jednego wora. Lepiej usiąść wygodnie i śmiać się z każdego, kto próbuje wyłuskać trochę więcej prawdy, wyciągnąć jakieś wnioski, poddać absurdy krytyce.

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętajcie, że w każdym działaniu dezinformacyjnym jest odrobina prawdy - dlatego łatwo dajemy się na to nabierać.

A potem mamy podziały na „my” i „oni” - czyli dziel i rządź. Niezwykle skutecznie implementowana technika od 10 lat. Aż dziwne, że wszyscy znają tę metodę manipulacji a i tak większość idzie jak na smyczy za manipulującymi w ten sposób.

 

W 2019 roku znakomitym przykładem była kampania memów i prześmiewcza prowadzona przez big pharma przeciwko anty-szczepionkowcom. Jaki jest wynik? Ano taki, że większość ludzi ma ich za dzbany, półgłówków i zagrożenie dla całego społeczeństwa - opinie zostały zbudowane głównie na żartach i memach. Wszystkich tych ludzi (niejednokrotnie bardzo rozsądnych) wrzucono do jednego wora - tych, którzy są totalnie przeciwko szczepieniom, tych którzy chcą stosować tylko część szczepionek oraz przykładowo tych, którzy chcą nieco opóźnić podanie szczepionki swoim dzieciom (nie będąc nawet przeciwko szczepieniom).

Ale kogo to obchodzi? My jesteśmy mądrzejsi, wiemy wszystko (bo tak!) i „jak nie z Mieciem to cię zmieciem”. Jesteś debil, płaskoziemca i folię nosisz na głowie.

A zastanawialiście się skąd te pojęcia się raptem pojawiły w zbiorowej świadomości (niedawno przecież)? Nawiasem mówiąc bardzo przydatne w zawstydzaniu i ośmieszaniu. Ciekawe kto je stworzył i po co? 

 

Edytowane przez azagoth
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, tytuschrypus napisał:

W istocie więc mi do wyjścia z matrixa zdecydowanie bliżej niż wam, bo mnie świadomość tego, że mass media manipulują przekazem nie zapędziła w ramiona alternatywnych, tak samo manipulowanych treści, którym bezgranicznie dałem wiarę, im bardziej odwrotnych do tego co mówią ci więksi, tym lepiej. 

Komu jest bliżej do czegokolwiek to raczej jest nieweryfikowalne.

Ja się osobiście zgadzam z powyższym, lojalność poprzez bunt jest tym samym co ślepa wiara.

Czepiam się po prostu zbytniej w moim odczuciu generalizacji i dyskredytowania rozmówcy szufladkowaniem bez pochylenia się nad treścią.

 

Przepraszam za offa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 hours ago, tytuschrypus said:

Najśmieszniejsze jest to, że niedawno wypłynęły kolejne dowody na to, że gros postów tzw. antyszczepionkowców jest inspirowanych przez rosyjski rząd, także są dwie opcje:

To jak rozumiem (może rozumiem na wyrost) na wszelki wypadek ironia, jednak mimo wszystko niespójnie brzmi jako argument, pod palcami krytyka wybiórczego podchwytywania informacji przez innych, podczas gdy sam to robi. 

15 hours ago, Libertyn said:

Wiecie co?

Nie powinno być szczepień. Powinniśmy po prostu to przechorować jak za dawnych czasów bez big pharmy .

No i następny w trybie "jestem za a nawet przeciw". Albo odwrotnie, nie pamiętam.

Spróbuj w sposób jawny, to nie boli - optujesz w ten ironiczny sposób za przymusowym szczepieniem? Uważasz że ludzie nie powinni mieć wyboru? Jest gdzieś granica kontroli obywatelskiej poczynań rządów (gdzie w takim razie?), czy raczej popierasz bezkrytyczne, niewolnicze poddaństwo? 

15 hours ago, Libertyn said:

Najwyżej będziemy masowo chować zmarłych jak podczas epidemii dżumy, ospy, cholery, grypy. 

Tyle, że właśnie masowo chowamy zmarłych. Wprawdzie nie tych poległych na COVID (co zdaje się być nie na rękę przepychaczom tez wszelakich) tylko na zupełnie realne, współczesne "epidemie".

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Imiennik napisał:

kto próbuje wyłuskać trochę więcej prawdy, wyciągnąć jakieś wnioski, poddać absurdy krytyce.

Nie zauważyłem, żebyście coś wyłuskiwali, wyciągali wnioski itd. Zauważyłem, że zmieniliście dostawców informacji na równie niewiarygodnych (a często nawet mniej wiarygodnych) i zawierzyliście im w pełni, bezrefleksyjnie chłonąc filmiki i infografiki. 

 

 To nie ma nic wspólnego ze świadomym selekcjonowaniem informacji.

 

11 minut temu, icman napisał:

Czepiam się po prostu zbytniej w moim odczuciu generalizacji i dyskredytowania rozmówcy szufladkowaniem bez pochylenia się nad treścią.

Rozumiem. Oczywiście, na pewno nie wszyscy tak robią, ale na tym forum jakoś nie rzuca mi się to mocno w oczy i widzę właśnie bardziej drugą skrajność i całkowitą kontestację wszystkiego, co tylko jest zgodne z powszechnym dyskursem. To nie jest "wyjście z matrixa". Może rzeczywiście nie powinienem używać liczby mnogiej, ale kilka osób wymienić personalnie, my bad. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, wielkie korporacje z dziedziny biotechnologii czy medycyny od dawna są bohaterami najróżniejszych teorii spiskowych. To już przecież nawet weszło do popkultury, filmów, gier komputerowych. Czy słusznie? :) Dalej mi nikt nie odpowiedział na proste pytanie - jeżeli faktycznie BF pełni rolę Czarnego Luda i pociąga za macki możnych tego świata, dlaczego nie zaimplementowała do swoich laboratoriów wartych miliony dolarów leków i specyfików z gałęzi tzw. medycyny alternatywnej?

 

Ja dalej nie wiem, dlaczego tak się dzieje :) Logika korporacyjna jest prosta. Jeżeli zarabiasz miliony, a implementując coś zarobisz w perspektywie czasu miliardy, to czemu jeszcze tego nie robisz? Pomijam aspekt zbawcy ludzkości, który by taka korporacja zyskała robiąc czy odkrywając coś przełomowego, bo to jednak w praktyce element emocji. Zostańmy przy rachunku ekonomicznym i faktach.

 

Ciekawy tekst na ten temat takich teorii poniżej:

 

https://studioopinii.pl/archiwa/182601

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, tytuschrypus napisał:

Najśmieszniejsze jest to, że niedawno wypłynęły kolejne dowody na to, że gros postów tzw. antyszczepionkowców jest inspirowanych przez rosyjski rząd, także są dwie opcje:

 

-albo głosisz te poglądy i dostajesz hajs od ruskiego rządu

-albo wierzysz w to i siłą rzeczy odpierdalasz propagandę za ruski rząd tylko że za darmo :)

 

Skąd wiesz że to nie jest manipulacja by zdyskredytować alternatywne żródła informacji ? Jaką możesz mieć pewność że rząd,politycy czy mass media nieokłamuą cię w tej kwesti celowo ?  Wiele z tego co określasz " teoria spiskowa" albo "ruska propaganda"  to są już udowodnione fakty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Obliteraror

Odpowiedź na Twoje pytanie jest akurat bardzo prosta. 

Dlatego, że tych alternatywnych metod nie da się opatentować i czerpać zysków z tytułu posiadania patentu. 

Miemałą przeszkodą jest również stworzona przez przemysł farmaceutyczny procedura testowania i wdrażania nowych leków - kosztuje miliardy USD i lata pracy. Dlatego potrzebne są patenty aby te nakłady inwestycyjne odzyskać.

Nawet jak już wdrożysz lek to potem wkładasz kolejne miliardy w marketing i sprzedaż. I co z tych wszystkich inwestycji, jeśli lek Janusz czy Grażynka może sobie wyhodować w ogródku lub znaleźć na łące?

Prześledź jaką gimnastykę umysłowo-operacyjno-marketingową przeprowadza BF w stosunku do tzw. medycznej marihuany tylko po to, żeby przekonać ludzi, iż wyłącznie ta kupiona w aptekach to jest ta, która działa. 

 

Nawiasem mówiąc ciężko byłoby również im sprzedawać te specyfiki, które dotąd się wyszydzało i określało jako znachorstwo, średniowiecze i stosowane wyłącznie przez ciemnogród. 

  • Like 8
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, tytuschrypus napisał:

Zauważyłem, że zmieniliście dostawców informacji na równie niewiarygodnych (a często nawet mniej wiarygodnych) i zawierzyliście im w pełni, bezrefleksyjnie chłonąc filmiki i infografiki. 

Grochem o ścianę. Puste szpitale to fotoszop, nagłaśniane przypadki śmierci które są praktycznie identyczne pod wzgledem ilości jak w zeszłym roku to realne zagrożenie. Częste przypadki powikłań poszczepiennych to fikcja foliarzy, ludzie dostaja odszkodowania za nic. Szkoda czasu na rozmowę z Tobą.

Edytowane przez Imiennik
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Imiennik napisał:

Częste przypadki powikłań poszczepiennych to fikcja foliarzy,

 

Wykres 434+ Najlepszych Memów Jeja.pl

 

Pasuje jak ulał. Nie ma co zaśmiecać tematu, co miałem o takich jak Ty napisać, napisałem. 

 

Godzinę temu, Frank89 napisał:

Skąd wiesz że to nie jest manipulacja by zdyskredytować alternatywne żródła informacji ?

Podałem tam wyżej źródło, opatrzone prawidłowymi metodologicznie wykresami, podpisane i okraszone bibliografią, niestety po angielsku. Jeśli jesteś w stanie je przeczytać ze zrozumieniem i masz wystarczającą wiedzę, by zinterpretować te dane, to możesz się zapoznać i samemu ocenić, czy to dezinformacja, czy nie. 

 

Aczkolwiek może to być mniej przystępne od filmiku z żółtymi napisami. 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, tytuschrypus napisał:

Aczkolwiek może to być mniej przystępne od filmiku z żółtymi napisami. 

I ten wykres ma dowodzić czego ? że większość podążająca za mainstreamowymi informacjami idzie w jednymy właściwym kierunku ? Taki przykład jaki podałeś to  żaden dowód na słuszność swoich poglądów. Czy mógłbyś od siebie powiedzieć coś więcej na ten temat ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Imiennik napisał:

Częste przypadki powikłań poszczepiennych

Możesz podać przykłady? Najlepiej kilka, żeby pokazać, że to regularnie występujące zjawisko. Tak konkretnie: preparat, niepożądane działanie, częstotliwość.

Tylko, pliz, nie wyjeżdżaj z przykładem narkolepsji w Szwecji, bo ten przypadek dokładnie opisałem parę dni temu i to nie są przypadki 'częste' tylko 'niezwykle rzadkie'. Coś jak na wykresie brata @tytuschrypus

Podkreślam, że chodzi o przypadki 'częste'. To słowo nie jest uznaniowe, istnieje definicja dokładnie określająca, kiedy działanie niepożądane jest 'częste'.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minutes ago, Obliteraror said:

@azagoth, dziękuję za odpowiedź. Co do kwestii medycznej marihuany absolutnie się zgadzam. Do reszty odniosę się potem.

Oczywiście to, co napisałem to uproszczenie zagadnienia. Temat jest szerszy ale rzecz jasna wszystko rozbija się o pieniądze, strefy wpływów, penetrację rynku itd.

BF to wielki przemysł - przemysł chemiczny, który niejednokrotnie ze zdrowiem ma niewiele wspólnego a niejednokrotnie jest bardzo pomocny. Jednak należy pamiętać, że BF to nie medycyna, choć koncerny BF zdominowały medycynę akademicką całkowicie. BF to biznes a firmy farmaceutyczne są od tego, żeby przynosić zyski. Niezależnie od tego, co można zobaczyć w folderze reklamowym jakiegokolwiek leku, jak bardzo ujmujące za serce i ściskające gardło reklamy nie są nam serwowane - chodzi o sprzedaż i zysk. Wyłącznie.

Cała infrastruktura, łańcuch dostawców i odbiorców, metodologia badań i akceptacji, budowanie procedur leczenia w oparciu o środki farmakologiczne - wszystko jest zrobione pod molekuły chemiczne, które można patentować. I procedury również zrobione są tak, żeby wejście przypadkowych podmiotów na ten rynek było bardzo utrudnione lub graniczące z niemożliwym. Kiedyś można w sumie otworzyć na ten temat odrębny wątek bo temat jest ciekawy.

Teraz rusza medycyna zindywidualizowana i rzecz będzie jeszcze bardziej "ekskluzywna". Będziesz miał chemię dostosowaną do np. Twojego genotypu - cudnie to wszystko na slajdach wygląda. Ale to wciąż chemia.

 

Z tym stanem rzeczy już nawet częściowo lekarze się nie zgadzają (przypominam, żeby nie stawiać znaku równości pomiędzy farmakologią a medycyną) i stąd powstaje wiele terapii alternatywnych, które są praktykowane z powodzeniem przez lekarzy - Nowa Medycyna Germańska, terapia dr. Gersona, terapia dr. Budwig i wiele innych. Oczywiście budzi to ogromny sprzeciw środowisk czerpiących zyski z farmakologii i terapii oferowanych przez BF. To jest ciągła wojna i nie bierze się jeńców.

Edytowane przez azagoth
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Frank89 napisał:

I ten wykres ma dowodzić czego ?

Nie wiem czy masz świadomość, ale:

 

- ten wykres to taki żart - smutny, ale prawdziwy

- fragment mojej wypowiedzi, który zacytowałeś:

 

38 minut temu, Frank89 napisał:
Godzinę temu, tytuschrypus napisał:

Aczkolwiek może to być mniej przystępne od filmiku z żółtymi napisami. 

nie dotyczy tego wykresu - żartu, tylko wcześniej wklejonego odnośnika do opracowania na temat wojny informacyjnej w zakresie szczepionek i działań Federacji Rosyjskiej w tym zakresie. 

 

I to tyle, jeśli chodzi o rozumienie tekstu czytanego. Jak w taki sposób śledzicie te swoje teorie to nic dziwnego, że można wam byle kit wcisnąć, aby tylko "zdroworozsądkowo" i sensacyjnie brzmiał. Ech.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, tytuschrypus napisał:

nie dotyczy tego wykresu - żartu, tylko wcześniej wklejonego odnośnika do opracowania na temat wojny informacyjnej w zakresie szczepionek i działań Federacji Rosyjskiej w tym zakresie. 

 

I to tyle, jeśli chodzi o rozumienie tekstu czytanego. Jak w taki sposób śledzicie te swoje teorie to nic dziwnego, że można wam byle kit wcisnąć, aby tylko "zdroworozsądkowo" i sensacyjnie brzmiał. Ech.

Proszę nie odbieraj tego co piszę jako atak na ciebie poprostu chciałbym lepiej cię zrozumieć. No dobrze ale jeśli jesteśmy w stanie zweryfikować informacje które do nas docierają z alternatywnych żródeł i  po czasie wychodzi że jednak były prawdziwe to też należy mówić że to tylko "teoria spiskowa" ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.04.2020 o 00:26, Exar napisał:

Ludzi poszczepili w biedakrajach na gruźlicę i ci dzisiaj żyją, bo organizm ma wyższą odporność.  Inni się nie poszczepili i ci z kolei umierają na covid.

Wytłumacz, dlaczego zmniejszać swoją szanse przeżycia w takich okolicznościach, albo dopuszczać na funkcjonowania tych, którzy roznosząc zarazę chcą zmniejszyć szanse przeżycia innych, ich dzieci, bliskich etc.?

 

Serio za mało folii jeszcze na głowie?

Czyli szczepionki to działają jak buteleczki z maną w Diablo? Każda jest taka sama, ma takie same skutki uboczne itd.? :) 

 

Ja podam jak podchodzę osobiście do kwestii szczepień, bo zauważyłem, że nie jest to popularne.
Jestem rocznika 198X. Generalnie byłem bardzo chorowitym dzieckiem, którego jednocześnie ominęły WSZYSTKIE choroby zakaźne, a jednocześnie z racji częstych chorób (głównie drogi oddechowe) trochę szczepionek w wieku szkolnym mnie ominęło, bo chorych się nie szczepiło.
Jak przypomnę sobie jakieś szczepienia, które pamiętam, to na pewno tego nie było 30 zabiegów łącznie jak teraz czytam. Na pewno w szkole była próba tuberkulinowa i szczepienie na gruźlicę.

 

Od czasów studiów choruję już bardzo sporadycznie, zdarzają mi się może 1-2 dniowe przeziębienia i nic więcej, czasem jakaś jelitówka raz na parę lat. Od dobrych 6-7 lat nie miałem L4.

Czy, tak pragmatycznie i egoistycznie patrząc, mam sobie pogarszać odporność wstrzykując jakieś nie wiadomo co?  Pewnie dla wielu zwolenników szczepień, to nawet na grypę powinienem, mimo, że w rodzinie jedna osoba ma od czegoś takiego poważne powikłania (pogorszony słuch w jednym uchu). I mimo, że na takową nie chorowałem od dawna (nigdy nie byłem szczepiony na grypę).

Dlaczego od razu każde porównywanie ilości (i nazw/jakości) szczepionek np. 25 lat temu i teraz sprowadza dyskusję do pro- i anty- zamiast spróbować spojrzeć o co tu chodzi, co się zmieniło i dlaczego?


P.S. Z racji tego doświadczenia w chorobach układu oddechowego mam niezły ubaw z tej paranoi objawami COVID19 jak brak węchu i smaku. Ja to pamiętam przy każdym zapaleniu oskrzeli za szczyla.

Edytowane przez t0rek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, azagoth napisał:

BF to wielki przemysł - przemysł chemiczny, który niejednokrotnie ze zdrowiem ma niewiele wspólnego a niejednokrotnie jest bardzo pomocny.

To jest bardzo głęboki temat. Zgadzam się, że przydałby się na to osobny wątek :)

 

Od siebie wrzucę coś (niestety bardzo długie i ciężkie od danych, ale jak ktoś przebrnie, to można przeżyć "efekt wow") na temat - głównie o antydepresantach, ale nie tylko: https://slatestarcodex.com/2015/04/30/prescriptions-paradoxes-and-perversities/

 

Mały teaser dlaczego warto przebrnąć przez ten tekst:

Cytat

Did you know you can look up the authors of scientific studies on LinkedIn and sometimes get very relevant information? For example, the lead author of this study has a resume that clearly lists him as working for Eli Lilly at the time the study was conducted (spoiler: Eli Lilly is the company that makes Prozac). The second author’s LinkedIn profile shows he is also an operations manager for Eli Lilly. Googling the fifth author’s name links to a news article about Eli Lilly making a $750,000 donation to his clinic. Also there’s a little blurb at the bottom of the paper saying “Supported by a research grant by Eli Lilly and company”, then thanking several Eli Lilly executives by name for their assistance.

 

Edytowane przez leto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Frank89 napisał:

Proszę nie odbieraj tego co piszę jako atak na ciebie poprostu chciałbym lepiej cię zrozumieć.

Nie odbieram. Ja również się nie wyzłośliwiam, tylko stwierdzam fakt - jeżeli nie jesteś w stanie przeczytać ze zrozumieniem mojego posta i wziąłeś wykres - mem za merytoryczny wykres to oczywistym jest, że jesteś podatny na manipulację nie tylko prowadzoną przez tvn, ale również przez twórców infografik pod tezy czy filmiki z żółtymi napisami.

 

17 minut temu, Frank89 napisał:

No dobrze ale jeśli jesteśmy w stanie zweryfikować informacje które do nas docierają z alternatywnych żródeł i  po czasie wychodzi że jednak były prawdziwe to też należy mówić że to tylko "teoria spiskowa" ? 

Informacje docierające z mainstreamowych źródeł też są w dużej części prawdziwe, ale im nie wierzysz. A kiedy ktoś wskaże merytoryczne luki w tezach z alternatywnych źródeł to w żaden sposób Twojej wiary w nie nie zaburza. Więc jakie wyjście z matrixa i samodzielne myślenie to jest? Robiłem to wielokrotnie, ale ludzie nie chcą słuchać o metodologii, statystyce, próbach reprezentatywnych i nie więc jest to walka z wiatrakami, bo żeby sprostować taką infografikę musisz wylać ścianę tekstu. Dlatego informacje w takiej formie z gównianych źródeł cieszą się popularnością w pewnych kręgach.

 

Mamy prosty przykład - zachęcam Cię do przeczytania ze zrozumieniem podlinkowanego przeze mnie w temacie opracowania dotyczącego podsycania przez Rosjan dyskursu antyszczepionkowego, ocenisz sam wiarygodność i wyrobisz sobie pogląd. 

 

Zresztą nie ma co ciągnąć offtopa. Wasz temat, bawcie się do woli i obmyślajcie, jak uniknąć szczepionkowego chipowania. 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, tytuschrypus napisał:

Zresztą nie ma co ciągnąć offtopa. Wasz temat, bawcie się do woli i obmyślajcie, jak uniknąć szczepionkowego chipowania. 

Z jedym mogę się z tobą zgodzić żadne żródło nie ma monopolu na przekazywanie prawdziwych rzetelnych informacji. Wiele rzecy się dowiedziałem z internetu których nigdy nie słyszałem przedtem w tv ,radiu czy prasie. Były to sprawy które z początku brzmiały dla mnie jak science fiction a dziś coraz częściej słyszy się o nich w media głównego nurtu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Adams napisał:
3 godziny temu, Imiennik napisał:

Częste przypadki powikłań poszczepiennych

Możesz podać przykłady?

Mogę podać Ci link do google ----> www.google.pl . Z pamięci mogę przytoczyć, że w stanach wiele rodziców dostalo odszkodowania, w Niemczech obywatele dostawali renty i nie pamiętam czy to też nie dotyczyło szczepionek na świńską grypę.

2 godziny temu, Adams napisał:

to nie są przypadki 'częste' tylko 'niezwykle rzadkie'. 

Ja nigdzie nie napisałem, że te przypadki są częste. Chodzi o to, że nikt nie da nam gwarancji na brak szkodliwości medykamentu, czyli jest to ryzyko, a kwestia ryzyka powinna dotyczyć mojego wolnego wyboru. Jeśli miałbym wybierać, to wolałbym przejść koronę/świńską grypę niż zostać niepełnosprawnym na rencie/z jednorazowym odszkodowaniem. Kto chce niech się szczepi i tyle. Nic nikomu do tego co się ze mną stanie, moja sprawa.

Edytowane przez Imiennik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.