Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego

[azagoth]

Qwa... Panowie. Przecież to majątek, którego może się dorobić rozgarnięty programista po 20 latach pracy (jako freelancer Z własną działalnością i projektami dla firm zagranicznych lub w niszowych technologiach). Nie bijcie piany.

Czy na prawdę chcielibyście żyć w kraju, gdzie osoba, która osiągnęła wszystko, co praktycznie można osiągnąć w swoim zawodzie i wspięła się na szczyt kariery w elitarnej profesji miałaby być biedna jak mysz kościelna?

[absolutarianin]

"Mecenas Giertych jako znawca prawa bardzo trafnie podał nam powody, dla których wprowadzenie stanu wyjątkowego w Polsce do dnia 30 kwietnia 2020 roku jest niemożliwe. Chodzi o kadencję prof. Gersdorf na stanowisku I Prezes Sądu Najwyższego, której kadencja kończy się w tym dniu. PiS czeka na ten dzień jak na zbawienie, wymieni I Prezesa na swojego człowieka, podobnego do kucharki takiej jednej i dopiero wtedy wprowadzi stan wyjątkowy, odraczając wybory na czas nieokreślony, czyli do śmierci nowogrodzkiego guru. Będą mieli pełnię władzy w swoich rękach, więc żadne wybory nie będą im już potrzebne, a kto dyktatorowi zabroni. Krajem będzie targała niespotykana wręcz recesja, ludzie będą zajęci przeżyciem trudnych czasów, nikomu polityka nie będzie w głowie. A po drugie na ulicach będzie rządziło wojsko i WOT, więc kto się porwie z motyką na słońce? PiSowi wybory nie są potrzebne, to jest mydlenie oczu, usypiają społeczeństwo nawoływaniem do nich, ale swoje plany wiecznych rządów mają już dopracowane do perfekcji, zrobią społeczeństwo w bambuko, tak jak wykiwali opozycję w czasie ostatniego posiedzenia sejmu. Nabijanie ludzi w butelkę to ich specjalność"

 

Przecież tu już wszystko zostało powiedziane i uzasadnione, co będzie i że nic nie będzie. A tym bardziej zmiany marionetek. Wybory, które fałszowano nie raz, a teraz można sfałszować przy pomocy kolorowego ksero. W polinie rządzi ambasador ussa i ambasador izrahella. I tak zostanie na dłuższy czas, przynajmniej aż skończy się wojna amerykańsko-chińska.

 

Będzie dyktatura al dente ? 

[Ramzes]

26 minut temu, absolutarianin napisał:

W polinie

Mógłbyś pisać Polska? Nazwa polin niesie za sobą negatywną w skutkach narrację. Lubię czytać twoje posty ale takie nazywanie ojczyzny osobiście kuje mnie w oczy. I tak wiem, że prezydent również używa zwrotu polin. 

[absolutarianin]

29 minutes ago, Ramzes said:

Mógłbyś pisać Polska? Nazwa polin niesie za sobą negatywną w skutkach narrację.

Nie mogę, bo Polski już nie ma jako suwerennego państwa. Twór, którym rządzą ci, którzy okupują belweder i sejm nazywa się "polin - miejsce przyjazne narodowi żydowskiemu", co na szczęście jawnie ogłoszono w trakcie otwarcia muzeum tego tworu. Całe szczęście, bo można się na to powołać, że oni robią chlew wbrew Polakom. 

 

Jest mi bardzo przykro z tego powodu, ale pisząc Polska ściągałbym na siebie odpowiedzialność, za wszystkie szubrawstwa, których oni się dopuszczą, np. wpierdolą za miesiąc Białorusinom, a na nas pójdzie historyczna hańba. Dlatego nie należy chodzić do ich wyborów, bo w ten sposób legitymizujecie, jako Polacy, tylko ten kartel przestępczy. Tak jak Palestyńczycy nie chcą mieć nic wspólnego z państwem Izrael, ba, nawet ortodoksyjni Żydzi wyrzekają się tego tworu, tak samo ja będę wyrażał się o syjonistycznej dyktaturce rządzącej obszarem nad Wisłą jako o polinie, a o społeczności Polaków zorganizowanych na terenie obszaru nad Wisłą jako Polsce, sęk, że to jest już niestety twór w zaniku. Jest partyzantka. 

 

Jest to zabezpieczenie przed operacją false flag, czyli dylatacją winy na tubylców, a przejęciem zysków i bogactw przez strukturę niejawnie okupującą. Tak jak na nas poszła hańba w Iraku i potem w Iranie za organizowanie antyirańskich konferencji w warszawiwie. Tak, moi drodzy, nie było żadnej konferencji w Warszawie, bo Polacy nie są przeciwko Persom, co więcej, sympatyzują ze sobą od lat. Warszawa została zaatakowana w 1939 i zburzona w 1944 podobnie jak IIRP i nie wstała nigdy z kolan. Rząd emigracyjny funkcjonował do 1990 roku. Powstał zaczadzony smogiem i medialnym gównem warszawiw, siedlisko kurestwa i kłamstwa, gdzie lądują dziś na okęciu obce wojska.

 

Nie pierwszyzna toto i nie Polska jest jej pierwszą ofiarą. Jest to jedna z metod prowadzenia ostatnio wojny, która przekłamuje pojęcia i mydli oczy społeczności międzynarodowej. Nie mogę tak robić, bo niestety społeczność międzynarodowa to też w większości leniwce, którym gówno się chce dogłębnie przeanalizować i potem wygadują takie dyrdymały jak moi znajomi Niemcy, że 

 

Polska jest sama sobie winna, że ma problemy, bo odwróciła się od europejskich wartości.

 

No kurwa!!! To ja jeżdżę po całej Europie, handluję, przesiedlam ludzi, tworzę społeczności po 5 różnych nacji i 'ja się odwróciłem od europejskich wartości', a władza okupująca Niemcy tak samo od wojny (przypominam, że pokój między Polską a Niemcami nie został nigdy podpisany, tak samo jak wojska amerykańskie nigdy z Niemiec nie wyszły) albo rząd Conte drukują po cichu markę i lira.    

Edytowane 1 Maja 2020 przez absolutarianin

[Ramzes]

Faktycznie mamy niefortunnego zarządcę. Jednak używając jego nazwy wspieramy kierunek z Polski do polin. Coś jak z nazistami i niemcami. Nie widzę powodu by nie nazywać tego obszaru Polską. Bo poniekąd właśnie nazwy, kultura i język przeniosły nas przez zabory. 

Łatwiej rozliczyć źle postępującego zarządce niż wyplewić szkodliwe i niewłaściwe nazewnictwo. Wielokrotnie postąpiliśmy głupio a :

13 minut temu, absolutarianin napisał:

Polska jest sama sobie winna, że ma problemy, bo odwróciła się od europejskich wartości.

Takie teksty są skutkiem narracji kulturowej, której częścią jest zastępowanie nazwy Polska na polin.

Wiem,że chcesz dobrze.. ja też stąd taka prośba. 

 

 

[BlacKnight]

Ja tam Polin na mapie nie widzę

@absolutarianin.

[absolutarianin]

@BlacKnight Jak już zobaczysz, to będzie za późno.