Adameo Opublikowano 6 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2020 Serial Californication (2007 – 2014) – dzisiaj uchodzi powoli za kultowy. Zachowanie Hanka Moody-ego jest czasami przedstawiane jako przykład samca alfa, na którego kobiety się wręcz „rzucają”. Zastanawiające jest to że seksualne wyczyny w których uczestniczy Hank Moody są dość nieliczne w stosunku do pozostałych wątków. Główny bohater przez wszystkie odcinki ma problemy rodzinne, a seks innych bohaterów to raczej patologia. Sam film pokazuje generalnie zachowania patologiczne które przedstawiane są jako ekstrawagancja hollywoodzkiej śmietanki. Autorzy serialu przemycają dużo różnych ideologii. Co myślicie o tym serialu? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kleofas Opublikowano 6 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2020 Mnie ten serial irytował. Nie wiem dlaczego. Może do niego wrócę z ciekawości. Może faktycznie jest tam jakieś przesłanie którego nie zauważyłem.Poza tym jako fan X-Files nie mogę patrzeć na Duchovnego w takiej roli, choć jego prawdziwe życie przypominało właśnie serial Californication. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fury King Opublikowano 6 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2020 Serial miazga, polecam, świetny ubaw. Niestety z 4 czy 5 sezonem Hank traci to "coś" i serial spada o kilka klas. Jeszcze lepiej się ogląda znając forumowe treści. E taam, nie ma tam żadnej patologii, samo życie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kali Opublikowano 6 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2020 Według mnie osobowość głównego bohatera serialu jest oparta na Hanku Chinaskim, alter ego Charlesa Bukowskiego w jego książkach i mnie osobiście o wiele lepiej czytało się książki niż oglądało serial, bo owe powieści były realistyczne, a serial mocno koloryzowany. 2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SzatanK Opublikowano 6 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2020 (edytowane) Wszystko zależy od postanowienia sobie jednego pytania, co by było gdyby wszyscy robili jak Hank Moody. Z tego co pamiętam posuwał wszystko co miało cycki i się ruszało ale z tą, którą kochał miał problemy i coś odwalał co psuło związek. We filmie chyba na końcu się łączy z tą babką - to takie romansidło dla facetów tak naprawdę, czyli zerżnięcie 1.000 lasek by koniec końców z tą jedną, którą faktycznie kochał się zejść. Dla mnie to przykład "Greya" dla facetów, w sumie nie pamiętam czemu go nawet oglądałem, chyba przez to że coś mnie tam w nim śmieszyło, bodaj ten łysy gostek i był w owym czasie mega mocno polecany, naprawdę nie wiem czemu (nie pamiętam) oglądałem ten serial bez jaj Dziś bym nie obejrzał go na pewno, a oglądałem ten serial z 6 lat temu. Od tego czasu zupełnie zmieniła mi się świadomość, film ten propaguje tak naprawdę rżnięcie na potęgę i płakanie w poduszkę za prawdziwą miłością, pogodzeniem wychowania córki w dziwnych dzisiejszych czasach. Z perspektywy czasu widzę, że zostało tam zaimplementowane wiele z lewicowych poglądów. Jak ktoś chce popatrzeć na gołce cycki atrakcyjnych lachonów, i lubi Duchovnego to niech se obczai ale moim zdaniem ja bym omijał. Edytowane 6 Sierpnia 2020 przez SzatanKrieger 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser141 Opublikowano 6 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2020 Dobrze zrobiony serial, dobra ścieżka dźwiękowa. Nie ma się co podniecać ale ogląda się elegancko. I wiele schematów tam też można ujrzeć. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imiennik Opublikowano 6 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2020 Myślę, że gdyby takie single mom były na tinderze, to ponownie bym zainstalował. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baca1980 Opublikowano 6 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2020 Taki "Seks w wielkim mieście" dla facetów. W sam raz do browara. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EmpireState Opublikowano 6 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2020 59 minut temu, kali napisał: Według mnie osobowość głównego bohatera serialu jest oparta na Hanku Chinaskim. Henry Chinaski I faktycznie mi też to przypomina Bukowskiego a książki swietne. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser141 Opublikowano 6 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2020 (edytowane) Godzinę temu, kali napisał: Według mnie osobowość głównego bohatera serialu jest oparta na Hanku Chinaskim, alter ego Charlesa Bukowskiego w jego książkach i mnie osobiście o wiele lepiej czytało się książki niż oglądało serial, bo owe powieści były realistyczne, a serial mocno koloryzowany. Dokładnie. Zapomniałem o tym wspomnieć. Czytałem Kobiety i coś jeszcze ale nie pamiętam. Mam kilka innych tytułów. Jak się czyta resztę jego książek? Może mi się zechce otworzyć. Edytowane 6 Sierpnia 2020 przez Pankoneser 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patton Opublikowano 6 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2020 5 godzin temu, Kleofas napisał: Poza tym jako fan X-Files nie mogę patrzeć na Duchovnego w takiej roli No to w takim razie zagraj w XIII ? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kali Opublikowano 6 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2020 40 minut temu, EmpireState napisał: Henry Chinaski I faktycznie mi też to przypomina Bukowskiego a książki swietne. A no tak, tam było używane najczęściej imię Henry. Ale co ciekawe Hank, to zdrobnienie imienia Henry, więc nawet to skopiowali w serialu. 31 minut temu, Pankoneser napisał: Dokładnie. Zapomniałem o tym wspomnieć. Czytałem Kobiety i coś jeszcze ale nie pamiętam. Mam kilka innych tytułów. Jak się czyta resztę jego książek? Może mi się zechce otworzyć. Mnie się czytało znakomicie, a przeczytałem każdą powieść. Nie dałbym jednak uciąć ręki, że nadal zrobiłyby na mnie wrażenie, bo ostatnią jego książkę skończyłem kiedy miałem chyba z 20 lat, a od tego czasu w mojej głowie trochę się zmieniło. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leorth Opublikowano 6 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2020 1 godzinę temu, SzatanKrieger napisał: film ten propaguje tak naprawdę rżnięcie na potęgę Jak dobrze pamiętam, to Moody ani razu nie prosił o seks, brał to, co mu kobiety same wciskały. Prowokował sytuacje, ale sam nie szukał niczego na siłę. 2 godziny temu, Fury King napisał: Niestety z 4 czy 5 sezonem Hank traci to "coś" i serial spada o kilka klas. Bo komplikuje mu się życie i małymi krokami próbuje się ogarnąć, ale przeszłość daje o sobie znać. Mniej cycków i dup, coo? Ogólnie postać Hank'a dość fajnie wykreowana, jeżeli chodzi o jego zachowania wobec kobiet. Skrzywdzeni tutaj mężczyźni (pardon, całe forum) mogliby nabyć ogłady. Jest dużo nagości i ciągnący się wątek z Karen i od tego bije sztuczność, ponieważ to typowe zabiegi na przyciągnięcie publiki i robienie kolejnych sezonów, ale tragedii nie ma. Jak ktoś jest zagubiony, to może obejrzeć, trochę w głowie się pozmienia. Nic specjalnego. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Carl93m Opublikowano 6 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2020 @kali Hank to zarówno zdrobnienie od Henry jak i chyba ksywka Bukowskiego, bo tak ma na nagrobku napisane. "Z szynką raz!" polecam. Opowieść o świecie, gdzie stawałeś się mężczyzną w wieku 17 lat. Opowieść o młodym incelo-badboyu. Ciekawa postać. Californication mi się ogólnie bardzo podobał. Świetna postać Agenta Masturbatora Runkle'a. Jednak wydaje mi się, nawet w LA aż takie coś by nie przeszło, nie mówiąc już o tym, że normalnemu gościowi kutanga by już odpadała po takim dymańsku. @Pankoneser jak dla mnie, to nie ma sensu czytać Bukowskiego jak się szuka czegoś niezwykłego, ale to tylko moja opinia. Zgrany nihilizm, socjopatia i ekscesy. Ja już mam dość tego całego ideologicznego bagna czy to od lewicy czy to od prawicy. Tak też Bukowski naparza w czytelnika lewicowym shitem. Zacząłem czytać "Kłopoty to męska specjalność", i skończyłem po 15 minutach jak gość wyszedł z restauracji nachlany i nie płacący za alkohol, robiąc dymy obsłudze lokalu. Dałem sobie spokój, bo mogę poczytać coś ciekawego, a nie kolejna opowieść o lewicowym degeneracie, którego rzekomo cały świat krzywdzi... 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Druid Opublikowano 7 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2020 18 godzin temu, Adameo napisał: Co myślicie o tym serialu? Było tam dużo wulgaryzmów, jednak były tam fajne zdania, jak główny bohater zagadywał do panienek. Mistrzostwo, kilka wykorzystałem w praktyce, rozwalają system. Jak będziesz oglądał, i jak będzie zagadywał do panien, zatrzymuj film i zapisuj sobie co mówi. Te teksty, zwroty mogą ci się przydać 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adameo Opublikowano 7 Sierpnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2020 12 godzin temu, SzatanKrieger napisał: Wszystko zależy od postanowienia sobie jednego pytania, co by było gdyby wszyscy robili jak Hank Moody. Trafna uwaga 13 godzin temu, Fury King napisał: Niestety z 4 czy 5 sezonem Hank traci to "coś" i serial spada o kilka klas. Odnoszę wrażenie że Californication w kolejnych sezonach okazał się socjomanipulacją. Film mówi o seksie (to zawsze przyciąga facetów) na tle problemów miłosnych (to przyciąga kobiety), po to żeby podprogowo wciskać ideologie takie jak tolerancja dla gejów, tolerancja dla feminizmu, hołubienie Afroamerykanów za sam kolor skóry. To są główne pola „walki klas” w USiA. Upokarzanie białych mężczyzn pokazywane jest jako dobry żart. 12 godzin temu, Baca1980 napisał: Taki "Seks w wielkim mieście" dla facetów. W sam raz do browara. Chyba masz rację 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fury King Opublikowano 7 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2020 20 godzin temu, Leorth napisał: Niestety z 4 czy 5 sezonem Hank traci to "coś" i serial spada o kilka klas. Nie wiem czy mniej bo szybko przestałem oglądać. Californication oglądałem ciągiem i ten przeskok pomiędzy sezonami okazał się za dużym szokiem. Życie skomplikowane to miał od samego początku. 10 godzin temu, Adameo napisał: Odnoszę wrażenie że Californication w kolejnych sezonach okazał się socjomanipulacją. Nie odniosłem takiego wrażenia w pierwszych sezonach, przynajmniej w odniesieniu co się dzieje z obecnymi serialami produkcji zachodniej. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dodarek Opublikowano 8 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2020 Według mnie główny bohater miał dużo z białego rycerza, jego bezkrytyczne uwielbienie dla kobiet, pogoń za cipką i poświęcenia się dla kobiet... nie widzę w nim bad boya, którego może chętnie bym zobaczył. Czy był alfą? Według mnie też dużo mu brakowało. Być może serial siłą rzeczy musiał być poprawny politycznie, żeby w ogóle powstał? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adameo Opublikowano 10 Sierpnia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2020 Chyba błędnie jest podawany za przykład samca alfa. Hank Moody zachowuje się raczej jak Kris o poranku w serialu „Przystanek Alaska” – kobiety wchodzą mu do łóżka ale on sam raczej nie wie czemu. Nie potrafi np. nauczyć techniki pic up artist swojego syna. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lękPrzedMałżeństwem Opublikowano 19 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2020 (edytowane) W dniu 8.08.2020 o 10:40, Dodarek napisał: Według mnie główny bohater miał dużo z białego rycerza, jego bezkrytyczne uwielbienie dla kobiet, pogoń za cipką i poświęcenia się dla kobiet... nie widzę w nim bad boya, którego może chętnie bym zobaczył. Czy był alfą? Według mnie też dużo mu brakowało. Być może serial siłą rzeczy musiał być poprawny politycznie, żeby w ogóle powstał? to chyba inny serial oglądaliśmy, Każdy dobry uwodziciel uwielbia wszystkie kobiety. Zobacz sobie wywiad z kalibabką z więzienia "kochałem je wszystkie". Na tym właśnie polega problem inceli i innych przegrywów, że próbują udowodnić jacy to nie są alfa Edytowane 19 Sierpnia 2020 przez lękPrzedMałżeństwem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
horseman Opublikowano 19 Sierpnia 2020 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2020 3 pierwsze sezony. Reszta jest naciągana jak stringi na wielorybie. Hank pokazuje luz, dystans i cieszenie się życiem bez sztucznej napinki. To właśnie podoba się kobietom. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DonkeyShowman Opublikowano 13 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2020 Powiem tak. Oglądałem dwa pierwsze sezony i serial jest naprawdę miazga, ale ze względu na monotematyczność głównych wątków (przygody seksualne Hanka oraz odbudowanie relacji ze swoją partnerką i córką) myślę że do trzeciego sezonu już się nie przełamię... aczkolwiek pierwszy sezon dla 10/10. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Druid Opublikowano 13 Września 2020 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2020 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi