HIT: Wojciech Pawłowski - wywiad dla Udinese Channel

[deleteduser10]

Powinien pracować jako tłumacz przysięgły

 

[Rnext]

Udźwignąłem poziom żenady do 3 min

[Zygmunt]

Stary filmik. Językowo trochę się ogarnął ( czego nie można powiedzieć o dyspozycji sportowej ).

[deleteduser10]

Około 3:14 pada chyba najlepsze stwierdzenie w tym wywiadzie.

 

Aż się turlałem ze śmiechu po dywanie.

[kic-anty]

Co się dziwić. Ten filmik mówi wiele o poziomie polskiej oświaty. U nas można być profesorem uniwersytetu i ani be ani me ani kukuryku w zagranicznym języku. Pamiętam strajki min. studenckie z lat osiemdziesiątych. Jednym z czołowych postulatów strajkujących studentów było podniesienie poziomu lektoratów języków obcych. Poziom polskiej edukacji się nie zmieni przy tak dennych pensjach.

[deleteduser10]

Poziom polskiej edukacji się nie zmieni przy tak dennych pensjach.

 

Prywatyzacja całego zbiurokratyzowanego, masońskiego systemu edukacji! Likdwidacja ministerstw i kuratoriów. Wprowadzenie rad nadzorczych w szkołach na wzór szkolnictwa z USA. Czek oświatowy. Przywrócenie szkolnictwa zawodowego. To tylko niektóre rozwiązania obecnego stanu rzeczy.

[kic-anty]

Max Toeppen w " Historii Mazur " ( książka napisana chyba w 1870 ) pisał, że nauczyciel w Prusach dostawał mniej więcej 5 ówczesnych średnich pensji i gminy miały obowiązek zapewnić nauczycielom PEŁNE utrzymanie ( mieszkanie, żarcie itp. ). Efekt był taki, że najzdolniejsza pruska młodzież marzyła o zostaniu nauczycielami. Aby w ówczesnych Prusach zostać wiejskim nauczycielem trzeba było znać dwa języki. To jest powód, dla którego Japonia, gdy wychodziła ze średniowiecza to wzorowała się na Prusach.  Prywatyzacja to podstawa. To oczywiste. 

[deleteduser10]

Prusy A.D 1870 to okres, kiedy zaczęły dynamicznie wchodzić na drogę socjalizmu i państwa opiekuńczego pod wodzą Otto von Bismarcka. To on jest autorem patologii, znanej jako państwowy system ubezpieczeń społecznych.

 

Do tego organicznie nienawidził Polaków.

[Miner]

To jest stary wywiad z Wojtkiem Pawłowskim. Wysypał się okrutnie. Pamiętam, że we wszystkich mediach sportowych w PL i we Włoszech się z niego śmiali. Poszedł po olej do głowy i (jak wspomniał @Zygmunt) podciągnął się językowo. Tamten wywiad pokazał jego inteligencję i arogancję, które pokazały jego determinację w podnoszeniu umiejętności czysto piłkarskich (dla niewtajemniczonych: chłopak jest bramkarzem; w okresie wywiadu uchodził za duży talent) - oczywiście w dniu dzisiejszym słyszymy o nim tyle co nic...

[The Saint]

A może jest po prostu nieśmiały i małomówny 

[Miner]

Oj bardzo nieśmiały i małomówny, taaa ... jak wszyscy piłkarze ...

[The Saint]

Myślę, że nigdy się tak nie zmęczył na treningu czy meczu jak w tym wywiadzie 

[kic-anty]

Prusy A.D 1870 to okres, kiedy zaczęły dynamicznie wchodzić na drogę socjalizmu i państwa opiekuńczego pod wodzą Otto von Bismarcka. To on jest autorem patologii, znanej jako państwowy system ubezpieczeń społecznych.

 

Do tego organicznie nienawidził Polaków.

Tak, to wszystko prawda, ale nie zmienia to faktu, że Prusy były państwem doskonale zorganizowanym o znakomitym poziomie oświaty i były wzorem do naśladowania dla innych. Tak, że wcale mnie nie śmieszy piłkarz nie mówiący po angielsku. Znam profesorów z polskich uniwersytetów nie znających żadnych języków obcych!

[deleteduser10]

Tak, to wszystko prawda, ale nie zmienia to faktu, że Prusy były państwem doskonale zorganizowanym o znakomitym poziomie oświaty i były wzorem do naśladowania dla innych.

 

Owszem, to że wyrosły na światową potęgę gospodarczą i militarną, prawdziwego europejskiego hegemona już u progu roku 1910, to prawda. Od UK miały tylko słabszą flotę.

 

A ja znam co najmniej trzech prezydentów Polski, nie mówiących w żadnym obcym języku!

[kic-anty]

 

A ja znam co najmniej trzech prezydentów Polski, nie mówiących w żadnym obcym języku!

 

I to jest przygnębiające.

[czachaDymi]

"we will tell what time will say" oraz legendarne "błonasera błonasera"

nie pozwalają nie wylać szklanki łez ze śmiechu

[deleteduser10]

"Okazejszyn".

[Don Salvatore]

A może jest po prostu nieśmiały i małomówny 

Jakby był nieśmiały to by powiedział, że nie zna angielskiego i daliby mu tłumacza polskiego bo nie uwierzę, że takiego nie ma.

(chyba, że był tak nieśmiały, że nawet do tego bał sie przyznać)