Libertyn Opublikowano 5 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2021 @Patton Racjonalizujesz sobie stanie w miejscu. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
UncleSam Opublikowano 5 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2021 W dniu 4.03.2021 o 11:28, Król Jarosław I napisał: Te wszystkie opinie o złym traktowaniu to NASI STARZY PAMIĘTAJ. To pokolenie pozwoli sobie kawę na łeb wylać i napluć w twarz bo przecież wypłata jest w EŁRO TO TAK TSZEBA. Na równi z rdzennym elementem nie jesteśmy traktowani, bez przesady, ale nierzadko lepiej niż przez polskich pracodawców. Najwięcej zależy od tego na ile se pozwolisz. 100% zgody Na ile sam siebie szanujesz tak samo będziesz miał. Są angole którzy będą ci próbować nadskakiwac, nawet przełożeni. Jak dasz się raz to będziesz jebany, jak się postawisz raz i drugi to nagle zaczynają cię szanować Cżyli generalnie jak wszędzie. W UK uwielbiają się kłócić i oni nadal myślą że są od ciebie lepsi albo że cię przegadają. Jakie zdziwienie ich nawiedza kiedy Polaczek się potrafi postawić a nawet odgryźć 🤣. Najwieksze problemy miałem z przełożonymi którzy byli Polakami. Totalne pojeby. Odrobina władzy i bije do głowy. Co do kobiet w UK to jak wszędzie. Dużo łatwiej o kogoś kto też jest przyjezdny i nierzadko są dużo ładniejsze niż brytyjki, które bardzo szybko brzydna i się zaniedbują. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patton Opublikowano 5 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2021 5 minut temu, Libertyn napisał: Racjonalizujesz sobie stanie w miejscu. Jeśli możesz to rozwiń. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Libertyn Opublikowano 5 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2021 31 minut temu, Patton napisał: Jeśli możesz to rozwiń. Nie podoba Ci się to jak żyjesz. I gdzie pracujesz. Zakładałeś już temat o zmianach, o propozycjach w którym kierunku miałbyś pójść. I co z tego wyszło? Tu są propozycje byś jechał za granice. Nie znasz języka. Ale języka można się uczyć. W najgorszym wypadku można jak mój ojciec we włoskim sklepie palcami ciąć banknoty by kasjerka rozmieniła, Ale to wymaga decyzji i podjęcia ryzyka. Ty od niej uciekasz, jak wielu podobnych Tobie. Bo to niewiadoma. Podświadomie jednak wolisz by było ujowo ale stabilnie.http://chatolandia.pl/wp-content/uploads/2013/03/teraz.png To sprawia ze Twój opis jest trochę ironią. Libertarianin wyrzeka się stabilności w imię wolności i wiecznego podejmowania ryzyka. Jako Libertarianin powinieneś sam wytyczać sobie ścieżkę, choćby przez multum przeciwności. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
absolutarianin Opublikowano 5 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2021 6 hours ago, Patton said: No tylko że problem jest taki że nie znam języka, i nie wiem co miałbym tam robić.... Jak będziesz za dużo marudził, to posadzimy cię na wieży 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DOHC Opublikowano 14 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2021 Byłem w kilku krajach, od kilku tygodni do pół roku jednorazowo. Reguła jest taka: im mniej osób, tym jesteś lepiej traktowany (oczywiście pod warunkiem, że pracujesz, nie sprawiasz kłopotów). Będąc sam lub w małej grupie dostawałem auto, jeździłem do pracy i po pracy, nikt mnie nie pilnował, dostawałem często jakieś smakołyki, a to wino, a to ziemniaki (może się wydać śmieszne, ale na żarcie idzie większa część kasy i każdy ziemniak jest na wagę złota) itd. Domownicy was znają, szanują, pozdrawiają. Jak coś chcecie to załatwią, w takie coś polecam się zaangażować. Natomiast jak jest wielu pracowników, to jesteście kolejnym bezimiennym śmieciem ze wschodu. Są badania alkomatem, przeszukania czy aby czego nie ukradliście, w razie problemów out do domu, bo jest wystarczająco dużo niewolników. W dodatku warunki mieszkaniowe, ilość i jakość osób zostawiają wiele do życzenia. Palacze, alkoholicy, imprezy i disco polo, kradzieże, bród, donosicielstwo o byle gówno, zamiast powiedzieć co kogo boli jak człowiek człowiekowi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ursus Opublikowano 24 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2021 26 lat w Kanadzie. Jedyne nieprzyjemności związane z bycia przyjezdnym doświadczyłem od miejsowych Indian. W większości to są osoby z bardzo małym wykształceniem, bezrobotne, nadużywające alkoholu i narkotyków, stanowiące większość w zakładach karnych. Indianie mają wrogi stosunek do każdego nie-Indianina, a jest to spowodowane przez ustępliwą politykę rządu kanadyjskiego. Miejscowi biali Kanadyjczycy raczej mają obojętny stosunek do przyjezdnych, a Polska jest raczej dla nich krajem egzotycznym, o którym nie mają większego pojęcia. Akurat tak się składało, że większość moich współpracowników stanowili Filipińczycy. Dość przyjazny naród, może dlatego, że to również katolicy, tak że obchodziliśmy wiele świąt razem. Z innymi przyjezdnymi stosunki są na ogół poprawne. Tu gdzie mieszkam, Polacy są zbyt nieliczni aby sobie dokuczać. Starsze pokolenie już wymiera, a młode kompletnie się zasymilowało. Pracodawcy nie dyskryminują za narodowość, ale muszą wypełniać następujące kryteria: pierwszeństwo w otrzymaniu pracy mają: Indianie, kolorowe mniejszości i kobiety. Jako biały mężczyzna jestem na szarym końcu. ☹️ 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TruthInPlainSight Opublikowano 24 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2021 (edytowane) Od kilku lat w DE. Najpierw na stanowisku produkcyjno-magazynowym, później awans i potem kolejny. Praca kierowniczo-biurowa. Nigdy nie spotkałem się z jakimkolwiek przejawem dyskryminacji. Uważam ,że to zależy od człowieka, jego charakteru, tym co sobą reprezentuje. Znam ludzi w PL co są dyskryminowani przez pracowników z Ukrainy. Wyobrażacie sobie to? Pozwolić sobie wejść na głowę pracownikom ,którzy znają j. polski w stopniu średnim (co najwyżej). O dziwo zaczynam obserwować ruchy polskich pracowników w DE pod względem odmowy noszenia "maseczek" w pracy oraz "testów" na cowidać. Wielu potrafi powiedzieć stanowcze nie i trzymać się tego. I jest to szanowane. Edytowane 24 Marca 2021 przez TruthInPlainSight 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nowy00 Opublikowano 25 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2021 Teraz i Bialorus sie zle wyraza o nas Polakach... https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-03-24/polska-jest-nazywana-hiena-europy-harcerze-pilsudskijugend-poczobut-o-narracji-na-bialorusi/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orybazy Opublikowano 12 Kwietnia 2021 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2021 On 3/3/2021 at 1:50 PM, Fury King said: jedź odłóż trochę gotówki, a potem wracaj i buduj pomyślność ojczyzny. A najlepiej jeszcze zapłać podwójny podatek od dochodów zza granicy w Polsce :). On 3/24/2021 at 6:33 AM, Ursus said: Pracodawcy nie dyskryminują za narodowość, ale muszą wypełniać następujące kryteria: pierwszeństwo w otrzymaniu pracy mają: Indianie, kolorowe mniejszości i kobiety. To jest zapisane w prawie?! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fury King Opublikowano 12 Kwietnia 2021 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2021 5 godzin temu, Orybazy napisał: A najlepiej jeszcze zapłać podwójny podatek od dochodów zza granicy w Polsce :). Heh, masz z tym problem? A skąd weźmiemy pieniążki na 700 plus i tarcze ratujące ??? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ursus Opublikowano 14 Kwietnia 2021 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2021 On 4/12/2021 at 1:38 AM, Orybazy said: To jest zapisane w prawie?! Niestety tak. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sargon Opublikowano 8 Października 2021 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2021 Bywa różnie - zależy jaki jest charakter relacji. Czy jesteś wyrobnikiem, konkurencją zawodową, czy konkurencyjna firmą, czy turystą. Najbardziej znajome mi są Niemcy - i tam zależnie od landu, ale generalna zasada - jeśli Niemiec ma nad Tobą władzę lub przewagę - wykorzysta to bezwzględnie. Mówię o relacjach równych, czy - pozornie równych - bo państwo niemieckie jest często preferencyjne wobec swoich. Jeśli jesteś pożytecznym partnerem - da się nawiązać nawet przyjazne stosunki, z niektórymi. Ale też bez szału. Takie wysyłanie kartek , czy życzeń - choć miłe, jest wynikiem suchego rytuału, niż jakiejś szczerej więzi. Młodzi Niemcy są często przyjaźni, ale i niezbyt ogarnięci w sprawach historycznych czy politycznych, trzeba prostować stereotypy. Ale to głównie zachód, ex-DDR jest dość zakompleksionym i nienawistnym rejonem, poza dużymi miastami, gdzie jest nastrój kosmopolityczny. Tylko 4 razy w życiu mnie okradli. I 3 razy to było właśnie w DDR, rękami rodowitych mieszkańców. Także w DDR regularnie spotykałem się z prześladowaniami urzędniczymi, na zachodzie czasem, w Bawarii prawie w ogóle. Urzędnik niemiecki musi profesjonalnie wykonać procedurę. Ale nie musi być ani pomocny, ani przyjazny, ani szczery w wymaganiach. Może na przykład udawać, że nie rozumie twojego niemieckiego, i każe przyjść z tłumaczem. Może stosować pasywną agresję, przypominając sobie o sprawach "na raty", udając, że nie słyszy, musi iść na przerwę, ma sprawy, itp. I jest to ewidentne ksenofobiczne walenie w chuja - ale nic nie zrobisz. Niemcy u siebie są potęgą, o ile nie podpadasz pod jakieś rasizmy, kiedy można to wykorzystać, jak często robią Turcy. Jeszcze przed unią niemieccy urzędnicy lubili robić terror na budowach, gdzie pracowałem. Wszystko było legalne, potwierdzone - a mimo to, regularnie robili "wjazdy" - otaczali kwartał policją, zbierali wszystkich, kazali stać i zabierali na przesłuchania, przerzucali papiery. Pół dnia roboty szło się jebać, albo więcej. Wszystko okazywało się w porządku. A za 4 dni - to samo. Skargi na prześladowanie nie pomagały. Także - my mamy często mitologię "dobrego Niemca" - ale on jest dobry, jak nie jesteśmy w relacji konkurencyjnej, czy relacji siły i władzy. Bo inaczej - nie znam gorszych chujów. Charakter - Praworządny Zły Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi