Skocz do zawartości

Mroczne tajemnice z przeszłości


Rekomendowane odpowiedzi

Dziś mam jakiś retrospektywny dzień. Powiedziałbym, że smutny, ale to nie do końca to. Jakieś uczucie ni to żalu, ni to rozgoryczenia. 

 

Wpadłem na chwilę do znajomych na grilla. Zjechało się trochę ludzi, w tym parę wzorowych rodzinek epatujących szczęściem. 

 

Wróciłem i tak się zacząłem zastanawiać... 

 

Szybki skan na fejsie i jedziemy. 

 

1) Pani M. z miasta wojewódzkiego na wschodzie. Szczęśliwa mama 2 dzieci. Słodkość i miłość wylewa się z postów, co drugi post o ukochanym mężu. Pani miała zwyczaj drzeć się "zapłodnij mnie", regularnie zapominała zabierać majtek i innych utensyliów, jak też powiedzieć mi, że jest zaręczona i bierze ślub. Na rżnięcie przyjeżdżała 200 km. Oczywiście bardzo mnie kochała. Do czasu. 

 

2) Pani A. z miasta w centralnej Polsce. Szczęśliwa mama córeczki. Gdy się spotykaliśmy, jej misio pracował za granicą, a ona "kończyła" związek. Oczywiście nigdy nie skończyła. Bardzo sprawna analnie. 

 

3) Pani M. ze Stolicy. Wykonująca szanowany i prestiżowy zawód. Mama dwojki dzieci. Lubiła lekkie S-M i ssała fiuta z siłą centralnego odkurzacza. Miała narzeczonego, ale "poważnie rozważała" związek ze mną. W końcu wybrała narzeczonego. 

 

4) Pani J. z miasta wojewódzkiego na zachodzie. Szczęśliwa mama trójki dzieci. Zrywała ze swoim narzeczonym, po to by odbywać ze mną maratony ruchania. Wyjeżdżaliśmy na tydzień i nie wychodziliśmy z łóżka. Twierdziła, że bardzo mnie kocha, a potem cykl powrotu do narzeczonego i zrywania się powtarzał, aż w końcu za niego wyszła. 

 

5) Pani A. zamieszkała za granicą. Mama 2 dzieci. Ilekroć jest w .pl dostaję sms z propozycją spotkania. Gdy pytam się czy na kawę, odpisuje "nie, na ruchanie". I tak cyklicznie od 5 lat, mimo że nie korzystam z oferty. Bardzo kocha swojego męża. 

 

I jeszcze klika by się znalazło. 

 

Wszystkie panie mają profile na fejsie, ich mężowie też. Z postów epatuje rodzinne szczęście. 

 

Gdyby tylko panowie wiedzieli o mrocznych sekretach ich myszek... 

 

Czasem nieświadome życie w Matrixie to jednak błogosławieństwo, a życie poza, to ciężka chujnia. Nie dziwię się, że Cypher nie dał rady. Sam się czasem zastanawiam, co lepsze. 

 

 

  • Like 13
  • Dzięki 4
  • Haha 10
  • Zdziwiony 2
  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@maroon wyczówam słaby konar u Ciebie, skoro nie mogą przeskocyć na Twoją gałąź. 🤪😎

 

 

Ruchaj ile wlezie, ja mam taką jedną co bylismy parą w podstawowej, mama czwórki dzieci, profil FB... ech sam wiesz.

33 minuty temu, Tomek9494 napisał:

Mi przez 27 lat życia nie udało się zapoznać

Dlatego na forum jesteś szergowcem.

Edytowane przez zuckerfrei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minutes ago, zuckerfrei said:

@maroon wyczówam słaby konar u Ciebie, skoro nie mogą przeskocyć na Twoją gałąź. 🤪😎

Te wszystkie "miłości" kończyły się, gdy nie okazywałem zainteresowania "poważnym związkiem" (czytaj: ślub). Kuriozalne było, że panie liczyły na coś więcej, wiedząc doskonale, że wiem jaki jest ich status quo. 

 

Więc tak. Mam słabą gałąź, ugina się pod ciężarem wzniosłych deklaracji i panie szybko z niej spadają. 🤔

 

Ale tu chodzi o fakt, że te kurwiszony epatują teraz szczęściem rodzinnym. Jest to o tyle obrzydliwe, co dołujące, bo równie dobrze moglbym być na miejscu tych facetów. 😕

 

I ilu takich nieświadomych jest? 

Edytowane przez maroon
  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, MarkoBe napisał:

Dobrze byłoby, gdyby jakaś nowa osoba wchodząca na forum to zobaczyła, co to znaczy tak na prawdę ,,szczęśliwa rodzina"

Mnie bardziej zastanawia, co to znaczy "szczęśliwe życie"- na pokaz

1. Małżeństwo 45 latkow na pozór pełnia szczęścia, gdy się zbliżysz, zobaczysz ogrom wzajemnych pretensji, niewyjaśnione zadry i dość chłodne stosunki

2. Mój kolega z pracy, kiedyś z podwórka- gość 47 lat, kawaler, na FB zdjęcia ze słonecznych wakacji, drinki z palemką... Jak go bliżej poznasz i pogadasz, zobaczysz zdziwaczałego frustrata, gościa po poważnej chorobie, w gruncie rzeczy samotnego.

3. Kumpel, w moim wieku, facet na stanowisku, po rozwodzie, respekt wśród współpracowników 10/10, elegancki facet, z koneksjami itd. "Człowiek sukcesu", a tak naprawdę gość, którego nie chcą znać własne dzieci, facet, który nie radzi sobie z używkami, ze skomplikowaną  sytuacją zawodową- delikatnie pisząc...

 

Życie, to nie bajka- czy to szczęśliwa rodzinka czy playboy czy człowiek sukcesu, tam wszędzie kryje się mroczne bagno, mniejsze lub większe...

  • Like 11
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, maroon napisał:

 

Czasem nieświadome życie w Matrixie to jednak błogosławieństwo, a życie poza, to ciężka chujnia

No to pozwol im byc szczesliwymi, nie czuje sensu tego watku za bardzo. Niby obleciales wszystkie ich myszki, a teraz smarujesz posta z ktorego leje sie melanchola i jakos tak smutno Twoje wypowiedzi brzmia. Niech sie bawia w rodzine, co Cie to w sumie obchodzi? 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, maroon napisał:

Szczęśliwa mama 2 dzieci.

 

Godzinę temu, maroon napisał:

Szczęśliwa mama córeczki.

 

Godzinę temu, maroon napisał:

Mama dwojki dzieci.

 

Godzinę temu, maroon napisał:

Szczęśliwa mama trójki dzieci.

 

Godzinę temu, maroon napisał:

Mama 2 dzieci.

A czegoś Ty się spodziewał?

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj miałem okazję poobserwować rodzinki na wakacjach w nadmorskim hotelu. Mężusie obłożeni dziatwą jak muły juczne, a mamusie - fiku-miku, do baru, na drineczka, albo dwa i już flirty z chłopami przy barze. A mężusie gdzieś tam z dziećmi, uśmiechają się smutno.

Edytowane przez zychu
  • Like 5
  • Haha 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobiety oburza prostytucja - większość sypia z mężami, których nienawidzi, dla statusu i pieniędzy.

Kobiety oburza rasizm - jednocześnie fetyszyzują kolor skóry i redukują człowieka do tej jednej cechy, jak się okaże, że to zwykły gość z kredytem, problemami i średnim przyrodzeniem, magia "inności" znika.

Itd, itp.

 

Same rzucają prawdę przed oczy, tylko trzeba umieć patrzeć.

  • Like 10
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, zuckerfrei napisał:

Ruchaj ile wlezie, ja mam taką jedną ...

 

Chce się Wam jeszcze? Mi już powoli odechciewa się bolcowania. Człowiek daje więcej przyjemności babie, z którą nic nie zbuduje niż ona jest w stanie dać mu. 

 

Kobiety to mistrzynie manipulacji, które same wierzą w to, że są krystalicznie czyste. Moja eks fwb nazywała inne dziewczyny puszczalskimi kurwami, a popuściła mi szpary na drugim spotkaniu tylko dlatego, że pierwsze było w kawiarni. Inna tak bardzo mnie kochała, że przez 1,5h wpadała tylko na ruchanie, nie znając żadnych moich znajomych, a ja nie znałem jej. Łącznie raz spotkaliśmy się poza łóżkiem :D Ale ma o sobie równie wysokie mniemanie. 

 

1 godzinę temu, maroon napisał:

Wszystkie panie mają profile na fejsie, ich mężowie też. Z postów epatuje rodzinne szczęście. 

Znam Panie co na fejsie zachwalają "czystość do ślubu", ale nie pamiętają tego co robiły za młodu ze mną :D 

  • Like 7
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, sunhasntdie napisał:

No to pozwol im byc szczesliwymi, nie czuje sensu tego watku za bardzo.

To taki wątek z tezą-  mam krytyczny stosunek do małżeństwa, to przedstawię przykłady, że małżeństwo jest "be", 

Jestem abstynentem, wrogiem alkoholu to znajdę 100 przykładów, że alkohol nawet w minimalnej dawce to diabeł wcielony

Jestem przeciwnikiem posiadania auta znajdę 100 przykładów, że auta to zło.

Utrwalenie posiadanych już poglądów. Tylko czy ten obraz malowany z punktu widzenia ortodoksa ma dużą wartość poznawczą? Nie sądzę

 

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tragizmem jest to że od małego wmawiali nam że kobiety to "aniołki" a kobiety to .... ludzie. Po prostu ludzie. Z całymi swoimi przywarami...

2 godziny temu, maroon napisał:

Wszystkie panie mają profile na fejsie, ich mężowie też. Z postów epatuje rodzinne szczęście. 

Dlatego internet jak i tv zaczyna mnie niesamowicie męczyć. Jak człowiek wie jaki to jest syf i kit to odrzuca to kompletnie....

Edytowane przez Ramaja Awantura
  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.