jerry Opublikowano 25 Stycznia 2023 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2023 (edytowane) Dzień dobry, Mam pytanie do biegających jak sobie radzicie z psami które inni spuszczają ze smyczy. Wiadomo że biegając jesteśmy szybko przemieszczającym się obiektem = naturalnym celem dla "puszek nie gryzie". Raz mnie jeden dziabnał na szczęscie był to pozorowany atak bez zacisniecia żębów. Właściciel był w większym szoku niż ja ale olałem sprawę. Ludzie będąc w lesie spuszczają psy, bieganie obok nie jest zbyt komfortowe dla psychiki musze zwalniać i patrzeć. Kupić gaz, czy co? Marzy mi się raz przyjebać w takiego agresora porządnie żeby spierdolił. Moja koleżankę kiedyś pogryzł jeden. Edytowane 25 Stycznia 2023 przez jerry Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaxMen Opublikowano 25 Stycznia 2023 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2023 A to nie masz gazu jeszcze ? Ewentualnie teleskopik 😁 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 25 Stycznia 2023 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2023 (edytowane) Sam miałem z tym problem lata temu na wiosce xD Ale u mnie to były cyrki typu, że pies, szczególnie jeden taki to czekał na mnie o godzinie, w której biegałem i chciał mnie dosłownie zabić. Siedział skurwiel na środku ulicy, żeby mnie tylko nie przegapić. Testowałem coś zbliżonego, tam sobie poczytaj https://allegro.pl/oferta/treser-ultradzwiekowy-odstraszacz-psow-led-psa-12845501201. Na niektóre psy działa, na inne nie niestety, więc to nie jest 100%, ale lepsze od gazu na świeżym powietrzu. Gdzie ty gazem w psa strzelisz, to nierealne. Również kombinowałem. Nie dasz rady człowieku. Ja miałem akcję, że na mnie pies biegł z pola, zauważyłem w ostatniej chwili i po prostu spierdoliłem, nie ma czasu wyciągać gadżetów kurwa. Brat, co gaz na psa poleca biegnącego na ciebie prosto nie wie, o czym mówi. Pomijam, że możesz sobie w mordę strzelić wiatrem. Skończyło się u mnie na bieżni elektrycznej. Bo psów tutaj to mam od chuja na każdym kroku xD Teraz to bym zrobił inaczej. Podjechałbym najpierw rowerem na odludzie, tam wyznaczył trasę i zorganizował trening. Następnie wrócił do domu, bez wkurwiania się na durne psiury, bo to durne bestie niestety, jak zobaczą biegacza szajba odpierdala. Edytowane 25 Stycznia 2023 przez mac 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piter_1982 Opublikowano 25 Stycznia 2023 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2023 Gaz pieprzowy, ze sklepu myśliwskiego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser179 Opublikowano 25 Stycznia 2023 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2023 (edytowane) Ugryź go. Albo spraw sobie nachajkę i napierdalaj do skutku. Na kundle wystarczy, na większe bydle już nie. Edytowane 25 Stycznia 2023 przez zychu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lxdead Opublikowano 25 Stycznia 2023 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2023 Kup sobie psa i biegaj z nim. To on w razie w bedzie celem agresji. A tak na poważnie, sam biegam ze swoim czworonogiem spuszczonym ze smyczy, nie zdażyło mi się, żeby do kogoś podbiegł i okazał jakikolwiek objaw agresji poza powarkiwaniem, ale to w reakcji na patologiczne jednostki. Ludzi puszczających psy luzem, które maja wywalone jaja na komendy i polecenia właściciela, powinno sie pozbawiać możliwości posiadania psa. A ile razy mi sie zdarzyło, by jakas gruba karyna z miejscowości obok, chyba ”zawodowo” zajmująca się hodowlą owczarków długowłosych, wydzierała sie na swoje bydlęta startujące i goniące za moim, 2-3 razy mniejszym. Raz widząc ja z 3-5 psami idącymi luzem obok niej, od razu zawołałem swojego bliżej, na co ona do mnie „spokojnie, nie ugryzą pana” (glupi uśmieszek), po czym momentalnie 2 na mojego i próbują go obalic, przydusić. To samo jakieś babeczki z psami o masie im równej i większej sile, ledwo utrzymującej psa na smyczy. Takich bym utylizował, a psa odstrzelił. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Druid Opublikowano 26 Stycznia 2023 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2023 17 godzin temu, jerry napisał: Mam pytanie do biegających jak sobie radzicie z psami które inni spuszczają ze smyczy. Biegam z gazem pieprzowym. Najlepiej żelowy foxa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dworzanin.Herzoga Opublikowano 26 Stycznia 2023 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2023 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nowy00 Opublikowano 27 Stycznia 2023 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2023 2 lata temu, rok temu biegałem dość regularnie. W celu uniknięcia tego problemu z psami uwolnionymi ze smyczy, wybierałem takie trasy w jakich ilość psów była zerowa 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Montella26 Opublikowano 29 Stycznia 2023 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2023 Kiedyś zza dziecka jak miałem 12 lat. Kopałem z kumplami piłka o garaże. Po prostu o ścianę, nie o drzwi. Wyszła taka stara cipa z kundlem na spacer. I zaczęła drzeć pizde. Oczywiście nie jej garaż, ale dla zasady to się musiała przypierdolić. I oczywiście nas poszczuła tym psem. Akurat byłem tyłem a on poleciał i mnie upierdolil w łydke. Z tego co wiem stary z matką ją dojeżdżał i zgłosili gdzieś sprawę. Ale to już było tak dawno, że pewnie juz tej kobity na świecie nie ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nowy00 Opublikowano 29 Stycznia 2023 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2023 7 godzin temu, Montella26 napisał: Kiedyś zza dziecka jak miałem 12 lat. Kopałem z kumplami piłka o garaże. Po prostu o ścianę, nie o drzwi. Wyszła taka stara cipa z kundlem na spacer. I zaczęła drzeć pizde. Oczywiście nie jej garaż, ale dla zasady to się musiała przypierdolić. I oczywiście nas poszczuła tym psem. Akurat byłem tyłem a on poleciał i mnie upierdolil w łydke. Z tego co wiem stary z matką ją dojeżdżał i zgłosili gdzieś sprawę. Ale to już było tak dawno, że pewnie juz tej kobity na świecie nie ma. Bo jak niezaszczepiony był ten pies, wtedy właścicielka mogła by mieć problemy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ramaja Awantura Opublikowano 29 Stycznia 2023 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2023 Ja za to nie mogę zrozumieć sqrwysynów którzy puszczają swoje pieski bez kagańca, kurwa rozumiem żeby sobie luzem biegał ale czemu taki idiota który nie przewiduje prostych rzeczy nie założy mu kagańca? Czy dla tych debilnych psiarzy to tak bardzo trudne? A potem taki cię upierdoli i co? I w dupie szkło.. 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nowy00 Opublikowano 1 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2023 W dniu 29.01.2023 o 20:22, Ramaja Awantura napisał: Ja za to nie mogę zrozumieć sqrwysynów którzy puszczają swoje pieski bez kagańca, kurwa rozumiem żeby sobie luzem biegał ale czemu taki idiota który nie przewiduje prostych rzeczy nie założy mu kagańca? Czy dla tych debilnych psiarzy to tak bardzo trudne? A potem taki cię upierdoli i co? I w dupie szkło.. Ostro :) Głupota ludzka nie zna granic. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baca1980 Opublikowano 2 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2023 W dniu 25.01.2023 o 23:22, mac napisał: Siedział skurwiel na środku ulicy, żeby mnie tylko nie przegapić. Też miałem takiego ulubieńca. Najlepsze jest to że takie burki są nie tylko że pamiętliwe ale też i mściwe. Dałem mu kiedyś z buta i uciekł z podkulonym ogonem. Myślę sobie ma nauczkę a ja spokój. Dupa tam po tym zdarzeniu po prostu czaił się w krzakach i atakował bez zapowiedzi od tyłu. Swego czasu chciałem go po prostu odpalić z wiatrówki. Ale suma sumarum zmieniłem trasę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 2 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2023 W dniu 29.01.2023 o 20:22, Ramaja Awantura napisał: Ja za to nie mogę zrozumieć sqrwysynów którzy puszczają swoje pieski bez kagańca, kurwa rozumiem żeby sobie luzem biegał ale czemu taki idiota który nie przewiduje prostych rzeczy nie założy mu kagańca? Czy dla tych debilnych psiarzy to tak bardzo trudne? A potem taki cię upierdoli i co? I w dupie szkło.. Kaganiec na psa i na właściciela najczęściej by się przydał. Dwie bestie, ale tylko jedna trzyma smycz xD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spacemarine Opublikowano 2 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2023 Noś najmocniejszy gaz pieprzowy + coś do krojenia chleba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trevor Opublikowano 2 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2023 Kiedyś biegałem po nocach po polach w mojej miejscowości. Pewnego wieczoru zrobiło się naprawdę ciemno i widać było dosłownie na metr czy 2 do przodu (taka mglista ciemna bezksiężycowa noc). Biegnę i nagle mi się coś wyłania a ja zasłuchany w muzykę nagle "O KURWA!!", a tam zwykły typ z browarem szedł "Spoko ziomek nie dygaj" Z psami jak z ludźmi. Pokażesz ze się dygasz to atakują, jednak jak jest ich więcej w okolicy to trzeba uważać i mieć coś w zanadrzu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chcni Opublikowano 2 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2023 1 godzinę temu, Baca1980 napisał: Też miałem takiego ulubieńca. Najlepsze jest to że takie burki są nie tylko że pamiętliwe ale też i mściwe. Dałem mu kiedyś z buta i uciekł z podkulonym ogonem. Myślę sobie ma nauczkę a ja spokój. Dupa tam po tym zdarzeniu po prostu czaił się w krzakach i atakował bez zapowiedzi od tyłu. Swego czasu chciałem go po prostu odpalić z wiatrówki. Ale suma sumarum zmieniłem trasę. Za mną za gówniarza (pierwsza lub druga klasa podstawówki) z podwórka kolegi wyskoczył doberman i na szczęście tylko przegonił mnie spod bramy, ale przecież gdyby chciał dopadłby i zagryzł mnie bez problemu. Od tego czasu nie lubię psów, wolę koty, dużo mądrzejsze zwierzęta. Szczególnie wkurwiające są małe popierdółki typu york, pudelki itd. Sąsiadka ma takiego za ścianą i ujada czasem tak, że chuj mnie strzela, muszę zagłuszać to muzyką, bo nie zamyka mordy. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baca1980 Opublikowano 2 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2023 (edytowane) Dlatego w blokach, kamienicach itp. Powinien być zakaz trzymania zwierząt typu pies. Edytowane 2 Lutego 2023 przez Baca1980 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi