Skocz do zawartości

Ciężki temat, nie ma dobrego rozwiązania


Rekomendowane odpowiedzi

25 minut temu, SuperMario napisał:

Z tymi sądami że stają częściej po stronie kobiet to tak to wygląda w Polsce, w Irlandii może to wyglądać inaczej. *Na podstawie mojej wiedzy z innych państw zachodniej Europy.

 

Sądy są oczywiście różne. Ale nie masz racji. Sądy kierują się (przynajmniej powinny) dobrem dziecka. Niestety w wielu przypadkach, jeśli nie ma dowodów, że matka kiepsko się nimi zajmuje. Nie ma podstaw aby uznać, że lepiej się zajmie ojciec, zwłaszcza gdy dziecko jest małe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, lysy89 napisał:

a tu w sadach facet zawsze na straconej pozycji jest

 

Dopóki sam nie sprawdziłeś, to nie wiesz, a jednie szukasz łatwego usprawiedliwienia. W PL podobno też trudno wywalczyć dzieci, a znam dwie przypadkowe historie, kiedy to matki w przedziale 25-30 lat straciły prawa rodzicielskie na rzecz pełnej opieki ojców (dzieci były w wieku poniżej pięciu lat, ojcowie to przeciętniaki gdzieś ze wschodniej prowincji). Jak są podstawy, to wszystko jest możliwe.

 

@lysy89 Z tego, co piszesz wnioskuję, że masz ok. 33 lat, więc bierz się do roboty, by wygrzebać się z szamba i wyciągnąć z patologii swoje dzieci. O tym, jak krzywiące psychicznie jest takie dzieciństwo, jakie im oboje z tfu/żoną fundujecie, dowodzi historia nie jednego faceta z tego forum. Jesteś za to współodpowiedzialny, więc działaj!

 

Powinieneś dążyć do rozwodu z tą kobietą. Nie jutro, ale już dziś zacznij się do tego przygotowywać.

Zadbaj o swoją czystość (zero alko itp., zero bab na boku), o swój rozwój (psychika i fizyka) i kasę. Dbaj o dobrą relację z dzieciakami, bądź widoczny w szkole (przez nauczycielki etc.) i przez rodziców kolegów swoich dzieci (urodziny i podobne spotkania), szukaj porad prawnych (bezpłatne w necie lub urzędach, idź po płatną poradę do adwokata, poszukaj w necie grup ojców walczących o dzieci/rozwodzących się w Irlandii etc.). Chociażby tu jest trochę info o dostępie do bezpłatnej pomocy prawnej: https://dziecizagranica.gov.pl/irlandia/

 

Sprawdź jakie wsparcie socjalne przysługiwałoby Ci w Irlandii, gdybyś przejął opiekę nad dzieciakami. Walcz i działaj, bo masz ku temu trzy ważne powody: chodzi o Twoje dobre życie i dobre życie dwójki Twoich dzieci.

 

I zero seksu z tfu/żoną (rozpad pożycia musi być trwały). Odetnij się od niej psychicznie i fizycznie, bo nie jest warta funta kłaków. 'Szanuj' ją na tyle, na ile dzieciom jest to potrzebne do prawidłowego rozwoju (ale nie wybielaj na siłę jej wtop, bo dzieci i tak więcej widzą, niż zakładasz). Zbieraj dowody na jej niewierność i przejawy braku należytej opieki nad dziećmi. Ty też możesz jej założyć niebieską kartę (nie wiem, jak to się nazywa w Irlandii), Ty też możesz zadzwonić na policję, jeśli znęca się nad dzieciakami, demoralizuje je lub opiekuje się nimi, kiedy jest np. pijana.

 

Pierwszy krok, to uświadomienie sobie, że jest źle – masz go już za sobą, więc działaj dalej!

Powodzenia!

 

 

Edytowane przez canyon
  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minutes ago, balin said:

Sądy są oczywiście różne. Ale nie masz racji. Sądy kierują się (przynajmniej powinny) dobrem dziecka. Niestety w wielu przypadkach, jeśli nie ma dowodów, że matka kiepsko się nimi zajmuje. Nie ma podstaw aby uznać, że lepiej się zajmie ojciec, zwłaszcza gdy dziecko jest małe. 

Tak wiadomo że kierują się dobrem dziecka, niemniej w tym konkretnym przypadku autor może dosyć łatwo udowodnić że matka nie jest matką roku. Imho ma szanse.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, SuperMario napisał:

Tak wiadomo że kierują się dobrem dziecka, niemniej w tym konkretnym przypadku autor może dosyć łatwo udowodnić że matka nie jest matką roku. Imho ma szanse.

Dokładnie. Ale mimo zniszczenia drzwi i najprawdopodobniej choroby lękowej u dziecka. Nic z tym nie robi. Znaczy w najlepsze posuwa mamę roku, tak jak posuwał okoliczne kobitki w potrzebie.. :)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, lysy89 napisał:

Widze 0 odzewu, mozna usunac temat? Nie moge znalezc tej opcji

Bracie, co żeś taki szybki, myślisz że ludzie siedzą w niedzielę całą noc żeby Ci od razu odpisać? :D

 

Po pierwsze, za pytaniem brata @Brat Jan napisz ile lat mają dzieci, bo to jest bardzo ważne w takich sprawach.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Patton zmienił(a) tytuł na Ciężki temat, nie ma dobrego rozwiązania

Staraj się ją namówić żeby się wyprowadziła do nowego gacha. Weź powkrecaj że musi z nim spróbować na 100% a ty a międzyczasie przypilnujesz domu. Konstruuj historię tak, żeby przy ewentualnej konfrontacji w sądzie wyszła na ostatniego głupka. Ty przecież nigdy jej do niczego nie namawiales a ona porzuciła dom i dzieci żeby iść do kochanka ;).

 

Zbieraj dowody, zawsze miej dyktafon w kieszeni, nagrywaj jej pojebane zachowania. Nagrywaj rozmowy z dziećmi kiedy zrobiła im coś złego, pytaj je co się stało. Niech sami mamuśkę upierdola.

 

Absolutnie żadnego seksu z kurwiszonem. Za chwilę zaciąży z kolegą z pracy a ciebie wpierdoli w alimenty.

 

Generalnie z tego co piszesz to nie jest zbyt inteligenta, więc myślę że o ile sam zaczniesz kalkulować na chłodno, sam ją ograsz koncertowo.

 

Idź do dobrego prawnika i niech ci powie jak te wszystkie działania rozłożyć w czasie i co robić.

 

No i pamiętaj żeby chuja trzymać na smyczy, bo zakładam że jak cie przyłapią z prostytutkami to o dzieciakach będziesz mógł zapomnieć.

  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, antyrefleks napisał:

Smiejecie sie z typa, że rycerz.

Kto się śmieje? Podaj przykłady. 

 

5 godzin temu, antyrefleks napisał:

Wyobrazcie sobie, ze macie zonke patuske

I tu jest clue tematu. Ja sobie nie potrafię tego wyobrazić. 

 

Dwa, wystarczy, aby bohater topiku zadał sobie pytanie czy chciałbym takiego losu który mnie spotkał dla swoich synów? 

 

A no właśnie. 

 

Bierność autora to jego grzech. 

 

On potrafi się tylko o nich martwić.... i przy tym nie robić nic. 

 

Zaniechanie! 

 

 

Radzisz aby poszedł to prawnika - pełna zgoda. Sam na to nie mógł wpaść przez 17 lat? 

 

Litości!

Edytowane przez zuckerfrei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, zuckerfrei napisał:

Kto się śmieje? Podaj przykłady. 

 

I tu jest clue tematu. Ja sobie nie potrafię tego wyobrazić. 

 

Dwa, wystarczy, aby bohater topiku zadał sobie pytanie czy chciałbym takiego losu który mnie spotkał dla swoich synów? 

 

A no właśnie. 

 

Bierność autora to jego grzech. 

 

On potrafi się tylko o nich martwić.... i przy tym nie robić nic. 

 

Zaniechanie! 

 

 

Radzisz aby poszedł to prawnika - pełna zgoda. Sam na to nie mógł wpaść przez 17 lat? 

 

Litości!

Chodzi mi o odpowiedzi w stylu zle wybrales to sobie teraz radź. 

 

Zycie nie jest zero jedynkowe i niektorzy wybudzaja sie w innym momencie niz pozostali. Jeden przed zawarciem malzenstwa inny po rozwodzie, a jeszcze inny po alienacji.

 

Natomiast kiedy posiada sie dzieci sytuacja zmienia sie diametralnie. Jest to zwiazane z roznicami w płciach i sposobie myslenia (albo jego braku?). Kobieta sobie zracjonalizuje odejscie od meza. Facet takiego mechanizmu nie posiada, bo kieruje sie logika. A logika mowi trwaj przy rodzinie. Dlatego taka ilosc rozwodow jest robiona przez kobiety (gdzie powodem jest nowy bolec).

 

Autor watku ma do posprzatania sytuacje w jakiej sie znalazl i rozpamietywanie przeszlosci w niczym mu nie pomoze. On musi myslec na przyszlosc.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, zuckerfrei napisał:

Kto się śmieje? Podaj przykłady. 

 

I tu jest clue tematu. Ja sobie nie potrafię tego wyobrazić. 

 

Dwa, wystarczy, aby bohater topiku zadał sobie pytanie czy chciałbym takiego losu który mnie spotkał dla swoich synów? 

 

A no właśnie. 

 

Bierność autora to jego grzech. 

 

On potrafi się tylko o nich martwić.... i przy tym nie robić nic. 

 

Zaniechanie! 

 

 

Radzisz aby poszedł to prawnika - pełna zgoda. Sam na to nie mógł wpaść przez 17 lat? 

 

Litości!

Gościu strasznie sie spinasz i łatwo osądzasz, chuja wiesz a nie zapytasz. U prawnika bylem ostatnio jak mialem mieć sprawę w sądzie. Byłem z nią na rodzinnych mediacjach i za ugodą, oskarzenia wycofala. Mam wiele nagrań i starałem sie tego unikac( nagrywania, szpiegowania) bo chcialem po prostu normalnosci. Ruchałem ją, bo twierdziła że zakończyła temat z kochasiem i chce naprawiać rodzine. Od wczoraj ruchanie sie skończyło. Ktoś pytał ile synowie maja lat. Maja 5 i 8, zajmuję sie nimi, wszyscy to widzą, także mam solidne fundamenty by w razie czego mieć stałą opiekę nad nimi. 

Trollem nie jestem, jak już ktoś mi to zarzucil, pewnie wiele rzeczy na skróty opisalem i wyszlo jak wyszlo. 

Te chore akcje co opisywałem, działy się przed moją wyprowadzką, natomiast odkad sie wprowadzilem w listopadzie, byl spokój. 

Napisalem ten post by byl przestrogą dla innych. Część z was szybko mi pojechala jaki rycerzyk ze mnie itd, ale żeby nie było, teraz wiem o wiele wiecej niz wiedzialem 12 lat temu. Część z was już o rodzinie zastepczej pisała i o to chodzi właśnie jak łatwo przychodzi osadzanie, dlatego trzymalem sie z dala od prawnikow i chciałem pewne rzeczy naprawić sam, Wlasnie do tego dąrzę. Już orzeka owa żona że dzieci zostaną ze mna, nastepnym razem będę miał to nagrane. No nic zaczynam działać. Dzięki za odpowiedzi te sensowne i dobre slowo co od niektórych.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, lysy89 napisał:

Gościu strasznie sie spinasz i łatwo osądzasz,

Nie nadajesz się. 

12 minut temu, lysy89 napisał:

wczoraj ruchanie sie skończyło

Gratuluję!

Widzę, że z krytyką sobie nie radzisz bo chuja wiem. To nie ja Cię rucham to Twoja partnerka. 

Ps. Rucha Cię bez miłości. 

 

Jeżeli się zagotowałeś w środku. To długa, bardzo długa droga przed Tobą. 

Ps. Rucha Cię bez miłości. 

 

Jeżeli się zagotowałeś w środku. To długa, bardzo długa droga przed Toba

Edytowane przez zuckerfrei
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie lepiej skupić się na dzieciach, idealnie jak sama zabierze się do kochasia.

Tacy często nie chcą dzieci, a i feministki nie cierpią synów, co może tłumaczyć zaniedbywanie.

Szanse są, ale oczywiście trzeba wystąpić do sądu o opiekę, mieć dowody na sytuację, itd.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
W dniu 3.04.2023 o 08:16, SilentAssassin napisał(a):

Zawsze mnie zastanawialo skad u facetow ta rycerskosc i chec naprawy czyjegos zycia patusa i jego patologicznej przeszlosci.

Programowanie z dzieciństwa. Ryba nie wie że pływa w wodzie bo się w niej URODZIŁA i nie zdaje sobie sprawy z istnienia wody...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.