Skocz do zawartości

Wypadek na A1 i mataczenie milicji...


Tomek

Rekomendowane odpowiedzi

Kierowca BMW staranował KIA z rodzinką. Ludzie się spalili żywcem. A o BMW przez jakiś czas była cisza. Wrzucam przykładowe linki.

 

https://www.facebook.com/bandyci.drogowi/

 

https://ddbelchatow.pl/region/rodzina-splonela-zywcem-na-a1-nowe-informacje-zdjecia-i-film/6K2QVruJ3oikFjXjDehF#page2

 

https://tablica-rejestracyjna.pl/EL9V118

Edytowane przez Tomek
  • Like 5
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Milicja na początku twierdziła, że BMW nie zderzyło się z KIA(1), ale pojawiły się w sieci nagrania na których doskonale widać, że doszło BMW wpakowało się w kię i wtedy milicja wystosowała oświadczenie, że sprawdzają, czy BMW brało udział w zdarzeniu (czyli powtórzyli to co powiedzieli na początku). 

 

 

Sprawa zakończy się dokładnie tak samo jak w przypadku państwa Gersdorf, którzy nie widzieli śmiertelnego wypadku motocyklisty, mimo że jego motocykl sunął po jezdni przez jakiś czas przed ich samochodem.

Albo sprawa adwokata z Łodzi, który poszedł na czołówkę i zabił dwie kobiety, ale przecież to wina tych kobiet, bo jechały, jak to powiedział, trumną na kółkach.

Albo ustalanie przed dwa miesiące kto kierował pojazdem, który celowo zahamował przed innym i w konsekwencji doprowadził do groźnego wypadku - mimo, że już pierwszego dnia krążyły po internecie nagrania z widoczną tablicą rejestracyjną sprawcy.

 

 

 

Sprawę będzie się przeciągało aż opinia publiczna o niej zapomni, a wtedy sprawcy wlepi się co najwyżej wyrok w zawiasach. 

 

 

1.  Policja początkowo informowała "że kierujący pojazdem kia, na chwilę obecną z niewyjaśnionych przyczyn, uderzył w bariery energochłonne, następnie auto zapaliło się". Jednak następnego dnia w sieci pojawiły się nagrania, które dowodziły, że w zdarzeniu mogło uczestniczyć też auto marki BMW. Bliscy ofiar zaczęli mieć wątpliwości co do działań służb i prokuratury.

(...)

 

"Policjanci zabezpieczyli szereg śladów, przesłuchali świadków. Na miejscu obecny był również prokurator, który nadzorował pracę funkcjonariuszy. Dotarliśmy również do szeregu nagrań z kamer, które mamy nadzieję, pozwolą wyjaśnić, co było przyczyną tej ogromnej tragedii" — czytamy w oświadczeniu.

 

 

Policja informuje, że "przedmiotem tego śledztwa jest również wyjaśnienie, czy zachowanie kierującego bmw miało bezpośredni wpływ na zaistnienie przedmiotowego zdarzenia".

"Cały czas apelujemy do świadków tego tragicznego wypadku o kontakt z Komendą Miejska Policji w Piotrkowie Trybunalskim. Każda informacja, która pozwoli nam na jak najszybsze wyjaśnienie tej sprawy jest dla nas niezmiernie cenna" - napisali mundurowi z Piotrkowa Trybunalskiego.

 

 

 

 

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jeszcze mieszkalem w polin na moim osiedlu  byl gosc ktoremu policja stwierdzila niewinnosc w dwoch roznych  wypadkach gdzie byly ofiary smiertelne . Za kazdym razem prowadzil . Przypadek, oczywiscie ….A to byl tylko jakis pionek z kapusta .

Edytowane przez thyr
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staje pobladły, drżący i prawie bez duszy.
Jak śmiesz, krzyknął Kiryło piorunowym głosem,
Szczuć wiosną łanię kotną tuż pod Carskim nosem?
Osłupiały czynownik, darmo się zaklinał,
Że polowania dotąd jeszcze niezaczynał,
Że z Wielkiego Łowczego wielkiém pozwoleniem,
Zwierz uszczuty zda mu się być psem nie jeleniem.
Jakto? krzyknął Kiryłło, to śmiałbyś hultaju
Znać się lepiéj na łowach i źwierząt rodzaju,
Niżli ja Kozodusin, Carski Jegermajster?
Niechajże nas rozsądzi zaraz Policmajster.
Wołają Policmajstra, każą spisać śledztwo:
Ja rzecze Kozodusin wydaję świadectwo,
Że to łani; on plecie że to pies domowy:
Rozsądź nas kto zna lepiéj źwierzynę i łowy.
Policmajster powinność służby swéj rozumiał,
Bardzo się nad zuchwalstwem czynownika zdumiał,
I odwiodłszy na stronę po bratersku radził,
By przyznał się do winy i tém grzech swój zgładził.
Łowczy udobruchany, przyrzekł że się wstawi
Do Cesarza, i wyrok nieco ułaskawi;
Skończyło się że charty poszły na powrozy…”

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobna sytuacja jak z tym pieszym z Krk. Całe szczęście że okazał się obcokrajowcem i polska milicja może mu skoczyć :).

48 minut temu, cst9191 napisał(a):

Sprawę będzie się przeciągało aż opinia publiczna o niej zapomni, a wtedy sprawcy wlepi się co najwyżej wyrok w zawiasach

Podobnie było z tą panią adwokat co się w.pierdoliła po pijaku autem do metra :).

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, cst9191 napisał(a):

Milicja na początku twierdziła, że BMW nie zderzyło się z KIA(1), ale pojawiły się w sieci nagrania na których doskonale widać, że doszło BMW wpakowało się w kię i wtedy milicja wystosowała oświadczenie, że sprawdzają, czy BMW brało udział w zdarzeniu (czyli powtórzyli to co powiedzieli na początku). 

 

Tu już poszli grubo.

Nie trzeba nagrania, na zdjęciach widać cały rozbity przód BMW, sam się nie rozbił.

 

Z drugiej strony są posty o tym, że KIA mając 3 pasy do wyboru jechała lewym, a po mrugnięciu światłami chciała zjechać na środkowy. Na ten sam pas wjechało pędzące BMW. Doszło do zderzenia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie info lata po internecie:

 

Trafiony - zatopiony.
Nieudolne próby krycia właściciela BMW z wypadku na A1, w którym spłonęła rodzina z dzieckiem, jakoś się nie udały i jak zawsze internet wygrał. Czyżby rodzina to sierż. szt. Roman Majtczak - Sekcja Ruchu Drogowego KMP w Łodzi (w Policji od 20 maja 1996 roku), od 1 kwietnia 2005 roku przeniesiony do Referatu Organizacji Służby Sekcji Ruchu Drogowego i zajmuje się tematyką szkoleń oraz kontaktami z mediami i/lub Elżbieta Majtczak też z KMP Łódź❓ (dane ze strony www KMP Łódź).
Foto po wypadku z tablicą rejestracyjną, foto przed wypadkiem, dane właściciela ujawnione bo ogólnodostępne w KRS. Dodatkowo tutaj opis jak auto zostało zmodyfikowane czyli Sebusiowi podniesiono:
Moc 650 KM
Moment obrotowy 850 Nm
(Mobile Coders usunęli opis ze swojej strony ale w internecie nic nie ginie - dorzucam więc screen z facebook z opisem)
 
382755455_2447991415374173_3508083644283
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Początkowa reakcja policji ściągnęła na nią uwagę posłanki Hanny Gil-Piątek, która skierowała interpelację do MSWiA. „Zadaję pytania o powody szokującego zachowania policji, która mimo nagrań i zeznań świadków ignoruje fakt, że w ich samochód pełnym pędem wjechało BMW. Śledztwo powinno być objęte nadzorem” – napisała posłanka na platformie X, dawniej Twitter.

 

https://www.wprost.pl/kraj/11405443/rodzina-splonela-w-wypadku-na-a1-policja-bada-role-kierowcy-bmw.html

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie prośba podawajcie to dalej gdzie się da. Niech się rozniesie. Wkurwia mnie to strasznie bo już nie raz widziałem takich skur...... Sam miałem troszkę podobna akcję na A1. Jadę na luzie 140. Widzę rząd tirów na moim pasie. Patrzę w lusterko na lewym pasie po horyzont puchy. No to pyk kierunek i wyprzedzam ze trzy tiry. Minęła chwilka a na zderzaku siedzi mi A6 i ciśnie. Aż się wystraszyłem bo w ogóle się nie spodziewałem że ktoś tak szybko się  za mną pojawi. Zawsze jak widzę że ktoś zap... z daleka to czekam aż mnie wyprzedzi. Należy tępić takich bandytów bo można jechać zgodnie z przepisami a i tak Cie coś może trafić. Przymykając oko na te łajzy tylko ich rozzuchwalamy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Brat Jan napisał(a):

Tam podobno jest 3 pasy.

Skoro BMW zdecydowało się wyprzedzać środkowym to znaczy, że był on wolny, to czemu KIA jechała lewym?

Kierowca chciał się pobawić w szeryfa lub zamulacza?

 

BMW mialo na liczniku nie mniej niz 250 km/h. Na forum w swoim czasie byla rozmowa o innym wypadku gdzie motocyklista zasuwal. 

 

Przy 180km/h samochodem jadac przez A1 mozna stworzyc niebezpieczenstwo, wystarczy ze ktos wjedzie takiemu samochodowi na pas, ktorym on sie porusza (a taki przypadki sie zdarzaja). A teraz wyobrazmy sobie samochod jadacy 250km/h, jeszcze w nocy xD.

 

BMW ma charakterystyczne obrazenia. Przedni prawy zderzak. Pytanie sie nasuwa, w barierke po ktorej stronie uderzyla KIA? Po prawej? Czyli zjezdzal, ale nie zdazyl zjechac, bmw go "pchnelo" i Kia polecialo na barierke?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@antyrefleks tak, w świetle ostatnich dowodów prędkość BMW nie ulega wątpliwości.

 

Jednakże każdy kto lata po polskich autostradach wie jak zwyczajowo szybko jeżdżą kierowcy i mając 3 pasy ruchu w tym środkowy wolny dla własnego bezpieczeństwa nie jedzie się skrajnym lewym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Brat Jan napisał(a):

@antyrefleks tak, w świetle ostatnich dowodów prędkość BMW nie ulega wątpliwości.

 

Jednakże każdy kto lata po polskich autostradach wie jak zwyczajowo szybko jeżdżą kierowcy i mając 3 pasy ruchu w tym środkowy wolny dla własnego bezpieczeństwa nie jedzie się skrajnym lewym.

Przekraczajac znacznie predkosc czyni sie to na wlasne ryzyko (na nieszczescie tez innych). Te ograniczenia nie zostaly wprowdzone bez powodu. Mniej czasu na reakcje, wiekszy skok adrenaliny wiekszy stres (i szansa na pomylke).

Teoretycznie jadac z predkoscia zblizona do ograniczenia mozna jechac nawet lewym pasem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie to zastanawia jak ten Sebastian M. teraz bedzie chodzil po ulicy, pracowal, spotykal sie z ludzmi. Przeciez po internecie kraza jego zdjecia, kazdy kto chwile poklika w internet bedzie wiedzial jak on wyglada i w ogole. Kto wie moze jakis facet z bronia ktory i tak nie ma nic do stracenia stanie sie drugim Punisherem i wymierzy sprawiedliwosc na wlasna reke a pozniej palnie sobie w leb na miejscu bo i tak mial to zrobic? A tak to przynajmniej pociagnie ze soba ludzkiego smiecia i stanie sie w pewnym stopniu bohaterem.

Edytowane przez Tadamichi Kuribayashi
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Marek Kotoński zmienił(a) tytuł na Wypadek na A1 i mataczenie milicji...
W dniu 29.09.2023 o 11:52, Tadamichi Kuribayashi napisał(a):

Mnie to zastanawia jak ten Sebastian M. teraz bedzie chodzil po ulicy, pracowal, spotykal sie z ludzmi. Przeciez po internecie kraza jego zdjecia, kazdy kto chwile poklika w internet bedzie wiedzial jak on wyglada i w ogole. Kto wie moze jakis facet z bronia ktory i tak nie ma nic do stracenia stanie sie drugim Punisherem i wymierzy sprawiedliwosc na wlasna reke a pozniej palnie sobie w leb na miejscu bo i tak mial to zrobic? A tak to przynajmniej pociagnie ze soba ludzkiego smiecia i stanie sie w pewnym stopniu bohaterem.

 

Zmieni wygląd a ludzie zapomną, zaczną się jakąś inną zbrodnią interesować.

 

Kolego, żyjemy w kraju gdzie pewien bratni kraj szlachtował w niewyobrażalnych torturach ok. 200 - 300 tysięcy ludzi, w tym dzieci i kobiety; naród, który czci tych, który ten mord akceptowali i nie zgadza się na ekshumację Polaków do tej pory, i w efekcie zamiast dyplomatycznego konfliktu daje im pożyczone ponad 100 miliardów złotych (łączna pomoc), oraz pozwala im żyć z nami. A nadal nie można pochować rozprutych kobiet i wbitych na pal małych dzieci. Tymczasem można zrobić ekshumacje niemieckich żołnierzy.

 

Żyjemy w kraju, gdzie masa baranów sprzeciwia się reparacjom wojennym od niemców, kiedy do dzisiaj nie możemy wyjść ze zniszczeń które zrobili. Zniszczono prawie całą infrastrukturę, przemysł, wymordowano profesorów, inżynierów, naukowców a pozostało w gruncie rzeczy chłopstwo. Sędzią zostawało się po 3 miesięcznym kursie. Niemcy płacą odszkodowania nawet afroamerykanom za kolonie sprzed ponad stu lat, a za zniszczony kraj nie płacą - i niewielu osobom to przeszkadza. Żyją w biedzie, bo ich dziada i ojca okradł okupant, który jeśli ma możliwość, powinien to spłacić.

 

Żyjemy w kraju, gdzie masa mężczyzn powiesiła się po dramatycznym rozwodzie, a ludzi chcących to zmienić opluwa się i niszczy w każdy możliwy sposób.

 

Żyjemy w kraju, gdzie pewna rodzina zamieniła w piekło nauczycielce a później starszemu Panu życie i NIC z tym nie można było zrobić, do wyborów i gdy przegięli mierząc do policjanta z broni. A ile było komentarzy że mafia to załatwi, że przyjdą mściciele, mieli przyjść karki z tatuażami, hejterzy mieli działać, hakerzy, specjalna grupa na wykopie - nie było nic.

 

I Ty liczysz na mściciela? :)

 

 

  • Like 2
  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.