Skocz do zawartości

Uległa koleżanka


Koen

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, Imiennik napisał(a):

Każda lafirynda spuści Cię w kiblu jak jej coś nie zagra, o jakim honorze tu mowa?

Pierwsza część zdania - prawda 100%, w drugiej części mam pewne obiekcje - bo na swoim przykładzie - trzymam pewne honorowe zasady (pozostałość moja po białorycerstwie?) 

 

10 minut temu, Koen napisał(a):

Podrzuciłbyś jakieś ciekawe źródła odnośnie tego jak masz? Zaciekawił mnie temat.

1 godzinę temu, Atanda napisał(a):

Proszę, pierwszy z brzegu artykuł. Ogólnie polecam zobaczyć jaka to wszystko działa, tzw. haj hormonalny (u mnie znane kiedyś jako tzw. różowe okulary) - laska nawalała czerwonym flagami na każdym kroku, a ja zupełnie inaczej ją postrzegałem (idealizowałem). 

 

Lepiej znać te wszystkie mechanizmy, bo będąc na haju masz wrażenie, że trzymasz wszystko pod kontrolą i jesteś królem życia, tak jak w przypadku ćpunów/alkoholików. A co będzie jak Ci zabraknie tej dopaminy w postaci owej panny? Odpowiedz sobie na pytanie, czy gdyby dzisiaj powiedziała że ma jakiegoś gościa na oku, to jak ty byś zareagował? Starał się o nią czy spuścił w kiblu bez skrupułów i zapomniał? 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^^kolega ma dużo racji, jesteś w takim wieku że buzują hormony, brzoskiwnka ci nieba uchyla a ty dostajesz hormonalny narkotyk, siłą rozpędu poczujesz że to ta jedyna-hormony wszystkie niedoskonałosci i czerwone flagi nawet podejrzanej tinderówki zagłuszą-jeżeli to dłużej pociągniesz, rozum na odcięciu. A ona wtedy będzie robiła co chce z Toba. A że ma pewnie na tinderze innych orbiterów może być różnie. Ona może sobie ego podbijać- "temu dwa razy "loda" zrobiłam i już się chce oświadczać".

 

 

Mówię trochę z doświadczenia, mnie pewna 21-22 letni blond aniołek też kiedyś na super loda poderwał, czerwonych flag było tyle że dla całej Armii Czerwonej by starczyło-niestety testosteron znokałtował mój mózg. Mężczyzni mają katastrofalna słabość odbierającą logikę.

Edytowane przez Tamerlan
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Imiennik napisał(a):

Z kobietami nie gra się honorowo tylko skutecznie. Opcja B :)

 

Każda lafirynda spuści Cię w kiblu jak jej coś nie zagra, o jakim honorze tu mowa?

 

Nie od dziś wiadomo, że kobiety mają mniej honoru jak mężczyźni

:)

 

W sumie nie iść na żaden związek i powiedzieć, że spotkania tylko bez zobowiązań. Teraz przeczytałem w opcji B również nie ma mowy o żadnym byciu razem jako para. Miałem na myśli być z kimś w związku i lecieć na kilka frontów, wtedy skurwy...

Edytowane przez nowy00
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, nowy00 said:

 

Nie od dziś wiadomo, że kobiety mają mniej honoru jak mężczyźni

:)

 

W sumie nie iść na żaden związek i powiedzieć, że spotkania tylko bez zobowiązań. Teraz przeczytałem w opcji B również nie ma mowy o żadnym byciu razem jako para. Miałem na myśli być z kimś w związku i lecieć na kilka frontów, wtedy skurwy...

Ogólnie ja uważam, że nie ma głupich pytań, więc je zadam. Mega mnie kręci spust do gardła. Po forum kiedyś latał wątek odnośnie tego tematu (niestety nie mogę go znaleźć) i było w nim poruszone, że kobieta może odwalić coś tego typu, że nie połknie wszystkiego i poleci do łazienki sobie upchać ^^ Ja stosuje gumki skyn co nie zawierają środka plemnikobójczego. Co najlepszego można zrobić aby zabezpieczyć się na taką możliwość?

Sam widzę póki co takie opcje:
a) odpuścić sobie taką zabawę
b) przerzucić się na gumki plemnikobójcze

c) podobno są różne żele plemnikobójcze co się aplikuje do pochwy
d) nwm w jakiś sposób kontrolować czy panna wszystko połknęła (niech wystawi jęzor po akcji) ale tez to sposobem ugryźć, zeby nie narobić przypału

Edytowane przez Koen
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, nowy00 napisał(a):

W sumie nie iść na żaden związek i powiedzieć, że spotkania tylko bez zobowiązań

Ale po co cokolwiek deklarować? Deklaracje kobiet są gówno warte, ja nic nie deklaruje tylko korzystam póki jest fajnie. Słuchać kobiety to jak słuchać polityka.

9 godzin temu, Spokojnie napisał(a):

trzymam pewne honorowe zasady (pozostałość moja po białorycerstwie?) 

Honorowe zasady stosujemy wobec ludzi mających honor. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Imiennik napisał(a):

Ale po co cokolwiek deklarować? Deklaracje kobiet są gówno warte, ja nic nie deklaruje tylko korzystam póki jest fajnie. Słuchać kobiety to jak słuchać polityka.

Zależy też co chcę sie od kobiety. Jeśli tylko łóżka wówczas brak deklaracji ma sens, a jak coś już poważniejszego wtedy można coś pomówić o swoich oczekiwaniach - kwestia kto jakie ma podejście i co oczekuje od panny jak dla mnie

;)

 

Słowa kobiety są g warte, znane.

Edytowane przez nowy00
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmień tytuł wątku!

 

Myślałem, że do będzie temat panny uległej ze świata sado-masochizmu...

 

Uległa koleżanka czytająca kontrakt od pana dominującego, uległa oczekująca na pana, przepastna szafa z gadżetami i opis problemu, że nie rozumie znaczenia czerwonej kartki i protestuje w najmniej oczekiwanym momencie jak bohaterka z 50 twarzy Graya - takie miałem obrazy patrząc na tytuł.

 

:D

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Imiennik napisał(a):

Ale po co cokolwiek deklarować? Deklaracje kobiet są gówno warte, ja nic nie deklaruje tylko korzystam póki jest fajnie.

 

Gościu raz poruchał, niedoświadczony w chuj a już planuje i rozkminia. Może ona już skacze na innym kiedy Ty klepiesz posty na forum. Może przeleć jeszcze z 10-20 innych. Ale prawda jest taka, że ona może to zrobić w tydzień, a tobie raczej trochę czasu zejdzie żeby tak orać baby. Wiec żyjecie w innych światach. Wyluzuj.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, nowy00 napisał(a):

 

Nie od dziś wiadomo, że kobiety mają mniej honoru jak mężczyźni

:)

 

 

Co mężczyzny z honorowego zachowania nie zwalnia.Chyba że ma wyjebane, no ale

wtedy nie może uznawać siebie na honorowego. 

Nie możesz mieć ciastko i zjeść ciastko.

 

3 godziny temu, nowy00 napisał(a):

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 12/7/2023 at 11:01 AM, Martius777 said:

Zmień tytuł wątku!

 

Myślałem, że do będzie temat panny uległej ze świata sado-masochizmu...

 

Uległa koleżanka czytająca kontrakt od pana dominującego, uległa oczekująca na pana, przepastna szafa z gadżetami i opis problemu, że nie rozumie znaczenia czerwonej kartki i protestuje w najmniej oczekiwanym momencie jak bohaterka z 50 twarzy Graya - takie miałem obrazy patrząc na tytuł.

 

:D

Poniekąd tak jest rozkręcamy naszą relację praktykując BDSM i Pani się to bardzo spodobało. Nie miałem z tym wcześniej styczności, ale czytam edukuje się i powoli zwiększamy kolejne granicę dokupując gadżety. Oczywiście wszystko zgodnie z zasadami bezpieczeństwa i zgodą obustronną. Ja to się czuję trochę jak we śnie, ale nadal jestem czujny z racji tego, że Panna ma jakieś złe wspomnienia z przeszłości po byłym toxicu alkoholiku. Połączyły mi się kropki i z niej wszystko wyczytałem. Zastanawiam się jak od niej to wyciągnąć, bo widać, że dusi to w sobie czasami i mnie to wkurza trochę :P Jakoś dobrze mi wychodzi czytanie z jej mowy ciała.

On 12/9/2023 at 11:08 AM, Januszek852 said:

Rozkminy jakbyś miał 36 lat, a nie 26.

 

Młody jesteś, korzystaj z życia.

Ja mam taki umysł analityczny i czasami faktycznie za dużo rozkminiam. Przyznaję jest upierdliwe i bywa, że zazdroszcze prostym ludziom co żyją chwilą. Natomiast przy pannie nie mam takich dylematów tylko robię co do mnie należy :P Korzystam ile się da póki co, bo to nie będzie trwało wiecznie, ale fajne wspomnienia się tworzą ^^

Edytowane przez Koen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 12/7/2023 at 10:16 AM, nowy00 said:

Zależy też co chcę sie od kobiety. Jeśli tylko łóżka wówczas brak deklaracji ma sens, a jak coś już poważniejszego wtedy można coś pomówić o swoich oczekiwaniach - kwestia kto jakie ma podejście i co oczekuje od panny jak dla mnie

Nawet dzieci z przedszkola wiedzą, że o poważnych sprawach gada się gdy minie haj emocjonalny czyli po jakimś pół roku pieprzenia się jak króliki.

Tak naprawdę jest jeszcze jedno dobre kryterium.

Czy przeżyjecie pierwszą kłótnię,

To daje cholernie wiele informacji o statusie związku a raczej relacji, bo związek to inna bajka choć wiele razy nadużywa się tego słowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, JoeBlue napisał(a):

Nawet dzieci z przedszkola wiedzą, że o poważnych sprawach gada się gdy minie haj emocjonalny czyli po jakimś pół roku pieprzenia się jak króliki.

Tak naprawdę jest jeszcze jedno dobre kryterium.

Czy przeżyjecie pierwszą kłótnię,

To daje cholernie wiele informacji o statusie związku a raczej relacji, bo związek to inna bajka choć wiele razy nadużywa się tego słowa.

Żadna nowość, że zanim się przejdzie do poważnych deklaracji trzeba sprawdzić kobietę w różnych sytuacjach. Kupowanie kota w worku mija się z celem. Haj hormonalny stanowi minimum sprawdzenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Relacja z Panną zakończona nwm czy się nie uderzyła w głowę podczas ostatniej zabawy i coś tam się nie przestawiło :D Zachciało jej się koleżeńskiej relacji bez seksu xD 
Powiedziałem, że nie ma takiej opcji i w takim razie nasze drogi się rozchodzą. Coś tam pierdzieliła, że chciała utrzymać kontakt bla bla. 
Nie jestem zły i świadomie nie poddałem się hajowi emocjonalnemu, żeby jej białorycerzyć po koleżeńsku. Co prawda seks z nią był zajebisty. Była bardzo uległa potrafiła mnie nakręcać i też lubiła jak jej wiązałem ręce linami do BDSM i brałem na ostro. Byłem jej Panem ^^ Coś tam teraz jeszcze gadała, że  szuka chłopaka "na poważnie" czyl białorycerzyka albo bankomatu  - frajera, który da się zrobić na ładne oczka. 

Powiem wam, że niezłe zderzenie z rzeczywistością jest jak się odkryje co Panny potrafią odpierdalać. Cieszę się, że trafiłem na to forum i faktycznie powiedzenie "Dawno temu ja też zaufałem pewnej kobiecie,
wtedy dałbym sobie za nią rękę uciąć. I wiesz, co... I bym teraz, kurwa, nie miał ręki." nie wzięło się znikąd. 
 

Edytowane przez Koen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.