Skocz do zawartości

Ewolucja czy może jednak programowanie społeczne poprzez okultystów


Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Brat Przemysław napisał(a):

Tym bardziej ze oni maja swoista zasade zapowiadania nie wprost swoich planow. Uwazaja ze wiedzacemu i chcacemu nie dzieje sie krzywda.

 

Predyktywne programowanie. To nie jest kwestia krzywdy. To kwestia pasywnej akceptacji na poziomie podświadomym, czyli zgody na dane wydarzenia i oczyszczenie siebie z karmicznych skutków.

Oni informują cały czas o wszystkim co się wydarzy, bo muszą (masz wolną wolę). Ty wydajesz zgodę (na masową skalę całe populacje) i podświadoma kreacja się wydarza, wspiera ich mentalnie.

Najlepszym narzędziem do tego jest Hollywood. Fajne bajki robi też mason 33 stopnia: Simpsonów. 

 

1 godzinę temu, Brat Przemysław napisał(a):

Ale do prawdy nie można posądzać inżynierów tego świata o brak inteligencji. To wszystko jest bardzo skomplikowane i wielowarstwowe. Oczywiście to świat i nie da się pewnych rzeczy zrobić "od linijki" a do tego wszelkie schematy łatwiej zauważyć dlatego wiele rzeczy jest lub wygląda z góry na chaotyczne.

 

No delikatnie mówią bardzo skomplikowane na pierwszy rzut oka, dla przeciętnego człowieka coś abstrakcyjnego i nie do pocięcia. Jednak jak trochę posiedzisz w temacie to każdy może to zrozumieć uważam, chociaż pobieżnie, tak jak np. ja

 

1 godzinę temu, Brat Przemysław napisał(a):

Generalnie radze nie wierzyć do końca nikomu kto występuje w zorganizowany sposób publicznie.

A to ciekawa stronka - polecam galerie symbolic pics of the month. Kiedyś była cała za free. Ale to chyba do obejścia dla tzw programistów.

https://vigilantcitizen.com/

 

Mark Passio nie występuje z sposób jakkolwiek zorganizowany, przecież takie informacje to jest nisza niszy, 99% ludzi to totalnie nie obchodzi, nie interesuje, lub śmieszy jak widać nawet w tym temacie.

A stronka fajna, tych symboli jest tyle wszędzie i od zawsze, że właśnie nie zwracamy na nie uwagi, akceptując je

 

EDIT

Dobra jest ta strona, akurat oglądałem ten film ostatnio i proszę:

https://vigilantcitizen.com/moviesandtv/the-hidden-symbolism-in-leave-the-world-behind-a-disturbing-movie-produced-by-the-obamas/

Edytowane przez Alejandro Sosa
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ostatnie dekady przyniosły ogromny rozwój wiedzy na temat możliwości manipulacji masami. Doświadczenia totalitaryzmów i rozwój odgórnie sterowanej, masowej konsumpcji doprowadziły do świata, jakiego jeszcze na początku XX wieku nikt nie mógł sobie wyobrazić. Ogólnodostępna łączność i łatwość komunikacji odegrały ważną rolę w wytworzeniu złożonych powiązań nie tylko gospodarczych i politycznych, ale też kulturowych. Niegdyś, aby zapanować nad obcą ziemią, trzeba było najpierw ją podbić, a następnie osadzić namiestnika i utrzymywać zbrojny kontyngent. Obecnie wystarczy stać się czyimś wierzycielem. Centra drenują peryferie z wykwalifikowanych kadr i kobiet w wieku rozrodczym, w zamian dając złudzenie udziału w globalnej grze. Ale pionek nie rozgrywa, pionek jest rozgrywany - o czym powoli przekonuje się Ukraina. Jeżeli ktoś wyznaczył tobie funkcję robola, to nie wybijesz się na kierownika - bo kierowników deleguje się z zewnątrz, aby trzymali w ryzach miejscowe bydło. 

Po co o tym wszystkim piszę? Aby wyjaśnić, że warunki, jakie stworzył rozwój technologii (w zakresie szeroko rozumianej komunikacji) wzmogły apetyty rządzących. Stąd dążenia do likwidacji fizycznego pieniądza, wprowadzenia cyfrowego id, mentalne urabianie mas w zależności od potrzeb. Nie wiem, ile w tym satanizmu, ale sama działalność jest diaboliczna w swej istocie. Kolega @absolutarianin napisał swego czasu, że globalny totalitaryzm będzie znacznie bardziej wyrachowany z racji dostępnych metod - mordobicie stanie się ostatecznością, a poddany nawet nie odczuje, że jest gnębiony. Stąd i nie będzie potrzeby pozbywania się narodowych anturaży - niech motłoch wierzy, że jest suwerenny. Wróg będzie trudny do wskazania, tym bardziej, że on sam będzie podsuwał coraz to nowych wrogów i mobilizował energię mas w coraz bardziej absurdalnych przedsięwzięciach.

 

Idą ciemne czasy. 

Edytowane przez zychu
  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, no i co z tego? Ale tak na serio. Co z tego?


Świat jest jaki jest, niektóre szkoły posiadają wiedzę na temat tego, jak on funkcjonuje i kożystają z tego - prawa tego meterialnego świata są jakie są. Czy coś w obecnych czasach zabrania masom dostępu do wiedzy? Czy ktoś zamyka i ogranicza dostęp do wiedzy? Czy są jakiekolwiek ekonomiczne bariery do tego, aby nawet najbiedniejsza osoba uzyskała informacje, których uzyskanie jeszcze kilkadziesiąt lat temu wymagało posiadania niemałej fortuny na sam zakup książek (nie mówiąc już o tym, że aby owe książki pozyskać, spore pieniądze były tylko pierwszym, mniej ważnym warunkiem), które obecnie dostępne są dla każdego ZA DARMO na kliknięcie myszki?

 

Dostęp do wiedzy jest obecnie całkowicie nieograniczony, całkowicie za darmo i nie wymaga praktycznie żadnego wysiłku, ale tak naprawdę nikogo to nie obchodzi. Mógłbyś stworzyć kanał na youtubie i przekazywać na nim najskrytrze tajemnice (za ujawnienie których, jeszcze nie tak dawno, można było być znalezionym wiszącym pod mostem) i nikt, nawet pies z kulawą nogą się nie zainteresuje.

 

Większość populacji interesują jedynie pato-strimy, darmowe/płatne p*rno, internetowe dramy, gry komputerowe .. i nic ponadto. Każdy na wyciągnięcie ręki ma ogromną moc obliczeniową (za moc obliczeniową najsłabszego smartfona jeszcze kilkadziesiąt lat temu każdy naukowiec oddał by swoje lewe jądro oraz prawą nerkę) i co z tego? Na co ta moc jest użytkowana marnotrawiona? Na bezsensowne wypalanie receptorów dopaminowych oraz generowanie g...nego kontentu, szajtGBT i inne bzdury.

 

Populacja jest tak naiwna, że niektórzy nadal wierzą, że modele stochastyczne (szajtGBT, coSrajlot etc) 'wiedzą' i potrafią 'wnioskować', a co sumtniejsze sporo użytkowników tego forum również podziela ów pogląd. Owi 'myśliciele' (inaczej) mogli by chociaż przeczytać jedną publikację: On the Dangers of Stochastic Parrots, no ale po co czytać i po co myśleć, "im siem wydajem, bo wiedzom lepiej".

 

Tak więc do kogo masz pretensje? Do świata że istnieje? Do demiurga, że sp....lił robotę? Do populacji, że daje się 'manipulować'? Do szkół, które wiedzą jak funkcjonuje 'ten' świat? Wiedza jest dostępna dla każdego w nieograniczonych ilościach...

 

---

*Pytania retoryczne skierowane do autora wątku ;)

Edytowane przez oxy
  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, oxy napisał(a):

do kogo masz pretensje? 

Nie wiem, czy to do mnie, czy do kolegi @Alejandro Sosa - ale odpowiem. Do nikogo nie mam pretensji. Natomiast wskazanie problemu może pomóc w uporządkowaniu sobie pewnych spraw i odnalezieniu się w tym burdelu. 

Trzeba żyć mądrze i nie zmagać się z żywiołami, które są silniejsze od nas. Ale przed burzą też można (należy!) się schronić - a przy tym ocalić to, co można (i warto) ocalić. 

 

Edytowane przez zychu
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, zychu napisał(a):

Idą ciemne czasy. 

Owszem, idą ciemne czasy, niektórzy twierdzą, że czeka nas kolejne kilka wieków 'średniowiecza', zacofania, oraz walki z rozumem.
Większość populacji nie jest zainteresowana rozwijem czy zrozumieniem czegokolwiek a najbardziej zatrważające jest to, że zbyt wielu głupich ludzi ma zbyt dużo pieniędzy oraz często na stanowiskach decyzyjnych, lądują ludzie, którzy nigdy nie powinni się na tych stanowiskach znaleźć ... w skrócie .. to musi pie....lnąć i powoli zaczynamy widzieć coraz więcej 'pęknięć'.

 

Btw. Wcześniejszy wpis był to autora wątku, ale dzięki za jak zwykle wartościową odpowieź.

Edytowane przez oxy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, oxy napisał(a):

Ok, no i co z tego? Ale tak na serio. Co z tego?

 

No nic kurwa! Następny kretyn... 🤦‍♂️

Napisałem na początku, że ignorantów proszę o nie zabieranie głosu. Jednak postanowiłeś bez oglądania materiału, czytania, klepać głupoty. Kolejny intelektualny pańszczyźniany chłop z internetem w kieszeni, gdzie ło panie wszystko na 1 klik! No geniusz! To nie jest post skierowany od ciebie.

Retorycznie zapytam, zgłębiałeś ten zawiły temat choć przez godzinę w życiu? Przeczytałeś COKOLWIEK poza horoskopem? Nie pogubiłeś się? Bo śmierdzi od ciebie niewiedzą i... głupotą.

 

Godzinę temu, oxy napisał(a):

Świat jest jaki jest, niektóre szkoły posiadają wiedzę na temat tego, jak on funkcjonuje i kożystają z tego - prawa tego meterialnego świata są jakie są.

 

No naprawdę imponujące i głębokie! Świat jest jaki jest. Duzo to wnosi do tego tematu i generalnie forum. A wiedzę ze słownika ortograficznego ktoś ewidentnie przed tobą ukrył

 

Godzinę temu, oxy napisał(a):

Czy coś w obecnych czasach zabrania masom dostępu do wiedzy? Czy ktoś zamyka i ogranicza dostęp do wiedzy? Czy są jakiekolwiek ekonomiczne bariery do tego, aby nawet najbiedniejsza osoba uzyskała informacje, których uzyskanie jeszcze kilkadziesiąt lat temu wymagało posiadania niemałej fortuny na sam zakup książek (nie mówiąc już o tym, że aby owe książki pozyskać, spore pieniądze były tylko pierwszym, mniej ważnym warunkiem), które obecnie dostępne są dla każdego ZA DARMO na kliknięcie myszki?

 

Nie rozśmieszaj mnie... do jakiej wiedzy? Co za darmo? Pornografia też jest rzekomo za free. Nie ma nic da darmo. Mogłeś za pomocą jednego kliknięcia się oświecić rzekomo, a rozumujesz jak 15 latek.

Widać, że nie posiadasz nawet prostego logicznego rozumienia jak działa informacja. Jak funkcjonuje ludzki umysł i percepcja, odbioru danej informacji i manipulowania nią. Gdyby wszystko było takie jak piszesz nie byłoby tego forum, bo i po chuj?

Szukanie "wiedzy", jej przyswojenie to są trudne tematy. Dla ciebie jak widać, wszystko "proste jak jebanie".

 

Godzinę temu, oxy napisał(a):

Dostęp do wiedzy jest obecnie całkowicie nieograniczony, całkowicie za darmo i nie wymaga praktycznie żadnego wysiłku

 

Wymaga wysiłku i to nadludzkiego czasem żeby zmienić oprogramowanie podświadomości, ale pewnie pierwszy raz słyszysz takie zawiłe stwierdzenie, bo nigdy nad tym nie pracowałeś

 

Godzinę temu, oxy napisał(a):

Mógłbyś stworzyć kanał na youtubie i przekazywać na nim najskrytrze tajemnice (za ujawnienie których, jeszcze nie tak dawno, można było być znalezionym wiszącym pod mostem) i nikt, nawet pies z kulawą nogą się nie zainteresuje.

 

No popatrz... wrzuciłem drobny post który negujesz nie mając pojęcia o czym w ogóle jest. Przecież wszystko jest według ciebie banalne, przyjmowanie informacji jest proste, wszystko na jedno magiczne kurwa kliknięcie!

Żadnego wysiłku nie wymagał chyba z twojej strony ten wypierd który wysrałeś... z kolejnymi błędami ortograficznymi. Oszczędź sobie wstydu panie

 

Godzinę temu, oxy napisał(a):

Większość populacji interesują jedynie pato-strimy, darmowe/płatne p*rno, internetowe dramy, gry komputerowe .. i nic ponadto. Każdy na wyciągnięcie ręki ma ogromną moc obliczeniową (za moc obliczeniową najsłabszego smartfona jeszcze kilkadziesiąt lat temu każdy naukowiec oddał by swoje lewe jądro oraz prawą nerkę) i co z tego? Na co ta moc jest użytkowana marnotrawiona? Na bezsensowne wypalanie receptorów dopaminowych oraz generowanie g...nego kontentu, szajtGBT i inne bzdury.

 

Właśnie dokładnie sam to robisz, jesteś jednym z nich, ignorantem

 

Godzinę temu, oxy napisał(a):

Populacja jest tak naiwna, że niektórzy nadal wierzą, że modele stochastyczne (szajtGBT, coSrajlot etc) 'wiedzą' i potrafią 'wnioskować', a co sumtniejsze sporo użytkowników tego forum również podziela ów pogląd. Owi 'myśliciele' (inaczej) mogli by chociaż przeczytać jedną publikację: On the Dangers of Stochastic Parrots, no ale po co czytać i po co myśleć, "im siem wydajem, bo wiedzom lepiej".

 

Ehhh naiwniak który myśli że wszyscy inni to naiwniacy

 

Godzinę temu, oxy napisał(a):

Tak więc do kogo masz pretensje? Do świata że istnieje? Do demiurga, że sp....lił robotę? Do populacji, że daje się 'manipulować'? Do szkół, które wiedzą jak funkcjonuje 'ten' świat? Wiedza jest dostępna dla każdego w nieograniczonych ilościach...

 

Jakie mam pretensje?  Gdzie, do kogo? Nie projektuj na mnie swoich kretyńskich wyobrażeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos programowania mas seksem to E. Michael Jones napisał znaną książkę "Libido Dominandi", w której też - poniekąd z punktu widzenia historyka literatury i filozofa, analizuje temat. Przydługawa książka, ale w wielu aspektach pewnie ma rację. Seks to opium dla ludu. Też podnosi w nich temat okultyzmu itd.

 

Temat jednak zdaje się sięgać znacznie, znacznie głębiej i dalej w czasie. Można np. przeczytać "Główne nurty marksizmu" Kołakowskiego, aby przekonać się z jakich intuicji i myśli ludzkiej brał swój początek marksizm. Polecam również zapoznać się z kanałem Jamesa Lindsaya, który rozpoznaje we współczesnych ruchach lewicy dawny gnostycyzm i hermetyzm: nurty myśli alchemicznych, które chcą formować świat (naprawiać błędy demiurga jak napisał jeden wyżej) i jego prawa wedle woli ludzkiej. Już w dawnych gnostyckich sektach były te nurty wyzwolenia z materii poprzez całkowitą rozpustę seksualną. 

Edytowane przez I1ariusz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Alejandro Sosa napisał(a):

No nic kurwa! Następny kretyn... 🤦‍♂️

Napisałem na początku, że ignorantów proszę o nie zabieranie głosu. Jednak postanowiłeś bez oglądania materiału, czytania, klepać głupoty. Kolejny intelektualny pańszczyźniany chłop z internetem w kieszeni, gdzie ło panie wszystko na 1 klik! No geniusz! To nie jest post skierowany od ciebie.

... a szkoda strzępić ....

 

Takimi postami jedynie się ośmieszasz - w zasadzie potwierdzasz, co w swoim poście napisałem, ciekaw jestem, czy masz jakiekolwiek pojęcie na temat jakiejkolwiek szkoły myśli, bo nic na to nie wskazuje. Chcesz nauczać innych a nie masz pojęcia o podstawach... nawet nie potrafisz zapanować nad swoją wściekłością, nad swoją ignorancją... skąd wiesz, że to ty nie jesteś akurat po stronie 'zła'? ...

 

zdrówka, oxy eot + plonk.

Edytowane przez oxy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, oxy napisał(a):

... a szkoda strzępić ....

 

Juz straciles okazje do siedzenia cicho

 

46 minut temu, oxy napisał(a):

 

Takimi postami jedynie się ośmieszasz - w zasadzie potwierdzasz, co w swoim poście napisałem, ciekaw jestem, czy masz jakiekolwiek pojęcie na temat jakiejkolwiek szkoły myśli, bo nic na to nie wskazuje. Chcesz nauczać innych a nie masz pojęcia o podstawach... nawet nie potrafisz zapanować nad swoją wściekłością, nad swoją ignorancją... skąd wiesz, że to ty nie jesteś akurat po stronie 'zła'? ...

 

🤦‍♂️

gdzie ja tu kogos nauczam? wez mi nie przypisuj swoich wyobrazen i halucynacji gosciu, kolejny raz. Wrzucilem troche inny temat, dla ciebie okazal sie nieistotny(albo wrecz przeciwnie), ale i tak postanowiles zablysnac negujac material ktorego nie raczyles obejrzec. Nie odniosles sie do niczego.

 

Są to tematy ciezkie i trudne. Przynajmniej dla mnie. Dla ciebie wszystko jest proste i trywialne, bo masz dostep do internetu i wszystko jest za free i jest super fajnie.... chociaz jak patrze na ten twoj avatar to mam mieszane uczucia, taki okultystyczny, energia radosci i dobra z niego bije

 

 


 

 

 

Edytowane przez Alejandro Sosa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.01.2024 o 19:07, Alejandro Sosa napisał(a):

@Confuser

Był taki reżyser, który chciał pokazać trochę jak to działa no i dostał za to srogie baty. Kojarzycie zapewne Romana Polańskiego.

Myślałem, że Kubrick bardziej - głównie za ostatni film.

 

Polański to właściwie całe życie dostawał wp***l, praktycznie po każdym filmie, który odniósł jakiś "sukces" (a i po failach jeszcze nieraz  fail życiowy w pakiecie), można tylko zgadywać od kogo i za jakie tematy...

 

Na myśl przychodzi mi jeszcze Nolan.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Solar Taxi napisał(a):

Myślałem, że Kubrick bardziej - głównie za ostatni film.

 

Polański to właściwie całe życie dostawał wp***l, praktycznie po każdym filmie, który odniósł jakiś "sukces" (a i po failach jeszcze nieraz  fail życiowy w pakiecie), można tylko zgadywać od kogo i za jakie tematy...

 

Na myśl przychodzi mi jeszcze Nolan.

 

Tak, Kubrick najbardziej pojechał w 'Oczy szeroko zamknięte'. Obejrzyj wywiad z Tomem Crusem po jego smierci... gosciu mega wydygany i strach go oblecial ze i za niego sie wezmą.

Co do Polanskiego zerknij sobie na Dziewiąte Wrota.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@oxy w sumie dobrze piszesz. Zgadzam się co do ignorancji niesamowitej motłochu. Ale tak było zawsze. Ignorancja jest błogosławieństwem powiadają. Szczegolnie teraz ludzie okopali się w swoich strefach komfortu które im stworzono. Nie wiem po co atakujesz Alejandro? Rozgoryczenie? Ja tez mam sporo na ten caly swiat. Ale nie ma co się szarpac nawzajem.

Mam taka scenkę przed oczami (niech nikt nie odnosi tego personalnie! to przyklad i nie mam intencji nikogo obrazac). Idę z psem na spacerze a z posesji przy chodniku ujadają zajadle na mnie i psa (glownie psa) dwa ine psy (kto ma psy to wie jak to jest). W pewnym momencie jakby zauważają się nawzajem, zaczynają warczeć i się na siebie rzucają. Ja odchodze psy się gryza nawzajem nawet już o mnie nie myśląc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Solar Taxi napisał(a):

Myślałem, że Kubrick bardziej - głównie za ostatni film.

 

Polański to właściwie całe życie dostawał wp***l, praktycznie po każdym filmie, który odniósł jakiś "sukces" (a i po failach jeszcze nieraz  fail życiowy w pakiecie), można tylko zgadywać od kogo i za jakie tematy...

 

Na myśl przychodzi mi jeszcze Nolan.

 

Dostał "komunikat", on i bodajże jeszcze dwóch jego polskich kumpli. 

https://plus.dzienniklodzki.pl/tragiczna-historia-rodziny-frykowskich-czy-ciazylo-nad-nimi-fatum/ar/11526708

 

Show biznes to czarna dziura...

20 godzin temu, Solar Taxi napisał(a):

Na myśl przychodzi mi jeszcze Nolan.

Nolan ma takie chrześcijańskie przesłania w swoich filmach - nawet w Batmanie..

20 godzin temu, Solar Taxi napisał(a):

Myślałem, że Kubrick bardziej - głównie za ostatni film.

A film ładnie pocięty..

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Perun82 napisał(a):

 

Pozwolicie, że stanę w obronie Brata @Ramaja Awantura z zamkniętego tematu:

W cytowanym artykule tyczącym rodziny Frykowskich jest fragment co działo się w willi w środowisku arytstyczno-modelingowym za komuny już w latach 60-tych:

 

"Raz ponoć w swoim mieszkaniu urządził imprezę, która trwała dziesięć dni - tak pisał Kąkolewski. Bawić się miały na niej dwie ekipy filmowe, różni znajomi. W domu było za ciasno, więc impreza przeniosła się na dach. Tam nie brakowało dziewczyn i różnych scen. Ponoć zgorszone nimi były pracownice jednej ze znajdujących się obok fabryk włókienniczych. Zaczęły protestować. Skarżyły się, że te gorszące sceny odciągają ich mężów od pracy."

 

Wiem też z opowiadań, że aktor S. z kumplami mający chatę na prowincji lubi przywozić młode aktorki tuziesz inne panny na dłuższe weekendy i to nie po jednej na jednego. Piski i śmiechy w sezonie letnim słychać na całą okolicę.

 

Więc grupówka @Ramaja Awantura jest całkiem prawdopodobna.

 

Sorki za offtop.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.02.2024 o 06:51, Brat Przemysław napisał(a):

Zgadzam się co do ignorancji niesamowitej motłochu. Ale tak było zawsze. Ignorancja jest błogosławieństwem powiadają.

Owszem, tak było zawsze, problem w tym, że w obecnych czasach, motłoch posiada o wiele więcej władzy/wpływu oraz amplifikatorów technologicznych, co jak widać prowadzi do upadku - z założenia, danie dostępu do możliwości szerszemu gronu populacji miało spowodować, wg niektórych szkół rozwój intelektualny oraz duchowy, wg innych ... zupełnie coś odwrotnego.

 

Jedną z opcji (mniej bolesnych dla całej populacj) jest akceleracja i dostarczenie ludziom tego czego chcą.. nikt do niczego nie zmusza, działania są dobrowolne, nikt nie każe autorowi wątku brądzlować do filmików na youtube (pseudointelektualnie) czy innym *tubie(bardziej przyziemnie), a że to czyni, cóż.. jego wola.

 

W dniu 19.02.2024 o 06:51, Brat Przemysław napisał(a):

Nie wiem po co atakujesz Alejandro? Rozgoryczenie? Ja tez mam sporo na ten caly swiat. Ale nie ma co się szarpac nawzajem.

Nikogo kolego nie atakuję. Zadałem proste pytania, na które otrzymałem bardzo emocjonalną (prawie jak z jakiegoś kultu prania mózgu) odpowiedź.

W mojej odpowiedzi nie ma żadnego ataku, a jedynie przedstawienie jak rzeczy się mają, oraz wytłumaczenie dlaczego jest jak jest. Alejandro nie dość, że nie potrafi czytać ze zrozumieniem, to z myśleniem mu również ostro pod górkę - za to arogancja oraz przeświadczenie o swojej 'dobroci' i 'praworządności' kwitnie.

 

W dniu 19.02.2024 o 06:51, Brat Przemysław napisał(a):

Mam taka scenkę przed oczami (niech nikt nie odnosi tego personalnie! to przyklad i nie mam intencji nikogo obrazac). Idę z psem na spacerze a z posesji przy chodniku ujadają zajadle na mnie i psa (glownie psa) dwa ine psy (kto ma psy to wie jak to jest). W pewnym momencie jakby zauważają się nawzajem, zaczynają warczeć i się na siebie rzucają. Ja odchodze psy się gryza nawzajem nawet już o mnie nie myśląc.

Cóż, bardzo nieadekwatna do sytuacji scenka, bardziej pasowała by następująca:

Idziesz ulicą, jakiś młodzieniec zaczyna zaczepiać ludzi i wciskać im jakieś ulotki o 'o tamtych złych, którzy 'zmuszają', prawie że siłą społeczeństwo do robienia czegoś... no tylko że nie zmuszają, ale zmuszają, bo moja prawda jest mojsza niż twojsza a jak nie to w.....alaj bo to nie dla ciebie, my tu o wolności więc zamknij japę i wy.....alaj'. Podchodzi do niego lekko leciwy człowiek i tłumaczy, że to tak nie do konca jest, po czym młodzieniec zaczyna się rzucać, pluć i drzeć japę ile demiurg siły w płucach dał. Na co leciwy człowiek mówi, dziękuję, nie rozmawiam z tobą i odchodzi, po czym młodzieniec goni za nim i krzyczy: 'straciłeś możliwość siedzenia cicho - ja jestem za wolnością i prawdą ... i nikogo nie pouczam'.

 

Po czym do całej scenki dołącza człowiek w sutannie i drze japę na leciwego - po co zaczepiasz .. no po co zaczepiasz ...

 

Taka trochę bardziej adekwatna analogia.

W każdym razie, masz rację, po co 'zaczepiam', masz rację, ignorantów należy zostawić samych sobie - sami się wykończą szybciej ..

Edytowane przez oxy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, oxy napisał(a):

z założenia, danie dostępu do możliwości szerszemu gronu populacji miało spowodować rozwój intelektualny oraz duchowy..

Nie sądzę. Powiadają też ze gdyby wybory mogły coś zmienić byłyby zakazane. Po prostu elity wiedziały ze perły przed wieprze mogą rzucać bez konsekwencji. Parweniusze zostaną zagospodarowani. To nawet w protokołach jest opisane.

14 minut temu, oxy napisał(a):

W mojej odpowiedzi nie ma żadnego ataku

Jeśli tak to moja scenka jest nieadekwatna. Tak to po prostu wygladalo dla mnie z zewnątrz.

14 minut temu, oxy napisał(a):

w sutannie i drze japę na leciwego

Ze to niby ja? Ale dlaczego drze japę od razu? Agresja zero.

Edytowane przez Brat Przemysław
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Brat Przemysław napisał(a):

Nie sądzę.

Sądzić możecie po swojemu bo 'tak mnie sie wydaje', lub poczytać co na ten temat pisano .. trzy czy pięć wieków temu, oraz co na ten temat twierdziły szkoły z czasów p.n.e, no tak, wiem, ale 'mniem siem wydajem' ma większą moc dowodową niż jakieś tam bzdety sprzed wieków ..

 

Edytowane przez oxy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, oxy napisał(a):

Owszem, tak było zawsze, problem w tym, że w obecnych czasach, motłoch posiada o wiele więcej władzy/wpływu oraz amplifikatorów technologicznych, co jak widać prowadzi do upadku - z założenia, danie dostępu do możliwości szerszemu gronu populacji miało spowodować, wg niektórych szkół rozwój intelektualny oraz duchowy, wg innych ... zupełnie coś odwrotnego.

 

Ustawiłeś się w opozycji do "motłochu", ale wszyscy tutaj nim jesteśmy. Skoro jesteś z wyższych sfer to co tutaj robisz? Ja widzę, że chcesz po prostu zdyskredytować temat.

Jaki i na co masz wpływ konkretnie w większej skali o jakiej była mowa? (tak, tutaj jest temat przewodni, który ignorujesz).

Niczego nie wniosły twoje wydumania poza banałami.

 

57 minut temu, oxy napisał(a):

Jedną z opcji (mniej bolesnych dla całej populacj) jest akceleracja i dostarczenie ludziom tego czego chcą.. nikt do niczego nie zmusza, działania są dobrowolne, nikt nie każe autorowi wątku brądzlować do filmików na youtube (pseudointelektualnie) czy innym *tubie(bardziej przyziemnie), a że to czyni, cóż.. jego wola.

 

Ale o czym ty właściwie dalej piszesz? Gdzie się podniecam tematem? Jak widać inni użytkownicy dostrzegają również i tą dziwną stronę, którą poruszyłem

 

57 minut temu, oxy napisał(a):

Nikogo kolego nie atakuję. Zadałem proste pytania, na które otrzymałem bardzo emocjonalną (prawie jak z jakiegoś kultu prania mózgu) odpowiedź.

 

Zacząłeś "retorycznie", ustawiłeś się z wyższością i podśmiechujkiem na dzień dobry. Nie zadałeś żadnych pytań dotyczących tematu tylko pojechałeś ze swoją wizją świata i twoje pytania były prześmiewcze typu: "no i co z tego? no i co? autorze tematu, co ty pierdolisz, ja jestem mądry"

Oczekujesz miłej rozmowy?

 

57 minut temu, oxy napisał(a):

W mojej odpowiedzi nie ma żadnego ataku, a jedynie przedstawienie jak rzeczy się mają, oraz wytłumaczenie dlaczego jest jak jest. Alejandro nie dość, że nie potrafi czytać ze zrozumieniem, to z myśleniem mu również ostro pod górkę - za to arogancja oraz przeświadczenie o swojej 'dobroci' i 'praworządności' kwitnie.

 

Gdzie ja pisze o swojej dobroci i praworządności.. kurwa mać... to się samo komentuje... wcześniej mnie ustawiał w pozycji guru i coacha który nie zna "podstaw",  o czym ten gościu gada? nie wiem

Temat jest o mechanizmach wpływu na podświadomość i kierowania mindsetem ludzi w skrócie, na masową skalę, tak, to dotyczy każdego, nawet tych co mają na to wyjebane, a według "oxy" jest to "brendzlowanie się"

 

57 minut temu, oxy napisał(a):

Cóż, bardzo nieadekwatna do sytuacji scenka, bardziej pasowała by następująca:

Idziesz ulicą, jakiś młodzieniec zaczyna zaczepiać ludzi i wciskać im jakieś ulotki o 'o tamtych złych, którzy 'zmuszają', prawie że siłą społeczeństwo do robienia czegoś... no tylko że nie zmuszają, ale zmuszają, bo moja prawda jest mojsza niż twojsza a jak nie to w.....alaj bo to nie dla ciebie, my tu o wolności więc zamknij japę i wy.....alaj'. Podchodzi do niego lekko leciwy człowiek i tłumaczy, że to tak nie do konca jest, po czym młodzieniec zaczyna się rzucać, pluć i drzeć japę ile demiurg siły w płucach dał. Na co leciwy człowiek mówi, dziękuję, nie rozmawiam z tobą i odchodzi, po czym młodzieniec goni za nim i krzyczy: 'straciłeś możliwość siedzenia cicho - ja jestem za wolnością i prawdą ... i nikogo nie pouczam'.

 

Nie dość że filozof to jeszcze poeta... Wypaczasz co napisalem i dalej stawiasz sie w pozycji wszechwiedzącego

 

57 minut temu, oxy napisał(a):

W każdym razie, masz rację, po co 'zaczepiam', masz rację, ignorantów należy zostawić samych sobie - sami się wykończą szybciej ..

 

Srasz wyzej niz masz dupe i tyle

 

52 minuty temu, Brat Przemysław napisał(a):

@oxy No jednak coś z toba kolego jest nie tak 😞

 

To po prostu kolejny ultra wtajemniczony czarny mag z forum, rozmawiales ultra grzecznie a i tak ci pokazal gdzie twoje miejsce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.