Operacja plastyczna nosa

[Kolchicyna]

@Adolf jasne, że każda ingerencja plastyczna, której przyczyną jest podłoże estetyczne, a nie zdrowotne, jest bezsensu (nie licząc możliwych skutków ubocznych, może się okazać, że finalnie nowy kształt nosa nie pasuje do kształtu twarzy), ale jeśli jej siostra jest taka zdeterminowana i nie da się jej wybić tego pomysłu z głowy, to chyba lepiej w takim przypadku mieć lekarza z polecenia, a nie tam gdzie "najtaniej". 

[Smerfetka]

Cytuj

 

 

Już po operacji, dzisiaj siostra wróciła. Leży w ciemnym pokoju...słychać że cierpi.  Mam nadzieje wszystko jest ok.

Jest mi strasznie przykro, ale nic nie mogłam już zrobić

 

Dnia 8.12.2016 o 16:45, toreador napisał:

Próbowałaś, nie dałaś rady. 

Zaczynasz jednak wierzyć, że jest jakiś sposób, który da rade.

Popadasz powoli w ramiona czarnej dziury, która będzie pożerała Twoją energie.

Od Ciebie zależy, czy chcesz w to wejść czy mieć spokój.

Tu masz niestety rację, a że jestem empatyczna przeżywam sprawę i jest mi tak bardzo przykro. I gdyby ta operacja wynikała z wskazań zdrowotnych...ale to wynikało z braku akceptacji siebie i niskiej samooceny. Postanowiłam z tego "wyjść", nic nie komentuje i już się nie wtrącam.

 

[Grzegorz]

Sorki @Beata. Nie mam współczucia dla Twojej siostry. Jak głupia cipa, to nich cierpi. Długo i namiętnie.

[Geralt]

@Beata teraz wszystko zależy od tego czy efekty operacji będą zadowalać twoją siostrę no i czy po operacji nie wygląda gorzej niż przed. To często się zdarza. Chyba jest dorosła więc przestań ją niańczyć. Najwyżej sama będzie się z tym zmagać.

[radeq]

A mi jest przykro, że Tobie jest przykro, nie no żartuję

[zuckerfrei]

Jeżeli robi za swój sos to niech robi...

 

Jak znam życie to jest ukierunkowana na to z klapkami na oczkach!

 

Kiedyś spotkałem się z dziewuchą z garbatym noskiem, w ogóle mi to nie przeszkadzało, natomiast wkurwiała mnie jej nadwaga, brak pracy nad sobą w sensie fizycznym:

-nie lubę WFu itd 

A jak widzala jakieś ciuchy nie na nią to mówiła.

- po odsysanku....

 

Dlatego Marek aka @Silny musi napisać poradnik dla młodych mężczyzn (nastolatków)! Z zaleceniem aby wejść w chodzenie tak na okres roku! I poczuć to wszytko na własnej skórze.

 

Ps. W nosie miała kolczyk WTF?

[Smerfetka]

Dnia 28.12.2016 o 21:12, zuckerfrei napisał:

 

Jeżeli robi za swój sos to niech robi...

 

Jak znam życie to jest ukierunkowana na to z klapkami na oczkach!

 

Wiesz ...już się nie odzywam - nic, choć ciekawi mnie ile kosztowała taka operacja.

Dnia 28.12.2016 o 21:12, zuckerfrei napisał:

Ps. W nosie miała kolczyk WTF?

Nie

Dnia 28.12.2016 o 21:12, zuckerfrei napisał:

Kiedyś spotkałem się z dziewuchą z garbatym noskiem, w ogóle mi to nie przeszkadzało, natomiast wkurwiała mnie jej nadwaga, brak pracy nad sobą w sensie fizycznym:

-nie lubę WFu itd 

A jak widzala jakieś ciuchy nie na nią to mówiła.

- po odsysanku....

Też nie kumam tej "logiki".

 

Dnia 23.12.2016 o 19:03, Adolf napisał:

. Nie mam współczucia dla Twojej siostry. Jak głupia cipa, to nich cierpi. Długo i namiętnie.

Jesteś szczery aż do bólu

Ona już raczej nie cierpi, tylko mówi że ją nos swędzi a ma gips Mnie raczej intrygują takie jakby druty wychodzące z dziurek nosa(jakby takie wielkie 2 włosy)...ciekawe co by było jakbym za nie pociągnęła korci mnie troszkę

[zuckerfrei]

Kosztowała ze 3k - ale ceny pewno sie różnią w Polsce!

 

@Beatata moja łaska miała kolczyk w nosie!

Edytowane 3 Stycznia 2017 przez zuckerfrei