Skocz do zawartości

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Żaden dramat, zwykłe życie w czasach, w których samice mają taki wybór wokół mężczyzn chętnych na bzykanie wokół (fb, insta, portale randkowe, praca, wycieczki, szkolenia, integracje, znajomi, imprezy), że nie zdążyłyby wszystkich przerobić, gdyby codziennie dawały innemu. Tylko programy wgrane w naszych głowach od dzieciństwa, często próbują nam zrobić psikusa myślami, że tym razem, to myszka "inna niż wszystkie". @SuperMario Sądzę, że: wypocząłeś, zwiedziłeś nowe miejsca, spróbowałeś pewnie lokalnej kuchni, przy okazji pobzykałeś typową, "normalną kobietę tych czasów", zapewne nie złapałeś wenery albo innej choroby (były gumy), masz miłe wspomnienia. Zatem miałeś udany wyjazd, mnie by cieszył, ale wiem patrzę na temat z boku z dystansem. To jest właśnie naiwny program wgrany nam wszystkim od dzieciństwa, w bajkach, komediach romantycznych, opowieściach w rodzinie, itd. Te tzw "normalne poznane za młodu", czasami lepiej ukrywają swoje instynkty. Gdy po x latach trafi się w związku chwilowy kryzys albo gorszy czas, będą skakać po bolcu kolegi z pracy, a miś nadal będzie naiwnie wierzył, że zostają po godzinach. ;-) @Ksanti Mityczna Himalajka nie istnieje, im szybciej to pojmiesz, tym prędzej pozbędziesz się złudzeń. Znajdziesz szczęście w sobie, w cieszeniu się małymi sprawami, czasowymi relacjami z kobietami, spotkaniami ze znajomymi, hobby, zdrowiem, pogodą. Nie idealizując w głowie i nie tworząc baśni o myszkach innych niż wszystkie.
  3. Dla każdego definicja szczęścia będzie inna; Owszem, znalezienie miłości, ale własnej! Przede wszystkim jak jest się szczęśliwym człowiekiem to nie potrzebuje się dowartościowania w postaci baby obok czy innych czynników zewnętrznych. Dlatego należy dążyć do tego stanu a wszystko wokół stanie się łatwiejsze. Jeśli postanowimy uzależnić nasze samopoczucie od spraw zewnętrznych to w zasadzie tylko czekać na katastrofę, która wcześniej czy później nadejdzie. Pieniądze? Kobiety? Wszystko to jest w życiu potrzebne, ale nie niezbędne. Powinno być ważnym, ale tylko dodatkiem a nie podstawą egzystencji. Pieniądze się kończą, ludzie umierają, baby odchodzą, zdradzają.
  4. Ale co w zamian? Znalezienie prawdziwej miłości? 🙂 czy co? Obracanie talerzami? To malo kto z reszta po co tak na prawde. Stracony czas ale jaka alternatywa? Dla znakomitej większości ludzi taki stan w jakim są to i tak personal best stąd i strefa komfortu. "Wychodzili" jakąś babę, posunęli się w latach, uwikłali finansowo-tu alternatywy wypadają słabo. To już lepiej odpuścić skesy niech przynajmniej urew posprząta.
  5. Dzisiaj
  6. Zwyczajne wygodnictwo. Dziś strzelam 80% małżeństw tak wygląda. Trwają bo coś...kredyt, dzieci itd. W przypadku kobiet poczucie bezpieczeństwa i bankomat w domu a potrzeby realizowane są na zewnątrz. W przypadku chłopów brak jaj i szacunku do samego siebie. Niejednokrotnie dwie lewe ręce. Kto uprasuje, wypierze, ugotuje... W ogóle ludzie wolą trwać w czymś niekoniecznie dobrym, ale znanym niż wyjść ze swojej strefy komfortu. Taka jest natura ludzi w ogóle. I odnosi się do wszystkich aspektów życia nie tylko relacji D-M. Z reguły jak ktoś postanowi to uciąć to dopiero wówczas dostrzega w jakim gównie tkwił. Pozostaje poczucie straconego czasu i kurewski żal do samego siebie, że dałem się nabrać na to co nam wmawiano całe życie. Zebrane doświadczenie to jeden z niewielu pozytywnych aspektów sytuacji albo raczej efekt uboczny.
  7. Ah te Niemcy. Jak zwykle po odpowiedniej stronie stoją historycznie. 🫠🫠🫠 Cytuję z X. Choć wydaje się to niewiarygodne, nadal są tu osoby, które wierzą, że Niemcy trzymają w obecnej wojnie stronę Ukrainy. Dlatego poniżej krótko przedstawiam aktualną niemiecką politykę wobec Rosji. Podkreślam, że wszystkie poniższe informacje oraz popierające je artykuły z poważnych mediów pochodzą z 2024 r. 1. Niemcy obchodzą sankcje importując olbrzymie ilości gazu ziemnego z Rosji. Robią to za pośrednictwem Austrii (gazociągi) oraz Belgii i Holandii (terminale LNG) – wskazując te kraje (a nie Rosję) jako źródło gazu. https://biznesalert.pl/niemcy-austria-gaz-energetyka-rosja/ Nie istnieją żadne techniczne przeszkody powstrzymujące Niemcy przed przerzuceniem się na LNG w całości z Kataru, USA, Nigerii i Trynidadu – jak robi to Polska. Jednak Niemcy świadomie decydują się na import gazu rosyjskiego. Dlaczego? Żeby pośrednio wesprzeć rosyjski wysiłek wojenny. Liczą, że po wojnie Rosjanie będą pamiętali o tej przysłudze. 2. Niemcy importują duże ilości ropy rosyjskiej, którą przedstawiają jako ropę z Kazachstanu. https://polskieradio24.pl/artykul/3341467,niemcy-zwiekszaja-import-ropy-z-kazachstanu-surowiec-budzi-coraz-wieksze-watpliwosci-ekspertow Badania laboratoryjne w przeszłości wykazywały, że jest to po prostu ropa rosyjska. Nawet jednak, gdyby przyjąć, że jest to ropa kazachska, to i tak Rosja zarabia na jej tranzycie. Nie istnieją żadne techniczne przeszkody powstrzymujące Niemcy przed przerzuceniem się na ropę np. saudyjską, importowaną do wschodnioniemieckich rafinerii przez Gdańsk. Jednak Niemcy świadomie decydują się na płacenie Rosji. Dlaczego? Żeby pośrednio wesprzeć rosyjski wysiłek wojenny. Liczą, że po wojnie Rosjanie będą pamiętali o tej przysłudze. 3. Niemcy kategorycznie odmawiają zgody na konfiskatę rosyjskich rezerw walutowych. Mimo, że kongres USA przegłosował już tę konfiskatę, bez zgody Niemiec nie będzie ona możliwa na większą skalę (rosyjskie rezerwy przechowywane są głównie w Europie a nie w USA). https://unn.ua/en/news/wsj-germany-is-afraid-to-hand-over-frozen-russian-assets-to-ukraine Dlaczego? Niemcy tłumaczą się tym, że taka konfiskata mogła by stanowić precedens do pociągnięcia RFN do odpowiedzialności za zbrodnie wojenne z czasów 2WŚ, której Niemcy nie chcą ponosić. Jest to jednak tylko część prawdy – niemiecki sprzeciw wobec konfiskaty rosyjskich rezerw trwa nieustannie od inwazji rosyjskiej, a ten pretekst pojawił się stosunkowo niedawno. W rzeczywistości Niemcy (poza chęcią uchylenia się od odpowiedzialności za swoje własne zbrodnie, która nie ulega wątpliwości) nie chcą osłabić Rosji w wojnie z Ukrainą i liczą na rosyjską wdzięczność po wojnie. 4. Niemcy kategorycznie odmawiają wysłania Ukrainie rakiet Taurus. https://bankier.pl/wiadomosc/Scholz-Nie-wyslemy-Ukrainie-rakiet-Taurus-8701554.html Uzasadnienia tej decyzji zmieniają się z czasem. Pierwotnie Niemcy wprost mówili, że nie chcą antagonizować Rosji. Obecnie mówią, że dostawa Taurusów wiązałaby się z włączeniem Niemiec w wojnę. Co ciekawe, Brytyjczycy zaproponowali Scholzowi rozwiązanie całkowicie bezpieczne dla Niemiec: sami chcieli wysłać swoje rakiety, a w zamian Niemcy przekazaliby Taurusy Wielkiej Brytanii. Ta propozycja nie została przyjęta przez RFN, co potwierdza, że w rzeczywistości nie chodzi o żadne obawy związane z wplątaniem Niemiec w wojnę, a jedynie o chęć pomocy Rosji. https://dorzeczy.pl/swiat/560103/pociski-taurus-dla-ukrainy-cameron-oferuje-niemcom-wsparcie.html Dokonana w styczniu 2023 r. zmiana polityki niemieckiej (przez pierwszy rok wojny RFN kategorycznie odmawiała dostaw jakiejkolwiek broni, licząc, że Rosja szybko pokona Ukrainę) ma charakter w dużej mierze deklaratywny. Niemcy dostarczają broń Ukrainie, ale robią to w maksymalnie powolny sposób, sabotując dostawy na róże sposoby, wynajdując problemy, przewlekając na każdym etapie oraz skupiając się na broni „defensywnej”, która nie może w istotny sposób zagrozić Rosji. Rząd niemiecki niezmiernie krytycznie patrzy na ukraińskie próby atakowania terytorium Rosji, uważając je za nieodpowiedzialne działania, które mogą doprowadzić do „eskalacji”. Jednocześnie, RFN niesamowicie zakłamuje skalę swojej pomocy wojskowej, wliczając do niej pomoc dla uchodźców oraz wszelką broń, której dostawy zostały zadeklarowane, a nie nastąpią jeszcze przez długie lata.
  8. Z tego co rozumiem to on nie wie ze babon się pruje na boku? A jak dobry chłop i mu babon nie popuszcza to niesie swój krzyż. Chyba że masz na myśli rozwód za bol glowy ale to pewnie spory procent ludzi musiałoby się rozwieźć a jemu sie wydaje ze coś buduje. Przynajmniej żyje iluzja świata.
  9. Podobno Zełenski został oszukany przez zachód, Macrona i co za tym idzie Borysa - podczas rozmów wstępnie doszli do porozumienia z Putinem, jednak warunkiem koniecznym była również zgoda państw NATO - Ci początkowo ją dali, ale gdy przyszło do konkretów - wykpili się. Zełenski więc został wystawiony. W mediach głównego nurtu, był momenty w którym trąbili o zwycięstwach Ukrainy - a okazuje się, że wtedy było zawieranie owe porozumienie w którym zgodnie z nim, Rosja miała wycofać swoje wojska.
  10. I to jest jedyny problem, którego źródłem jesteś Ty. Gdy spojrzysz głębiej zobaczysz, że Twoja decyzja nie ma tak dużego znaczenia jak myślisz. Wybierz swój komfort. Z tym zgoda. Ostatnio trochę chorowałem, byłem przemęczony i parę problemów się nałożyło. W takiej formie psychofizycznej, mam tendencje do nadmiernych rozmyślań. A wystarczy po prostu olać, i zająć się swoimi sprawami.
  11. Co by nie mówić to chyba wszyscy zgodzą się co do jednego! To forum jest świetnym miejscem. Mogą się tu wypowiadać wszyscy: prounijni, proamerykańscy, internetowi wojacy no i normalni ludzie! Udanej majówy chłopaki 😉
  12. ❤️ No właśnie. Szach i mat. Przecież zawsze można powiedzieć: nie wiedziałem domyślałem się ale nie wiedziałem. Ruchać, obserwować jak dochodzi.
  13. Jest różnica pomiędzy historią opisaną w wątku, gdzie typ poznaje i dupczy typiarę na wakacjach i ona mu jeszcze ściemnia odnośnie swojego stanu, a sytuacjami w których gość wie że obraca mężatkę i nawet potrafi pić z rogaczem jego wódkę w jego domu. Ta pierwsza opcja- cóż… Ta druga- syf, pasożytnictwo i ogólne psucie rynku. To albo facet gra w tą grę i ma z tego coś (np jest kryptogejem maskuje tym swoje drugie życie, albo ma żonkę jako fasadę normalności na pokaz, a sam obrabia inne dupy) albo sama sobie winien, bo się na takie coś godzi i nie szanuje sam siebie.
  14. Ja też miałem podobną historie i też pierwszym razem zrzuciłem wine na alko. Pózniej w następnych razach byłem już trzezwy.. To uważaj
  15. Ale frakcja pewnych typów na forum mówi żeby zajętych nie pukać? Brawo. Ps. Ten temat jest dla wszystkich tych co słyszą: - misiu jedziemy z dziewczynami.
  16. @niemlodyjoda bo w PL użyteczność sprzętu wojskowego liczy się w wydanym % PKB i kupuje się go tylko po to, choćby na "łapu-capu", żeby liczbami oszołomić telewidzownikow. Tak to można uzbrajać armię w proce laserowe. Najlepiej te kupowane ode mnie, bo przynajmniej jedwabnicze podatki zostaną w kraju a i zdolności bojowej naszej armii, tak samo jak nie przybędzie, tak i nie ubędzie.
  17. Dobrze, że o tym przypomniałeś. Ta wojna mogła się już skończyć w marcu/kwietniu 2022 r. Nawet wspólny dokument był już procedowany https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2024-04-27/ukraina-i-rosja-mialy-negocjowac-rozejm-wyciekl-tajny-dokument/ No ale... Kochany Borys wszedł do gry 🧡
  18. A tu macie jak miła pani, która jest weteranem, ładnie wam tłumaczy czemu młodzi naiwniacy idą do wojska, czemu dzieci bogatych ludzi tam nie idą, jak się pierze mózgi rekrutom, jak jest przejebane na prawdziwej wojnie. I mowa tu o armii kanadyjskiej, która jakościowo i mentalnie wyprzedza naszą o lata świetlne.
  19. Buhaha - przyznaj, że czekałeś na „Albert Neri zacytował” 🤣 Kuuurwa, no nie wysyła się baby na wakacje samej z psiapsiółką.
  20. Klasyczna akcja. Aż mi się przypomniała jednak taka co już trzeci rok jest po ślubie, praktycznie od początku nie rucha się ze swoim facetem tylko innym ale swojego nie chce zostawić. Haha.
  21. Rozumiem, tyle że to w rzeczywistości tak do końca nie wygląda. Jedna rzecz, to oczekiwania a druga, to rzeczywistość. Ale jest oczywistym, że każdy ma swoje poglądy i wizje
  22. A tymczasem amerykański onet cytuje Soroszowski newsweek w sprawie wyleszczenia Nędzymorza na zakup amerykańskiego złomu: Dlaczego Ukraińcy wycofali abramsy? To ważna lekcja dla Polaków Polska armia uzupełnia pancerny arsenał, kupując koreańskie czołgi K2 Black Panther i amerykańskie M1 Abrams. Ale samo to, że maszyny są nowoczesne, nie wystarczy. Boleśnie przekonali się o tym Ukraińcy, którzy wycofali swoje abramsy z pierwszej linii. Jakie wnioski dla polskich czołgistów płyną z konfliktu na Ukrainie? Zacznijmy od K2, których polscy żołnierze mają już 48, a w przyszłości będzie ich znacznie więcej. To czołgi skonstruowane tak, by spełniać specyficzne wymagania koreańskiej armii. W tamtejszych warunkach to maszyny znakomite. Są dość lekkie, mają solidny pancerz czołowy, ale znacznie słabszy boczny. Ta ostatnia cecha na płaskich, otwartych polach Europy Środkowej i Wschodniej stanowi spory problem. Trafienie w bok pojazdu może się skończyć dla załogi po prostu źle. https://www.onet.pl/informacje/newsweek/dlaczego-ukraincy-wycofali-abramsy-to-wazna-lekcja-dla-polakow/8xgmp1v,452ad802 Podsumowując - dzikusy znów sprzedały się jankesom za paciorki*: A przecież mamy jeszcze "najlepsze na świecie" Apache XD Tymczasem w rusofobicznym wariatkowie: Joanna Kluzik-Rostkowska, wiceszefowa sejmowej komisji obrony, ogłasza znienacka, że najlepsze na świecie (XD - niemłody) śmigłowce szturmowe Apache, na których sprzedaż Polsce musiał zgodzić się amerykański Kongres, sprawdzają się głównie w roli… transportowej i „nie są w stanie same operować na polu walki”. Mirosław Różanski, szef senackiej komisji obrony, twierdzi, że Polska nie potrzebuje koreańskich czołgów. Polski MON zajmuje się głównie audytami i spowalnianiem procesu dozbrajania Polski. – Dziś na świecie jest tak ogromne zapotrzebowanie na nowoczesne systemy, jak amerykańskie czy koreańskie, że terminy dostaw sięgają 10 lat. Jeśli teraz rząd się z kontraktów wycofa, to nawet jeśli powstanie inny, niepodległościowy rząd, trudno będzie mu znaleźć dostawców. A Rosja nie rezygnuje ze swoich ambicji imperialnych – komentuje Michał Jach z PiS, były szef sejmowej komisji obrony narodowej. https://www.gazetapolska.pl/32524-platforma-ostrzeliwuje-amerykanskie-apache-i-zamiast-zbroic-polske-bada-podkomisje-smolenska Kolejny raz napiszę - chapeau bas ameryko, że umiesz znajdować takich frajerów XD * 24 maja 1626 r. Dyrektor Generalny Nowych Niderlandów Peter Minuit kupił od plemienia Algonkinów za towary wartości 60 guldenów wyspę Manhattan. Według drugiej z wersji Delawarowie odsprzedali wyspę za szklane paciorki, których wartość szacowano na 24 dolary. https://www.pb.pl/jak-holendrzy-w-barterze-kupili-manhattan-831861
  23. Tak, jestem. Masz jakieś argumenty czy będziesz tak pyskował każdemu?
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.