Jorgen Svensson

Wydawać by się mogło, że takie podejście jest dość częste szczególnie wśród pracodawców. Pracując swego czasu w biurze po jakimś czasie doszedłem do takiego poziomu, wspomagając się self made skryptami które w sumie opracowałem z lenistwa xD bo nie chciało mi się klikać ręcznie powtarzalnych czynności, że robotę która innym zajmowała 2 dni mi 4-5h xD. Jednak byłem na klasycznym etacie 8h w biurze. W domu pewnie zrobiłbym to jeszcze szybciej co nie znaczy, że gorzej, ale wielu pracodawców płaci po prostu za czas, czyli musisz odjebać te 8h czy na ile się umówiliście. I w tym czasie masz być do dyspozycji pracodawcy. Freelancerski model jest imo dużo bardziej efektywny i mniej uciążliwy dla oby stron, ale nie wszędzie jest on pewnie możliwy.

Jak ja odchodziłem to też myślałem, żeby jebnąć meila xD ostatecznie zrezygnowałem z tego. W ostatni dzień wpadłem ogarnąłem obiegówkę i papiery potrzebne do odejścia, przeszedłem się po wszytkich stanowiskach na moim wydziale, pożegnałem się z podwładnymi i ludźmi z innych działów z którymi współpracowałem i tyle. Do dziś żaden nie zadzwonił z pytaniem co tam słychać i czy żyje xD chociaż wiedzieli, że miałem problemy zdrowotne. Wyjebane w to, tak to już jest. Jeden tylko co rok mi życzenia na święta wysyła xD Miło z jego strony.

Nawet same baby mówią, o swoim gatunku, że potrafi dać facetowi popalić. 😆 Moja znajoma ostatnio właśnie też wspomniała o tym xD de facto sama o sobie 🤣

Na nieszczęście misia jest +1000 innych powodów od których może boleć głowa xD jak wyeliminuje pozostałe 999 to wtedy zrobi .... szach mat 😆

Podobnie. Widzę, że muszę chyba odpocząć od forum, bo mnie to wszystko zaczyna dobijać xD do tego wszędzie dodatkowo negatywne info. Psycha siada.

Zgadza się, tzw. milfs mają swoje zalety. Sam miałem kilka starszych bab, na dłużej bądź krócej i szczerze mówiąc to lepiej mi się spędzało czas niż z tymi młodszymi. Kiszą się też fajnie. Jest to jednak opcja albo na kiszenie i elo, albo dla kogoś kto już prokreacje ma za sobą, bo bycie z babą np 35+ bez dzieci (byłem z taką mając 26 lat :D) mija się z celem. Ma ciśnienie na bąbla kosmiczne, a mi się w tamtym czasie nie uśmiechało xD Do tego pasuje pobyć chwilę z taką zanim się zasieje ziarno, a czas jest jednak nieubłagany i ryzyko też rośnie z wiekiem.

U mnie w mieście rodzinnym historia podobna chociaż nie z mistrzem świata xD Normalny kolo taki 8-9/10, flota się zgadza dobrze u niego, lata ćwiczeń to i sylwetkę ma taką jaką wielu by chciało mieć, wysoki, wysportowany. Auto wyższej klasy, chata ok. 30-stki może lekko po. Zjechałem na 2 tyg. wolnego i właśnie się dowiedziałem, że z typiarą z którą buja się od jakiegoś czasu, gar podobno ma nie ciekawy do tego dwójka dzieci z poprzedniego małżeństwa właśnie bierze ślub xD Koleś można powiedzieć, że blisko forumowego mitycznego czada, a wziął babę rozklekotaną z dwójką dzieci i się z nią hajta xD Sam mając czystą kartę. Przykład z krajowego podwórka, że miłość jednak istnieje 😆

Z tymi turczynkami to bym uważał xD Można dostać niezły wpierdol jak taką bzykniesz, były gdzieś w necie opisywane takie przypadki. Jeszcze jak ona jest w PL i ją przedziurkujesz to pół biedy bo jesteś u siebie, ale przedziurkuj taką w Turcji, gdzie całe jej środowisko czyt. brat, ojciec, koledzy, czy wgl męska społeczność jest za ścianą, to już trzeba mieć jaja xD

Teraz moda na tzw. Rodziny patchworkowe. 😆

Dobry temat. Będę mocno obserwował, sam bym sobie chętnie znalazł jakieś fajne miejsce do życia.

@manygguh Ostatnio kolega przyniósł dokładnie rację o której mówisz do pracy, dał spróbować i była całkiem spoko w smaku. Do kawy idealna jak dobre ciastko w smaku. Zjadłem jedną kostkę i nic mi po tym nie było, wręcz w smaku całkiem spoko.

Dobry temat, jestem w podobnym wieku i sytuacji tyle, że bez kwadratu własnego. Tułam się od pół roku po EU xD. Średnio co 2 tyg zmieniam mieszkanie :D. Temat godny refleksji. Sam się zastanawiam co dalej, cenie niezależność i wolność, ale jakoś mnie rzeźbi gdzieś wewnątrz, że pasuje osiągnąć sukces reprodukcyjny kiedyś xD chociaż z raz

Wyobraź sobie co musieli przeżywać mężczyźni jakieś kilka wieków temu, gdzie nie było podpasek, maszynek jednorazowych, depilatorów, make up, pasty do zębów itd. xD Mężczyzna jednak silne stworzenie, przebolał to wszystko, żeby zatopić knagę i przedłużyć gatunek

@mac dzisiaj płodny dzień xD nieźle się uśmiałem

Kochajcie przede wszystkim siebie. To dobry dzień na odnalezienie lub pielęgnowanie miłości do siebie!

Jajkami strusimi xD

Temat jest bardzo ciężki. Ogólnie zaburzenia psychiczne to bardzo niezrozumiałe w społeczeństwie tematy. Kto sam nie przechodził nie jest w stanie pojąć jak ten człowiek się czuje, choćby miał poziom empatii level expert. Nie chodzi tylko o depresję, ale również o inne np. nerwica lękowa, psychozy itp. Mało kto zrozumie człowieka w takim stanie. Nawet rodzina często nie rozumie i nie wie jak się zachować. Stereotyp mówi, że kobieta to istota empatyczna. Może i tak, ale nie do wszystkich, a do konkretnych osób z otoczenia np. dziecka i z tym też różnie bywa. Prawdziwa empatia i zrozumienie może nadejść tylko od osoby która sama przechodziła podobne problemy, to tylko moje zdanie.

Rozmontowanie od środka trwa w najlepsze. RIP.

Otóż to, najpierw ubierają się jak kurwy na czerwonej dzielnicy, a potem płaczą w internetach, że faceci obcinają wzrokiem. Do tego w większości robią to celowo, żeby poczuć wzrok na swoim dupsku. Jak nie chcą tego robić to niech przychodzą w luźnych kalesonach, a nie w opiętych na cipie leginsach. Wygląda to jakby główny cel nie był dbanie o ciało tylko wystawienie się na patelnię. A tfu.... k**** P.S. Nienormalny na pewno nie jest gość, a raczej zdrowy. Babon ma łeb przeprany jak moje wyblaknięte gacie. P.S.2 A tfu..... again!

Długo już w Taj siedziesz? Jak wrażenia? Na stałe już tam czy na jakiś czas planujesz?

Byłem kiedyś, to chyba było ponad 10 lat temu na stadionie śląskim, miałem też wstęp na cześć gdzie stały te monstery. Pamiętam, że w praktycznie każdym środek był zakryty czarna folią, można je było oglądać tylko z zewnątrz. Fajna sprawa. 😄 Ale cały konkurs jest raczej ustawiony. Grave digger o ile dobrze pamiętam nazwę, taki zielony truck prawie zawsze wygrywał. Do tego o ile wiem to jest kilku kierowców danego monstera, a nie jeden. To miniatura 😅 w tamtych jedno koło jest takie jak ten ze zdjęcia 😅

Teraz już wiadomo czemu wszystkim chodzi o tą tsipe xD 50 chłopa ładowało i dalej ma się dobrze 😁 Narząd o cudownej wytrzymałości, a do tego ilu wielbłądów by do wodopoju nie przybyło nigdy nie wyschnie!!!

Kto lapka nie kupił jeszcze niech się spieszy, ceny pójdą w górę xD

Na razie nie masz dużych problemów, prócz zdrowotnych które masz reszta to CHUJ stąd na Grenlandię. Prawdziwy problem jest wtedy jak kompletnie nie możesz wstać, tracisz zdrowie, nie masz zdolności zarobkowej, popadasz w klęskę zdrowotną, potem finansową, a następnie mieszkaniową i egzystencjonalną. Pętla się zaciska. To jest jeden i tylko jeden faktyczny problem w zasadzie ten pierwszy z poprzedniego zdania. Chuj Cię obchodzi co zamawiają ludzie i na jaką odległość, taki jest ten świat i choćbyś na chuju skakał jak tygrysek na ogonie nie zmienisz tego, kto co, kiedy, gdzie co zamawia czy z kim się rucha. Skup się na tym na co masz wpływ, zacząłbym od zdrowia bo jak coś Ci dolega to kutas w oko, to jest priorytet, potem ogarnij finanse, spierdol z PL gdzieś, albo spróbuj założyć jakąś firmę w PL. Koś flotę i krok po kroku wygrzebuj się na powierzchnię. Pobiadol z 5 min, i weź się za rozwiązywanie swoich problemów. Dłuższe biadolenie grozi rozkręceniem się kołowrotka, potem ciężko to zatrzymać. Z fartem.

Wszyscy mówią o kryzysie ogólnie, ja jakoś specjalnie go nie dostrzegam w swojej branży, póki co. Oby tak dalej 😅