Skocz do zawartości

Koleżanka wymyśliła mi ksywkę


arachill

Rekomendowane odpowiedzi

Zbliża się wyjazd firmowy na Mazury. Cała ekipa osoby z kilku różnych firm mają mieć koszulki z ksywkami. Na codzień wszyscy zwracają się do mnie po imieniu. Pod moją nieobecność koleżanka wymyśliła mi ksywke i przekazała osobie odpowiedzialnej za druk tych koszulek dla wszystkich osób z Polski.  

 

Podobno ksywka jest taka, że niby mam być gwiazdą wyjazdu. W sensie śmiesznym oczywiście. Sytuacja miała miejsce w piątek. Ta kumpela czasem ma pojechane pomysły i obawiam się że wymyśliła coś zupełnie głupiego. Np. Amisz albo coś w tym stylu. (kiedyś na tel. Firmowym ustawiła zdjęcie kontaktu do mnie: zestaw prezerwatyw)  podobno jak inny kolega usłyszał co to za ksywka to go zapowietrzyło :)

 

Zastanawiam się czy niuchać co to za ksywe wymyśliła i ją zmienić jak się jeszcze da czy mieć to w d... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, arachill napisał:

Ta kumpela czasem ma pojechane pomysły i obawiam się że wymyśliła coś zupełnie głupiego. Np. Amisz albo coś w tym stylu.

Jak ona robi jaja z kogoś to jej jest fajnie a jak ktoś z niej to już nie? Jeżeli tak to jest pierdo...ta znaczy się zaburzona, izolować się od niej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na Twoim miejscu bym dochodził co to za nazwa. Jeśli Ci się mocno nie spodoba - zmieniasz i myślisz jak załatwić sprawę z nią. Jeśli Ci się podoba - zostawiasz ale upominasz, że takich rzeczy sobie nie życzysz. 

 

 

Tak swoją drogą, ciekawe jakie Ci dała... Jeśli PussyDestroyer69 albo BossArsAmandi to całkiem zabawnie ?

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, rycerz76 napisał:

Jak ona robi jaja z kogoś to jej jest fajnie a jak ktoś z niej to już nie? 

Szczerze mówiąc grzeje mnie to. Tym bardziej,  że dowiedziałem się o tym,  że dwie godziny temu. 

 

3 minuty temu, OdważnyZdobywca napisał:

Ja na Twoim miejscu bym dochodził co to za nazwa.

Próbuje, ale obawiam się że dopiero w poniedziałek dojdę co to na ksywka. W sumie też chory pomysł, żeby bezpośrednio nie zapytać a same koszulki 4 tyg wcześniej drukować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, arachill napisał:

Zastanawiam się czy niuchać co to za ksywe wymyśliła i ją zmienić jak się jeszcze da czy mieć to w d... 

Mieć to w d... . Smart people never get angry. Did you know that?

 

A jak się zbliży wyjazd firmowy na Teneryfę i lubisz niuchać, to kup dobrej jakości tabakę. Będziesz kichać, obsłudze lotu powiesz że jesteś chory na ebolę i żądasz kursu do Szwecji. Azyl gwarantowany.

 

Let's get serious. Are you really telling us that a t-shirt is ruining your life? Humans are crazy.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, SzatanKrieger napisał:

"szafa grająca" bo tak dużo gada

To tak nie działa. Jak zaczynam dużo gadać, to laska się wyłącza. Od razu. Jak chcesz zaliczyć to rozpływaj się o tipsach. Kiedyś zacząłem mówić niewinnie o non-dualizmie wszechświata, o reinkarnacji, o oobe, o lucid dreams, o cząstce Higgsa. Same lajtowe lekkie przyjemne tematy. Laska niby poszła do kibla i spierdoliła. Biedny miś, żadna mnie nie chce. Ból odrzucenia.?

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Magician

 

Tej bracie ! ale mi podsunąłeś pomysł ! 

Następny raz jak będzie fajna dziewczyna to będę typowo gadał na kobiece tematy ! Czy aby to nie jest answer na wszystkie questiony ?

Zacznę rozmawiać o paznokciach, włosach, sukienkach, makijażu, o jej koleżankach, o dbaniu o cerę, celebrytkach itp.

Kurcze może to jest kawałek puzzla, który mi wiecznie uciekał :D 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Magician

 

Stary ty mi otwarłeś ostatnie drzwi, które były zamknięte w moim umyśle :D Jaka wojna ja ci jestem wininen browara ! :D Teraz wiem o czym rozmawiać z kobietami ? .

A co do anglikanizmów to spokojnie, szukanie asnwera na wszystkie questiony to moja popularna prywatna fraza :D .

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Evil_Twin99

Dziękuje za celną uwagę.

Ale gdzie ja go obraziłem ? Przecież dałem mu pochwałę i serio podziękowałem bo podsunął mi pomysł o czym mam rozmawiać z kobietami, więc jak najbardziej wszystko jest ok z mojej strony :)  A mówię "answer na wszystkie questiony" tej frazy używam jakieś 9 do 8 lat, więc wyszło jakieś nie porozumienie.

Pozdrawiam.

Edytowane przez SzatanKrieger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Evil_Twin99 napisał:

Jesteśmy na męskim portalu

Dzięki za oświecenie w tym temacie. Przez 2 lata nie wiedziałem.

 

23 minuty temu, Evil_Twin99 napisał:

nie obrażaj się jak panienka

Ehhhh.

 

24 minuty temu, SzatanKrieger napisał:

nie porozumienie.

To piszemy łącznie. Od kotów nie wymagam, ale oficer musi świecić przykładem ortograficznego pisania. Na kafeterii powiedzą znowu, że na tym forum to są tylko niepiśmienni sataniści. Ja, dla odmiany, jestem purystą językowym, tylko z zamiłowania satanistą. Mimo wszystko, pozdrawiam was. Peace.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, OdważnyZdobywca napisał:

Tak swoją drogą, ciekawe jakie Ci dała

Dowiedziałem się, ksywka: kondonek

 

Nie wiem co ja się jej z prezerwatywami kojarzę na każdym kroku. 

 

@Magician masz dużo racji. Ale chyba muszę coś w sobie przepracować bo jednak jestem o to wkurzony.  No jak do mnie będą mówić kondonek :) nosz k... 

9 godzin temu, Magician napisał:

Mieć to w d... . Smart people never get angry. Did you know that?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Magician Mijasz się trochę z prawdą twierdząc, że ta sprawa nie zniszczy/nie wpłynie na jego życie. Większość ludzi (zwłaszcza młodych) nie ma wytworzonych mechanizmów, by mieć wywalone na to co się o nas nie mówi. Co z tego, iż nie weźmie do siebie tych szyderstw, ale i tak poczuje odczucie krzywdy? Będzie to miało negatywny impakt na jego samopoczucie, a może nawet kontakty społeczne, jeżeli z jakiś przyczyn ta ksywka się do niego przyklei. 

   Koleżance trzeba wprost powiedzieć, że ma przestać wymyślać i rozpowiadać takie debilizmy na twój temat, bo się pożegnacie. Zarzuci Ci brak dystansu zapewne i będzie próbowała, obrócić całość i innych przeciw Tobie. No niestety w takiej sytuacji trzeba ją upokorzyć/wyszydzić w podobny sposób, a jak będzie miała pretensje, to powiedzieć, że nie ma dystansu do siebie. Możesz to bardzo ładnie rozwiązać uśmiechając się jej się prosto w twarz. Wtedy to zaboli najbardziej... Jest wiele sposobów, jak rozwiązać tą sytuację, ale na pewno tego nie można tak zostawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są rodzaje poczucia humoru, którego nie trawię. I kiedyś jedna panna sie o tym przekonała, i sama po tym robiła mi herbatę i była już miła. A co sobie myślała mam w chuju. Jeżeli ksywka bedzie w moim goście spoko, jeżeli nie zrobiłbym niezły bajzel. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz zrobić z własną ksywką, jak wiesz jakiego typu te koszulki i jest czas. Nie wiem w jakim charakterze pracujesz, ale ksywka np. "leśny ruchacz" albo "molestator", może ci narobić problemów w pewnych środowiskach i twojej karierze. Jak nie, to do szefa i powiedzieć o problemie, że obawiasz się tego, że ksywka wymyślona przez twoją koleżankę może być uwłaczająca, obrażająca, prowokująca, a ty chcesz obrazić ludzi, wyjść na kretyna i świadczyć źle o firmie. Jak coś miałoby świadczyć źle o firmie albo ośmieszać ją przed osobami z innych firm, to szef powinien się tym zainteresować. Może ci zepsuć cały wyjazd.

 

Powiem więcej, jeżeli będziesz uśmiechał się do zdjęcia z koszulką stawiającą cię w złym świetle, np. "molestator", to kto wie gdzie trafią zdjęcia z tej imprezy i w jaki sposób będą wykorzystywane. Może zacznie ci się powodzić w życiu, wejdziesz na stanowisko kierownicze, a znajdzie się osoba, która wykorzysta te zdjęcia by cię zniszczyć. Np. zacznie nazywać cię w internecie gwałcicielem, a na dowód tego pokaże, że dumnie prezentowałeś się w takiej koszulce na imprezie firmowej, i że w firmie miałeś taką opinię, więc pewnie jest coś na rzeczy i dołączą się inni ludzie, którzy będą rzucać w ciebie błotem. Albo jakaś koleżanka pozwie cię o lobbing albo molestowanie i będzie używała tego zdjęcia do przekonania sądu, że jesteś złym człowiekiem, który w firmie miał złą opinię. Mogą też zobaczyć to zdjęcie twoi nowi współpracownicy, jak zmienisz firmę lub dostaniesz awans, przez co nie będziesz szanowany.

 

Ostatecznie, nie ma co z siebie robić tresowanej małpy, która ma zabawiać innych swoim kosztem.

 

 

12 godzin temu, SzatanKrieger napisał:

To daj jej ksywkę " Pierdozaurus" i gra gitara

Może "Pindozaurus".

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Marek Kotoński zmienił(a) tytuł na Koleżanka wymyśliła mi ksywkę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.