7 grzechów głównych kobiety.

[Gość lili90]

Arox dlatego własnie mówie o przyjaźni, bo w zwiąku też powinno tak być.

 

jesli tylko tego oczekujesz i dobrze ci z tym, to cóż, ja nie bede cię przekonywać. sam powinieneś wiedzieć jak chcesz i z kim chcesz. i jakie życie będziesz wiółd.

 

jesli oczekiwałeś, że puszczę tu wiązankę jaka jestem, no to cóż..niedoczekanie

a czy atakowaniem jest powiedzenie ci, żebyś zastanowił się czego oczekujesz od kobiety? hm... dziwny to atak ale niech będzie

[Arox z lasu]

Nic nie zrozumiałaś.

 

 

Nie chodzi mi o to, byś napisała jaka to jesteś i zareklamowała się na forum (zwłaszcza foto mile widziane- strój bikini i cała sylwetka! )

 

Nom, wiesz, jest takie stwierdzenie jak brakuje argumentów- a u was to murzynów biją i Ty właśnie tak postąpiłaś.

[Gość lili90]

a co mam ci podpowiedzieć czego oczekujesz? a może wypisała co możesz dostać od każdej kobiety w kraju(a może i na świecie) żeby ci sie opłacało wejśc w zwiazek? to ty powinieneś wiedzieć czego chcesz, a jeśli chcesz tylko seksu, no to tak żyj. walka na argumenty może być wtedy kiedy jest o co walczyć, tu nie ma.

 

foto oczywiście zaraz wstawię, już lecę szukać stroju

[Lebowska]

Cóż, dlatego mogę być chamskim, prawdziwym facetem i iść sobie ulżyc do burdelu

 

Tylko że jak będę szedł ulicą zaspokojony płatną miłością, to nawet na Ciebie nie spojrzę, bo brutalnie i chamsko rzecz ujmując, nie masz nic poza rozwarciem nóg, co by mnie na chwilę obecną skierowało na tory inwestycji "W NAS" a dokładniej "W CIEBIE".

 

I znowu jak w mantrze- co masz takiego, poza seksem, na czym by mi zależało i nie mógł bez tego funkcjonować? Co takiego, bym starał się o utrzymanie związku z Tobą?

"To co" Ona ma dla Ciebie muszisz sobie sam wyhalucynować... Nie mam argumentów gdy sprawa jest przedstawiona w ten sposób. Teoretycznie zaspokojenie potrzeby niższego rzędu powinno motywować do zaspokojenia potrzeb stojących wyżej w hierarchii...

[Arox z lasu]

Modne są teraz biało niebieskie pasy Tylko bez push upu- zaraz wyczaję, czy ściemniasz z cyckami

 

Lebowska- masz całkowitą rację. Lecz pragnę zwrócić Twoją uwagę, że dzisiejsze pokolenie młodych kobiet i dziewczyn za grosz nie ma rozwiniętego poczucia w jaki sposób zaspokajać te potrzeby. Młodzi faceci również.

 

Niestety, ale dzisiejszy świat jest kreowany w sposób prowadzący do "silnych i niezależnych". Niestety ale Kobiecość zostaje brutalnie stłumiona na rzecz achów i ochów jaka to ja jestem światowa. Młode kobiety nie są uczone w domu zachowań podkreślających kobiecość. Dzisiaj, im bardziej "męska" dziewczyna, tym lepiej.

 

Nawet w sprawach związanych z łóżkiem- można być dziką kotką ale mieć w sobie tyle kobiecości i seksapilu, że potencjalny partner ma erekcję na widok samego uda i to taką, że aż boli. Zresztą to niemalże osobny temat. I tak, tym czego mi brakuje, to właśnie ta kobiecość.

[Gość lili90]

cholibcia, mam w różowo białe, nie wstrzeliłam się w trendy

 

wyczaić? facet? noł łej

[Arox z lasu]

Może być i taki, spróbuję przeboleć

 

Co do wyczajenia- jak kiedyś zostaniesz mną, to przestaniesz się dziwić. Trudniej kozę z nosa wydłubać niż poznać czy jest push up czy nie

[Lebowska]

Modne są teraz biało niebieskie pasy Tylko bez push upu- zaraz wyczaję, czy ściemniasz z cyckami

 

Lebowska- masz całkowitą rację. Lecz pragnę zwrócić Twoją uwagę, że dzisiejsze pokolenie młodych kobiet i dziewczyn za grosz nie ma rozwiniętego poczucia w jaki sposób zaspokajać te potrzeby. Młodzi faceci również.

 

Niestety, ale dzisiejszy świat jest kreowany w sposób prowadzący do "silnych i niezależnych". Niestety ale Kobiecość zostaje brutalnie stłumiona na rzecz achów i ochów jaka to ja jestem światowa. Młode kobiety nie są uczone w domu zachowań podkreślających kobiecość. Dzisiaj, im bardziej "męska" dziewczyna, tym lepiej.

 

Nawet w sprawach związanych z łóżkiem- można być dziką kotką ale mieć w sobie tyle kobiecości i seksapilu, że potencjalny partner ma erekcję na widok samego uda i to taką, że aż boli. Zresztą to niemalże osobny temat. I tak, tym czego mi brakuje, to właśnie ta kobiecość.

Kobiety nie są uczone kobiecych zachowań-tak.

To jest jednak wytwór dzisiejszych czasów: dziecko-dziewczynka w wieku 5 lat musi ogarniać/ uczyć się: chińskiego, mandarynskiego, baletu, logiki, matematyki itd. Nikt nie zawraca sobie głowy by tłumaczyć/uczyć relacji z drugim człowiekiem. Jeśli "prawidłowy" wzorzec w domu, jest szansa że ogarnie w przyszłości. W większości przypadków niestety to nie działa.

[Gość lili90]

jak kobieta silna i niezależna źle, jak zalezna i sierotka mrysia też źle. wy sami niestety nie wiecie czego chcecie albo niech zgadnę, zaraz któryś wystrzeli, że wszystko powinno być wypośrodkowane! a świstak siedzi i zawija je w te sreberka

 

faktycznie ciekawe, że wy tacy wzrokowcy, a jednak ślepi tzn. z moich obserwacji jednak tak wynika, a ty się pewnie tylko przechwalasz

[Arox z lasu]

A w wieku szkoły średniej, wspomnij jednej czy drugiej a cała szkoła patrzy na Ciebie jak na dziwaka. Nazwałbym to jednym z grzechów głównych kobiet. Tylko co z tego, skoro macie być takie postępowe i nowoczesne i stoi to w sprzeczności z feminazizmem?

 

A potem szok i niedowierzanie oraz święte oburzenie, że tacy jak ja traktują Was tak jak chcecie i same się kreujecie. Nie ślepi, tylko wy staracie się przejąc przymioty facetów. Do tego ten cyc,którego nie ma więc co się dziwisz? Przecież z kumplem do łóżka nie pójdę...

 

Zamiast być Kobiecymi, to próbujecie być bardziej męskie od nas. A potem płacz, że traktuje Was tak jak traktuje- czyli jak chłopa. Witaj szorstka męska przyjaźni

[Gość lili90]

tak gdzies czytałam jakiś czas temu, że...

kobieta ze 100% osobowością kobiecą i mężczyzna ze 100% zachowaniami męskimi mają marne szanse na bycie razem, bo się nie dogadają, nie zrozumieją i wszystko się rozkraczy.

[Arox z lasu]

Tam pieprzenie o skrajności... Wystarczy żebyś w 70% była kobieca a świat odmieni swe oblicze...

Zakładam, że moje rówieśniczki poza pojedyńczymi wyjątkami nie przekrają 10% i tyle.

[Gość lili90]

według ciebie 70, według zenka 55, a kazio szepcze do ucha, że powinno to być 90... poza tym 'kobiecość' też może być różnie postrzegana, a tu już zaczyna się grząski grunt pt. gusta, a jak wiemy o gustach i guścikach sie nie dyskutejszyn

 

i świat nie odmienia się poprzez dogadzanie i zmienianie się pod faceta nie wciskaj bajek, bo ktoś przeczyta i uwierzy

 

btw te rówieśniczki to lat rozumiem....14

[Arox z lasu]

Są ogólne kanony kobiecości jak i męskości Czy ja Ci każę zmieniać się pode smnie? Po prostu bądź kobietą a nie wyrobem, który czuje się, jakby miał większe jaja ode mnie

 

 

Moje rówieśniczki to od 16 w górę, bo całowanie z prokuratorem to nie mój klimat. Z Tobą, patrząc po tym jak piszesz, to mogę iść na lizaka i oranżadę, choć i tutaj bałbym się, że zostanę posądzony o rozpijanie nieletnich

[Gość lili90]

huehuehue nawet nie rozmawiamy o mnie, więc nie przyszło mi to do głowy

 

co do wielkości twoich jaj a innych to cóż.... nie wypowiem się

 

jak 16, to jeszcze mają czas

 

marzenie ścietej głowy chociaż taki chupachups...

[Arox z lasu]

Słusznie czynisz, że nie wypowiadasz się,  moich jaj nie da się opisać słowami

 

Jeżeli chodzi o chupaczupsa- wiem gdzie można kupić takie przeogromne,jakich jeszcze nie widziałaś! Z oranżady rezygnuje. Co najwyżej Tymbark

[BloodyMassacre]

- masz zainteresowania ale interesujesz sie nimi tylko pobieżne i powierzchownie. zaczynasz i nie kończysz, zaraz zapomnisz. brać dużo, ale małym nakładem - zaangażowania brak. pasja to coś co angażuje, a ty tylko łykasz pewne tematy by sie poszczycić na takim forum że jesteś inna niz wszystkie (ale i tak masz misiaka ktory ci nie pasuje i w ogole zycie jest do dupy, a samcy to debile). jakie z nich wnioski? na czym sie znasz? interesujesz sie tym by sie nie nudzić i by wymyslac historyjki o swojej wyjątkowości. a i by duzo umiec paplać - znam to i to, umiem to i to, ale jak wglebi sie w temat to cisza. tzn "fajna ta astronomia, interesuje sie nią, ale gówno o niej wiem, choc czasem zapamiętam date pierdolnięcia meterorytu, jestem boska". za miesiąc juz nic nie wie, bo zmieniła zdanie i teraz ważne są inne sprawy o ktorych ty samcu pojęcia nie masz

To tak nie działa. W ciągu powiedzmy od miesiąca do pół roku interesuję się maksymalnie dwiema rzeczami które zajmują mi czas wolny. Potem następuje zmiana. Czyli np najpierw interesuję się rysowaniem i sportem, potem zmiana i interesuję się dajmy na to astonomią i astrobiologią. Po pewnym czasie znowu zmiana i interesuję się np kulturą orientu i obyczajami historycznymi, potem dajmy na to znowu interesuję się rysowaniem ale zamiast sportu jest mitologia. I tak w kółko. Człowiek żyje którtko, mie wiele rzeczy interesuje i NIE MOGĘ SKUPIĆ SIĘ CAŁE ŻYCIE NA JEDNEJ JEDYNEJ bo czasu mi braknie. Po za tym do wielu rzeczy potrzebuję drugiej osoby, min do tego, by móc z kim podzielic się wiedzą i doświadczeniem. Jedno jest pewne pasją jest rysowanie bo zawsze to robie, a gdybym miała możliwości to byłoby latanie a na zainteresowania, by poczytać o tym info , to jest czas niemal zawsze. Pozatym jak już zacznę to kiedyś skoncze, nawet jeśli to będzie za pół roku.I w ogóle bredzisz. Nie można się interesować czymś na pokaz. Można UDAWAĆ że się czymś interesuje, i robić to na pokaz, ale nie interesować się szczerze dla podziwu. Interesuję się tym wszystkim dla siebie przede wszystkim. I nawet czytać nie umiesz. To Lebowska spytała mnie czym się interesuję. A ty mi tu wmawiasz, ze to się chwalę! Boże, widzisz i nie grzmisz. Wy faceci jesteście śmiesznie durni czasami. Na niektórych forach faceci narzekają że kobiety się niczym ciekawym nie interesują tylko ciuchami i szminkami, i autor tematu chwali sie jaki to on jest super bo interesuje sie dziesięcioma rzeczami i jeszcze żadnej kobiety nie spotkał co sie tym interesuje (ewidentnie to jest przykład chwalenia się zainteresowaniami by dac świadectwo swojej wyjątkowości i lepszości nad kobietami), gdy jakaś dziewczyna powie czym sie interesuje, to i tak leci masa hejtu, że ta to sie popisuje, że nie robi tego szczerze, że tylko udaje na pokaz, a czasami jest przezywana babochłopem, bo takie zainteresowania kobiecie nie wypada mieć itp. Zdecydujcie sie wreszcie czego od zycia chcecie!

Nie wiesz o mnie nic, a wmawiasz mi po raz kolejny (typowe dla chamskich facetów) że robię coś na pokaz, dla popisania się przed nie wiadomo kim. W takim razie skoro moje wypisanie tu moich zainteresowan znaczy tyle samo co "patrzcie samce, jaka jestem boska bo interesuję sie czym wy!" to Arox też sie popisuje, jaki to on niesamowity, "patrzcie świnie, jeżdżę po Europie tirem, mimo że miasta zwiedzam tylko przez przednią szybę to interesuję się podróżowaniem, a wy sie samice niczym nie interesujecie, padnijcie na kolana przede mną jakże niezwykle pełnym pasji samcem!"

A i co mój facet ma wspólnego z zainteresowaniami moimi? Jest jaki jest, nic na to nie poradzę. Wcześniej taki nie był. No ale dalej wmawiaj sobie że posiadanie faceta lenia jest dowodem na to że moje wypisane zainteresowania są wyssane z palca.

Nie są wyssane, ale wy sobie lubicie tak pierrdolić.

Dlaczego? Bo jesteście egoistami z ego tak wielkim, że gdyby je przetworzyć na wasz wzrost, to na klęczkach moglibyście księżyc z dupę pocałować.

Kobieta nie może być od was lepsza, mieć więcej niż wy pasji/zainteresowań/hobby

Kobieta nie może sie tym chwalić.

Kobieta ma siedzieć w domu przy garach i interesować się makijażem, byście mogli w spokoju ponarzekać na kobiety jakie są puste i głupie (a bawienie się w wyjątki wam to utrudnia, łatwiej jest wrzucić wszystkie do jednego wora i spokój) i byście mogli sami popisać się jacy to wy zarąbiści jesteście i pełni ciekawości świata, po to by udowodnić sobie że jesteście znowu lepsi od kobiet.

Tak was duma boli że musicie nawet na tym polu rywalizowac z kobietami.

 

Jakbyś była ładna to byś nie miała przyjaciół, bo chcieliby Cie zerżnąć.

 

No brawo, cóż za wybitna filozoficzna mądrość na miarę Coelho!

Wiesz myślałam że są jeszcze faceci dla których liczy sie przyjaźn z kobietą itp, a tu wychodzi na to, że faceci kobiety chcą tylko zerżnąć, albo nie chcą zerżnąć.

Że jak dziewczyna ładna to facet chce ją zerżnąć a jak ona powie "nie" to ten znika z jej życia, a jak kobieta jest brzydka, to facet nie chce jej zerżnąć, ale w sumie sam nie wie po co się z nia zadaje.

Mam przyjaciela który nie ukrywa że chciałby ze mną seksu, ale tylko seksu bez zobowiązań. Nie wiem więc jak to interpretować, w świetle nowych dowodów czuję się więc zagubiona!

W końcu jak facet powie coś, np że nie ma przyjaźni męsko damskiej i damsmko damskiej to tak jest!

BTW mam koleżanki, ale WOLĘ męskie towarzystwo bo się LEPIEJ z nimi dogaduję. Co nie znaczy że te dziewczyny mają tak samo. One mają swoje przyjaciółki, nawet kilka. Litości, rusz głową!

Arox

Znaczy się, zaczyna ze mnie wykluwać się prawdziwy facet co to powoli nie daje się łapać na kobiece gierki.

Brawo. Tylko że zapomniałeś, że ja nie gram, więc chamstwo z twojej strony jest nieuzasadnione.

I to mnie właśnie wkurza w facetach, ubzdura sobie cos taki na temat kobiet a potem normalną fajną dobrą dziewczynę traktuje jak dziwkę, bo byłe były dziwkami, dziewczyne która normalnie rozmawia traktuje jak stosujące gierki, szczere traktuje jak kłamczuchy a chcące podróżować jako leniwe.

I gdy taka kobieta sie wkurzy i powie ze ma dośc, facet sie fochnie na taką że ta się fochnęła i potem jeszcze na koniec twierdzi że "dobrze ze ją tak traktowałem bo bezczelna zaczeła sie wkurzać na to że byłem dla niej podły"

Choć taka sobie na to nie zasłuzyła.

 

 

Vincent: Uwaga natury estetycznej - proszę częściej wstawiać akapity i zwyczajnie wciskać enter pomiędzy poszczególnymi wierszami. Taką jednolitą ścianę tekstu ciężko się czyta.

[Gość lili90]

o kurka... no jak nie da sie słowami, to może...kurcze ich nie ma no nieważne, nie wnikam, w końcu to twój intreres.

 

musze cię rozczarować, ale widziałam takie, o ile dobrze pamiętam te magiczne miejsce nazywa się w Carrefour i nie szastaj tak kasą, Tymbark jest droższy niż oranżada!

[Arox z lasu]

Nie wiesz o mnie nic, a wmawiasz mi po raz kolejny (typowe dla chamskich facetów) że robię coś na pokaz, dla popisania się przed nie wiadomo kim. W takim razie skoro moje wypisanie tu moich zainteresowan znaczy tyle samo co "patrzcie samce, jaka jestem boska bo interesuję sie czym wy!" to Arox też sie popisuje, jaki to on niesamowity, "patrzcie świnie, jeżdżę po Europie tirem, mimo że miasta zwiedzam tylko przez przednią szybę to interesuję się podróżowaniem, a wy sie samice niczym nie interesujecie, padnijcie na kolana przede mną jakże niezwykle pełnym pasji samcem!"

Maryś, Twoja kultura osobista powoduje, że każdą Twą wypowiedź czytam z wypiekami na twarzy A teraz... Odpowiem Ci w Twoim stylu. Gówno wiesz Mała o tym jak wygląda moje życie za kółkiem. Sama zakładasz z góry, jaki jestem, a miałaś pretensje do mnie że tak postępuję. Coś nie halo pod kopułką. W przeciwieństwie do Ciebie, mam kilka pasji którymi zajmuje się od kiedy pamiętam a nie skaczę jak Ty z kwiatka na kwiatek. Ta jazda ciężarówką też moja pasja- która pozwala mi zwiedzać świat. Miałem okazję wygrzewać się na plażach europy od Norwegii po Lazurowe Wybrzeże. Zwiedziłem tyle muzeów i miast i zamków, że nawet nie chce mi wspominać. Miałem okazję pływać jachtem po Morzu Północnym jak i Śródziemnym. Nie wspomnę o takich przyjemnostkach jak jazda sportowymi autami klasy GT na kilku torach europy. Miałem okazję być na największych festiwalach muzycznych europy. Więc dziecino zamilcz. Proponowałem Ci coś podobnego, lecz za każdym razem raz, że nie odpowiedziałaś na zaproszenie, dwa- budowałaś bajkę jaki to ja jestem. Twoja znajomość świata ogranicza się Piżdziszewa Górnego i Dolnego i tyle.

 

Pieprzysz jak poparzona.

Arox

Brawo. Tylko że zapomniałeś, że ja nie gram, więc chamstwo z twojej strony jest nieuzasadnione.

I to mnie właśnie wkurza w facetach, ubzdura sobie cos taki na temat kobiet a potem normalną fajną dobrą dziewczynę traktuje jak dziwkę, bo byłe były dziwkami, dziewczyne która normalnie rozmawia traktuje jak stosujące gierki, szczere traktuje jak kłamczuchy a chcące podróżować jako leniwe.

I gdy taka kobieta sie wkurzy i powie ze ma dośc, facet sie fochnie na taką że ta się fochnęła i potem jeszcze na koniec twierdzi że "dobrze ze ją tak traktowałem bo bezczelna zaczeła sie wkurzać na to że byłem dla niej podły"

Choć taka sobie na to nie zasłuzyła.

Primo- nigdy, jeżeli dziewczyna na to nie zasługiwała, to nie traktowałem jej jak dziwki. Gadasz, że nie jest uzasadnione a sama jesteś bardziej chamska ode mnie! Wszyscy wiemy jak świat jest zbudowany i jak nasze konstrukcje psychiczne. A Ty co robisz? Tupiesz nózką jak małe dziecko- brakuje byś się popłakała. Nie Mała, świat jest brutalny. Odczujesz to za jakiś czas. Skoro masz dosyć, to po co ciągniesz ten temat?! Każdego spotyka to, na co zasługuje.

 

lili90:

 

o kurka... no jak nie da sie słowami, to może...kurcze ich nie ma no nieważne, nie wnikam, w końcu to twój intreres.

 

musze cię rozczarować, ale widziałam takie, o ile dobrze pamiętam te magiczne miejsce nazywa się w Carrefour i nie szastaj tak kasą, Tymbark jest droższy niż oranżada!

 

 

Żebyś zrozumiała, to musiałbym Ci je pokazać. Jakbym pokazał, to by Ci się spodobały. Jakby Ci się spodobały, to musiałbym Cię zabić, bo tajemnica nie może roznieść sie po świecie. A tego naprawdę nie chce, bo szkoda by odrobina piękna znikała z tego świata

 

Zapewniam Cię, że takich nie widziałaś Co do szastania- to juz moja kwestia co z nią zrobię. Raz na jakiś czas można się wykosztować. Znaj me chamskie serce

[Lebowska]

To tak nie działa. W ciągu powiedzmy od miesiąca do pół roku interesuję się maksymalnie dwiema rzeczami które zajmują mi czas wolny. Potem następuje zmiana. Czyli np najpierw interesuję się rysowaniem i sportem, potem zmiana i interesuję się dajmy na to astonomią i astrobiologią. Po pewnym czasie znowu zmiana i interesuję się np kulturą orientu i obyczajami historycznymi, potem dajmy na to znowu interesuję się rysowaniem ale zamiast sportu jest mitologia. I tak w kółko. Człowiek żyje którtko, mie wiele rzeczy interesuje i NIE MOGĘ SKUPIĆ SIĘ CAŁE ŻYCIE NA JEDNEJ JEDYNEJ bo czasu mi braknie. Po za tym do wielu rzeczy potrzebuję drugiej osoby, min do tego, by móc z kim podzielic się wiedzą i doświadczeniem. Jedno jest pewne pasją jest rysowanie bo zawsze to robie, a gdybym miała możliwości to byłoby latanie a na zainteresowania, by poczytać o tym info , to jest czas niemal zawsze. Pozatym jak już zacznę to kiedyś skoncze, nawet jeśli to będzie za pół roku.I w ogóle bredzisz. Nie można się interesować czymś na pokaz. Można UDAWAĆ że się czymś interesuje, i robić to na pokaz, ale nie interesować się szczerze dla podziwu. Interesuję się tym wszystkim dla siebie przede wszystkim. I nawet czytać nie umiesz. To Lebowska spytała mnie czym się interesuję. A ty mi tu wmawiasz, ze to się chwalę! Boże, widzisz i nie grzmisz. Wy faceci jesteście śmiesznie durni czasami. Na niektórych forach faceci narzekają że kobiety się niczym ciekawym nie interesują tylko ciuchami i szminkami, i autor tematu chwali sie jaki to on jest super bo interesuje sie dziesięcioma rzeczami i jeszcze żadnej kobiety nie spotkał co sie tym interesuje (ewidentnie to jest przykład chwalenia się zainteresowaniami by dac świadectwo swojej wyjątkowości i lepszości nad kobietami), gdy jakaś dziewczyna powie czym sie interesuje, to i tak leci masa hejtu, że ta to sie popisuje, że nie robi tego szczerze, że tylko udaje na pokaz, a czasami jest przezywana babochłopem, bo takie zainteresowania kobiecie nie wypada mieć itp. Zdecydujcie sie wreszcie czego od zycia chcecie!Nie wiesz o mnie nic, a wmawiasz mi po raz kolejny (typowe dla chamskich facetów) że robię coś na pokaz, dla popisania się przed nie wiadomo kim. W takim razie skoro moje wypisanie tu moich zainteresowan znaczy tyle samo co "patrzcie samce, jaka jestem boska bo interesuję sie czym wy!" to Arox też sie popisuje, jaki to on niesamowity, "patrzcie świnie, jeżdżę po Europie tirem, mimo że miasta zwiedzam tylko przez przednią szybę to interesuję się podróżowaniem, a wy sie samice niczym nie interesujecie, padnijcie na kolana przede mną jakże niezwykle pełnym pasji samcem!"A i co mój facet ma wspólnego z zainteresowaniami moimi? Jest jaki jest, nic na to nie poradzę. Wcześniej taki nie był. No ale dalej wmawiaj sobie że posiadanie faceta lenia jest dowodem na to że moje wypisane zainteresowania są wyssane z palca.Nie są wyssane, ale wy sobie lubicie tak pierrdolić.Dlaczego? Bo jesteście egoistami z ego tak wielkim, że gdyby je przetworzyć na wasz wzrost, to na klęczkach moglibyście księżyc z dupę pocałować.Kobieta nie może być od was lepsza, mieć więcej niż wy pasji/zainteresowań/hobbyKobieta nie może sie tym chwalić.Kobieta ma siedzieć w domu przy garach i interesować się makijażem, byście mogli w spokoju ponarzekać na kobiety jakie są puste i głupie (a bawienie się w wyjątki wam to utrudnia, łatwiej jest wrzucić wszystkie do jednego wora i spokój) i byście mogli sami popisać się jacy to wy zarąbiści jesteście i pełni ciekawości świata, po to by udowodnić sobie że jesteście znowu lepsi od kobiet.Tak was duma boli że musicie nawet na tym polu rywalizowac z kobietami.  No brawo, cóż za wybitna filozoficzna mądrość na miarę Coelho!Wiesz myślałam że są jeszcze faceci dla których liczy sie przyjaźn z kobietą itp, a tu wychodzi na to, że faceci kobiety chcą tylko zerżnąć, albo nie chcą zerżnąć.Że jak dziewczyna ładna to facet chce ją zerżnąć a jak ona powie "nie" to ten znika z jej życia, a jak kobieta jest brzydka, to facet nie chce jej zerżnąć, ale w sumie sam nie wie po co się z nia zadaje.Mam przyjaciela który nie ukrywa że chciałby ze mną seksu, ale tylko seksu bez zobowiązań. Nie wiem więc jak to interpretować, w świetle nowych dowodów czuję się więc zagubiona!W końcu jak facet powie coś, np że nie ma przyjaźni męsko damskiej i damsmko damskiej to tak jest!BTW mam koleżanki, ale WOLĘ męskie towarzystwo bo się LEPIEJ z nimi dogaduję. Co nie znaczy że te dziewczyny mają tak samo. One mają swoje przyjaciółki, nawet kilka. Litości, rusz głową!AroxBrawo. Tylko że zapomniałeś, że ja nie gram, więc chamstwo z twojej strony jest nieuzasadnione.I to mnie właśnie wkurza w facetach, ubzdura sobie cos taki na temat kobiet a potem normalną fajną dobrą dziewczynę traktuje jak dziwkę, bo byłe były dziwkami, dziewczyne która normalnie rozmawia traktuje jak stosujące gierki, szczere traktuje jak kłamczuchy a chcące podróżować jako leniwe.I gdy taka kobieta sie wkurzy i powie ze ma dośc, facet sie fochnie na taką że ta się fochnęła i potem jeszcze na koniec twierdzi że "dobrze ze ją tak traktowałem bo bezczelna zaczeła sie wkurzać na to że byłem dla niej podły"Choć taka sobie na to nie zasłuzyła.

Problem i niezrozumienie tego o czym piszesz prawdopodobnie wynika:

- z przekonania, iż niezależnie od płci- nadliczbowa ilość zainteresowań, sugerowania posiadania wiedzy na każdy temat, "wielorakość" osobowości i poglądów sugerują mentalne rozjebanie. Taki panuje ogólny pogląd, stąd tak wiele kontrowersji wokół tego co piszesz.

Oczywiście mogę się mylić-to tylko jedna z opcji.

[Gość Saint]

foto oczywiście zaraz wstawię, już lecę szukać stroju

cholibcia, mam w różowo białe, nie wstrzeliłam się w trendy

 

Ekhmm..... chciałbym się wciąć w ten grzeszny temat i zapytać, czy mnie coś ominęło? Szukam w temacie tego bikini bitch beach session i znaleźć nie mogę......

[Gość lili90]

Saint, jak to mówią-szukajcie a znajdziecie

chociaż...mówią też...

obiecanki-cacanki...ekhę

 

 

Arox dzięki wielkie za oszczędzenie mego żywota!

[Gość Saint]

Saint, .....

obiecanki-cacanki...ekhę

 

Aaaa czyli taka jak wszystkie

 

Te fioletowe tabletki jednak mi szkodzą

[Gość lili90]

'taka jak wszystkie' to już nie musisz pisać, to wiedzieliście już zanim się urodziłam przecież

 

..albo za mało bierzesz...

[navarro]

ZNACIE TE LASKI, NIE? XD NIEOBLICZALNE, TAKIE SĄ NAJLEPSZE, TAKIE "POZYTYWNIE PIERDOLNIĘTE" SZALONE. PMS, DARCIE RYJA, ŻRE BO PŁACZE, PŁACZE BO GRUBA, WINKO Z KOLEŻANKAMI DO PORZYGU, NA DVD KOMEDIA ROMANTYCZNA, Z GRAMOFONU MYSLOVITZ, A NA DOJEBKĘ EKOLOGICZNE CIASTECZKA OWSIANE I ORGANICZNA KAWA Z MLEKIEM SOJOWYM. SKOK W BOK Z ENRIQUE BO HORMONY KAZAŁY, GORĄCY TEMPERAMENT XDDDD
ALE JAK MNIE NIE ZNIESIESZ GDY JESTEM NAJGORSZA TO NIE ZASŁUGUJESZ NA MNIE GDY JESTEM NAJLEPSZA, WIADOMO XDDDDDD
CIEKAWE KIEDY JESTEŚ NAJLEPSZA
CHYBA JAK ŚPISZ MASZKARO CHOCIAŻ TEŻ NIE BO PEWNIE MEJKAP ZMYTY XDDDD

 

Vincent: Nie krzycz!!! Artykułuj to co masz do przekazania w sposób spokojny. Użytkownik niżej zwrócił Tobie uwage.