Skocz do zawartości

Jak rozkochać w sobie mężczyznę


Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, Androgeniczna napisał:

rozkochałam w sobie kilku męzczyzn

A czym to się objawiało? Jak ustaliłaś, że dany facio jest w Tobie 'rozkochany', a newet się nie bzyknęliście? Oświadczył się jeden z drugim czy co?

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Androgeniczna napisał:

Dzieki temu że przetestowałam to na kilku facetach na których mi nie zależało mogłam zastosowac dokładnie na męzczyzne który mi sie naprawde podobał i dzieki temu mam faceta którego inne kobiety mi zazdroszcza i który idealnie pasuje do mnie.

 

Powiało grozą : ) Master of puppets. Widzisz, zazdrość otoczenia to kiepski argument nawet w przypadku kupowania nowego samochodu, a co dopiero bycia z drugim człowiekiem :) Biedny biały rycerz.

 

 

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Jerzy napisał:

A czym to się objawiało?

Jeden się oświadczył ale oczywiscie nie przyjełam zareczyn. Ogólnie widziałam jak na mnie patrzyli, przedstawiali mnie rodzinie, byli zafascynowani, chcieli spedzac ze mna jak najwiecej czasu, kontaktowali sie, mówili uczuciami co i jak czują, 

4 minuty temu, Obliteraror napisał:

Widzisz, zazdrość otoczenia to kiepski argument nawet w przypadku kupowania nowego samochodu, a co dopiero bycia z drugim człowiekiem :) Biedny biały rycerz.

Zazdrość to plus. Natomiast ja jestem z nim bo szczerze go kocham. Jestem dla niego dobra i nigdy bym go nie zranila ani nie wykorzystała. PS sam nie chciałbys miec kobiety na która inni mezczyzni patrza z zauroczeniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Androgeniczna napisał:

Jeden się oświadczył ale oczywiscie nie przyjełam zareczyn. Ogólnie widziałam jak na mnie patrzyli, przedstawiali mnie rodzinie, byli zafascynowani, chcieli spedzac ze mna jak najwiecej czasu, kontaktowali sie, mówili uczuciami co i jak czują, 

RIP [*] beciaczki

 

Oczywiście zazdrość innych kobiet to Everest kobiecych marzeń jeśli idzie o bycie w związku. Ehh @Androgeniczna a czasem dało się odnieść wrażenie z Twoich wpisów, że możesz mieć himalajskie korzenie. A tu instagramowy standard.

  • Dzięki 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Androgeniczna napisał:

To ogólnie działa na ludzi bo wtedy stajesz sie czyms niedostepnym, wyjatkowym, tajemniczym i unikalnym. 

Nie lepiej być kimś, nie czymś?

Wolny wybór. Ja wybieram bycie kimś, a unikatem też tylko dla niektorych. 

W moim przypadku macanie eksponatu grozi urwaniem łapki, ale jest gratis???

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Pozytywniak napisał:

Trochę się teraz wstydzę, że wziąłem udział w tej dyskusji...

Ja też :) Ale odpowiem ostatni raz. @Androgeniczna, jedynie z racji młodego wieku mogą Cię tłumaczyć takie duby smalone, jakie wypisujesz. Jak będziesz z kimś X lat w dobrych i złych czasach, jak z nim zjesz beczkę soli, jak będziesz przy kimś stale w glorii jego sukcesów czy goryczy potwornych porażek, to dopiero zrozumiesz, co mam na myśli. Zrozumiesz, że takie irracjonalne pojęcia jak tzw. zazdrość, dziecięce pragnienie "dojebanego fejmu" typu "podziwiajcie, otoczenie, mojego partnera/partnerkę" jest śmieszne i świadczy o ogromnych, nieprzepracowanych kompleksach. Tylko i wyłącznie.

  • Like 7
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Rnext napisał:

Twój partner chyba w ogóle Cię nie zna i wierzy w zbudowany sobie w głowie, hormonalny wizerunek Ciebie. 

Ja uważam że zna mnie bardzo dobrze. Mówie mu kompletnie o wszystkim. Nawet o tym co robiłam zanim go poznałam. Mówiłam mu nawet że jak go poznałam to mi sie spodobał i musiałam troche grac zeby go zainteresowac soba. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Androgeniczna napisał:

@Kim Un Jest?

Ale odpowiedz czy nie chciałbys żeby inni mezczyzni podziwiali twoja kobiete i uwazali ja za piekna? Tak samo chca tego kobiety zeby ich mezczyzna uchodził za przystojnego

Nie mam takich ambicji. Moja kobieta ma podobać się przede wszystkim mnie, a nie kusić innych. Przy czym jeśli wpada w gusta innych to nie dramatyzuję, ale tym bardziej nie odbieram tego jako swój życiowy sukces czy powód do jakiejś nieuzasadnionej dumy. Dlatego napisałem Ci - bez urazy - masz instagramowe podjeście do związku i wyboru parntera. - chcesz to ogłosić światu, chcesz jak to okreslilas żeby Ci zazdroszczono. Dla mnie to pustostan i próżność, bardzo właściwa kobiecej naturze, choć rzeczywiście - żeby nie być jednostronnym - są i faceci, którzy idą jak pawie że swoimi kukurynami i rajcują ich spojrzenia innych samców.

Edytowane przez Kim Un Jest?
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Androgeniczna napisał:

Jego traktuje z szacunkiem i jestem mu oddana. Uważam go jako wygrana na loterii

Bo można się koleżankom pochwalić i zazdroszczo ? Jak zasoby ukochanego spadną, zdrowie przestanie dopisywać i będzie w oczach kulezanek już nie taki Antonio Banderas, wtedy zweryfikuje się kobiecy szacunek i oddanie.

 

P.S nawet nie odpowiadaj. Wiem, wiem, słyszałem to milion razy - na pewno tak nie będzie ?

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja podziękuję. Takie techniki są dla mnie zwykłą manipulacją i sztucznymi zachowaniami, które nie są ani trochę szczerym uczuciem. Nie dla mnie takie chore gierki. 

Będąc sobą zawsze byłam w stanie przyciągnąć do siebie mężczyzn. Nie potrzebowałam do tego żadnej książkowej wiedzy czy porad jak to robić.

Nie chce mi się nawet oglądać tego filmiku, sorry. 

Już sam tytuł tego filmiku jest dla mnie żałosny.  Takie nauki propagują nakładanie masek i manipulację, dla własnego widzimisie. Nie każdy lubi być w taki sposób oszukiwany na randkach i w relacjach. ;) Ja stawiam na naturalność i bycie sobą.

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się dowiaduję, że ktoś miał intensywny okres randkowania to już mam problem aby się rozkochać. 

Zazdrość obcych że masz takiego faceta? Ale oni go nie znają, nie wiedzą kim jest, wygląd tylko mogą dostrzec... no tak. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Androgeniczna napisał:

@Kim Un Jest?

Łapiesz za słówka. Kocham go za milion innych rzeczy niż tylko zazdrosc kolezanek... Poza tym to nie zazdrosc kolezanek tylko obcych kobiet na ulicy :)

 

Ludzi kocha się za nic a prawdziwa miłość jest bezwarunkowa.

 

Ty nikogo nie kochasz. Ty jesteś z kimś jedynie dla czerpania własnego samozadowolenie i satysfakcji min. z reakcji otoczenia... To zwykłe wyrachowanie.

 

To jest smutne i żałosne. Bardzo Ci współczuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.