Quo Vadis? Opublikowano 21 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2019 W końcu nadszedł ten czas, kiedy postanawiam, że ograniczam cukier. Docelowo - chcę przestać obżerać się słodyczami, etc. Już dawno przegiąłem z tym i najwyższy czas aby coś z tym zrobić. Zatem od jutra do 21.08.19 ograniczam. Zobaczymy jak mi pójdzie, jak wytrzymam, to spróbuję to przeciągnąć na dłuższy okres. 10 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Morfeusz Opublikowano 21 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2019 Trzymam kciuki. Też ograniczyłem i zastępuję nie przetworzonymi owocami, żeby dostarczyć błonnika i witamin. Żadnych słodzonych soków i suszonych owoców. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sceptyczny? Opublikowano 21 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2019 3 minuty temu, Morfeusz napisał: suszonych owoców. Czemu nie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 21 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2019 ZuckerFrei! 1 1 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Morfeusz Opublikowano 21 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2019 (edytowane) @Sceptyczny? Suszone owoce to: - skondensowany cukier, do tego w mniejszej objętości, - musisz zjeść więcej żeby wypełniły choć trochę żołądek i poczuć sytość, - część witamin i mikroelementów jest traconych w procesie suszenia, - nie nawadniają organizmu tak jak owoce nie przetworzone, - większość suszonych owoców konserwowana jest przy użyciu dwutlenku siarki, oznaczonego jako E220. Niewielka ilość SO2 jest nietoksyczna, ale osoby uczulone, wrażliwe czy chorzy na astmę mogą po jej spożyciu mieć gorsze samopoczucie, bóle głowy i nudności, - większość z dostępnych w marketach suszonych owoców jest dodatkowo słodzona czy wzbogacana o olej roślinny. - mamy środek sezonu więc dostępność świeżych owoców jest bardzo duża. Suszone owoce to produkt wysokoenergetyczny – w 100 g dostarcza średnio 300 kcal, z czego większość pochodzi z węglowodanów łatwoprzyswajalnych – glukozy i fruktozy. Proces produkcji skutkuje powstaniem produktu w znacznym stopniu odwodnionego – zawartość wody wynosi przeciętnie od 10 do 25% , przy wyjściowej ilości sięgającej nawet do 90%. Utrata wody powoduje większą koncentrację cukrów i kalorii w porównaniu z tą samą masą surowca pierwotnego. bonavita.pl/zalety-i-wady-suszonych-owocow-bomba-witamin-czy-pustych-kalorii Edytowane 21 Lipca 2019 przez Morfeusz 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wolverine1993 Opublikowano 21 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2019 A kryptocukry też ograniczasz? Które występują np w pieczywie czy innym przetworzonym jedzeniu. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TheFlorator Opublikowano 21 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2019 @Quo Vadis? Mi bardzo pomogla ktoras audycja Marka o “uzaleznieniach. Pozniej zadawalem sobie pytanie “co mam z jedzenia x?” aby sie podswiadomie “zniechecic” do pewnych rzeczy. Zajelo mi to bardzo krotko (3 dni ! ) ale zadzialalo. Wywalilem herbate, cukier zamienilem na miod, zadnych ciastek i batonikow. W zasadzie to nie wywalilem do konca tylko czerpie slodkosc z innych zrodel: owoce, soki 100%, miod, czasami suszone owoce. Suma sumarum spadlo mi zapotrzebowanie na slodkosc. Smak tez sie zmienil i juz nie potrzebuje tak slodkich rzeczy. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 21 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2019 (edytowane) @Morfeusz wpadłeś w to tak daleko, że chyba o jeden most za daleko. ? Ja jak mam okazję to korzystam z wszystkich "suszy" if u know what i mean. Edytowane 21 Lipca 2019 przez zuckerfrei Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quo Vadis? Opublikowano 21 Lipca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2019 @Wolverine1993 Póki co skupiam się na odstawieniu słodyczy, wiesz, jak się potrafi wpierdolić, przepraszam ogłem, że tak powiedziałem dużą czekoladę Bożą, popić colą, do tego czasem zjeść paczkę ciastek czy żelków i tak kilka dni pod rząd to już jest coś nie tak. Nie jestem gruby, nawet brzucha nie mam ale ze względu na własne zdrowie chce to zrobić. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser105 Opublikowano 21 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2019 Wystarczy odrobina silnej woli i regularne ćwiczenia + uzupełnianie organizmu wodą - najlepiej z naturalnego ujęcia, bogatą w minerały. Potem już z górki, a i wafelek raz na jakiś czas nie zaszkodzi, bo przeto cukier to energia. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 21 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2019 Najgorsze jest myślenie, że jak ktoś jest tzw skinny to jego miażdżyca nie dotyczy. Bzdura. Ja już iles lat nie jem słodyczy i gazowanych napojów. Pierwsze dwa lata koszmar tych opakowań w sklepach skittles, haribo. A dziś przechodzę kłaniam się, one mi też. Ale zostają na półce. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wolverine1993 Opublikowano 21 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2019 6 minut temu, Quo Vadis? napisał: @Wolverine1993 Póki co skupiam się na odstawieniu słodyczy, wiesz, jak się potrafi wpierdolić, przepraszam ogłem, że tak powiedziałem dużą czekoladę Bożą, popić colą, do tego czasem zjeść paczkę ciastek czy żelków i tak kilka dni pod rząd to już jest coś nie tak. Nie jestem gruby, nawet brzucha nie mam ale ze względu na własne zdrowie chce to zrobić. Sam mam bardzo podobnie, jak czasami mnie najdzie to potrafię ojebac sporo, pamiętam jak z miesiąc temu po pracy miałem taki nagły spadek cukru że zjadłem batona i dwie czekolady ? na szczęście nie zdarza mi się zbyt często taki spadek, ale też jem na codzien sporo słodyczy 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 21 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2019 (edytowane) 6 minut temu, dyletant napisał: silnej woli Nie ma czegoś takiego jak silna wola. A jak już się pojawi to na max 3 dni. Ważne jest zrozumienie problemu, tu cukier. I czym to grozi. Jak już sam siebie przekonasz, silna wola nie jest potrzebna. Edytowane 21 Lipca 2019 przez zuckerfrei 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser105 Opublikowano 21 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2019 (edytowane) I znowu mamy inne zdanie. Tyle że ja nie neguje twojego a ty moje tak. Wyluzuj panie cukierkowy. Dla mnie silna wola to podstawa - w każdej dziedzinie do której mam słabość. Edytowane 21 Lipca 2019 przez dyletant 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 21 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2019 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser105 Opublikowano 21 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2019 Cukiereczku, ale to jest satyra dla ludzi którym właśnie brakuje silnej woli. Więc... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 21 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2019 1 minutę temu, dyletant napisał: satyra Nieeeeee? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quo Vadis? Opublikowano 21 Lipca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2019 @zuckerfrei @dyletant Nie ważne jak, ważne, żeby ograniczyć Pamiętam, że jak kiedyś ograniczyłem bardzo mocno, to po miesiącu - dwóch takiego detoksu jak napiłem się szklanki pepsi to stwierdziłem, że to jest tak słodkie, że nie mam pojęcia jak piłem to w takiej ilości. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser105 Opublikowano 21 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2019 4 minuty temu, zuckerfrei napisał: Nieeeeee? Ależ tak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 21 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2019 To jest najgorsze jak bierzesz gryza jakiegoś batonika. I kurwa on jest za słodki. I potem patrzysz jak ziomy z pracy po przerwie na obiad jeszcze dopychają się batonikami. Co oni kurwa, nie dopchnięci są? 1 minutę temu, dyletant napisał: Ależ tak. Skądże! 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samotny_wilk Opublikowano 21 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2019 Ja zacząłem ograniczać słodkości stopniowo od kilku miesięcy. Oczywiście, że nie wyeliminowałem ich całkowicie bo jak trafią się czyjeś imieniny czy jakaś impreza to przecież nie powiem, że nie zjem kawałka tortu urodzinowego przygotowanego przez gospodarzy bo ograniczam cukry. Staram się natomiast nie kupować, nie jeść, nie mieć w domu czekoladek, ciastek, batoników i innych słodkości bo wiem, że będą mnie kusiły. Staram się mieć zawsze w domu świeże owoce np. teraz był sezon na truskawki to kupowałem na ryneczku truskawki, kupuję jabłka, kupuję brzoskwinie i nektarynki oraz inne. W domu mam rodzynki bo gdy najdzie mnie ochota na słodkie to zjem sobie 10-15 szt. i ochota jest zaspokojona. Kolejnym rozwiązaniem awaryjnym jest prawdziwy miód - czasami sobie na kanapkę wezmę jedną łyżeczkę takiego miodu i na to dam trochę twarożku. Jem też czasami dżemy owocowe, które dostanę od mamy - robi je sama. Generalnie najgorszy był pierwszy miesiąc, może półtora, kiedy organizm domagał się słodkiego pomimo, że nie uciąłem jedzenia słodkiego radykalnie, w przypływie fantazji organizmu potrafiłem wpierdzielić 100 gramową czekoladę Milka. Potem miałem wyrzuty sumienia, że upadłem ale nie dawałem za wygraną. Podsumowując - mogę powiedzieć, że słodkie jem sporadycznie (jak zostanę gdzieś w gościach poczęstowany), sam sobie słodkiego nie kupuję i nie przygotowuję, mam opracowane rozwiązania awaryjne na wypadek ochoty na słodkie. Co mi dało ograniczenie słodkiego: nie zmieniając trybu życia schudłem o 4 kg w przeciągu 4-5 miesięcy, czuję się lepiej, zostaje mi więcej pieniędzy w portfelu bo jakby się lepiej przyjrzeć, słodycze słono kosztują. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Normalny Opublikowano 21 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2019 @Quo Vadis? Trzymam kciuki. Da się! Czasem do takich postanowień i decyzji "zachęca" sytuacja życiowa. Parę lat temu, po rozwodzie pomyślałem sobie - co tu teraz robić? Odpowiedzią był amatorski i rekreacyjny sport. A jak sport to myśl, że ograniczę cukier. Ot tak o, z dnia na dzień. Przestałem słodzić herbatę - kiedyś herbata bez cukru to był dla mnie syf, teraz z cukrem to jakiś słodka nie nadająca się do spożycia herbaciana breja. Do picia tylko woda, cukierki minimum i to tylko jak mnie dzieciak naciągnie. Zobaczysz jak się będziesz fajnie czuł i jak będzie odtruwał się organizm. Kiedyś po dłuższej przerwie z cukrem zjadłem jakiegoś małego batona - myślałem, że zwymiotuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser105 Opublikowano 21 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2019 Co nie zmienia faktu że nadal spożywasz cukry proste miód jest właśnie jednym z nich, co z kolei nie znaczy że w kontrolowanych ilościach nie są szkodliwe Ale piona za walkę... i silną wolę ?. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirek_handlarz_ludzmi Opublikowano 21 Lipca 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2019 @Quo Vadis? Jesz regularnie, nie dając sobie możliwości wpadnięcia w wilczy głód? Jak nie będziesz doprowadzał do sytuacji, w której mocno spada Ci cukier, to będzie Ci o wiele łatwiej obejść się bez słodyczy. Ksylitol może też pomóc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quo Vadis? Opublikowano 21 Lipca 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2019 A co myślicie o produktach typu zero cukru, czyli są tam słodziki, aspartamy, ksylitole i inne, np: produkty zero. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi