Skocz do zawartości

Na co kobiety zwracają uwagę?


Rekomendowane odpowiedzi

10 minut temu, Vstorm napisał:

@Izaa25Ja pierdziele jaka ty jesteś schematyczna. :D Jak zwykle, że skrzywdziła mnie kobieta, następnie odwracanie kota ogonem. Jak i wbijanie w poczucie winy.

No i logiczne nie myślenie.

Jak można mieć kompleksy jak się jest wysokim w dodatku szczupłą osobą?

W dodatku czytanie ze zrozumieniem u ciebie kuleje. Napisałem po co to robię, a ty wyjechałaś, żeby poczuć się lepszym od innych. Weź mnie nie rozśmieszaj.

Nie ze mną te numery.

 

Za bardzo to podkreślasz, jakby było jedyną rzeczą jaką masz do zaoferowania,a przecież to chyba nie prawda?

Znam nie takich wysokich pieknisiów, którzy jednak kompleksy mają i nie widzę w tym nic dziwnego bo dla mnie i innych kanon "piękna" nie zamyka się w tym co oferujesz i nie każdy kto ma 180 to przystojniak i ideał. Może i idę schematem, może nie mam racji, a może zwyczajnie masz ból dupy, że mimo widzięku jaki roztaczasz żadna którą byś chciał nie jest chętna i usprawiedliwiasz to brakiem zainteresowania z Twojej strony.

Nie wiem, nie interesuje mnie to i w sumie nie mnie to oceniać. Pozostaje mi życzyć Ci powodzenia ?

Brak odpowiedzi z Twojej strony będzie jak najbardziej najlepszą odpowiedzią bo nie chcę żebyś jakkolwiek tracił do siebie szacunek o który tak walczysz.

Edytowane przez Izaa25
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pikaczu @Izaa25 ma dużo racji.

@Vstorm

To, że nie chcesz się interesować kobietami i nawet myślałeś o farmakologicznych środkach by nie mieć totalnie zainteresowania, nie jest do końca dobre czy też normalne.

Gdy ona napisała, że jakaś Cię skrzywdziła to zamiast się obrzucać to nie powinno Cię to w ogóle ruszyć.

Zamiast nienawidzić, zrozum je. 

Oczywiste, że chcą by facet miał jak najwięcej środków by dziecko a tym samym człowiek miał najlepsze szanse na przeżycie. To, że dla kobiet jesteśmy niewidzialni to trudno ale ciesz się, że są a energię kreatywności możesz użyć jak świętej a zarazem genialnej pamięci Pan Tesla ;) 

 

I zawsze facect był nie wystarczający tylko dziś to dokładnie widać. Taka jest natura tego świata i ta natura objawia się przez kobiety w taki sposób - bezwzględny. 

Widzisz, nie bez powodu są faceci co ruchają i odrzucają, jest to zwrotem na to np jak kobiety ich dawniej traktowały, czy faceci mordujący tylko kobiety itd, wszystko ma swoją przyczynę. 

Wyleczyć się możesz zrozumieniem, kobiety były i są od nas lepszymi drapieżnikami, są przystosowane do tego świata brutalnego znacznie lepiej niż faceci. Zrozum je, tak jak rozumiesz jadowite pająki, róże z kolcami czy kota jedzącą swoją mysz. Już pan Tesla 100 lat temu i ktoś kogo czytałem przemyślenia 200 lat temu, mówił iż ten świat zmierza ku ładu bezwzględnego matriarchatu. Co prawda kobieca hipergamia jest mieczem obusiecznym swoją drogą i załatwi nam cywilizację ale co zrobić. 

Pamiętaj, nienawidzić ich to jak nienawidzić części siebie, a czego nienawidzisz to przyciągasz. 

Edytowane przez SzatanKrieger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.08.2019 o 19:38, Poganiacz90 napisał:

Na co zwracacie uwagę na pierwszej randece/ spotkaniu/ poznaniu? Jak to u Was dziewczyny jest? Patrzycie na wygląd czy charakter? Co sprawia, że chcecie z kimś wylądować w łóżku?

Ja zwracam uwagę na wygląd przy poznaniu ale na pierwszej randce juz tylko na charakter. Chcę wiedziec jaka dany mezczyzna jest osoba. Co do łóżka to nie wiem bo nigdy nie wylądowałam z facetem w łóżku po kilku randkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Lalka napisał:

Co dają mężczyźni, co wnoszą do związku, a co powinny dawać kobiety, a nie dają? :)

@Vstorm

Dołączam sie do pytania. Ciekawa jestem co wymienisz oprócz pieniędzy których w sumie mężczyźni też nie dają bo mamy XXI wiek i wiele kobiet zarabia porównywanie lub wiecej niz mezczyzni. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro już doszło do 1 spotkania to raczej nie mógłby być Shrekiem i mówić wyłącznie jakim jest Superman. Wygląd niestety szybko idzie w odstawkę bo z każdego za pomocą kasy da się zrobić Bonda - a za pomocą kasy inteligenta już niekoniecznie. 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Androgeniczna napisał:

Ja już na inteligencje nie patrzę, wyrosłam z tego :)

to o czym rozmawiasz po seksie? o reklamie tv czy "na wspólnej" ? 

Serio pytam - u mnie im pesel się coraz bardziej nie zgadza tym bardziej zależy mi na inteligentnej rozmowie w domu.

Edytowane przez Ma_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Ma_ napisał:

Serio pytam - u mnie im pesel się coraz bardziej nie zgadza tym bardziej zależy mi na inteligentnej rozmowie w domu.

Gdzieś już pisałam że kiedys bardzo na to patrzyłam. Spotykałam sie tylko z mężczyznami z ukonczonymi kilkoma kierunkami studiów. Raz byłam z mężczyzną który należał do mensy. 

Teraz jestem z mężczyzną który ma wykształcenie średnie. Ma maturę ale po technikum od razu poszedł do pracy, nie studiował. Mam z nim o czym rozmawiac, nie jest przeciez debilem ale w porównaniu z poprzednimi jest mniej inteligentny. Do mensy by sie nie dostał. Jak widzisz przestalam zwracac uwage na dyplomy i inteligencje kosztem tego jakim ktos jest człowiekiem. To nie znaczy że nie ma z nim o czym gadac skoro nie nalezy do mensy :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tak dawno byłem z koleżankami na piwie, rozmowa zeszła na temat relacji damsko-męskich. Słowo do słowa, przytoczyła mi jedna z nich historię, jak to mają w rodzinie kuzyna - niski, otyły, wyłysiały, niewiele po 30-stce, jednak jak wejdzie do pomieszczenia nie ma panny, która nie zwróci na niego uwagi. Kluczem do sukcesu według owej koleżanki jest charyzma. Druga bez mrugnięcia to potwierdziła. 

 

Ponoć właśnie charyzma ma to do siebie, że nawet jak facet ma braki w wyglądzie, uzupełnia to niewidzialną aurą pewności siebie oraz poczucia humoru. Jeśli chodzi o mnie, mogę to potwierdzić na przykładzie kolegi ze studiów. Do dziś dzień zachodzę w głowie, jak on to robił... 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, TheShy napisał:

Do dziś dzień zachodzę w głowie, jak on to robił... 

Tylko że może on ma jednak w wyglądzie coś co kobiety lubią np jest wysoki czy ma męskie rysy. Ja czasem też się dziwie dlaczego jakaś tam znajoma ma takie powodzenie a facetom sie podoba i mówią że po oczach widać że chce sie ruchac :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Ma_ napisał:

bo z każdego za pomocą kasy da się zrobić Bonda

Możesz ubrać małpę w garnitur, ale i tak dalej będzie małpą.

 

1 godzinę temu, Androgeniczna napisał:

Ja już na inteligencje nie patrzę, wyrosłam z tego 

A ja jestem Richard Nixon.

 

Godzinę temu, Androgeniczna napisał:

Ja tak patrzę na inteligencję. 

I tutaj sama sobie zaprzeczasz.

 

57 minut temu, TheShy napisał:

Ponoć właśnie charyzma ma to do siebie, że nawet jak facet ma braki w wyglądzie, uzupełnia to niewidzialną aurą pewności siebie 

Dobrym przykładem jest Adolf H.

Edytowane przez Patton
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie nie jestem kobietą i trudno mi byłoby choćby pokusić się o próbę określenia na co zwracają one uwagę... ale...

 

Miałem kiedyś sytuację, która sporo mnie o tym na co mogą patrzeć kobiety nauczyła.

 

Przyjechałem na przepustkę z wojska - tygodniowy urlop, przebrałem się w cywilki i poszedłem do znajomych do akademika. Tam w przerwie wizyty stałem oparty jedną nogą na niskiej ławie, lekko pochylony do przodu i paliłem papierosa rozmyślając o swoich sprawach. Minęła mnie idąc do pokoju koleżanka, studentka, którą znałem wcześniej jeszcze przed wojskiem, zawsze mnie ignorowała - celowała w tych kasiastych. Tym razem mnie "zachłannie"obcięła wzrokiem i schowała się w pokoju po chwili wyszła jej współlokatorka i również idąc do kuchni obcięła mnie wzrokiem.  Zarejestrowałem ich zachowanie ale kompletnie zignorowałem ten fakt, mentalnie ciągle byłem myślami w jednostce i czułem się żołnierzem. W ciągu kolejnego tygodnia obie same sprowokowały sytuacje po których wylądowałem z każdą z nich w łóżku. Pierwsza stwierdziła, że jak stałem z tym papierosem na korytarzu olewając ja kiedy przechodziła, wyglądałem jak niedostępny twardziel i była ciekawa jak to jest z takim facetem w łóżku. Druga stwierdziła, że chciała sprawdzić to co powiedziała jej o mnie jej koleżanka.  Moje samopoczucie w tym czasie i mowa ciała kształtował pobyt w wojsku, czułem się wyjątkowy, czułem się twardzielem i przez pryzmat takiej aury one mnie postrzegały i to je pociągało jak same mi mówiły kiedy po wszystkim tłumaczyły się żeby się same względem siebie usprawiedliwić i nie wyjść na dziwki.

 

Mam nadzieję, że choć troche pomogłem w Waszych rozkminach na co patrzą kobiety. Zaznaczam jednak, że ewidentnie chodziło im jedynie o relację czysto seksualną.  Żadnego trzymania się za rączkę tylko konkretny, ostry seks. Obie miały wtedy chłopaków o czym dowiedziałem się poźniej.    

 

Tak więc z tą charyzmą coś może być na rzeczy.   

Edytowane przez Hidalgo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Morfeusz

Wcale nie. Jakbyś zobaczył facetów na spotkaniach mensy.... same pantofle.

Są tacy jakby niezaradni życiowo ale za to świetnie rozumieją fizykę kwantową. Coś w ten desen

6 godzin temu, Patton napisał:

I tutaj sama sobie zaprzeczasz.

"Ja tak patrzę na inteligencję" tz ja w ten sposob patrze na inteligencje. Teraz rozumiesz?

5 godzin temu, prod1gybmx napisał:

Wykształcenie wyznacznikiem inteligencji... Odejmij sobie już z 20 pkt ,tak z automatu.

Wykształcenie tak jeśli ktoś ma skonczone kilka kierunków np matematyke, informatyke i fizyke - łącznie

Nie mówie że ktoś po kulturoznawstwie jest inteligentny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Androgeniczna To że ktoś ma wyższe wykształcenie tylko zwiększy prawdopodobieństwo tego, że MOŻE być inteligentny. To nie jest żaden pewnik. Z tego co widzę to dzisiejsze studenty i magistry to w dużej mierze wynik jakieś presji społecznej. Niespełnione ambicje rodziców.Papierki które udało im się zdobyć , prześlizgując się przez studia ,mają się nijak do tego, co te osoby sobą reprezentują, co potrafią i finalnie w jakim stopniu są inteligentne. To czy ktoś pójdzie na studia to kwestia przypadku, doświadczeń, priorytetów. Mogę być bystry, szybko łączyć fakty, liczyć itd. Przy okazji mając gdzieś wyścig szczurów i pozycję społeczna spełniając się w innych dziedzinach życia. Choćby w hodowli jedwabników... Czy to że nie mam presji na papierek i karierę pozwala Ci kategoryzować mnie jako gorszego/głupszego człowieka? NIE BARDZO. Jak posiadany przez delikwenta stopień naukowy jest według Ciebie wyznacznikiem poziomu inteligencji to serdecznie współczuję. Inteligencja nie ma nic wspólnego z uległością i byciem pantoflem... 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.