Polmartwy Opublikowano 12 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2019 @powerade jakiś grzyb z Tybetu pogoogluj, ktoś tu już o tym pisał na forum. Tubylcy piją z tego napar aby wzmocnić organizm w ciężkich warunkach tak głoszą internety. Może na jesienną chandre też będzie dobry. Ponadto na pewnym forum kulturystucznym widzialem jak gość zachwala, że mu się wydolność tlenowa polepszyła po tym. Ciekaw jestem ile w tym prawdy ile marketingu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
powerade Opublikowano 12 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2019 5 minut temu, Młody Samiec napisał: @powerade znajdź czas, żeby zrobić coś innego niż aktualna rutyna dnia. Zamiast swojego treningu skocz na coś zorganizowanego typu crossfit - spróbuj czegoś nowego. Pójdź na, przewietrz się i zatrzymaj na chwilę. Wtedy pomysły same wpadną Ci do głowy. Czasami goniąc i nie mając chwili dla siebie nie ma czasu o tym pomyśleć - a tak bardzo byśmy chcieli. Zrób coś czego nie robiłeś wcześniej. Pomoże Ostatnio oglądałem filmik, że w takich do jedzenia gdzie ktoś jadł praktycznie dzień w dzień podobne żarcie a raz na jakiś czas coś innego. Ciało szalało. trzym się Dajcie spokój panowie zwalamy wszystko na jesień na depresje na listopad a prawda jest taka ze w 90 % naszych przypadkach załatwiła by to jakaś fajna myszka . Wtedy człowiek byłby happy nawet jakby listopad trwał cały rok ??? Sam wiem ze swojego doświadczenia ze rok temu byłem z myszka i nie miałem dola tak jak teraz .... No ale cóż trzeba szukać - jak mówi cytat : ” wiec szukajcie do skutku az wkoncu znajdziecie ... ” 5 minut temu, Młody Samiec napisał: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Meg4tron Opublikowano 12 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2019 @Mattheo Te szczęśliwe pary widzimy przez kilkanaście sekund, i tak, wydają się szczęśliwe. Jak jednak jest na prawdę nie wiemy. Może tylko przed ludźmi są szczęśliwi a w domu wieczna wojna, a może na prawdę im się wiedzie. Kto wie. Kobieta to tylko pozorne szczęście. Pokochaj siebie a nikogo nie będziesz potrzebował. Godzinę temu, Mattheo napisał: Raz nawet się popłakałem i użalałem nad sobą, jaki to ja beznadziejny jestem, że nie mogę sobie nikogo znaleźć. Dasz radę. Dziewczyna nie jest wyznacznikiem Twojej wartości. 46 minut temu, powerade napisał: i jeszcze wkurw ze każdy siedzi sobie z łaska ogląda film itp a u mnie rutyna praca trening sen praca trening sen i tak w kółko Identyczna sytuacja jak u mnie. Może poza wkurwem. Też się łapie na tym, że obejrzał bym coś z jakąś laską 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pillsxp Opublikowano 12 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2019 Może na kogoś działa dobrze "myszka" ale na mnie najlepiej działa dobra muzyka, spotkania ze znajomymi przy piwie i oczywiście aktywność fizyczna jak nie góry to jakiś dłuższy spacer i odrazu chce się żyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rnext Opublikowano 13 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2019 Na codzień jestem raczej dość wewnętrznie pogodnym kolesiem. Bo żebym był szczególnie towarzyski i z tego czerpał to nie powiem. To wypadkowa wielu przeżyć, bycia samotnikiem (bardzo sobie chwalę jedynactwo) i stylu życia, który sobie wymyśliłem jeszcze w dzieciństwie, bazgrząc coś wśród rozłożonych na parapecie książek, siedząc przy tym na stole. Patrzyłem przez okno na szarą pogodę i ludzi albo idących do pracy albo o danej godzinie z niej wracających. I dotarło do mnie, że ja tak nie chcę, że przeraża mnie codzienna rutyna. Dopiero dużo później trafiły do świadomości słowa w pewnym sensie kojące niepokój niedopasowania do reguł i ludzi: "Wstajemy równo o godzinie DX A przedtem wszyscy śnimy równe sny Pod kranem program mycia nr 3 Centralny Wyrównywacz nadał mi Równe buty, równe zęby nos Równy w stronę baz produkcji krok". No i git, przecież jest to o co chodziło. O robienie czegoś ciekawego, kreatywnego i fajne przeżywanie codzienności po swojemu, bez nadmiernego zamartwiania się o byt. Nie potrzebuję żyć ekscesem, willami z basenem, wczasami w egipskim resorcie, przejmowaniem się zdaniem większości itp. Ale chandry są! Trafiają się i już. Zbiera się co jakiś czas kolejne ziarenko i dokłada do poprzedniego aż się przesypie i w miejscu górki zrobi się za chwilę dołek. Pozwalam się "dołkom" katalizować przez wybrzmienie. Wobec osób bliskich mojej duszy, nie kryję emocji (myślę że bywa to dla niektórych uciążliwe) wyrażania myśli i przekazywania swoich stanów. Dlatego w takich momentach staram się izolować. Dzień? Trzy? Tydzień? Różnie. Tak jest bezpieczniej dla wszystkich, zwłaszcza że, jak to uroczo określiła jedna znajoma - mam "ogólny, niski próg drażliwości" (pozdro Ivo). Samo przyszło, samo przejdzie. Żeby wiedzieć, że nie boli, trzeba mieć odniesienie do bólu, poczuć go. Byle się nie rozkoszować stanem "teraz to naprawdę czuję prawdziwe życie", bo chyba można się w tym zatracić. No i tak, nasila się częstotliwość wahnięć przy braku słońca. ...się mi od rana popłynęło 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mattheo Opublikowano 13 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2019 11 godzin temu, Meg4tron napisał: Dasz radę. Dziewczyna nie jest wyznacznikiem Twojej wartości. Żyłem wtedy w matrixie, teraz już nie mam wcale na to parcia. Wiem, że większość "szczęśliwych" par wychodząc do ludzi ubiera maski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hidalgo Opublikowano 13 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2019 Jesienią i zimą trenuję dwa razy ciężej. Jestem tak skupiony na sobie - regularny trening i realizacji swoich wyzwań, planów i pomysłów, że nie mam czasu na chandrę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patton Opublikowano 13 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2019 (edytowane) 17 godzin temu, powerade napisał: prawda jest taka ze w 90 % naszych przypadkach załatwiła by to jakaś fajna myszka . No to ja zaliczam sie do tych pozostałych dziesieciu procent. 17 godzin temu, powerade napisał: Wtedy człowiek byłby happy nawet jakby listopad trwał cały rok Happy to ja jestem, jak np jestem sam z sobą, robię to co najbardziej lubię. 17 godzin temu, powerade napisał: No ale cóż trzeba szukać No masz rację z tym że trzeba szukać, bo ja też szukam, tylko że spokoju. Edytowane 13 Listopada 2019 przez Patton 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
powerade Opublikowano 13 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2019 37 minut temu, Patton napisał: No to ja zaliczam sie do tych pozostałych dziesieciu procent. Happy to ja jestem, jak np jestem sam z sobą, robię to co najbardziej lubię. No masz rację z tym że trzeba szukać, bo ja też szukam, tylko że spokoju. @Patton mi najzwyczajniej w świecie cipy brak i ruchania dlatego tak świruje !!!! Hehe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patton Opublikowano 13 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2019 15 minut temu, powerade napisał: mi najzwyczajniej w świecie cipy brak i ruchania Do tego można się przyzwyczaić. Np ja od ponad 8 lat nie miałem żadnej kobiety, i jakoś żyję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
powerade Opublikowano 13 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2019 4 minuty temu, Patton napisał: Do tego można się przyzwyczaić. Np ja od ponad 8 lat nie miałem żadnej kobiety, i jakoś żyję. Mówisz poważnie ? Nie szkoda doznań ? Nie szkoda wrażeń. ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
józekk Opublikowano 13 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2019 @PattonIle masz lat? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imbryk Opublikowano 13 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2019 23 godziny temu, Mgławica_Oriona napisał: to ten przeklęty listopad jest powodem gorszego samopoczucia. Humor mam w większości zajebisty lub stabilny, pogoda na niego nie wpływa. Jestem bardziej podatny na interakcje z ludźmi niż na warunki atmosferyczne. Fakt, czasem czuję faktyczne zmęczenie, no i jak się za cienko ubiorę to szczękam z zimna - no ale to znak aby następnym razem się grubo ubrać - i wtedy już jest przyjemnie, rześko Na deszcz i zimno samochód i bezprzewodowy internet dużo mi pomagają - ciepło, sucho, wygodnie, youtube leci czy to audiobooki czy muzyczka. Dużo jeżdżę czy to po mieście czy po trasach. 3 godziny temu, Hidalgo napisał: Jestem tak skupiony na sobie - regularny trening i realizacji swoich wyzwań, planów i pomysłów, że nie mam czasu na chandrę. To też fakt, ja też zawsze jakaś kupa roboty do zrobienia i zwyczajnie nie ma czasu na chandrę. W książce "Jak przestać się martwić i zacząć żyć" było gdzies takie stwierdzenie: ludzie zajęci czymś, są zbyt zajęci w dzień aby się martwić, a w nocy śpią bo są tak zmęczeni - więc tez się nie martwią. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Obliteraror Opublikowano 13 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2019 Nie trawię jesiennej pluchy. Gdybym już był w stanie i wycofał się z bieżących projektów i zobowiazań, to pod koniec października zawijał bym się z kraju do przynajmniej końca lutego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patton Opublikowano 13 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2019 29 minut temu, powerade napisał: Mówisz poważnie ? Tak. 30 minut temu, powerade napisał: Nie szkoda doznań ? Nie szkoda wrażeń. ? Nie wiem, ale te 8 lat temu czułem się jakbym miał worek kamieni na placach, i miałem myśli typu że w czasie spotkania mógłbym robić coś innego itd. Także związek nie jest dla mnie. @józekk Nie wiem jakie to ma znaczenie, ale niech będzie że 27. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
józekk Opublikowano 14 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2019 @PattonNiewielkie, myślałem że jesteś starszy, wyszalałeś się okrutnie i dlatego taka decyzja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ramaja Awantura Opublikowano 14 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2019 (edytowane) autorze polecam optymalne dawki D3+K2, od 2 lat w okresach jesienno zimowo wczesnowiosennych ja stosuje i powiem ci że o wiele lepiej znoszę te okresy niż wcześniej... ćwiczenia też są bardzo dobre, wydaje mi się że to też kwestia psychiki, ja ostatnio byłem na wyprawie w górach i dawno się tak dobrze nie czułem, mimo iż 1 dnia pogode mieliśmy fatalną (brak słońca, niesamowita mgła itp. klimat jak z silent hill XD)to i tak mi się podobało... Ja miałem z 3 tyg temu taki tydzień że mnie tak mięsnie bolały bez przyczyny, tak się przestraszyłem że sobie nawet badanie na boreliozę zrobiłem, oczywiście wyszło negatywne, przeczytałem żeby stosować tran i stosuje 2 kapsułki na dzień i ból minął... Edytowane 14 Listopada 2019 przez Ramaja Awantura Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patton Opublikowano 14 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2019 3 godziny temu, józekk napisał: wyszalałeś się okrutnie No i tu się mylisz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TheShy Opublikowano 15 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2019 W dniu 13.11.2019 o 17:08, powerade napisał: mi najzwyczajniej w świecie cipy brak i ruchania dlatego tak świruje !!!! Hehe Popieram w 100%. Nikt mi nie wmówi, że dobrze spędzony czas z odpowiednią kobietą nie poprawia nastroju. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi