Skocz do zawartości

Kudzu Root leczy alkoholizm i inne nałogi? Prawda czy kolejna ściema dla wydojenia nieszczęśników z pieniędzy?


Marek Kotoński

Rekomendowane odpowiedzi

Materiał: 

 

 

Czy dane które podaje ta Pani są prawdziwe? Czy Fundacja Batorego finansuje AA, czy na każdego w AA idzie 12 tysięcy złotych miesięcznie (???), a państwo daje na ten cel ok. 8 miliardów rocznie?

 

A ile w takim razie zarabia na tym, jeśli to prawda?

 

Czy Pani chce zarobić czy też może naprawdę pomóc?

 

Tak czy siak kupię ten suplement i przetestuję na moim uzależnieniu od słodyczy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie obejrzałem jeszcze, ale ta Pani już od dobrych co najmniej kilku (7-8 a może dłużej) lat chodzi i mówi o wspaniałych właściwościach tego specyfiku. Gdyby był taki super, to by już dawno był w każdej aptece.

 

edit: film z 2012roku:

 

Edytowane przez armin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minutes ago, typiarz said:

Bardziej działa na zasadzie placebo. Nie ma niestety żadnego złotego środka, który od tak zwalczy nałóg. 

Jest trochę wstępnych badań nad naloksonem w temacie różnych uzależnień, wygląda na skuteczny, ale na pewno nie jest to "złoty środek".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nałóg to moim zdaniem mocno wypracowany w głowie nawyk, także nie da się tego moim zdaniem w sekundę rozwiązać. Czy tam jakimś lekiem czy cokolwiek to jest. Tak jak żeby nabyć nałóg potrzebny jest czas, tak żeby go zrzucić potrzebny jest czas. Innego wyjścia nie ma, tak sądzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, azagoth napisał:

Jak ludzie mało wiedzą o aptekach i przemyśle farmaceutycznym.

No, nie znam się akurat na aptekach i przemyśle farmaceutycznym, więc czemu nie jest popularniejszy? Ja naprawdę słyszałem o tym suplemencie 7-8 lat temu pierwszy raz i poza reklamą tej Pani nikt więcej o tym nie mówi. A przecież choćby pocztą pantoflową rozeszło się, że super działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@armin W przemyśle farmaceutycznym nikomu nie chodzi o to, żebyś był zdrowy bo by stracili klienta i jego pieniądze więc nikt tam nie wpada na pomysł, żeby oferować produkty które naprawdę mogą skutecznie pomóc

Pomyśl ilu ludzi tak naprawdę chcę być zdrowych? Jak im mówię, że nie pije alko to robią duże oczy, jak mówię, że nie słodzę i ograniczam cukier, patrzą się na mnie conajmniej dziwnie, a teraz powiedz, że jest pewien korzeń, którego spożywanie pomaga w walce z alkoholizmem to i tak cie wyśmieją bo przecież nie mają problemu z alkoholem.

O Kudzu gdzieś tam kiedyś słyszałem, ale nie próbowałem, teraz będzie okazja przetestować. Najlepiej ogarnąć sobie prawdziwy korzeń i jego jakoś przyrządzić i spożywać, dużo lepsze to niż brać tabletki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że ibogaina byłaby skuteczniejsza z walką z wszelkimi uzależnieniami tyle, że to bardzo intensywne nawet kilkudniowe  doświadczenie, trzeba się do tego bardzo dokładnie przygotować także sprawdzić przeciwskazania zdrowotne. Jest wiele opisów doświadczeń nawet heroinistów którym to pomogło, jest też trochę badań: https://www.ibogainealliance.org/research/

Edytowane przez BrightStar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W książce "wylecz się sam, megadawki witamin" https://www.taniaksiazka.pl/wylecz-sie-sam-megadawki-witamin-andrew-william-saul-p-631904.html  jest rozdział o alkoholiźmie. Podobno duże dawki witamin z grupy b, lecytyna, lglutamina, chrom dają radę. Oczywiście bardzo duże dawki, jak tytuł książki sugeruje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o leczenie alkoholizmu to słyszałem o jednej skutecznej substancji - baklofen.

Jednak musisz to już brać do końca życia pewnie(można powiedzieć że jedną substancją psychoaktywną zastępujesz drugą o mniejszych skutkach ubocznych).

Osobiście nie próbowałem i o ile mi wiadomo w Polsce lekarze raczej niechętnie Ci to przepiszą.

Co do tego korzenia to jakoś nie chcę mi się w to wierzyć (mechanizmy uzależnień od różnych substancji są rożne, a tu jest powiedziane że leczy jakby wszystko dlatego w to wątpię):(

Taki filmik kiedyś widziałem:

 

Nie wiem ile w tym prawdy,a ile marketingu.

Pozdro

 

Edytowane przez Bohun
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym baclofenem ciekawe, to by wskazywało że głód alkoholowy wcale nie jest nieuleczalną chorobą, a czymś biochemicznym, co można zmienić i przestać być alkoholikiem.

 

Ciekawe co by się stało, gdyby to leczyli SKUTECZNIE lekami - nie tylko spadły by zyski wielkich firm, ale co znacznie gorsze, ludzie by stali się w swej masie bardziej świadomi. 

 

Chyba każdy rząd boi się zjednoczonych razem, radosnych i zdrowych, trzeźwych ludzi - bo oni mogą się dogadać i obalić władzę. Pijacy robią burdy, niekiedy katują rodziny, choroby, leki, przestępstwa, konflikty - i wszystko fajnie gra.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Marek Kotoński napisał:

Chyba każdy rząd boi się zjednoczonych razem, radosnych i zdrowych, trzeźwych ludzi - bo oni mogą się dogadać i obalić władzę. Pijacy robią burdy, niekiedy katują rodziny, choroby, leki, przestępstwa, konflikty - i wszystko fajnie gra.

 

To chyba za komuny gdzieś przewijało się hasło "naród ma być wypity i chorowity"? A Kazik na albumie melassa trafnie zauważył:

"a kto wódki nie pije, ten jest wywrotowcem, tak świadomie uszczuplającym budżet państwa bezideowcem".

Od 2020r akcyza na alkohol i papierosy "w trosce o zdrowie obywateli" idzie do góry, to doraźnie trochę załata  [czarną] dziurę budżetową. ;) 

 

Co do uzależnień i alkoholizmu to gruby temat. Wiadomo, że alko wyciąga z organizmu sporo substancji, wypłukuje glikogen z wątroby, pojawiają się przewlekłe stany zapalne itd. więc

oprócz odstawienia % chyba też dodatkowa suplementacja byłaby konieczna w poważniejszych przypadkach, żeby organizm szybciej złapał równowagę [o ile ktoś się ostro nie zniszczył i jest to jeszcze możliwe].

 

Abstrahując od biologicznych kwestii, to wpadnięcie w alkoholizm pewnie w sporej części przypadków jest wtórne do występowania jakichś poważniejszych problemów życiowych i bez usunięcia tych stresorów

ten czy inny nałóg będzie wracać, żeby zaznać chwilowej ulgi.

 

 

Edytowane przez Dworzanin.Herzoga
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.