Skocz do zawartości

Polki za granicą


Fizzmm123

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, Carl93m napisał:

A skąd wiesz, że nie będzie tak jak z ludźmi, którzy wychodzą z więzienia po wieloletnich wyrokach i nie umieją żyć w świecie wolności, w konsekwencji czego, albo kończą swoje życie, albo wracają do zakładu karnego?

Bo nie jestem turbo naiwny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Ksanti napisał:

Jestem agnostykiem ale wartości katolickie to podstawa cywilizacji europejskiej i nie będę temu ślepo zaprzeczał jak niektórzy ateiści bezmyślnie dla zasady.

 

I co w związku z tym? Przecież każda idea, religia i system filozoficzny na świecie tak robi. Dziwna argumentacja.

 

Dziwne to jest teraz Twoje odwracanie kota ogonem, bo skoro podstawą cywilizacji europejskiej są wartości katolickie, które teraz nagle wg Ciebie w oczywisty sposób wywodzą się z czasów przed-chrześcijańskich, to chyba mylisz podstawę ze szczeblem w drabinie. Bo skoro te wartości istniały przed chrześcijaństwem, to mogą chyba i istnieć dalej po jego upadku?

Cytat

Nie wziąłeś pod uwagę, że te inne religie były na tyle słabe, że nie przetrwały do dzisiejszych czasów w Europie jako samodzielne a dopiero za sprawą katolicyzmu.

A czy ja napisałem, że te wartości się wywodzą z religii starożytnych?

Cytat

Właśnie to świadczy o liberalizmie w światopoglądzie katolickim.

To właśnie świadczy o Twojej ignorancji w temacie, bo Św. Paweł był jednym z pierwszych ,,myślicieli" chrześcijańskim (jeszcze z czasów sprzed zorganizowania Kościoła), którego poglądy przez kolejne 2 tys. były wbijane do głów, bez żadnych odstępstw od reguły.

 

52 minuty temu, Carl93m napisał:

Spisać idee i poglądy, a zaszczepić je w społeczeństwie to dwie odrębne rzeczy, nie ma sensu tego mieszać, bo że nie wolno zabijać na przykład, to akurat być może i zwierzęta wiedzą.

No ale chrześcijaństwo przecież tego nie zaszczepiło, tylko powtarzało oczywistą oczywistość znaną od wieków. Praktycznie na całej szerokości geograficznej, nieuzasadniony mord w każdej społeczności wiązał się z jakąś sankcją społeczną, dlatego po prostu reaguję na bzdury ministrantów, że ,,jak kościuł upadnie, to ludzie się mordować bedo".

 

Cytat

Kult Matki Boskiej (Bóg oddał swojego syna w ręce Maryi) i macierzyństwa w ogóle na pewno nie potwierdza tego stwierdzenia. Pomyliłeś się być może z protestantami. Nauk św. Pawła nie znam.

 

Idea grzeszności ciała oraz sfery seksualnej jako ,,nieczystej", to właśnie wywody Św. Pawła, które po części miały właśnie wpływ na rozpowszechnienie kultu maryjnego, bo Maryja wg dogmatu miała być przecież do końca życia dziewicą. Chociaż już w czasach przed-chrześcijańskich społeczny status kobiet daleki był od równouprawnienia, to jednak chrześcijaństwo dołożyło do tego stygmatyzację kobiet w społeczeństwie z uwagi na ich seksualność, która wcześniej była bardziej naturalna i swobodna.

 

Cytat

Dobrze rozumiem? Sugerujesz że 2 tys lat "zamordyzmu" katolickiego wyzwoliło w młodych Polkach rozwiązłość i nieczystość?

Może nie 2 tys. lat, ale bardziej ostatnie półwiecze w połączeniu z komunistycznym marazmem.

 

Edytowane przez Throgg
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Fizzmm123 napisał:

zachowują się tak za granicami naszego pięknego kraju.

W Polsce nie chcą dawać dupki jestem z tego powodu taki smutny, znowu nie będę mógł zasnąć.

1 godzinę temu, Throgg napisał:

Wszystkie poglądy i idee etyczne jakie są składowym dzisiejszego humanizmu i moralności europejskiej, zostały już spisane w starożytności przed pojawieniem się chrześcijaństwa. Kościół po prostu to co mu pasowało splagiatował, a resztę przemilczał - od siebie, do kultury europejskiej dodał tylko pogardę do kobiet w naukach Św. Pawła.

Pokaż te idealne państwo z tymi starożytnymi zasadami?

Nawet kosmici objawiają się jako Matka Boska czy Jezus i dziwnym trafem inne religie mają gdzieś. Zachód dzięki odejściu od kk zapadnie się i żal mi go nie będzie.

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te zajęte które dają na prawo i lewo moim prywatnym zdaniem mają facetów z mindsetem misiaczka który i tak wybaczy. Widziałem na żywo 4 takie przypadki gdzie tubylec wybzykal i zostawił a misiaczek wybaczył. Te które wiedzą że po krzywych akcjach nie ma powrotu robią skoki w bok ekstremalnie rzadko. 

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dobie internetu porobiło się masę ekspertów od chrześcijaństwa, koronawirusa, illuminati itd. niekiedy zaprzeczających oficjalnej wiedzy akademickiej. Na podstawie jednego argumentu z dupy jakiegoś randoma obalane są całe twierdzenia i światopoglądy wiedzy eksperckiej. Nie ważne, że aby znać całe dzieje chrześcijaństwa trzeba posiadać bardzo rozległą wiedzę z wielu dziedzin. Ateista przyjdzie i sadzi argumenty typu "kościół się myli i robi błędy, albo mówi to i siamto źle, więc Boga nie ma". To jest dokładnie ten sam poziom dyskusji niestety. 

 

43 minuty temu, teddy1 napisał:

Ach te katolickie wartości.

Tak na szybko z brzegu:

- córka mojej katechetki wpadła z bad boyem

- teściowa- kilka zdrad - nawet znam faceta, z którym zdradzała teścia 

- teściu- chodził na dziwki podczas delegacji 

-  siostra mojej byłej dziewczyny- bzykała się że mną, gdy chodziłem z jej siostrą 

- moja koleżanka z pracy - delegacja i gang gang z grupą budowlańców 

- moja sąsiadka - próby zajęcia miejsca mojej żony- bardzo klarowne sugestie

- koleżanka z pracy- romans z kolegą plus zostali nakryci w trakcie baraszkowania przez współpracowników- mąż był wtedy na misji pokojowej

- krewny jednej z moich znajomych - molestował ich córkę - córce nigdy nikt nie uwierzył

- narzeczona kolegi pociągnęła jednemu z moich pracowników

- koleżanka z pewnego szkolenia - narzeczona w domu, a ona zaliczyła kilku innych podczas wyjazdu

- koleżanka- romans z narzeczonym jej koleżanki z pracy podczas, gdy miała stałego chłopaka

- jedna z moich podwładnych- romans z mężem swojej najlepszej przyjaciółki 

 

 

To tylko kilka przykładów tej moralności katolickiej, a pisałem tylko o osobach głęboko wierzących i praktykujących.

Co to ma do wartości katolickich to ja nie wiem.

Podałeś nic nie wnoszące przykłady jednostek.

Przykłady oparte na emocjach aniżeli merytoryce.

Jak wspomniał @Carl93m w Polsce jest rozpierdol a nie wartości katolickie.

Jedni według nich żyją a inni tylko deklarują ale mają inny software pod kopułą.

Deklaracja =/= faktyczne postępowanie w taki sposób.

 

To strefa różnych wpływów kulturowych

- rozbiory - protestantyzm,

- okupacja rosyjska (kultura stepów mongolskich + wikingów + Bizancjum),

- do tego Ydzi, Cyganie i inni, New Age i korporacjonizm.

Sam fakt istnienia Polski A, B pokazuje, że kraj nie jest jednolity

i różne kultury oraz strefy wpływów działały.

 

Gdyby nie było wartości katolickich to miałbyś gówno teraz do powiedzenia i w ogóle nie byłoby takiego forum.

W Islamie byś prowadził Dżihad zamiast siedzieć na forum,

w Judaizmie byś się modlił zamiast siedzieć na forum,

w religiach szamańskich byś oddawał cześć naturze a nie siedział na forum,

w konfucjanizmie być zapieprzał na dobro narodu a nie siedział na forum,

można mnożyć. 

 

39 minut temu, Perun82 napisał:

Pamiętaj!Moralność dopiero się pojawiła w momencie powstania katolicyzmu :) 

No cóż chyba chcesz powiedzieć, że "moralność pochodzi od małpy!!!" xD

Skoro nie pochodzi z katolicyzmu to idąc dalej tą logiką trzeba się cofnąć,

aż do zwierząt bo w konsekwencji z innych religii i systemów również nie pochodzi.

Spytaj w takim razie krokodyla czy zabijanie jest moralnie dobre.

 

 

37 minut temu, Libertyn napisał:

Nie były słabe. Były tępione. Dlatego nie masz już  chrześcijaństwa w n+1 odmian w Mekce.

Masz doktorat z historii czy jak?

Nawet mając taki tytuł bałbym się głosić jednoznacznie co było w odległych czasach.

Mogły być tępione całościowo, gdzieś w jednej prowincji albo jednostkowo i wcale.

Sam jestem w szoku jak wmawia się i pokazuje na filmach, że w średniowiecznej Europie na bitwach się wyżynali

a dowiedziałem się od jednego znawcy historii, ze to bullshit bo bardziej te bitwy wyglądały jak ustawki kiboli, 

czyli wpierdol i do domu, po wszystkim się rozchodzili. Czasem ktoś tam został przypadkiem zabity.

Upadek w ciężkiej zbroi sprawiał, że samodzielne wstanie z ziemi było czymś niezwykle trudnym i praktycznie wyłączało z bitwy.

Historia jest zakłamywana z powodu braku wiedzy i wielokrotnie dochodzi przez to do nadinterpretacji i złych wniosków.

 

Cytat

Wtf? Jakim liberalizmie? Miałeś dyktat. 

Dyktat to był w Chinach za cesarza Qin Shi Huangdi...

Co dyktat ma do liberalności indywidualnych poglądów twórców.

 

 

1 minutę temu, Throgg napisał:

Dziwne to jest teraz Twoje odwracanie kota ogonem, bo skoro podstawą cywilizacji europejskiej są wartości katolickie, które teraz nagle wg Ciebie w oczywisty sposób wywodzą się z czasów przed-chrześcijańskich, to chyba mylisz podstawę ze szczeblem w drabinie. Bo skoro te wartości istniały przed chrześcijaństwem, to mogą chyba i istnieć dalej po jego upadku?

Skoro nie ma wartości katolickich to idąc tą logiką nie ma też innych wartości bo wszystko zawsze się na czymś opiera.

Wartości to jest wypracowany wspólny system ale w dzisiejszej postaci przetrwało to jako wartości katolickie (zestawienie tego wszystkiego razem).

Są kultury gdzie życie ma wartość a są takie gdzie życie jest mniej ważne od np. Boga czy moralności i jeśli nie przestrzegasz praw to zostaniesz zabity.

Katolicyzm wypracował powszechność praw człowieka i zniesienie kary śmierci.

 

Pierwszy kolega napisał, że zasady są czymś naturalnym to mu odpowiedziałem, że nie są i pochodzą wprost z kultury i religii.

Twoje wypowiedzi zmierzają wprost do tego aby na siłę umniejszać roli katolicyzmu.

 

1 minutę temu, Throgg napisał:

To właśnie świadczy o Twojej ignorancji w temacie, bo Św. Paweł był jednym z pierwszych ,,myślicieli" chrześcijańskim (jeszcze z czasów sprzed zorganizowania Kościoła), którego poglądy przez kolejne 2 tys. były wbijane do głów, bez żadnych odstępstw od reguły.

Każda religia ewoluuje i rewiduje swoje poglądy.

Poza Islamem szyickim.

 

Nie były nikomu wbijane, sam @Carl93m jak i ja z młodości nie pamiętamy aby religia mówiła o braku szacunku do kobiet. O ile mi wiadomo oficjalne stanowisko kościoła też za tym nie jest. Bezmyślnie wierzysz we wszystko co napisane jest w internecie. Te strony ateistyczne i książki na ten temat to takie foliarstwo religijne. Ktoś coś tam usłyszał lub przeczytał i wprowadza bezpodstawne uogólnienia. Mi też się wiele rzeczy nie podoba w katolicyzmie ale studiując inne religie i systemy filozoficzne jestem wdzięczny, że nie urodziłem się gdzie indziej bo tam jest jeszcze bardziej przesrane. Tutaj masz wolność słowa a tam byś coś źle powiedział na system lub religie (chociaż byś nawet nie wpadł na coś takiego aby zrobić bo to dziwne) to miałbyś przejebane w życiu. Ten zły katolicyzm dał w Europie w przeciwieństwie do innych miejsc na świecie prawa człowieka.

 

1 minutę temu, Throgg napisał:

No ale chrześcijaństwo przecież tego nie zaszczepiło, tylko powtarzało oczywistą oczywistość znaną od wieku. Praktycznie na całej szerokości geograficznej, nieuzasadniony mord w każdej społeczności wiązał się z jakąś sankcją społeczną, dlatego po prostu reaguję na bzdury ministrantów, że ,,jak kościuł upadnie, to ludzie się mordować bedo".

I tak i nie.

 

Jak już wspominałem, chrześcijaństwo na pierwszym miejscu stawia życie człowieka.

W innych systemach życie jest tyle warte co "był chłop, nie ma chłopa".

Co za tym idzie w naszej kulturze "Nie zabijaj jest permanentne"

ale w innych istnieją luki w postaci, nie zabijaj ale możesz zabić, jeśli "x, y, z".

 

Dlatego nie mów, że to oczywista oczywistość bo właśnie takie słowa świadczą o niewiedzy. Tak, istnieją wartości uniwersalne jak ta do której się odniosłeś ale są tylko częściowo uniwersalne. Z jakiegoś powodu tylko w cywilizacji Zachodniej uznawane są prawa człowieka. Tutaj zapala się lampka i myśl, że może jednak nie ma ogólnie obiektywnych praw moralnych a to kultura i religia je wyznaczają. Aby zdać sobie sprawę, ze katolicyzm nie jest w cale taki zły trzeba najpierw przestudiować inne kultury oraz znać ich wykładnie kulturową, zwyczaje, mitologie itp. 

 

1 minutę temu, Throgg napisał:

Chociaż już w czasach przed-chrześcijańskich społeczny status kobiet daleki był od równouprawnienia, to jednak chrześcijaństwo dołożyło do tego stygmatyzację kobiet w społeczeństwie z uwagi na ich seksualność, która wcześniej była bardziej naturalna i swobodna.

Pewnie mylisz równości - równość obyczajowa a równość prawna.

Można wysnuć odważną hipotezę, że od początku świata kobiety z racji braku siły ogólnie były rzeczą/przedmiotem w dosłownym znaczeniu.

A dopiero kultura i religie z czasem nadały znaczenie kobietom, chociażby kult "matki" natury czy bogiń.

Stygmatyzacja kwestii braku dziewictwa to rzecz o wiele starsza niż chrześcijaństwo.

Generalnie nie ma w tym nic złego, starożytni myśliciele i kapłani w wielu kwestiach byli znacznie mądrzejsi niż współczesne społeczeństwa.

Dzisiejsze czasy dobitnie pokazują, że mieli racje.

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Ksanti napisał:

Dyktat to był w Chinach za cesarza Qin Shi Huangdi...

Co dyktat ma do liberalności indywidualnych poglądów twórców.

Cholernie dużo. Ale nie odniosłeś się ani do Palegianizmu, ani do Arianizmu które zostały ku chwale liberalizmu twórców tępione. Zignorowałeś synod Whitby. Niewygodny temat co? Działalność św.Augustyna z Canterbury tępiącego uczniów św. Kolumby i św. Patryka też przemilczałeś.  Oczywiście Marcin Luter został z otwartymi rękoma przyjęty przez liberalny katolicyzm i wcale nie próbowano go się pozbyć.
Katolicyzm jest tak liberalny odnośnie głoszenia i interpretowania własnych opinii jak Wyspa Nozino była liberalnym rajem gospodarczym

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Libertyn

Nie zaprzeczam, że miały miejsca takie zdarzenia ale też nie potwierdzam.

Generalnie i tak nie jest to istotne z punktu widzenia tego co dowodzę.

 

Religie oraz ideologie mają to do siebie, że tępią to co zagraża ich bytowi.

Jednak chrześcijaństwo w pewnym momencie miało zapewnioną bezpieczną pozycje

i mogło się rozwijać w kierunku bardziej humanitarnych idei.

 

Jaką masz bardziej liberalną religie na świecie?

Islam? Hinduizm? a może Judaizm?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mac napisał:

Raczej powiedziałbym uniwersalnymi wartościami moralnymi, biblijnymi. Kościół utożsamia hipokryzję i zło w czystej postaci.

Ja dojrzałem, żeby dostrzec, że pokolenie rodziców co twardo wiary się trzymają są o wiele szczęśliwszymi ludźmi niż my. Nieważne czy Bóg istnieje czy nie, nie potwierdzam, nie neguję, po prostu nie wiem. Ale wystarczy się rozejrzeć jakie zepsucie się szerzy, zawiść, wkurwienie, nienawiść, podziały, chaos, nihilizm, hedonizm, wszędzie pokusy za którymi biegamy, żeby pustkę zapełnić... aaaa zresztą, nie będę robił offtopu, bo to temat o kurestwie w końcu. Przepraszam za zjazd z tematu.

Edytowane przez ZortlayPL
  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pełna zgoda z @Libertyn

Katolicyzm liberalny stał się po II soborze watykańskim.

Mi się wydaje, że liberalizm to jest nieprecyzyjny termin. @Ksanti chodzi chyba o wolność myśli w określonych ramach, a poza tym bardziej w odniesieniu do społecznego nauczania Kościoła, a nie do kwestii dogmatów (np. wspomniałeś Ariusza czy Lutra). Luter został pozytywnie przyjęty przez tych, którym się opłaciła chociażby sekularyzacja dóbr kościelnych, czyli znowu - ludzi, którzy mieli z katolicyzmem tyle wspólnego, że mieli tak wpisane w księgach. 

 

@ZortlayPL zawsze liberalizm prowadzi do destrukcji, bo to jest wpisane w jego naturę. Ale to już wyjaśnia wykładnia katolicka w dużej mierze, ale także np. profesor Wolniewicz czy nawet Krzysztof Karoń w swoich wystąpieniach. Po prostu - luzowanie ściśle ustalonych zasad w imię porządku i ładu społecznego prowadzi do degradacji.

Edytowane przez Carl93m
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Ksanti napisał:

@Libertyn

Nie zaprzeczam, że miały miejsca takie zdarzenia ale też nie potwierdzam.

Generalnie i tak nie jest to istotne z punktu widzenia tego co dowodzę.

Bo istotne są tylko wygodne fakty katolicki białorycerzu.

1 minutę temu, Ksanti napisał:

Religie oraz ideologie mają to do siebie, że tępią to co zagraża ich bytowi.

Co zagraża ich bytowi, nie zaś pchają się gdzie się da głosząc dobrą nowinę. Jak shinto zetknęło się z hinduskimi bogami, to wliczyło ich w swój poczet. W Rzymie były świątynie Mitry czy Izydy.
Katolicy i w szerszym ujęciu chrześcijanie, jak stykali się z lokalnymi wierzeniami to po prostu  nawracali siłą. Kto wie jakiej wiary byśmy byli gdyby nie rok roczne wyprawy z terenów Magdeburgii i Saksonii.

1 minutę temu, Ksanti napisał:

Jednak chrześcijaństwo w pewnym momencie miało zapewnioną bezpieczną pozycje.

Tak. Mniej więcej od Konstantyna Wielkiego

1 minutę temu, Ksanti napisał:

i mogło się rozwijać w kierunku bardziej humanitarnych idei.

Ale z humanitarnymi ideami wstrzymało się do momentu gdy instytucjonalnie było żebrakiem zależnym od władzy świeckiej. Bez żadnego wpływu. Zanim tak się stało, kościół kąpał się we krwi heretyków.  Takie to liberalne. 

1 minutę temu, Ksanti napisał:

Jaką masz bardziej liberalną religie na świecie?

Islam? Hinduizm? a może Judaizm?

 

Shinto. W Shinto mogę sobie jednego dnia pójść do kościoła słuchać dziejów apostolskich, a drugiego złożyć ofiarę ku czci Amaterasu, a w czasach zamierzchłych.. Poganizm?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Carl93m napisał:

zawsze liberalizm prowadzi do destrukcji, bo to jest wpisane w jego naturę. Ale to już wyjaśnia wykładnia katolicka w dużej mierze, ale także np. profesor Wolniewicz czy nawet Krzysztof Karoń w swoich wystąpieniach. Po prostu - luzowanie ściśle ustalonych zasad w imię porządku i ładu społecznego prowadzi do degradacji.

Mam tego wszystkiego świadomość, szkoda, że społeczeństwo takie ślepe. Ale przyznam, że gdyby nie nasz polski RedPiller to sam bym nie dotarł do prawdy. W chuja zostały społeczeństwa zachodnie zrobione.

Dasz jakieś linki do wykładów o których mówisz bracie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta jak wspominają niektórzy przedmówcy i sam znam taki przypadek gdzie Polka pozostawiona przez Araba wróciła do Polaka a potem znowu poszła do kogo innego. Druga z rodziny podniecona opowiadała o murzynie w wigilię. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ZortlayPL ten wykład bym Ci polecił. Coś niesamowitego jak ten człowiek krótko i zwięźle potrafi trafić do mnie.

 

 

 

A to taki mega skrót tego co Karoń mówi:

 

 

A tutaj (dla tych których nie pali w oczy Krzyż) polecam sobie obejrzeć (abstrahując od samej osoby księdza Natanka, która jest synonimem szurii i śmieszności przez to słynne kazanie o "wiedz, że coś się dzieje") co ma Kościół do powiedzenia w kwestiach popularnego u nas wątku no-fap czy zdrad małżeńskich itd.

 

 

Edytowane przez Carl93m
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, bassfreak napisał:
35 minut temu, ZortlayPL napisał:

Ja dojrzałem, żeby dostrzec, że pokolenie rodziców co twardo wiary się trzymają są o wiele szczęśliwszymi ludźmi niż my.

To jest bardziej niż prawdziwe. 

Ja mam wrażenie że im mniejsze horyzonty i możliwości tym łatwiej o szczęście.
Bogacz może jeździć po świecie i łykać psychotropy w apartamencie. A biedak? Dla niego deszcz może być radością.

My zaś. Pokolenie 85+ jesteśmy spalani przez ambicje. Musimy być zawsze lepsi, bogatsi itd. 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Libertyn napisał:

Bo istotne są tylko wygodne fakty katolicki białorycerzu.

Katolicki software ma w mniejszym czy większym stopniu każdy rdzennie i etnicznie rodzony Polak, Włoch, a nawet i Francuz wbrew pozorom.

Żadne niewygodne fakty, w ogólne śmieszne, że nazywasz faktem coś do czego nie ma 100% pewności kiedy miało miejsce, gdzie miało miejsce i czy miało miejsce, czy dokładnie tak jak to jest opisane. Generalnie to nie zaprzecza temu, że europejskie wartości to chrześcijańskie wartości - równoznaczność. Dzisiaj plucie na katolicyzm jest modne ale poza nim jest wielkie gówno niestety, Zachód w nie poszedł a niby wartości są uniwersalne...

 

Cytat

Co zagraża ich bytowi, nie zaś pchają się gdzie się da głosząc dobrą nowinę. Jak shinto zetknęło się z hinduskimi bogami, to wliczyło ich w swój poczet. W Rzymie były świątynie Mitry czy Izydy.

Shintoizm haha. No dobra w sumie można to uznać religią. Wiesz czemu Shintoizm nie robi ekspansji? Bo jest to system wierzeń lokalnych oparty na nacjonalizmie.

Tak samo jak Judaizm ta religia jest skierowana tylko i wyłącznie do etnicznych Japończyków. Pewnie nie wiesz też czemu ta religia jest mega zjebana.

 

Cytat

Katolicy i w szerszym ujęciu chrześcijanie, jak stykali się z lokalnymi wierzeniami to po prostu  nawracali siłą. Kto wie jakiej wiary byśmy byli gdyby nie rok roczne wyprawy z terenów Magdeburgii i Saksonii.

Siłą nie nawracają z tego co kojarzę tylko religie o korzeniach atropocentrycznych, Judaizm, Hinduizm, Shintoizm, Animizm m.in u Indian z obu Ameryk. Zawsze jest uzasadnienie logiczne a nie na zasadzie, że moralnie są lepszymi religiami. Jak jesteś takim pacyfistą to powinieneś być uległym buddystą. 

 

Cytat

Ale z humanitarnymi ideami wstrzymało się do momentu gdy instytucjonalnie było żebrakiem zależnym od władzy świeckiej. Bez żadnego wpływu. Zanim tak się stało, kościół kąpał się we krwi heretyków.  Takie to liberalne. 

Tak, polowanie na czarownice, inkwizycja i inne rzeczy znane z filmów tak jak "krwawa" Bitwa pod Grunwaldem lol.

Podobno nie był to nawet trend powszechny.

 

Cytat

Shinto. W Shinto mogę sobie jednego dnia pójść do kościoła słuchać dziejów apostolskich, a drugiego złożyć ofiarę ku czci Amaterasu, a w czasach zamierzchłych.. Poganizm?

Oj nie, w Shinto masz zapierdalać w pracy do końca życia i jeszcze dłużej (przez wieczność). 

Im więcej Japończyk pracuje tym bardziej zbliża się do bycia bóstwem (kami).

Każdy Japończyk pochodzi od bogów a Japonia jest całym światem i wielką budową zarazem.

Praca będzie skończona dopiero wtedy kiedy osiągnie perfekcje - w domyśle nigdy.

Ponieważ jest system hierarchii a rodzice są bóstwami to Japończycy musza bezwzględnie się słuchać woli rodziców.

Nie wolno im odmówić bo wola jest jak rozkaz permanentny, do tego nie będzie mile widziana wobec rodziny.

Japonia i Japończycy to wszyscy bracia i siostry dlatego nie wolno ich urazić oraz pokazać ze złej strony.

Powinieneś znać mitologie shintoistyczną... Naprawdę podoba Ci się taki psychologiczny zamordyzm?

 

Z reszta w całej Azji Dalekowschodniej religie są synkretyczne to prawda.

Azjata dalekowschodni nie wierzy w Boga ale ich system filozoficzny jest oparty na zaawansowanym Animizmie.

Bogiem jest świat i przyroda, i trzeba być posłusznym przedstawicielowi Nieba, czyli Cesarzowi.

Ale z tym Shintoizmem to ostro pojechałeś.

O ile ma się luźny stosunek do religii tam o tyle w Japonii etyka pracy pozostała.

Karoshi (śmierć z przepracowania), nawet taki termin powstał co o czymś świadczy...

 

20 minut temu, Libertyn napisał:

My zaś. Pokolenie 85+ jesteśmy spalani przez ambicje. Musimy być zawsze lepsi, bogatsi itd. 

To właśnie z Zachodu przyszła "wspaniała" etyka protestancka...

Według wartości katolickich nie uważa się kogoś za lepszym na podstawie hajsu.

 

 

Edytowane przez Ksanti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Libertyn napisał:

Bo istotne są tylko wygodne fakty katolicki białorycerzu.

Oksymoron Panie :D Najpierw napisałeś, że katolicyzm ma wpisaną w siebie pogardę, a potem nazywasz kogoś białorycerzem, który jest synonimem uświęconego i bezwzględnego oddania każdej pannie z waginą (bo w tym waszym liberalnym świecie to są też takie z siusiakami xd).

 

Sory piwo jak coś xd 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś w tym jest... mieszkam w Niemczech od dwòch lat. Niemki, mimo krążących opinii o ich urodzie to dziewczyny powsciagliwe, prawie dumne, z pewną pogardą patrzące na przybyszów zza Odry. Wcale mnie to nie dziwi. Polacy w 90 % to burole, kobiety stoja co prawda ciut wyzej, ale takze obraz nedzy i rozpaczy. Nie mamy dobrej prasy. Panuje stereotyp Polak-robol, Polka-prostytutka. Burdele w Bremerhaven, Kilonii czy Hamburgu pełne Polek, Wegierek, Niemki rzadko. Byłem w Polsce w zwiazkach, przerwalem bo gardzilem tymi dziewczynami. Niemki (uwierzcie, ze mozna spotkac naprawde bardzo ladne) jednak mi imponuja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Ksanti napisał:

Katolicki software ma w mniejszym czy większym stopniu każdy rdzennie i etnicznie rodzony Polak, Włoch, a nawet i Francuz wbrew pozorom.

No, cieżko nie mieć skoro już w przedszkolu ma się religie. Co święta jest się bombardowanym biblijnymi tematami

Cytat

Żadne niewygodne fakty, w ogólne śmieszne, że nazywasz faktem coś do czego nie ma 100% pewności kiedy miało miejsce, gdzie miało miejsce i czy miało miejsce, czy dokładnie tak jak to jest opisane.

To co ja opisuje jest w zasadzie pardziej pewne niż boskość Chrystusa. Jest opisywane w kronice Bedy między innymi. Miejsce to Opactwo w Whitby.  

Cytat

Generalnie to nie zaprzecza temu, że europejskie wartości to chrześcijańskie wartości - równoznaczność. Dzisiaj plucie na katolicyzm jest modne ale poza nim jest wielkie gówno niestety, Zachód w nie poszedł a niby wartości są uniwersalne...

Maria puszczona raz, puszcza się cały czas.  A że puściła się z duchem świętym. Takaż Twoja moralność.

Cytat

Shintoizm haha. No dobra w sumie można to uznać religią. Wiesz czemu Shintoizm nie robi ekspansji? Bo jest to system wierzeń lokalnych oparty na nacjonalizmie.

I to jest cudne i powinno dotyczyć każdej cholernej religii. Strasznie żałuje że nie mogę obejrzeć uroczystości ku czci choćby Ozyrysa albo innej Astarte. Bo jacyś popaprańcy ubzdurali sobie że to ich Bóg jest prawdziwy i mają rządzić światem.

Cytat

Tak samo jak Judaizm ta religia jest skierowana tylko i wyłącznie do etnicznych Japończyków. Pewnie nie wiesz też czemu ta religia jest mega zjebana.

Bo nie miała własnych proroków.

Cytat

Siłą nie nawracają z tego co kojarzę tylko religie o korzeniach atropocentrycznych, Judaizm, Hinduizm, Shintoizm, Animizm m.in u Indian z obu Ameryk.

A są religie nie antropocentryczne? Katolicyzm to przerobiony Judaizm

Cytat

Zawsze jest uzasadnienie logiczne a nie na zasadzie, że moralnie są lepszymi religiami. Jak jesteś takim pacyfistą to powinieneś być uległym buddystą. 

Jestem ateistą.

Cytat

Tak, polowanie na czarownice, inkwizycja i inne rzeczy znane z filmów tak jak "krwawa" Bitwa pod Grunwaldem lol.

Podobno nie był to nawet trend powszechny.

Znane z kronik i dokumentów. Indeks ksiąg zakazanych istniał naprawdę. 

Cytat

Oj nie, w Shinto masz zapierdalać w pracy do końca życia i jeszcze dłużej (przez wieczność). 

XD. Nie, to nie to. W Korei nie ma Shinto a jest podobnie

Cytat

Im więcej Japończyk pracuje tym bardziej zbliża się do bycia bóstwem (kami).

Albo tym bardziej przysłuża się państwu, narodowi i rodzinie. Jakoś to ich słynne zapierdzielanie w pracy nie było tak oczywiste choćby 1930, kiedy to bardziej niż praca liczyła się służba.

Cytat

Każdy Japończyk pochodzi od bogów a Japonia jest całym światem i wielką budową zarazem.

 

Praca będzie skończona dopiero wtedy kiedy osiągnie perfekcje - w domyśle nigdy.

Ponieważ jest system hierarchii a rodzice są bóstwami to Japończycy musza bezwzględnie się słuchać woli rodziców.

To podejście Konfucjańskie. Z naleciałościami buddyjskimi. Nirwana poprzez pracę

Cytat

Nie wolno im odmówić bo wola jest jak rozkaz permanentny, do tego nie będzie mile widziana wobec rodziny.

Podobnie jest w Chinach, Korei, Tajwanie, do niedawna, mniej więcej do początku XX wieku podobnie było w Polsce i Europie. Ojciec chciał byś był rolnikiem? Byłeś rolnikiem. Ewentualnie w majestacie religii i prawa mógł cię złoić i uwięzic

Cytat

Japonia i Japończycy to wszyscy bracia i siostry dlatego nie wolno ich urazić oraz pokazać ze złej strony.

Szanuj bliźniego swego, jak siebie samego.

Cytat

Powinieneś znać mitologie shintoistyczną... Naprawdę podoba Ci się taki psychologiczny zamordyzm?

A czy jest on lepszy od zamordyzmu starotestamentowego?

Cytat

Z reszta w całej Azji Dalekowschodniej religie są synkretyczne to prawda.

Azjata dalekowschodni nie wierzy w Boga ale ich system filozoficzny jest oparty na zaawansowanym Animizmie.

Bogiem jest świat i przyroda, i trzeba być posłusznym przedstawicielowi Nieba, czyli Cesarzowi.

Vide papież i jego świta do XVIII wieku.

Cytat

Ale z tym Shintoizmem to ostro pojechałeś.

O ile ma się luźny stosunek do religii tam o tyle w Japonii etyka pracy pozostała.

Karoshi (śmierć z przepracowania), nawet taki termin powstał co o czymś świadczy...

No cóż. U nas pracowało się za to mniej. Ale nie odpłatnie. Albo prikazem oddawało 1/10 plonów kościołowi

Cytat

To właśnie z Zachodu przyszła "wspaniała" etyka protestancka...

Według wartości katolickich nie uważa się kogoś za lepszym na podstawie hajsu.

Etyka katolicka to etyka chłopsko szlachecka. Ty robisz bym ja nie musiał bo ja jestem z lepszych ludzi.

Choćbyś był bogatszy to i tak jesteś gorszy.  Choćbyś pracował całe życie, a ja pił piwo. Jesteś gorszy. Ja mam herb. 

 

Religia zinstytualizowana to guano. Mozemy się kłocić jedynie czy lepsza jest biegunka czy zatwardzenie

28 minut temu, Ksanti napisał:

Katolicki software ma w mniejszym czy większym stopniu każdy rdzennie i etnicznie rodzony Polak, Włoch, a nawet i Francuz wbrew pozorom.

No, cieżko nie mieć skoro już w przedszkolu ma się religie. Co święta jest się bombardowanym biblijnymi tematami

Cytat

Żadne niewygodne fakty, w ogólne śmieszne, że nazywasz faktem coś do czego nie ma 100% pewności kiedy miało miejsce, gdzie miało miejsce i czy miało miejsce, czy dokładnie tak jak to jest opisane.

To co ja opisuje jest w zasadzie pardziej pewne niż boskość Chrystusa. Jest opisywane w kronice Bedy między innymi. Miejsce to Opactwo w Whitby.  

Cytat

Generalnie to nie zaprzecza temu, że europejskie wartości to chrześcijańskie wartości - równoznaczność. Dzisiaj plucie na katolicyzm jest modne ale poza nim jest wielkie gówno niestety, Zachód w nie poszedł a niby wartości są uniwersalne...

Maria puszczona raz, puszcza się cały czas.  A że puściła się z duchem świętym. Takaż Twoja moralność.

Cytat

Shintoizm haha. No dobra w sumie można to uznać religią. Wiesz czemu Shintoizm nie robi ekspansji? Bo jest to system wierzeń lokalnych oparty na nacjonalizmie.

I to jest cudne i powinno dotyczyć każdej cholernej religii. Strasznie żałuje że nie mogę obejrzeć uroczystości ku czci choćby Ozyrysa albo innej Astarte. Bo jacyś popaprańcy ubzdurali sobie że to ich Bóg jest prawdziwy i mają rządzić światem.

Cytat

Tak samo jak Judaizm ta religia jest skierowana tylko i wyłącznie do etnicznych Japończyków. Pewnie nie wiesz też czemu ta religia jest mega zjebana.

Bo nie miała własnych proroków.

Cytat

Siłą nie nawracają z tego co kojarzę tylko religie o korzeniach atropocentrycznych, Judaizm, Hinduizm, Shintoizm, Animizm m.in u Indian z obu Ameryk.

A są religie nie antropocentryczne? Katolicyzm to przerobiony Judaizm

Cytat

Zawsze jest uzasadnienie logiczne a nie na zasadzie, że moralnie są lepszymi religiami. Jak jesteś takim pacyfistą to powinieneś być uległym buddystą. 

Jestem ateistą.

Cytat

Tak, polowanie na czarownice, inkwizycja i inne rzeczy znane z filmów tak jak "krwawa" Bitwa pod Grunwaldem lol.

Podobno nie był to nawet trend powszechny.

Znane z kronik i dokumentów. Indeks ksiąg zakazanych istniał naprawdę. 

Cytat

Oj nie, w Shinto masz zapierdalać w pracy do końca życia i jeszcze dłużej (przez wieczność). 

XD. Nie, to nie to. W Korei nie ma Shinto a jest podobnie

Cytat

Im więcej Japończyk pracuje tym bardziej zbliża się do bycia bóstwem (kami).

Albo tym bardziej przysłuża się państwu, narodowi i rodzinie. Jakoś to ich słynne zapierdzielanie w pracy nie było tak oczywiste choćby 1930, kiedy to bardziej niż praca liczyła się służba.

Cytat

Każdy Japończyk pochodzi od bogów a Japonia jest całym światem i wielką budową zarazem.

 

Praca będzie skończona dopiero wtedy kiedy osiągnie perfekcje - w domyśle nigdy.

Ponieważ jest system hierarchii a rodzice są bóstwami to Japończycy musza bezwzględnie się słuchać woli rodziców.

To podejście Konfucjańskie. Z naleciałościami buddyjskimi. Nirwana poprzez pracę

Cytat

Nie wolno im odmówić bo wola jest jak rozkaz permanentny, do tego nie będzie mile widziana wobec rodziny.

Podobnie jest w Chinach, Korei, Tajwanie, do niedawna, mniej więcej do początku XX wieku podobnie było w Polsce i Europie. Ojciec chciał byś był rolnikiem? Byłeś rolnikiem. Ewentualnie w majestacie religii i prawa mógł cię złoić i uwięzic

Cytat

Japonia i Japończycy to wszyscy bracia i siostry dlatego nie wolno ich urazić oraz pokazać ze złej strony.

Szanuj bliźniego swego, jak siebie samego.

Cytat

Powinieneś znać mitologie shintoistyczną... Naprawdę podoba Ci się taki psychologiczny zamordyzm?

A czy jest on lepszy od zamordyzmu starotestamentowego?

Cytat

Z reszta w całej Azji Dalekowschodniej religie są synkretyczne to prawda.

Azjata dalekowschodni nie wierzy w Boga ale ich system filozoficzny jest oparty na zaawansowanym Animizmie.

Bogiem jest świat i przyroda, i trzeba być posłusznym przedstawicielowi Nieba, czyli Cesarzowi.

Vide papież i jego świta do XVIII wieku.

Cytat

Ale z tym Shintoizmem to ostro pojechałeś.

O ile ma się luźny stosunek do religii tam o tyle w Japonii etyka pracy pozostała.

Karoshi (śmierć z przepracowania), nawet taki termin powstał co o czymś świadczy...

No cóż. U nas pracowało się za to mniej. Ale nie odpłatnie. Albo prikazem oddawało 1/10 plonów kościołowi

Cytat

To właśnie z Zachodu przyszła "wspaniała" etyka protestancka...

Według wartości katolickich nie uważa się kogoś za lepszym na podstawie hajsu.

Etyka katolicka to etyka chłopsko szlachecka. Ty robisz bym ja nie musiał bo ja jestem z lepszych ludzi.

Choćbyś był bogatszy to i tak jesteś gorszy.  Choćbyś pracował całe życie, a ja pił piwo. Jesteś gorszy. Ja mam herb. 

 

Religia zinstytualizowana to guano. Mozemy się kłocić jedynie czy lepsza jest biegunka czy zatwardzenie

28 minut temu, Ksanti napisał:

Katolicki software ma w mniejszym czy większym stopniu każdy rdzennie i etnicznie rodzony Polak, Włoch, a nawet i Francuz wbrew pozorom.

No, cieżko nie mieć skoro już w przedszkolu ma się religie. Co święta jest się bombardowanym biblijnymi tematami

Cytat

Żadne niewygodne fakty, w ogólne śmieszne, że nazywasz faktem coś do czego nie ma 100% pewności kiedy miało miejsce, gdzie miało miejsce i czy miało miejsce, czy dokładnie tak jak to jest opisane.

To co ja opisuje jest w zasadzie pardziej pewne niż boskość Chrystusa. Jest opisywane w kronice Bedy między innymi. Miejsce to Opactwo w Whitby.  

Cytat

Generalnie to nie zaprzecza temu, że europejskie wartości to chrześcijańskie wartości - równoznaczność. Dzisiaj plucie na katolicyzm jest modne ale poza nim jest wielkie gówno niestety, Zachód w nie poszedł a niby wartości są uniwersalne...

Maria puszczona raz, puszcza się cały czas.  A że puściła się z duchem świętym. Takaż Twoja moralność.

Cytat

Shintoizm haha. No dobra w sumie można to uznać religią. Wiesz czemu Shintoizm nie robi ekspansji? Bo jest to system wierzeń lokalnych oparty na nacjonalizmie.

I to jest cudne i powinno dotyczyć każdej cholernej religii. Strasznie żałuje że nie mogę obejrzeć uroczystości ku czci choćby Ozyrysa albo innej Astarte. Bo jacyś popaprańcy ubzdurali sobie że to ich Bóg jest prawdziwy i mają rządzić światem.

Cytat

Tak samo jak Judaizm ta religia jest skierowana tylko i wyłącznie do etnicznych Japończyków. Pewnie nie wiesz też czemu ta religia jest mega zjebana.

Bo nie miała własnych proroków.

Cytat

Siłą nie nawracają z tego co kojarzę tylko religie o korzeniach atropocentrycznych, Judaizm, Hinduizm, Shintoizm, Animizm m.in u Indian z obu Ameryk.

A są religie nie antropocentryczne? Katolicyzm to przerobiony Judaizm

Cytat

Zawsze jest uzasadnienie logiczne a nie na zasadzie, że moralnie są lepszymi religiami. Jak jesteś takim pacyfistą to powinieneś być uległym buddystą. 

Jestem ateistą.

Cytat

Tak, polowanie na czarownice, inkwizycja i inne rzeczy znane z filmów tak jak "krwawa" Bitwa pod Grunwaldem lol.

Podobno nie był to nawet trend powszechny.

Znane z kronik i dokumentów. Indeks ksiąg zakazanych istniał naprawdę. 

Cytat

Oj nie, w Shinto masz zapierdalać w pracy do końca życia i jeszcze dłużej (przez wieczność). 

XD. Nie, to nie to. W Korei nie ma Shinto a jest podobnie

Cytat

Im więcej Japończyk pracuje tym bardziej zbliża się do bycia bóstwem (kami).

Albo tym bardziej przysłuża się państwu, narodowi i rodzinie. Jakoś to ich słynne zapierdzielanie w pracy nie było tak oczywiste choćby 1930, kiedy to bardziej niż praca liczyła się służba.

Cytat

Każdy Japończyk pochodzi od bogów a Japonia jest całym światem i wielką budową zarazem.

 

Praca będzie skończona dopiero wtedy kiedy osiągnie perfekcje - w domyśle nigdy.

Ponieważ jest system hierarchii a rodzice są bóstwami to Japończycy musza bezwzględnie się słuchać woli rodziców.

To podejście Konfucjańskie. Z naleciałościami buddyjskimi. Nirwana poprzez pracę

Cytat

Nie wolno im odmówić bo wola jest jak rozkaz permanentny, do tego nie będzie mile widziana wobec rodziny.

Podobnie jest w Chinach, Korei, Tajwanie, do niedawna, mniej więcej do początku XX wieku podobnie było w Polsce i Europie. Ojciec chciał byś był rolnikiem? Byłeś rolnikiem. Ewentualnie w majestacie religii i prawa mógł cię złoić i uwięzic

Cytat

Japonia i Japończycy to wszyscy bracia i siostry dlatego nie wolno ich urazić oraz pokazać ze złej strony.

Szanuj bliźniego swego, jak siebie samego.

Cytat

Powinieneś znać mitologie shintoistyczną... Naprawdę podoba Ci się taki psychologiczny zamordyzm?

A czy jest on lepszy od zamordyzmu starotestamentowego?

Cytat

Z reszta w całej Azji Dalekowschodniej religie są synkretyczne to prawda.

Azjata dalekowschodni nie wierzy w Boga ale ich system filozoficzny jest oparty na zaawansowanym Animizmie.

Bogiem jest świat i przyroda, i trzeba być posłusznym przedstawicielowi Nieba, czyli Cesarzowi.

Vide papież i jego świta do XVIII wieku.

Cytat

Ale z tym Shintoizmem to ostro pojechałeś.

O ile ma się luźny stosunek do religii tam o tyle w Japonii etyka pracy pozostała.

Karoshi (śmierć z przepracowania), nawet taki termin powstał co o czymś świadczy...

No cóż. U nas pracowało się za to mniej. Ale nie odpłatnie. Albo prikazem oddawało 1/10 plonów kościołowi

Cytat

To właśnie z Zachodu przyszła "wspaniała" etyka protestancka...

Według wartości katolickich nie uważa się kogoś za lepszym na podstawie hajsu.

Etyka katolicka to etyka chłopsko szlachecka. Ty robisz bym ja nie musiał bo ja jestem z lepszych ludzi.

Choćbyś był bogatszy to i tak jesteś gorszy.  Choćbyś pracował całe życie, a ja pił piwo. Jesteś gorszy. Ja mam herb. 

 

Religia zinstytualizowana to guano. Mozemy się kłocić jedynie czy lepsza jest biegunka czy zatwardzenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Fizzmm123 napisał:

Nie wiem czemu akurat tylko nasze rodaczki

Ale patusy, z drugiej strony warto wiedzieć, która tak się poniża, przynajmniej będzie można dojść do tego w internecie.

 

Nie wrzucaj wszystkich Polek do jednego worka, prawda jest taka , znajomy mi opowiadał, jak był na Cyprze w delegacji i zagadały do niego Izraelki w barze, jedna z tych dziewczyn hajtała się z Żydem, same zachęcały go, żeby poszedł z nimi do łózka, jedna to miała założona tylko krótką spódniczkę bez majtek i usiadła mu nawet na kolanach, nawet specjalnie nie wysilił się, żeby poderwać i miał przez dwie noce grzmocenie z Żydówkami na wieczorze panieńskim. Tak że prawdziwy szczęściarz :)

7 godzin temu, Fizzmm123 napisał:

W krajach arabskich jest teraz 100 razy większy zamordyzm a żadna arabka się taki nie zachowuje.

Bo jakby dowiedziała się jej najbliższa społeczność, rodzice, to by mogli się jej wyrzec, albo w koranie jest napisane, że za karę rozpusty kobiety jest coś o 10 batach na gołe plecy.

Mogłaby zostać pobita przez swojego ojca, brata.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Libertyn napisał:

No, cieżko nie mieć skoro już w przedszkolu ma się religie. Co święta jest się bombardowanym biblijnymi tematami.

Tak, ale nie zrozumiałeś po co to napisałem. Nie jestem jakoś bardzo zwolennikiem teorii Konecznego ale przytoczę jego popularną tezę, która tutaj idealnie się wpasuje.

"Nie można być cywilizowanym na dwa sposoby" - Jeśli nie software katolicki to jaki niby byś chciał? Nie istnieje coś takiego jak software świecki czy ateistyczny. Te podejścia wyrosły na gruncie chrześcijaństwa i są z nim nierozerwalnie związane. Moralność ateisty to okrojona moralność katolika, nie bierze się z kosmosu. Te wartości są uznawane przez ateistów ale na siłę część z nich się zapiera, że to nie są wartości katolickie aby być true ateistą (który nie zna historii oraz ma nikłe pojęcie o kulturach). Przeważnie tak się dzieje jeśli się czerpie o czymś wiedzę tylko z Internetu, szczątkowo i oderwaną od szerszego kontekstu (mówię to ogólnie o wojujących ateistach). W gimbazie sam przechodziłem okres buntu i byłem ateistą ale z wiekiem zrozumiałem, że ateizm jest nieracjonalny i wieje od niego równie wielkimi absurdami co w niektórych magicznych opowieściach chrześcijańskich, przyjąłem dlatego agnostycyzm.

 

5 minut temu, Libertyn napisał:

Maria puszczona raz, puszcza się cały czas.  A że puściła się z duchem świętym. Takaż Twoja moralność.

Tylko ateista tak dziwnie na to popatrzy aby doszukać się wszędzie na siłę sprzeczności. 

Jest jakaś mitologia i nie musi być napisana językiem zero jedynkowym.

Nikt się nie przyczepia o to w Taoizmie czy Hinduizmie.

 

5 minut temu, Libertyn napisał:

I to jest cudne i powinno dotyczyć każdej cholernej religii. Strasznie żałuje że nie mogę obejrzeć uroczystości ku czci choćby Ozyrysa albo innej Astarte. Bo jacyś popaprańcy ubzdurali sobie że to ich Bóg jest prawdziwy i mają rządzić światem.

Egipt to był dosyć ekspansywny kraj ale został wygryziony przez większych drapieżników.

Jak byś chciał zachować to wszystko kiedy każdy kraj na świecie był podbijany jak nie militarnie tak kulturowo.

 

5 minut temu, Libertyn napisał:

A są religie nie antropocentryczne? Katolicyzm to przerobiony Judaizm

A Judaizm to przerobione wierzenia mezopotamskie i tak można się bawić.

Tutaj źle napisałem pojęcie z rozpędu bo chodziło mi o etnocentryzm.

[Antropocentryzm nie ma nic do rzeczy w tej dyskusji.]

Katolicyzm jest dla każdego człowieka, tak samo Islam, dlatego są tak mocno ekspansywne.

Natomiast Hinduizm, Shintoizm, kulty Ozyrysa i inne stawiają jeden wybrany naród w centrum.

To jest blokadą do ich rozprzestrzeniania a niekiedy wymarcia jak z tym ostatnim.

 

5 minut temu, Libertyn napisał:

XD. Nie, to nie to. W Korei nie ma Shinto a jest podobnie

Korea to małe Chiny, oparte na tradycjach rodzimego Animizmu oraz Konfucjanizmu.

Chciałem jednak zwrócić uwagę, że to Japonia słynie z pracoholizmu w pierwszej kolejności.

Być może jest różnica, że Japończycy sami na siebie nakładają presję poprzez zamordyzm psychologiczny.

Natomiast w Korei bardziej może to mieć związek z systemem guanxi i generalnie hierarchii.

Już teraz nie pamiętam kontekstu historycznego Korei

ale była też jakaś specyficzna cecha narodu koreańskiego pod tym względem.

 

5 minut temu, Libertyn napisał:

Albo tym bardziej przysłuża się państwu, narodowi i rodzinie. Jakoś to ich słynne zapierdzielanie w pracy nie było tak oczywiste choćby 1930, kiedy to bardziej niż praca liczyła się służba.

Przecież to ma ze sobą związek. 

Japonia to świat, który trzeba budować i chronić za wszelką cenę.

Meji - w ciemno zbratali się z Zachodem "zaawansowanymi technicznie barbarzyńcami"

aby zmodernizować kraj i nie podzielić losu Chin, chroniąc Japonię przed kolonializmem.

 

5 minut temu, Libertyn napisał:

To podejście Konfucjańskie. Z naleciałościami buddyjskimi. Nirwana poprzez pracę

Tutaj przyznam Ci rację, o ile z Chin Buddyzm został wyjebany za granicę lub do Klasztorów na odludzie tak w Korei się zaadaptował.

Jednak w Chinach przepracowywanie się nie było czymś legitymizowanym kulturowo a wręcz przeciwnie. 

Taoizm i działanie w niedziałaniu, rozwój ducha a praca potrzebna tylko po to aby odnaleźć swoją drogę.

Sam konfucjanizm też stawia stosunki międzyludzkie ponad pracę.

 

5 minut temu, Libertyn napisał:

A czy jest on lepszy od zamordyzmu starotestamentowego?

Chrześcijaństwo nie jest dzisiaj oparte na zamordyzmie starotestamentowym.

 

5 minut temu, Libertyn napisał:

Etyka katolicka to etyka chłopsko szlachecka. Ty robisz bym ja nie musiał bo ja jestem z lepszych ludzi.

Choćbyś był bogatszy to i tak jesteś gorszy.  Choćbyś pracował całe życie, a ja pił piwo. Jesteś gorszy. Ja mam herb. 

Tutaj łączysz ze sobą dwie różne rzeczy bo wartości katolickie to jedno a władza to drugie. 

Ludzie według katolicyzmu są równi bez względu na kolor skóry, status, majątek czy wyznanie. 

 

Pewnych rzeczy religia nie jest w stanie przeskoczyć.

W systemie feudalnym pod tym względem religia nie miała nic do gadania.

 

Prawdopodobnie nie było też możliwe odwrócenie porządku aby każdy mógł stać się równy.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.