Skocz do zawartości

GROMDA czyli walki bokserskie na gołe pięści


Rekomendowane odpowiedzi

39 minut temu, filosofe napisał:

Takie tam podniety dla cieniasów i bumów. Każdy z tych co tam biorą udział to zwykły bum którego w boksie poskładałby każdy z szerszej czołówki. Myślicie, że nagle bez rękawic to oni są kozakami? Jak dostawali wpierdol w rękawicach, to i bez rękawic by dostali. Podnieta dla naiwniaków nie znających się na boksie.

Przecież to jest tylko fun. Oglądałem masę wywiadów i żaden z zawodników nie uważał się za wielkiego boksera lub zawodnika MMA. Głupie porównywanie zawodowców do osób, które robią to, by przeżyć przygodę i się sprawdzić. Co innego jak ktoś poświęca całe życie na sztuki walki, a co innego jak ktoś ćwiczy rekreacyjnie. Jeśli chodzi o to, że to bumy. Niby bumy, a i tak by poskładałyby zdecydowana większość osób. Gdyby każdy nazywał zawodników nie z czołówki bumami, to w końcu okazałoby się, że nasi czołowi ciężcy w porównaniu do Furego też są bumami. A ci którzy ćwiczą  dla fun to musieliby ze sportów walki całkiem zrezygnować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, $Szarak$ napisał:

Przecież to jest tylko fun. Oglądałem masę wywiadów i żaden z zawodników nie uważał się za wielkiego boksera lub zawodnika MMA. Głupie porównywanie zawodowców do osób, które robią to, by przeżyć przygodę i się sprawdzić. Co innego jak ktoś poświęca całe życie na sztuki walki, a co innego jak ktoś ćwiczy rekreacyjnie. 

O czym Ty piszesz? Wielu z nich to są byli bokserzy mają jakieś doświadczenie czy amatorka czy zawodostwo. Dlatego moim zdaniem oni mają się za kozaków i cwaniaków, hardcorowców co to nie używają rękawic. Skoro w boksie dostawali wpierdol, to brak rękawic nie spowodowałby nagle, że by wygrywali tam z szeroką czołówką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, filosofe napisał:

O czym Ty piszesz? Wielu z nich to są byli bokserzy mają jakieś doświadczenie czy amatorka czy zawodostwo. Dlatego moim zdaniem oni mają się za kozaków i cwaniaków, hardcorowców co to nie używają rękawic. Skoro w boksie dostawali wpierdol, to brak rękawic nie spowodowałby nagle, że by wygrywali tam z szeroką czołówką.

Kogo obchodzi to, czy ćwiczyli zawodowo, czy amatorsko? Amatorsko każdy sobie walczyć może. Zresztą zawodowo też dużo osób. To, że ktoś walczył czy amatorsko, czy zawodowo nie zmienia faktu, że mógł to robić, by tylko się spróbować. To nie jest ich priorytetem. Chcieli się sprawdzić, to niech sprawdzają. Właśnie większość wypowiadała się, że praktykują bitki na ulicy i w tym są dobrzy. A boks amatorski czy zawodowy jest przy okazji. A na ulicy bumami nie są. Mogę się założyć, że czołówka bokserka na ulicy szans z wygranym wczorajszego turnieju by nie miała za dużych. W boksie mogą być bumerami dla czołowych zawodników, ale na ulicy by ich złożyli. Znam sporo osób, którzy nie radzą sobie dobrze w ringach, a poza nimi ustawiają praktycznie każdego. Dlatego właśnie wybrali formułę bez rękawic, bo jest najbardziej zbliżona do bitki na ulicy. Podkreślam TROCHĘ PRZYBLIŻONA, a nie taka sama.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, $Szarak$ napisał:

Mogę się założyć, że czołówka bokserka na ulicy szans z wygranym wczorajszego turnieju by nie miała za dużych. W boksie mogą być bumerami dla czołowych zawodników, ale na ulicy by ich złożyli. Znam sporo osób, którzy nie radzą sobie dobrze w ringach, a poza nimi ustawiają praktycznie każdego. Dlatego właśnie wybrali formułę bez rękawic, bo jest najbardziej zbliżona do bitki na ulicy. Podkreślam TROCHĘ PRZYBLIŻONA, a nie taka sama.

Hahahahahahaha. Nawet nie wiem jak to skomentować :D

Na ulicy, o ile byłaby to walka w stójce, dostaliby większy wpierdziel niż na ringu. Przecież oni dostawali baty z journeymanami w boksie, to myślisz, że po zdjęciu rękawic nagle są kozakami do tych gości którzy im spuszczali manto? Przecież Ci goście też by zdjęli rękawice.

Właśnie o takim błędnym myśleniu pisałem.

Dostawali wpierdziel na zasadach bokserskich, byli nokautowani w rękawicach, to myślisz, że po ich zdjęciu nagle by pokonali swoich oprawców? Na ulicy o ile byłaby to walka w stójce a nie MMA, dostaliby taki wpierdol od czołówki boksu która bije dużo mocniej od nich, że by się w szpitalu skończyło.

 

O tym właśnie pisałem - to są często nieudacznicy którzy w boksie dostawali wpierdol, a nagle myślą, że zdejmą rękawice, porobią grozne miny i będą kozakami. Chłopie takich głupot dawno nie czytałem. Wiesz co by zrobiła im czołówka boksu w walce w stójce bez rękawic? Z dupy jesień średniowiecza.

To są nieudacznicy którym się nie powiodło w boksie i teraz próbują tutaj pokazać, że niby bez rękawic to co innego. Żadne co innego, wpierdol zebraliby taki sam.

 

Właśnie tego się obawiałem, że jakiś laik w boksie będzie pisał takie głupoty, że głowa mała.

 

00078BBMNDU8K4XF-C122-F4.jpg

 

Każdy z tych Panów by ich w ringu zamordował gdyby była to walka bez rękawic. Chłopie, Ty myślisz, że w rękawicach dostawali wpierdol, nagle zdejmują rękawice (a oprócz tego walka niczym się nie różni) - i nagle są kozakami? HAHAHAHHAHAHAHAHAH. To są nieudacznicy którym się nie udało w boksie bo mają za słaby cios i są ciency, więc próbują tutaj pozować jak w MMA na kozaków.

Edytowane przez filosofe
  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, filosofe napisał:

Każdy z tych Panów by ich w ringu zamordował gdyby była to walka bez rękawic. Chłopie, Ty myślisz, że w rękawicach dostawali wpierdol

za bardzo się uczepiles tych chlopakow z gromdy, ale wydaje mi się ze jednak odrobinę racji masz 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Wincenty napisał:

za bardzo się uczepiles tych chlopakow z gromdy, ale wydaje mi się ze jednak odrobinę racji masz 

Za dobrze znam boks żeby się nabrać na kilku nieudaczników którzy dostawali w boksie wpierdol i nic nie osiągnęli w tym sporcie bo mieli za słaby cios i brak umiejętności i nagle co? zdjęli rękawice i kozacy? Przecież ich oprawcy TEŻ by zdjęli rękawice jakby mieli się bić na gołe pięści. Wpierdol by obskoczyli równo na ulicy, jeśli byłaby to walka w stójce oczywiście.

Każdy bokser z szerokiej czołówki by ich ukatrupił na gołe pięści, dlatego mi kilku nieudaczników którym się nie udało w boksie i nic nie osiągnęli nie wciśnie kitu jacy to są gladiatorzy.

 

Był taki bokser, Bobby Gunn - Adamek mu najebał równo. Teraz ten Gunn bije się na gołe pięści i udaje hardcorowca, kozaka. Adamek na gołe pięści spuściłby mu jeszcze większe manto i taka prawda.

Edytowane przez filosofe
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że jest to poziom niżej, analogicznie do Formuły E względem Formuły 1. Każdy kto jest wystarczająco dobry, ten idzie do najbardziej prestiżowej dyscypliny/kategorii. I nie ma tutaj żadnych wyjątków - żaden kierowca Formuły E, który miałby możliwość tylko ścigania się w F1 nie zostałby ani sezonu dłużej w Formule E. Tak samo żaden bokser, jeżeli wierzyłby w szanse zdobycia mistrzostwa w boksie, to na pewno nie wybrałby walk na gołe pięści, a jakby wierzył w zdobycie tytułu w kategorii ciężkiej to nie zostałby w żadnej lżejszej.

 

Nie rozumiem po co z czymś takim w ogóle dyskutować, skoro to jest oczywiste jak 2+2=4.

Edytowane przez goryl
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Tyson napisał:

Tego typu prawdziwi "eksperci" swoją znajomość tematu nabywają przed telewizorem/komputerem a nie w ringu? 

Zauważyłem. 

 

2 minuty temu, goryl napisał:

Oczywiście, że jest to poziom niżej, analogicznie do Formuły E względem Formuły 1. Każdy kto jest wystarczająco dobry, ten idzie do najbardziej prestiżowej dyscypliny/kategorii. I nie ma tutaj żadnych wyjątków - żaden kierowca Formuły E, który miałby możliwość tylko ścigania się w F1 nie zostałby ani sezonu dłużej w Formule E. Tak samo żaden bokser, jeżeli wierzyłby w szanse zdobycia mistrzostwa w boksie, to na pewno nie wybrałby walk na gołe pięści, a jakby wierzył w zdobycie tytułu w kategorii ciężkiej to nie zostałby w żadnej lżejszej.

Właśnie. Nie ma co porównywać. Chłopaki z Wotore lub z Gromdy mówią na starcie, że oni najbardziej wala się po gębach na ulicach. Dlatego wybrali walki na gole pięści lub zasady typu na Wotore, ponieważ w niej czują się najlepiej. To nie jest to samo co ulica, ale jest trochę zbliżone. Otwarcie większość mówi, że woli bez rękawic. Tak samo, jak bardzo dobry bokser nie sprawdzi się z dobrym w MMA — łokcie, obalania, uderzenia nogami. Sam Szpilka powiedział, że w MMA z Pudzianem by miał problem. Inny przykład Mcgregor z Floydem. Conor znakomity w MMA a został zgwałcony w boksie przez Flodya. Gdyby było MMA poszło, by w drugą stronę. Chłopaki z Wotore i Gromdy to często kibice którzy mają duże doświadczenie w grillowaniu i do tego głównie ćwiczą sztuki walki. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, goryl napisał:

Tak samo żaden bokser, jeżeli wierzyłby w szanse zdobycia mistrzostwa w boksie, to na pewno nie wybrałby walk na gołe pięści, a jakby wierzył w zdobycie tytułu w kategorii ciężkiej to nie zostałby w żadnej lżejszej.

Zgadzam się z Tobą. Żaden bokser z większą przyszłością w boksie raczej nie pójdzie do walk na gołe pięści, bo ryzyko kontuzji dłoni jest tam bardzo wysokie.

Dla mnie w ogóle walka na gołe pięści ma więcej wspólnego z mordopraniem niż sportem, jakim jest boks. Ale czy to przeszkadza mi to oglądać? Nie. Szanuję chłopaków, którzy to robią. Szanuję każdego kto ma odwagę wyjść do ringu/na matę i podjąć walkę z drugim zawodnikiem.

 

Dlatego śmieszą mnie wszystkie chłopaczki z internetów, które mają najwięcej do powiedzenia o tym kto jest mocny a kto cienias, rzucają swoimi "eksperckimi" komentarzami, podczas gdy sami nigdy nie mieliby jaj aby stanąć w ringu i walczyć ?  

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, $Szarak$ napisał:

Właśnie. Nie ma co porównywać. Chłopaki z Wotore lub z Gromdy mówią na starcie, że oni najbardziej wala się po gębach na ulicach. Dlatego wybrali walki na gole pięści lub zasady typu na Wotore, ponieważ w niej czują się najlepiej.

No ale ulica jest bliżej do MMA niż do walk na gołe pięści. A walki na gołe pięści jeżeli są robione na zasadach boksu, to zwykły boks, tylko bez rękawic. Tak samo jak na sparingach w boksie rękawice są grubsze, a na walkach cieńsze, to tutaj są jeszcze cieńsze, bo zerowe i to jest jedyna różnica - szybciej po ciosach będzie się padać.

 

Podsumowując: topowi bokserzy pokonają topowych zawodników walk na gołe pięści na dowolnych zasadach (no chyba, że zawodnik walk na gołe pięści trenuje też MMA, ale to działa w obie strony), topowy zawodnik MMA pokona topowego boksera na zasadach MMA a topowy bokser pokona topowego zawodnika MMA na zasadach boksu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, goryl napisał:

Podsumowując: topowi bokserzy pokonają topowych zawodników walk na gołe pięści na dowolnych zasadach (no chyba, że zawodnik walk na gołe pięści trenuje też MMA, ale to działa w obie strony), topowy zawodnik MMA pokona topowego boksera na zasadach MMA a topowy bokser pokona topowego zawodnika MMA na zasadach boksu.

Zasadniczo masz rację i piszesz logicznie, ale o tym, kto kogo pokona, to stwierdzić możemy z całą pewnością, dopiero gdy jeden i drugi wejdą do ringu. A w ringu się rózne rzeczy potrafią dziać, czasem jeden cios, który ktoś zainaksuje (zwłaszcza w wyższych wagach) zmienia całkowicie obraz walki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Tyson napisał:

Zasadniczo masz rację i piszesz logicznie, ale o tym, kto kogo pokona, to stwierdzić możemy z całą pewnością, dopiero gdy jeden i drugi wejdą do ringu. A w ringu się rózne rzeczy potrafią dziać, czasem jeden cios, który ktoś zainaksuje (zwłaszcza w wyższych wagach) zmienia całkowicie obraz walki. 

No tak, ale piszemy co do zasady, a nie o wyjątkach od zasady. Nie wiem co by się musiało stać, żeby którykolwiek z zawodników walk na gołe pięści pokonał któregokolwiek zawodnika z top 10 wagi ciężkiej boksu. Większe szanse są już na to, że piękna dziewczyna zagada Cie na ulicy i zaprosi na bezinteresowny seks.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.05.2020 o 14:17, EricCantona napisał:

Co sądzicie koledzy o nowej formule walk, która właśnie weszła na rynek?

Ciekawostka, czy może zbyt wielki hardcore?

Po samym wstępie można wywnioskować, kto to będzie oglądał, fajne laski, puste laski, goście testosteronowi, którzy umią się tylko bić. Przypomina mi to trochę Kena i Barbie jak z tej piosenki.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, goryl napisał:

No ale ulica jest bliżej do MMA niż do walk na gołe pięści.

Tutaj mi bardziej chodziło o zasady Wotore. W sumie tak naprawdę ulicę ciężko porównać do jakiegoś sportu. Nawet Wotore czy Gromda nie odda tego co na ulicy. Zawsze ten sędzia który przerwać błędzie mógł lub jakiś cios zabroniony. Jest parę osób których ludzie uważają za zajebistych zawodników, a nigdy nie wystąpili w klatce ani ringu. Przykładem może być Zbyszek Rybak który słynie, że ustawiał każdego w latach 90, a jednak nie poszedł w MMA ani nic takiego. Bardzo możliwe, że nie byłby w MMA dobry, a na ulicy można się domyślić. W końcu lider Arki w latach 90. Jest filmik na interntach jak przyszło do niego 9 gości. Pospinali się i sprzedali mu parę kopow, ale nie uciekał wręcz przeciwnie. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, goryl napisał:

No tak, ale piszemy co do zasady, a nie o wyjątkach od zasady. Nie wiem co by się musiało stać, żeby którykolwiek z zawodników walk na gołe pięści pokonał któregokolwiek zawodnika z top 10 wagi ciężkiej boksu

Z założonymi rękawicami, stawiam, że mieliby praktycznie zerowe szanse. Na gołe pięści też bardzo niewielkie, ale większe, bo tu dochodzi czynnik o którym pisałem wcześniej, czyli możliwa kontuzja, która wyeliminuje z walki zawodnika lepszego (złamaną ręką ciężko zadawać ciosy, co zresztą na wczorajszej walce finałowej było widać). 

Edytowane przez Tyson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
21 minut temu, tajemniczy napisał:

Tyson na amatorach nie błyszczał, był po prostu słaby.

"

Kariera amatorska (1982–1985)

W 1981, jako amator, zdobył złoty medal na Igrzyskach Olimpijskich Juniorów. Jednego ze swoich przeciwników, Joe Corteza, pokonał w dziewięć sekund przez nokaut. W 1982 ponownie zdobył złoty medal olimpijski juniorów. Tym razem pokonał jednego ze swoich przeciwników w osiem sekund[13]. W 1984 Cus D'Amato został prawnym opiekunem Tysona, ale zmarł rok później na zapalenie płuc[9]. Również w 1984 Tyson wygrał turniej US national Golden Gloves heavyweight championships[14]. Jako amator wygrał 24 walki i przegrał 3[1]."

Rzeczywiście słaby jak barszcz... 


Edit; Ok, pomyliłem Tysona z tym Tajsonem z Gromdy xD

Edytowane przez Generał Szrama
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Tyson napisał:

Oglądałem dziś ceremonię ważenia przed GROMDA 2 i oglądając te zakazane mordy, spodziewam się ciekawej naprzanki? ? Ktoś będzie oglądał?   

Wydaje się bardzo fajna gala. Na pewno jak będę miał czas, to obejrzę. Pierwsze losowanko wypadła ogromna różnica fizyczna. Ciekawy jestem, jak potoczy się ta walka. Będą grzmoty, to jest pewne. 

Miał walczyć tam młody chłopak z motoryny. Niestety wolał założyć dźwignie babci na szyje i wypadł z gali. :d

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, $Szarak$ napisał:

Pierwsze losowanko wypadła ogromna różnica fizyczna.

W poprzedniej edycji też była taka dysproporcja. Gość z Ukrainy miał przeciętny wzrost i 83 kg, a facet z nim walczący ze 2 metry wzrostu i 120 kg wagi i wygrał Ukrainiec. Na szczęście nie rozmiary walczą, tylko ludzie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Tyson napisał:

W poprzedniej edycji też była taka dysproporcja. Gość z Ukrainy miał przeciętny wzrost i 83 kg, a facet z nim walczący ze 2 metry wzrostu i 120 kg wagi i wygrał Ukrainiec. Na szczęście nie rozmiary walczą, tylko ludzie. 

Masz rację. Lubię szczególnie takie walki, gdy ktoś teoretycznie jest skazany na porażkę. To jest ta magia sportów walki. 

Może być powtórka z pierwszej gali. Łazar ma doświadczenie a duży się szybko spompuje.  Ogólnie powiem ci, że wolę jak walczą osoby tak poniżej 100kg, bo są często bardziej widowiskowe. :)

Chodz wiadomo  nie zawsze tak jest. Okaże się na gali wszystko. :D

Edytowane przez $Szarak$
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, $Szarak$ napisał:

Ogólnie powiem ci, że wolę jak walczą osoby tak poniżej 100kg, bo są często bardziej widowiskowe. :)

Ta formuła co do zasady jest widowiskowa, bo w klasycznym boksie gość może sobie biegać po ringu, trzymać dystans, punktować/kalkulować. Tutaj są jednak duże chłopy, jedno uderzenie, które może zabić a ring jest na tyle mały, że się nigdzie się nie ewakuujesz, no i  nie schowasz za podwójna gardą z rękawic.

 

Podziwiam tych chłopaków, że im się chce w takie coś bawić. Za dobrze wiem co po takich nokautach może się podziać z głową. Mimo to oglądnę z przyjemnością, bo jedynka była naprawdę niezła.    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.